Goto page Previous 1, 2
CosteC
Guest
Wed Jul 02, 2008 8:35 am
Quote:
pracuje w DCM. Celowo ze względu na oscylacje.
To w takim razie sprawdź (na rezystorze w źródle mosfeta), czy włączeniu
klucza towarzyszy jakieś większe uderzenie prądu, czy nie. Jeśli nie, to
wtedy prawdopodobnie winne są pojemności międzyuzwojeniowe no i zakłócenie
ma stosunkowo małą energię (dioda jest w pełni wyłączona kiedy mierzysz,
uzwojenie wtórne "pływa"). Jeśli tak, to masz problem, bo kop prądu jest
zakłóceniem wrednym, o dużej energii a na uzwojeniu wtórnym widzisz tylko
jeden z efektów. Wtedy trafo niestety do kosza.
Jeśli przez uderzenie prądu rozumiemy szpilkę to jest, odbicie tego co po
wtórnej się dzieje.
i jest spore bo kilkaset mV ma po filtracji (1k 2.2n) cześć winy to layout -
prototypowa płytka.
Jakie błędy w nawijaniu transformatora dają taki efekt?
Po dołorzeniu opornika 1k po stronie wtórnej szpilki sa mają wyższą
amplitudę...
Pozdrawiam
CosteC
lwh
Guest
Wed Jul 02, 2008 12:24 pm
Użytkownik "CosteC" <costec@spam.konto.pl> napisał w wiadomości
news:g4fbi7$4kl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Jakie błędy w nawijaniu transformatora dają taki efekt?
Po dołorzeniu opornika 1k po stronie wtórnej szpilki sa mają wyższą
amplitudę...
duża pojemność między pierwotnym a wtórnym
entroper
Guest
Wed Jul 02, 2008 12:40 pm
Użytkownik "CosteC" <costec@spam.konto.pl> napisał w wiadomości
news:g4fbi7$4kl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Jeśli przez uderzenie prądu rozumiemy szpilkę to jest, odbicie tego co po
wtórnej się dzieje.
Miałem na myśli szpilkę albo wręcz ciągnącą się oscylację o amplitudzie
znacznie większej niż użyteczny sygnał prądu. Bo niewielka szpileczka zawsze
tam będzie.
Quote:
Jakie błędy w nawijaniu transformatora dają taki efekt?
za duże pojemności pasożytnicze
Quote:
Po dołorzeniu opornika 1k po stronie wtórnej szpilki sa mają wyższą
amplitudę...
To by wskazywało na potworny layout, błędy pomiarowe lub bardzo duże
pojemności transformatora. Chyba nie ma co eksperymentować dalej na tej
prototypowej płytce...
e.
CosteC
Guest
Wed Jul 02, 2008 1:58 pm
Quote:
Jeśli przez uderzenie prądu rozumiemy szpilkę to jest, odbicie tego co po
wtórnej się dzieje.
Miałem na myśli szpilkę albo wręcz ciągnącą się oscylację o amplitudzie
znacznie większej niż użyteczny sygnał prądu. Bo niewielka szpileczka
zawsze
tam będzie.
ot właśnie.Brzydkie oscylacje koło tych 60MHz gasną po koło 1us.
Quote:
Jakie błędy w nawijaniu transformatora dają taki efekt?
za duże pojemności pasożytnicze
Po dołorzeniu opornika 1k po stronie wtórnej szpilki sa mają wyższą
amplitudę...
To by wskazywało na potworny layout, błędy pomiarowe lub bardzo duże
pojemności transformatora. Chyba nie ma co eksperymentować dalej na tej
prototypowej płytce...
Pojemności trafa są pewnie duże, bo pierwotne mam w 4 warstwach jedna nad
drugą, jedzie do mnie trafo z podzielolnym pierwotnym, Powinno być dużo
lepsze, Layout prototypowej płytki jest jaki jest

nie mówię że dobry, 4
warstwy powinny pracować lepiej.
Błędy pomiarowe... masy sondy blisko są, ale jeszcze na krokodylku paru
centymerowym, zrobie eksperyment jeszcze bez klipsów, ale nie lubie na
sieciowym napięciu tak pracować, co jeszcze mogłem zepsuć?
Pozdrawiam
CosteC
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Jul 02, 2008 2:05 pm
Hello CosteC,
Wednesday, July 2, 2008, 2:58:35 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Pojemności trafa są pewnie duże, bo pierwotne mam w 4 warstwach jedna nad
drugą, jedzie do mnie trafo z podzielolnym pierwotnym, Powinno być dużo
lepsze,
A ekrany też kazałeś dowinąć?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
entroper
Guest
Wed Jul 02, 2008 2:12 pm
Użytkownik "CosteC" <costec@spam.konto.pl> napisał w wiadomości
news:g4fu4e$nl1$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
ot właśnie.Brzydkie oscylacje koło tych 60MHz gasną po koło 1us.
(...)
Pojemności trafa są pewnie duże, bo pierwotne mam w 4 warstwach jedna nad
drugą,
było tak od razu
przy 4-ch warstwach jedna nad drugą może tak się dziać. Przeczuwam, że
trochę od siebie dokłada też layout, ale trafo będzie decydujące. Wersja
podzielona będzie lepsza pod względem impedancji uzwojeń, ale pojemności
mogą się tak bardzo nie zmniejszyć - tylko inaczej się rozłożą. Czeka Cię
trochę walki z tym trafem albo zmiana założeń.
Quote:
co jeszcze mogłem zepsuć?
na razie wygląda że tylko trafo

Możesz próbować gasić prąd w kluczu
szeregowym dławikiem, ale to są półśrodki. Trzeba spokojnie poczekać na nowe
trafo.
e.
Andrzej Kamieniecki
Guest
Wed Jul 02, 2008 2:18 pm
CosteC napisał(a):
Quote:
Błędy pomiarowe... masy sondy blisko są, ale jeszcze na krokodylku paru
centymerowym, zrobie eksperyment jeszcze bez klipsów, ale nie lubie na
sieciowym napięciu tak pracować, co jeszcze mogłem zepsuć?
nie wiem jaką masz sondę i jak bardzo oddalone są punkty pomiarowe ale
wywal krokodylka od masy w ogóle. Na masie grotu sondy owiń trochę drutu
na kształt sprężynki. Coś na kształt elementu 214-4125-00 z rysunku:
http://www2.tek.com/cmswpt/psdetails.lotr?ct=PS&ci=13523&cs=psu&lc=EN
(lewy górny róg). Spróbuj dotknąć punktów pomiarowych tylko grotem i tym
krótkim drucikiem masy. Zależy jaka to sonda ale kilka cm przewodu masy
i trochę pF na wejściu to tak będzie dzwonić w okolicy kilkudziesięciu MHz.
Andrzej Kamieniecki
CosteC
Guest
Wed Jul 02, 2008 7:32 pm
Quote:
Wednesday, July 2, 2008, 2:58:35 PM, you wrote:
[...]
Pojemności trafa są pewnie duże, bo pierwotne mam w 4 warstwach jedna nad
drugą, jedzie do mnie trafo z podzielolnym pierwotnym, Powinno być dużo
lepsze,
A ekrany też kazałeś dowinąć?
Nie, nie spodziewałem sie takich problemów, ale jak teraz nie pomoże to
rozumiem że rozproszony pojedynczy zwój, do masy powinien wystarczyć?
Oczywiście ekrany dookoła wtórnego? Tylko mi się piny kończą na karkasie...
Pozdrawiam
CosteC
CosteC
Guest
Wed Jul 02, 2008 7:47 pm
Quote:
Błędy pomiarowe... masy sondy blisko są, ale jeszcze na krokodylku paru
centymerowym, zrobie eksperyment jeszcze bez klipsów, ale nie lubie na
sieciowym napięciu tak pracować, co jeszcze mogłem zepsuć?
nie wiem jaką masz sondę i jak bardzo oddalone są punkty pomiarowe ale
wywal krokodylka od masy w ogóle. Na masie grotu sondy owiń trochę drutu
na kształt sprężynki. Coś na kształt elementu 214-4125-00 z rysunku:
http://www2.tek.com/cmswpt/psdetails.lotr?ct=PS&ci=13523&cs=psu&lc=EN
(lewy górny róg). Spróbuj dotknąć punktów pomiarowych tylko grotem i tym
krótkim drucikiem masy. Zależy jaka to sonda ale kilka cm przewodu masy i
trochę pF na wejściu to tak będzie dzwonić w okolicy kilkudziesięciu MHz.
Kombinowałem coś takiego, niemniej przy próbach dopięcia się dzisiaj
wybuchły mi rezystory pomiaru prądu, klucz ma zwarcie wszystkiego ze
wszystkim i UC38xx też szlak trafił, więc troszeczę się wstrzymam. Na razie
wykryłem że sonda napięcia drenu miała nadłamany przewód masowy i przebiegi
sie poprawiły po przylutowaniu. Sonda 1:100 z TME, ale reszta służbowe
Tektronixa, powinny być dobre do jakiś 200MHz
Pozdrawiam
CosteC
Goto page Previous 1, 2