Jak zwiększyć efektywność zasilacza ATX 250W przy niskim obciążeniu na Linuxie?

Thu Feb 22, 2007 8:36 am   

Wczoraj robiłem sobie eksperymenty z watomierzem i co zaobaserwowałem.
Mój mały linuxowiec (P3 700 MHz) pobiera w stanie iddle 41W. W
szczytowym obciążeniu (nagrywarka + 100% czasu procesora) - 60W. Ale
..... sam zasilacz włączony bez płyty bierze sobie 18W !. Ponieważ
chciałbym go mieć włączony na stałe, szkoda trochę tej sprawnosći na
poziomie 60%. Zasilacz to ATX 250W. Czy jest zatem szansa na to by
poprawić jego sprawność przy małym obciążeniu, nawet kosztem
ograniczenia jego mocy wyjściowej ?

Thu Feb 22, 2007 8:45 am   

wszystkie chyba zasilacze komputerowe są tak skonstruowane,że mają
sprzężenie zwrotne zwiększające wysterowanie przy wzroście
prądu...natomiast bez tego nawet minimalnego poboru prądu zasilacz
nie dziala stabilnie...moim zdaniem możesz spróbować zastosować
zasilacz AT, pobór mocy powinien być nieco mniejszy...sam zasilacz AT
bez obciążęnia na 5V minimum 2 W tobie nie wystartuje...ile pobiera
przy tym nie mierzylem

Thu Feb 22, 2007 8:46 am   

dziad_ek@o2.pl napisał(a):

No tak, ale on nie ma 3,3V

Thu Feb 22, 2007 5:13 pm   

Użytkownik "William" <william@null.pl> napisał w wiadomości
news:erjh6h$1gnp$1@news2.ipartners.pl...


Rozumiem, że zasilacz standby, sterownik, kluczowanie na sucho i parę innych
rzeczy potrzebuje trochę mocy, ale 18W ? Bez wiatraka to by chyba musiało coś
zadymić... a może sam wiatrak bierze połowę tego ? Na pewno mierzysz moc
czynną ?

e.

Fri Feb 23, 2007 8:46 am   

entroper napisał(a):

Tak. Watomierz na zasilaniu. Zrobiłem już dalsze eksperymenty i wychodzi
na to, że tak mniej więcej:

- zasilacz wyłączony bierze 3W, więc taka będzie pewnie moc strat
zasilacza standby i PFC

- wentylator 12cm ma nominalnie 3,6W

- kolejne 3W idzie w ciepło na rezystorach obciażajacych na wyjściach

- pozostaje więc jakieś 8W na straty przetwornicy i sterowania
tranzystorami kluczujacymi.


Teraz myślę nad tym co można "przyciąć". Na pewno wentylator. Zasilacz
standby mi w zasadzie nie jest potrzebny, ale czy bez niego bedzie
zasilanie główego kontrolera ? Co z rezystorami na wyjściu ? Bez nich
pewnie się zasilacz wzbudzi ?

Fri Feb 23, 2007 12:37 pm   

Użytkownik "William" <william@null.pl> napisał w wiadomości
news:erm64f$3bo$1@news2.ipartners.pl...


a nie zawyża trochę małych mocy i przy przebiegach odkształconych (nie sugeruj
się tym, że jest PFC) ? Obciąż go mostkiem z kondensatorem i żarówką i
sprawdź, co pokazuje.


Zwykle nie.


Bez obciążenia może po prostu nie wstać (zabezpieczy się) albo napięcia będą w
cały świat.

A co do poprawiania sprawności - daj zasilacz bez PFC - nie masz obowiązku na
własny koszt robić przysługi ZE.

entrop3r

Fri Feb 23, 2007 2:31 pm   

On Thu, 22 Feb 2007 08:36:49 +0100, William wrote:

Nie jest wcale takie pewne czy przy obciazeniu po 40W po stronie
wtornej ten zasilacz bierze 40/0.85+18W..

Moze najpierw potestuj na kilku zarowkach jak wyglada moc wejsciowa
w zaleznosci od wyjsciowej - moze nie ma sie o co bic..


A ma PFC ?

J.