Jak zredukować napięcie z termopary do 8-12mV przy 1A bez stabilizacji?

Sat Nov 22, 2008 12:54 am   

Jak uzyskać w prosty sposób napięcie w okolicach 8-12mV około 1A
(nie potrzebna żadna stabilizacja)
Termopara daje 20mV a ja potrzebuję 28-32mV 1A
Rylen

Sat Nov 22, 2008 9:47 am   

Użytkownik "Rylen" <rylenSPAM@man.pl> napisał w wiadomości
news:gg7hrn$hko$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Dać dwie termopary połączone elektrycznie szeregowo ?

Napisz jaki jest cel tego przedsięwzięcia - może rozwiązanie jest zupełnie
gdzie indziej ?

Roman

Sat Nov 22, 2008 11:57 am   

Roman pisze:

Pewnie wysterowanie jakiegoś elektromagnesu podtrzymującego, którym
normalnie steruje termopara.
Proponuję źródło prądowe na czymkolwiek, np. LM317. Ono sobie poradzi ze
zwarciem lub prawie zwarciem. Możesz regulować prąd potencjometrem i
badać wtedy napięcie na obciążeniu, tak by było odpowiednie.
Stabilizacja napięcia na tym poziomie i przy tym prądzie będzie
kłopotliwa, nie wspominając o połączeniach. Zauważ, że obciążenie ma
jakieś 0,02ohma. Wszelkie połączenia będą miały rezystancję podobnego
rzędu. Dlatego źródło prądowe powinno być lepszym rozwiązaniem.
--
Pozdr
EM

Sat Nov 22, 2008 7:27 pm   

EM pisze:

i połączenie 2ch w szereg pogarsza sytuację.Obecnie połączyłem
równolegle i i elektromagnes trzyma , ale pracuje na granicy i
często się wyłącza.Aby pewnie przytrzymywał potrzebuje 24mV.
Ale jak się palniki w piecu włączą to powstaje dodatkowy "ciąg"
który powoduje obniżenie temperatury termopary,która z kolei daje
za małe napięcie do podtrzymania.

niedziele jak rodzinka zjedzie na weekend. Więc kupienie nowego
to wyrzucenie kasy.

Rylen

Sat Nov 22, 2008 10:49 pm   

Rylen pisze:

A dać 4 termopary: 2 w szereg w 2 gałęziach? 2 gałęzie dadzą większy
prąd, a 2 w szereg podbiją napięcie.

Sun Nov 23, 2008 12:34 pm   

Tomasz Wójtowicz pisze:

do 2ch pozostałych.(cena to 28zł szt) Poszedłem do sklepu gdzie przed
rokiem kupiłem te
2 poprzednie, ale mi powiedziano: No wie pan my już tego nie mamy i nie
sprowadzamy. Mieliśmy tego 20szt , bo ktoś z firmy nam przyniósł,
ale już się skończyły, a ten człowiek już się nie pojawia.
Oczywiste jest że pytałem w wielu hurtowniach, sklepach i nie mają.
Byłem w kilku zakładach gdzie zajmują się naprawą tego typu pieców.
Odpowiedz jest przeważnie jedna: "Nic panu nie poradzimy bo do takich
pieców termopar nie mamy. Oczywiście ze mają takie jak ja potrzebuję
teraz (jako 3cią sztukę) ale mogą mi z usługą, dojazdem (kilkanaście km)
policzyć. Ale to jest koszt 200zł!a nie 28zł
A oto jak wygląda napięcie pod obciążeniem elektromagnesu wykonawczego:
Jedna termopara luzem 38V pod obciążeniem spada do 18V
dwie równolegle pod obciążeniem spada do 23V
Przy trzeciej powinno być około 28V
To są pomiary oczywiście przybliżone.
A i jeszcze jedna ważna sprawa której nie brałem pod uwagę:
Każdą termoparę trzeba indywidualnie ustawić nad płomieniem
tak aby uzyskać max napięcie i dopiero wtedy połaczyć równolegle.
Jeżeli jedna z termopar nie będzie podgrzana to będzie "dusić"
napięcie z tej dobrze podgrzanej. i napięcie spada do 6-8V!
Z początku o tym nie wiedziałem i zmarnowałem parę ładnych godzin.
Rylen

Sun Nov 23, 2008 12:57 pm   

Użytkownik "Rylen" <rylenSPAM@man.pl> napisał w wiadomości
news:ggbf84$22$1@atlantis.news.neostrada.pl...


A może trochę podregulować mechanicznie lub "nasmarować" ten elektromanes
wykonawczy, aby stał się bardziej czuły ?

Druga sprawa - maksymalnie skrócić przewody termopary-elektromanes. Tu każde
parę centymetrów przelicza się na miliwolty strat.

Roman

Sun Nov 23, 2008 3:05 pm   

Roman pisze:

upchnąłem) co spowodowało jego nieco większą czułość.
Natomiast nie odważę się "uczulić" układu mechanicznego.Można to
stosunkowo prosto zrobić,zmieniając sprężynę na cieńszą.Ale wtedy zawsze
istnieje niebezpieczeństwo że w przypadku zaniku napięcia elektromagnes
nie odskoczy w dół i gaz będzie dopływał pomimo zgaśnięcia świecy.Piec
ma ponad 10 lat i w związku z tym może mieć większe opory/luzy.W tej
chwili po zaniku napięcia odskakuje zdecydowanie i pewnie.
Stara termopara, była to solidna konstrukcja, ale po długim przebywaniu
w płomieniach zrobiła się cienka i jej opór zwiększył się.
ps. Pamiętam jak swego czasu chciałem "uczulić" przekaźnik prądnicy w
samochodzie, aby zaczynał ładować jak tylko pojawi się napięcie 12,6V
No i udało sie.Ale po kilku tygodniach przekaźnik "nie puścił " no i mi
akumulator wyładowało...




Co do długości przewodów: Jak kupiłem te dwie termopary to przewody były
w miedzianej rurce o długości 90cm. Ja to skróciłem do 46cm, czyli o
połowę i więcej już się nie da.Zastanawiam się jak to jest w nowych
piecach z taką delikatną termoparą. czy tam jest jakieś urządzenie
elektroniczne pośredniczące. Przecież gdyby z jakichś powodów zawór
został niezamknięty (np. przez zwarcie tranzystora czy układu,co może
przecież sie zdarzyć)to skutki mogły by być fatalne.
Rylen

Sun Nov 23, 2008 8:27 pm   

Użytkownik "Rylen" <rylenSPAM@man.pl> napisał w wiadomości
news:gg7hrn$hko$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Kup taką
http://www.allegro.pl/item485355305_termopara_uniwersal_900_mm_tez_amica_piekarnik.html

lub

http://www.allegro.pl/item484462349_termopara_do_gazowego_ogrzewacza_wody_termet.html

tą kupiłem do pieca CO i działa ok

Sun Nov 23, 2008 8:40 pm   

marian pisze:

Teraz zrównolegle ją z tamtymi dwoma.
Rylen