RTV forum PL | NewsGroups PL

Jaką pastę do lutowania SMD wybrać: KOKI, Keda czy Cynel-1?

Pasta do lutowania gorącym powietrzem

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jaką pastę do lutowania SMD wybrać: KOKI, Keda czy Cynel-1?

scx
Guest

Fri Dec 29, 2006 12:09 am   



Witam

Pod choinką zawieruszyła mi się stacja hot-air Smile
Czas wykonać pierwszy projekt w SMD.
POtrzebna jest oczywiście pasta, taka co się wygluca Very Happy na płytkę, a po
podgrzaniu topnik wyparowuje, i mamy piękną błyszczącą spoinę.
Pasta KOKI - to wiem, ale ta cena... Na elektrodzie coniektórzy chwalą się,
że zamiast koki używają pasty cynel-1... ale z tego co widzę, to to jest
zwykły topnik!
Na allegro znalazłem pastę pt "Keda", z opisu wygląda na to co mi potrzebne
- tylko dlaczego u jednego sprzedawcy kosztuje 20, a u drugiego 12 zł?

A tak w ogóle, to światek lutujących gorącym powietrzem jest dość
hermetyczny... Przebuszowałem conieco, i jeśli już coś znajdowałem - to
opisy stawiania kulek na BGA, pełne tajemniczo brzmiących słówek typu
flux... Może ktoś uprzejmy naświetli temat chemii stosowanej przy lutowaniu
hot air'em?

Pzdr!

PS: Ta moja nowa stacja ma też i klasyczną lutownicę, ale z wyciągiem
oparów. Fajnie jest, ale już jestem uzależniony od tych smrodków (nie ma
piękniejszego zapachu od topionej kalafonii... powinni robić takie perfumy
Razz)

ADAM
Guest

Fri Dec 29, 2006 10:41 am   



Nie kombinuj z jakims badziewiem. Kup ta KOKI jest naprawde dobra i mimo ze
pojemnik jest raczej niewielki to starcza na długo jak sie umiejetnie z
niej kozysta. Oprócz pasty cynowej potrzebny jest tez topnik , ja mam
RMA-223 która była w komplecie z sitami (tez potrzene jesli chcesz stawiać
kulki na układach BGA). Ten RMA223 nie jest najlepszy ale mi wystarcza.
Pozatym musisz zdecydowac sie co bedziesz robił, pasta niezbedna jest w
zasadzie tylko do układów BGA (np. w telefonach komórkowych).

Użytkownik "scx" <es-ce-iks-7@wu-pe.pe-el> napisał w wiadomości
news:l01b47rtcdgs$.chcb9rnivr1s$.dlg@40tude.net...
Quote:
Witam

Pod choinką zawieruszyła mi się stacja hot-air Smile
Czas wykonać pierwszy projekt w SMD.
POtrzebna jest oczywiście pasta, taka co się wygluca Very Happy na płytkę, a po
podgrzaniu topnik wyparowuje, i mamy piękną błyszczącą spoinę.
Pasta KOKI - to wiem, ale ta cena... Na elektrodzie coniektórzy chwalą
się,
że zamiast koki używają pasty cynel-1... ale z tego co widzę, to to jest
zwykły topnik!
Na allegro znalazłem pastę pt "Keda", z opisu wygląda na to co mi
potrzebne
- tylko dlaczego u jednego sprzedawcy kosztuje 20, a u drugiego 12 zł?

A tak w ogóle, to światek lutujących gorącym powietrzem jest dość
hermetyczny... Przebuszowałem conieco, i jeśli już coś znajdowałem - to
opisy stawiania kulek na BGA, pełne tajemniczo brzmiących słówek typu
flux... Może ktoś uprzejmy naświetli temat chemii stosowanej przy
lutowaniu
hot air'em?

Pzdr!

PS: Ta moja nowa stacja ma też i klasyczną lutownicę, ale z wyciągiem
oparów. Fajnie jest, ale już jestem uzależniony od tych smrodków (nie ma
piękniejszego zapachu od topionej kalafonii... powinni robić takie perfumy
Razz)


scx
Guest

Fri Dec 29, 2006 11:18 am   



Dnia Fri, 29 Dec 2006 10:41:27 +0100, ADAM napisał(a):

Quote:
Nie kombinuj z jakims badziewiem. Kup ta KOKI jest naprawde dobra i mimo ze
pojemnik jest raczej niewielki to starcza na długo jak sie umiejetnie z
niej kozysta. Oprócz pasty cynowej potrzebny jest tez topnik , ja mam
RMA-223 która była w komplecie z sitami (tez potrzene jesli chcesz stawiać
kulki na układach BGA). Ten RMA223 nie jest najlepszy ale mi wystarcza.
Pozatym musisz zdecydowac sie co bedziesz robił, pasta niezbedna jest w
zasadzie tylko do układów BGA (np. w telefonach komórkowych).

BGA na razie muszą poczekać.
Jak na razie będę używał HA do szybkiego i wygodnego lutowania płytek SMD.
Lutowanie zwykłą lutownicą mnie wkurza, jest strasznie czasochłonne i
wychodzą takie paskudne dzioby zamiast ładnej spoiny.
Powiem szczerze: tak się wyprułem z kasy na HA, że na KOKI mnie nie stać...
Poza tym, do wprawienia się wolałbym mieć coś tańszego do zużycia.

Pzdr!

ADAM
Guest

Fri Dec 29, 2006 11:48 am   



Zwykłe elementy SMD jak dla mnie łatwiej montuje sie dobrą lutownicą
grzałkowa z odpowienim grotem. Montaz za pomoca HA wcale nie jest taki łatwy
i pasta cynowa wcale nie jest do tego konieczna. W praktyce wystarczy troche
grubiej pocynować pola lutownicze za pomocą zwykłej lutownicy, posmarować
topnikiem , przyłozyć element i podgrzać HA. Ja uzywam HA głownie do
szybkiego montazu/demontazu elementów w naprawianych urzadzeniach. Pasty
cynowej uzywam w zasadzie tylko przy naprawach komórek (BGA) . Własne
konstrukcje wolę lutowac zwykła lutownica. Obawiam sie że jesli nie wychodzi
ci lutowanie zwykła lutownica to i HA nie pomoze... Poczytaj troche o
topnikach, rodzajach grotów (polecam typu "minifala") i poćwicz na starych
płytkach z SMD.
Na którejś płycie CD z Elektroniki Praktycznej były fajne filmiki .


Użytkownik "scx" <es-ce-iks-7@wu-pe.pe-el> napisał w wiadomości
news:i2vkknvm5z8s.16sthgotpcrrv$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Fri, 29 Dec 2006 10:41:27 +0100, ADAM napisał(a):

Nie kombinuj z jakims badziewiem. Kup ta KOKI jest naprawde dobra i mimo
ze
pojemnik jest raczej niewielki to starcza na długo jak sie umiejetnie z
niej kozysta. Oprócz pasty cynowej potrzebny jest tez topnik , ja mam
RMA-223 która była w komplecie z sitami (tez potrzene jesli chcesz
stawiać
kulki na układach BGA). Ten RMA223 nie jest najlepszy ale mi wystarcza.
Pozatym musisz zdecydowac sie co bedziesz robił, pasta niezbedna jest w
zasadzie tylko do układów BGA (np. w telefonach komórkowych).

BGA na razie muszą poczekać.
Jak na razie będę używał HA do szybkiego i wygodnego lutowania płytek SMD.
Lutowanie zwykłą lutownicą mnie wkurza, jest strasznie czasochłonne i
wychodzą takie paskudne dzioby zamiast ładnej spoiny.
Powiem szczerze: tak się wyprułem z kasy na HA, że na KOKI mnie nie
stać...
Poza tym, do wprawienia się wolałbym mieć coś tańszego do zużycia.

Pzdr!


badworm
Guest

Fri Dec 29, 2006 4:45 pm   



Dnia Fri, 29 Dec 2006 11:18:51 +0100, scx napisał(a):
Quote:
BGA na razie muszą poczekać.
Jak na razie będę używał HA do szybkiego i wygodnego lutowania płytek SMD.
Lutowanie zwykłą lutownicą mnie wkurza, jest strasznie czasochłonne i
wychodzą takie paskudne dzioby zamiast ładnej spoiny.

Dorabiam sobie teraz trochę w trakcie studiów lutowaniem płytek dla mojej
uczelni(95% elementów jest w SMD, bezołowiówka) i muszę przyznać, że po
paru próbach stację hot-air odstawiłem w kąt i z powrotem wszystko lutuję
normalną stacją lutowniczą. Nie mam dozownika do pasty, nie bardzo wiem jak
poustawiać parametry stacji hot-air i brakuje końcówek do np. PLCC44.
Zamontowanie scalaka w SOIC8 zajmuje mi znacznie mniej czasu gdy korzystam
z normalnej lutownicy i cyny niż z hot-aira. Naprawdę, tego typu zabawki
lepiej zostawić do ambitniejszych prac a do normalnej roboty wystarczy
normalny sprzęt - lutownica z dobrym grotem, _dobry_ topnik, plecionka,
cienka cyna.

Pozdrawiam Bad Worm

pawel
Guest

Fri Dec 29, 2006 7:44 pm   



Quote:
BGA na razie muszą poczekać.
Jak na razie będę używał HA do szybkiego i wygodnego lutowania płytek SMD.
Lutowanie zwykłą lutownicą mnie wkurza, jest strasznie czasochłonne i
wychodzą takie paskudne dzioby zamiast ładnej spoiny.
Powiem szczerze: tak się wyprułem z kasy na HA, że na KOKI mnie nie
stać...
Poza tym, do wprawienia się wolałbym mieć coś tańszego do zużycia.

Ja używam HA tylko do wylutowania scalaka. Do lutowania np: dużo ostatnio
w obudowie QFP100 używam pasty cynel-1.
Najpierw smaruję pastą pady i je lekko cynuję. Potem przykładam scalaka
i kikla nóżek przygrzewam do pocynowanych padów. Potem smaruję na grubo
pastą cynel-1 pady i walę krople cyny przecięgam ją po padach. W niektórych
miejscach mi się sklejają to jeszcze pasty i zostają mi sklejone ostatnie
dwa pady.
Te odsysam plecioneczką. I tak cztery strony. Potem trochę HA podgrzewam
żeby
wypłynęły resztki pasty zpomiędzy nóżek. Ale to można już zwykłą opalarką.

Pozdrawiam
Paweł

Maksymilian Dutka
Guest

Sat Dec 30, 2006 4:47 pm   



pawel napisał(a):
Quote:
BGA na razie muszą poczekać.
Jak na razie będę używał HA do szybkiego i wygodnego lutowania płytek SMD.
Lutowanie zwykłą lutownicą mnie wkurza, jest strasznie czasochłonne i
wychodzą takie paskudne dzioby zamiast ładnej spoiny.
Powiem szczerze: tak się wyprułem z kasy na HA, że na KOKI mnie nie
stać...
Poza tym, do wprawienia się wolałbym mieć coś tańszego do zużycia.

Ja używam HA tylko do wylutowania scalaka.
(...)


Do lutowania "drobizny" się nadaje: ładnie się układa na pad-ach. Przy
lutowaniu większych scalaków to HA można używać w celu lekkiego
podgrzania płytki i scalaka. Po takim zabiegu trochę lepiej się lutuje
na "minifali" ;)

--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jaką pastę do lutowania SMD wybrać: KOKI, Keda czy Cynel-1?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map