Michał
Guest
Mon Dec 06, 2004 9:54 pm
Witam
Jak oceniacie możliwość połączenia dwóch aparatów tak aby oba na raz robiły
zdjęcia?
Wystarczy dobrać się do przycisków spustu obu aparatów i połączyć
równolegle? Mam na myśli aparaty kompaktowe niskiej klasy. Na jakie problemy
mogę natrafić?
Michał
Tomasz Piasecki
Guest
Mon Dec 06, 2004 10:01 pm
Michał wrote:
Quote:
Wystarczy dobrać się do przycisków spustu obu aparatów i połączyć
równolegle? Mam na myśli aparaty kompaktowe niskiej klasy. Na jakie problemy
mogę natrafić?
A jak bardzo jednocześnie mają odpalić te aparaty? Bo wiesz, wyzwolenie
migawki nastąpi dopiero PO zadziałaniu AF i automatyki naświetlania. A
to może trwać różnie w obu aparatach.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
Marek Lewandowski
Guest
Tue Dec 07, 2004 10:23 am
Michał <michal_krasuski@tlen.pl> napisał(a):
Quote:
Jak oceniacie możliwość połączenia dwóch aparatów tak aby oba na raz robiły
zdjęcia?
Co to dla ciebie znaczy "na raz"?
w brebie jednej sekundy, czy w obrębie 10ms?
Quote:
Wystarczy dobrać się do przycisków spustu obu aparatów i połączyć
równolegle?
jeśli oba aparaty maja mozliwość pracy w manualu (AF i AE wyłączone) to tak.
Ale nie na chama równolegle, tylko z jednego np. przekaźnika dwuobwodowego.
Quote:
Mam na myśli aparaty kompaktowe niskiej klasy. Na jakie problemy
mogę natrafić?
tanie niskiej klasy mają automat. Problem niewykonalności.
--
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Michał
Guest
Tue Dec 07, 2004 3:48 pm
Użytkownik "Marek Lewandowski" <mareklew@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cp3sr2$md9$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Michał <michal_krasuski@tlen.pl> napisał(a):
Co to dla ciebie znaczy "na raz"?
w brebie jednej sekundy, czy w obrębie 10ms?
W obrębie takiego czasu żeby obiekty, które są przedmiotem fotografii nie
zdążyły się przemieścić. Poza tym dobrze by było jakby dało się robić "z
ręki" a przy czasach 1/30s już jest to bardzo trudne.
Mogę co prawda urzywać statywu i nie robić zdjęć "szybkim" obiektom ale
fajnie by było jakby czas był jak najkrótszy.
Quote:
tanie niskiej klasy mają automat. Problem niewykonalności.
Automat to znaczy że co? że nie jest wyzwalany elektrycznie?
Michał
Marek Lewandowski
Guest
Tue Dec 07, 2004 7:44 pm
Michał wrote:
Quote:
Co to dla ciebie znaczy "na raz"?
w brebie jednej sekundy, czy w obrębie 10ms?
W obrębie takiego czasu żeby obiekty, które są przedmiotem fotografii nie
zdążyły się przemieścić. Poza tym dobrze by było jakby dało się robić "z
ręki" a przy czasach 1/30s już jest to bardzo trudne.
Średnio to widzę.
Quote:
tanie niskiej klasy mają automat. Problem niewykonalności.
Automat to znaczy że co? że nie jest wyzwalany elektrycznie?
to znaczy, że nie mają ustawień manualnych
migawki/przysłony/ostrości/WB.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
Michał
Guest
Tue Dec 07, 2004 9:34 pm
Użytkownik "Marek Lewandowski" <nospamabuse@onet.pl> napisał w wiadomości
news:cp52ku$qv1$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Automat to znaczy że co? że nie jest wyzwalany elektrycznie?
to znaczy, że nie mają ustawień manualnych
migawki/przysłony/ostrości/WB.
No właśnie o taki aparat mi chodzi. Za 50zł widziałem w reklamówce jakiegoś
sklepu. Nie chce eksperymentować na aparatach droższych z wiadomych
przyczyn.
Tak sobie myślałem, że kupię dwa takie proste aparaty, dostanę się do
spustu, wyprowadzę po dwa kabelki z każdego aparatu, skręce je odpowiednio
ze sobą i dołącze do jednego spustu...
Nie będzie to działać bo: ...........
Przypuśćmy, że opóźnieniem się nie zajmujemy.
Michał
Ahmed
Guest
Wed Dec 08, 2004 9:58 am
Użytkownik "Michał" <michal_krasuski@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:cp57ke$2gji$1@mamut1.aster.pl...
Quote:
Użytkownik "Marek Lewandowski" <nospamabuse@onet.pl> napisał w wiadomości
news:cp52ku$qv1$1@inews.gazeta.pl...
Automat to znaczy że co? że nie jest wyzwalany elektrycznie?
to znaczy, że nie mają ustawień manualnych
migawki/przysłony/ostrości/WB.
No właśnie o taki aparat mi chodzi. Za 50zł widziałem w reklamówce
jakiegoś sklepu. Nie chce eksperymentować na aparatach droższych z
wiadomych przyczyn.
Tak sobie myślałem, że kupię dwa takie proste aparaty, dostanę się do
spustu, wyprowadzę po dwa kabelki z każdego aparatu, skręce je odpowiednio
ze sobą i dołącze do jednego spustu...
Nie będzie to działać bo: ...........
Przypuśćmy, że opóźnieniem się nie zajmujemy.
Przede wszystkim nie skrecic tylko przez jakis przekaznik, jak to juz w
ktoryms poscie bylo. Poza tym musialby to byc aparat bez automatyki - czyli
reakcja na nacisniecie migawki natychmiastowa jak w starych aparatach (tych
ktore nie mialy zadnych baterii poza tymi od lampy blyskowej). Jesli aparat
z automatyka to taki w ktorym spust dziala "na dwa razy" tzn lekkie
nacisniecie uruchamia automatyke, a mocniejsze "do konca" wyzwala migawke.
Tylko wtedy z jednym przekaznikiem nie dasz rady, trzeba 2 no i musisz
poczekakac po pierwszym "wcisnieciu" az oba aparaty zglosza gotowosc, czyli
ustawia sobie co tam chca (AF, czasy itd.).
Aha "bez automatyki" oznacza takze "z wylaczona automatyka:)" ale to chyba
jasne.
Oczywiscie to tylko teoria, ale jak masz czas i pieniadze to mozesz
sprawdzic jak sie ma do praktyki:)
--
Ahmed
m.gala(maupa)interia.pl