Yanek
Guest
Thu Nov 22, 2007 11:22 pm
Witam,
Mam taki układ. Dwa tranzystory MOSFET. Jeden z kanał typu P a drugi z
kanałem typu N.
Połączone tak jak w inwerterze:
VCC - S (P-channel) D - D (N-channel) S - GND. G od P-channel zwarta do
VCC, a G od N-channel do GND. Czyli w stanie ustalonym tranzystory są
wyłączone. Natomiast w chwili włączenia mam chwilowe zwracie i dostaje dość
dużą szpilę prądową. Pewnie jest to związane z pojemnościami bramek tych
tranzystorów. Ten układ służy mi do kluczowania punktem D-D tej drabinki.
Raz mam tam potencjał VCC, a raz GND.
Czy ktoś zna jakiś sposób jak wyeleiminować tą szpilę prądową przy włączaniu
układu ??
Pozdrawiam
Andrzej
Yanek
Guest
Thu Nov 22, 2007 11:56 pm
Witam,
Tak, tak jest cały układ ale w ramach testowania skąd bierze się ta szpila
bramki tranzystorów już zwarłem odpowiednio do VCC oraz GND tak aby mieć
pewność że tranzystory są wyłączone. I z eksperymetu wyszło że szpila
prądowa nadal pojawia się przy włączania układu. Ta szpila w szczycie ma ok
8,6A i trwa ok 1,7 ms i potem wykładniczo maleje.
Pozdrawiam
Andrzej
J.F.
Guest
Fri Nov 23, 2007 12:09 am
On Thu, 22 Nov 2007 23:56:35 +0100, "Yanek"
Quote:
Tak, tak jest cały układ ale w ramach testowania skąd bierze się ta szpila
bramki tranzystorów już zwarłem odpowiednio do VCC oraz GND tak aby mieć
pewność że tranzystory są wyłączone. I z eksperymetu wyszło że szpila
prądowa nadal pojawia się przy włączania układu. Ta szpila w szczycie ma ok
8,6A i trwa ok 1,7 ms i potem wykładniczo maleje.
W chwili wlaczenia zasilania, przy bramkach niesterowanych i osobno
podlaczonych jak piszesz ? Niemozliwe.
To mi wyglada na rzedu 1000uF - nie masz takiego kondensatora w
ukladzie ?
No to trzeba sie przyjrzec tranzystorom - czy tam cos nie pomylone.
J.
A. Grodecki
Guest
Fri Nov 23, 2007 12:13 am
Yanek napisał(a):
Quote:
Tak, tak jest cały układ ale w ramach testowania skąd bierze się ta szpila
bramki tranzystorów już zwarłem odpowiednio do VCC oraz GND tak aby mieć
pewność że tranzystory są wyłączone. I z eksperymetu wyszło że szpila
prądowa nadal pojawia się przy włączania układu. Ta szpila w szczycie ma ok
8,6A i trwa ok 1,7 ms i potem wykładniczo maleje.
Coś mieszasz. Łatwo mierzalna szpilka prądowa mogłaby powstać przy
kiepskich tranzystorach z dużą rezystancją bramki, ale powinna być kilka
rzędów krótsza. Tak długi czas zakłócenia sugeruje, że ten prąd płynie
gdzie indziej, nie przez tranzystory lub być może nawet jest spowodowany
układem pomiarowym.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
Marek Lewandowski
Guest
Fri Nov 23, 2007 12:41 am
On Nov 22, 11:22 pm, "Yanek" <fred211[usun_to]@interia.pl> wrote:
Quote:
Witam,
Mam taki układ. Dwa tranzystory MOSFET. Jeden z kanał typu P a drugi z
kanałem typu N.
Połączone tak jak w inwerterze:
VCC - S (P-channel) D - D (N-channel) S - GND. G od P-channel zwarta do
VCC, a G od N-channel do GND. Czyli w stanie ustalonym tranzystory są
wyłączone. Natomiast w chwili włączenia mam chwilowe zwracie i dostaje dość
dużą szpilę prądową. Pewnie jest to związane z pojemnościami bramek tych
tranzystorów. Ten układ służy mi do kluczowania punktem D-D tej drabinki.
nie mozesz kluczowac majac bramki _zwarte_ tak jak napisales. Czyli
masz tam podlaczone cos jeszcze.
Co i jak? Schemat!!! Bo podejrzewam, ze tam jest pies pochowany.
(bramki zwarte jak w opisie uniemozliwilyby przewodzenie tranzystorom
rowniez w momencie wlaczania)
--
Marek Lewandowski