RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak znaleźć odpowiedni transformator 230V do wzmacniacza Fender Vibrolux?

Trafo wzmacniacza gitarowego 120V na 230V Ciąg dalszy...

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak znaleźć odpowiedni transformator 230V do wzmacniacza Fender Vibrolux?

Orzeł
Guest

Thu Mar 15, 2007 10:41 am   



Pisałem już na forum o moim problemie:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.elektronika/browse_frm/thread/52ebd101d6b8902d?scoring=d&q=vibrolux&hl=pl

Sprawa stanęła na tym, że muszę kupić po prostu nowy transformator
zasilający.
Kontaktowałem się z polska firmą która sprzedaje i serwisuje Fendera.
Trafo może
sie pojawić za 4 miesiące i nie wiadomo ile może kosztować... Pewnie
sporo:-/
Dziwne jest tylko to że nie ma po prostu przełącznika zasilania jak
jest to w innych
wzmacniaczach stosowane np AMPEG czy MARSHALL...;(

Znalazłem w sieci coś takiego:
http://www.mojomusicalsupply.com/item.asp?pid=18151&pg=45008&id=MOJO758EX
z przesyłką ok 20$ wyjdzie sporo:-/ ok 450zł...

Oto moje pytanko:
Czy jest szansa po schemacie wzmacniacza:
http://www.malucholandia.pl/Custom_Vibrolux_Reverb_0A4.pdf
dojść jaki typ transformatora jest zastosowany w tym wzmacniaczu
w wersji europejskiej 230V? ( nie znam sie totalnie ) Może udałoby
sie
znaleźć jakiś zamiennik w Polsce. Ponoć rodzajów transformatorów
multum a ceny pewnie w okolicach 150zł tu na miejscu.

Tutaj jest fotka symbolów widniejących na obudowie transformatora:
http://i67.photobucket.com/albums/h300/orzelek/DSC00007-1.jpg?t=1173950805

Z góry dzięki za wszelką pomoc...

Tomek Rząd
www.tomaszrzad.com

PAndy
Guest

Thu Mar 15, 2007 11:56 am   



"Orzeł" <tomek.rzad@gmail.com> wrote in message
news:1173951846.052225.62020@d57g2000hsg.googlegroups.com...

Dlaczego po prostu nie kupisz zwyklego transformatora 230 na 110V za
100zl?, poaptrz - moze gdzies w srodku bedzie miejsce i da sie go
zmiescic?
Jeszli nie to na zewnatrz - na allegro przez dlugi czas mzona bylo kupic
transformator separujacy 110 na 110/230V APC o mocy 1500VA za 70zl...
http://allegro.pl/item173355820_transformator_usa_230v_110v_ac_50hz_o_mocy_400va_.html

Guest

Thu Mar 15, 2007 2:12 pm   



On 15 Mar, 11:56, "PAndy" <pandrw_cutth...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
"Orzeł" <tomek.r...@gmail.com> wrote in message

news:1173951846.052225.62020@d57g2000hsg.googlegroups.com...

Dlaczego po prostu nie kupisz zwyklego transformatora 230 na 110V za
100zl?, poaptrz - moze gdzies w srodku bedzie miejsce i da sie go
zmiescic?
Jeszli nie to na zewnatrz - na allegro przez dlugi czas mzona bylo kupic
transformator separujacy 110 na 110/230V APC o mocy 1500VA za 70zl...http://allegro.pl/item173355820_transformator_usa_230v_110v_ac_50hz_o...

Gdybyś przeczytał poprzedni wątek Orła, to wiedziałbyś, że ma już
300VA autotransformator obniżający napięciea więc bardzo dobry do tego
wzmacniacza.
Po co mu trafo 1,5kVA - chyba, że przy okazji trenowałby kulturystykę.

Nie rozumiem, po co Orzeł chce popsuć przyzwoite urządzenie.
Wymiana transformatora, nawet na oryginalny do europejskiej wersji
tego wzmacniacza, może być dosyć skomplikowana - gdzie umieścić
przełącznik napięć (jesłi przewidziany), jak to zrobić bezpiecznie, by
nie groziło porażeniem.
Może się okazać, ze trafo na 240/120V, 50/60 Hz nie zmieści się w tym
chassis, bo transformator na 60Hz z pojedyńczym pierwotnym, prawidłowo
zaprojektowany, wychodzi sporo mniejszy od trafa na 50Hz o tej samej
mocy.
Szukanie krajowego transformatora o podobnych parametrach to "marzenie
ściętej głowy" - poza hobbystami nikt u nas nie produkuje seryjnie
podobnych gitarowych wzmacniaczy.
Inne są blachy transformatorowe - parametry magnetyczne, wymiary.
Ekrany też trudno u nas znaleźć, więc jest duże prawdopodobieństwo, że
wzmacniacz z dorabianym transformatorern będzie brumieć.
Szkoda zachodu - z tym autotransformatorem 300VA, umieszczonym gdzieś
w dole obudowy, będzie najlepiej i NAJBEZPIECZNIEJ.

PAndy
Guest

Thu Mar 15, 2007 3:41 pm   



<wmak@o2.pl> wrote in message
news:1173964342.900394.144040@n76g2000hsh.googlegroups.com...
On 15 Mar, 11:56, "PAndy" <pandrw_cutth...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
"Orzeł" <tomek.r...@gmail.com> wrote in message

news:1173951846.052225.62020@d57g2000hsg.googlegroups.com...

Dlaczego po prostu nie kupisz zwyklego transformatora 230 na 110V za
100zl?, poaptrz - moze gdzies w srodku bedzie miejsce i da sie go
zmiescic?
Jeszli nie to na zewnatrz - na allegro przez dlugi czas mzona bylo
kupic
transformator separujacy 110 na 110/230V APC o mocy 1500VA za
70zl...http://allegro.pl/item173355820_transformator_usa_230v_110v_ac_50hz_o...

Gdybyś przeczytał poprzedni wątek Orła, to wiedziałbyś, że ma już
300VA autotransformator obniżający napięciea więc bardzo dobry do tego
wzmacniacza.

Gdyby nie tworzyl nowego tematu nie byloby sprawy :)

Po co mu trafo 1,5kVA - chyba, że przy okazji trenowałby kulturystykę.

Bo kosztuje 70zl + 25 za przeslanie - pokazalem jak ma sie relacja ceny
do okazji za porzadny trafo z duzym zapasem mocy i wskazalem link do
trafa z nieiwelkim zapasem mocy

Nie rozumiem, po co Orzeł chce popsuć przyzwoite urządzenie.

Tez uwazam ze probuje przekombinowac...

Wymiana transformatora, nawet na oryginalny do europejskiej wersji
tego wzmacniacza, może być dosyć skomplikowana - gdzie umieścić
przełącznik napięć (jesłi przewidziany), jak to zrobić bezpiecznie, by
nie groziło porażeniem.
Może się okazać, ze trafo na 240/120V, 50/60 Hz nie zmieści się w tym
chassis, bo transformator na 60Hz z pojedyńczym pierwotnym, prawidłowo
zaprojektowany, wychodzi sporo mniejszy od trafa na 50Hz o tej samej
mocy.
Szukanie krajowego transformatora o podobnych parametrach to "marzenie
ściętej głowy" - poza hobbystami nikt u nas nie produkuje seryjnie
podobnych gitarowych wzmacniaczy.
Inne są blachy transformatorowe - parametry magnetyczne, wymiary.
Ekrany też trudno u nas znaleźć, więc jest duże prawdopodobieństwo, że
wzmacniacz z dorabianym transformatorern będzie brumieć.
Szkoda zachodu - z tym autotransformatorem 300VA, umieszczonym gdzieś
w dole obudowy, będzie najlepiej i NAJBEZPIECZNIEJ.

Zgadzam sie

Orzeł
Guest

Thu Mar 15, 2007 6:04 pm   



Quote:
Nie rozumiem, po co Orzeł chce popsuć przyzwoite urządzenie.

Tez uwazam ze probuje przekombinowac...

Chcę mieć po prostu piec z jednym transformatorem. Ponoć tak lepiej
dla brzmienia . No i zawsze to parę kilo mniej do noszenia;)

Quote:
Wymiana transformatora, nawet na oryginalny do europejskiej wersji
tego wzmacniacza, może być dosyć skomplikowana - gdzie umieścić
przełącznik napięć (jesłi przewidziany), jak to zrobić bezpiecznie, by
nie groziło porażeniem.
Może się okazać, ze trafo na 240/120V, 50/60 Hz nie zmieści się w tym
chassis, bo transformator na 60Hz z pojedyńczym pierwotnym, prawidłowo
zaprojektowany, wychodzi sporo mniejszy od trafa na 50Hz o tej samej
mocy.

Myślę że trafo się po prostu wymienia. Reszta "flaków" raczej sie nie
zmienia...

Quote:
Szukanie krajowego transformatora o podobnych parametrach to "marzenie
ściętej głowy" - poza hobbystami nikt u nas nie produkuje seryjnie
podobnych gitarowych wzmacniaczy.
Inne są blachy transformatorowe - parametry magnetyczne, wymiary.
Ekrany też trudno u nas znaleźć, więc jest duże prawdopodobieństwo, że
wzmacniacz z dorabianym transformatorern będzie brumieć.

Jakby co jest pewnie szansa przerobić (przewinąć) obecne trafo na
230V...


Quote:
Szkoda zachodu - z tym autotransformatorem 300VA, umieszczonym gdzieś
w dole obudowy, będzie najlepiej i NAJBEZPIECZNIEJ.

Zgadzam sie

Tak obecnie gram. Ale fachman u którego serwisuję wzmacniacze mówił
coś
o tym że wzmacniacz z odpowiednim europejskim transformatorem powinien
zagrać dynamiczniej... Poczekam na rozwój sytuacji u przedstawiciela
Fendera w Polsce...
W międzyczasie będę szukał eksportowego trafa na ebayu... Sporo tam
tego i ceny niższe niż u producenta;]

Orzeł

PAndy
Guest

Thu Mar 15, 2007 7:14 pm   



"Orzeł" <tomek.rzad@gmail.com> wrote in message
news:1173978254.609245.128730@n59g2000hsh.googlegroups.com...

Chcę mieć po prostu piec z jednym transformatorem. Ponoć tak lepiej
dla brzmienia . No i zawsze to parę kilo mniej do noszenia;)

Z brzmieniem to bzdura - zreszta poszukaj sobie tematyki kondycjonerow
sieciowych - jedyny arguemnt to te pare kg mniej do noszenia no i
wszystko w jednej obudowie.



Myślę że trafo się po prostu wymienia. Reszta "flaków" raczej sie nie
zmienia...

No to raczej jest oczywiste ze reszta sie nie zmienia...



Jakby co jest pewnie szansa przerobić (przewinąć) obecne trafo na
230V...

I to mzoe byc najrozsadniejsze rozwiazanie

Tak obecnie gram. Ale fachman u którego serwisuję wzmacniacze mówił
coś
o tym że wzmacniacz z odpowiednim europejskim transformatorem powinien
zagrać dynamiczniej... Poczekam na rozwój sytuacji u przedstawiciela
Fendera w Polsce...

Fachman sie nie zna - audiofile czesto uzywaja kondycjonerow sieciowych
w celu poprawy jakosci dzwieku - wazne by miec zapas mocy tak by mozliwe
bylo wykorzystanie pelnej dynamiki systemu - stad trafo 300VA separujace
moze faktycznie ograniczac zakres dynamiczny ale trafo 1000VA juz nie
powinno

W międzyczasie będę szukał eksportowego trafa na ebayu... Sporo tam
tego i ceny niższe niż u producenta;]

Przewinalbym ten tranformator i zapomnial o calej sprawie...

Guest

Thu Mar 15, 2007 11:39 pm   



Quote:

Przewinalbym ten tranformator i zapomnial o calej sprawie...


Jak pisałem, poprawnie zaprojektowany transformator dla 60 Hz wychodzi
mniejszy niż odpowiednik 50Hz.
Przy przewijaniu (zostaje ten sam rdzeń i karkas) trzeba przeliczyć
zwoje/volt w związku ze zmianą częstotliwości pracy.
Wychodzi, że wszystkie uzwojenia powinny mieć 60:50 = 1.2 raza więcej
zwojów, by rdzeń nie nasycał się.
Aby się to zmieściło na karkasie, trzeba powierzchnię przekroju
wszystkich drutów zmniejszyć 1.2 razy.
(pomijam fakt, czy znajdziesz taki drut nawojowy -średnica miedzi 1.1
raza mniejsza)
Będzie więcej drutu o mniejszym przekroju - oporność wszystkich
uzwojeń wzrośnie ok 1.4 razy.
Dodatkowy problem - blachy transformatorowe po rozmontowaniu (co bywa
niełatwe, ze względu na impregnację) mogą pogorszyć swoje właściwości,
chociażby ze względu na uszkodzenia lakieru izolacyjnego i wzrost
prądów wirowych.
Wniosek - moc maksymalna i dynamika tak przerobionego wzmacniacza
będzie mniejsza, bo napięcia będą "siadać" pod obciążeniem - podobnie
albo mocniej, niż gdybyś podłączył oryginalne trafo przez
autotransformator obniżający napięcie, jak Ci wszyscy tutaj radzą.
Jeśli kupisz europejski (50Hz) odpowiednik oryginalnego trafa
(powinien mieć grubszy pakiet blach) to oczywiście parametry
wzmacniacza poprawią się..... tylko czy ktoś usłyszy różnicę....???
Wmak

Orzeł
Guest

Fri Mar 16, 2007 9:22 am   



Quote:
Wniosek - moc maksymalna i dynamika tak przerobionego wzmacniacza
będzie mniejsza, bo napięcia będą "siadać" pod obciążeniem - podobnie
albo mocniej, niż gdybyś podłączył oryginalne trafo przez
autotransformator obniżający napięcie, jak Ci wszyscy tutaj radzą.


Witam.
Dzięki za pomoc.
Zawsze jest chęć kombinowania ( przewijania oryginalnego trafa ) kiedy
pojawia sie możliwość zmniejszenia kosztów... Jednak biorąc pod uwagę
fakt codziennego użytkowania wzmacniacza i zarabiania na życie za jego
pomocą, wydatek 450zł na trafo, nie jest wielki...


Quote:
Jeśli kupisz europejski (50Hz) odpowiednik oryginalnego trafa
(powinien mieć grubszy pakiet blach) to oczywiście parametry
wzmacniacza poprawią się..... tylko czy ktoś usłyszy różnicę...???
Wmak

Jeśli parametry wzmacniacza poprawią się ( polepszy się jego dynamika,
odpowiedź na artykulację grającego, zwiększy się odporność na spadki
napięcia w sieci podczas koncertów itd. ) postronna osoba usłyszy
różnicę pośrednio...
Mam na myśli to, że wzmacniacz lepiej będzie reagował na grę muzyka a
ten wtedy nabiera większej ochoty do grania i gra lepiej, pewniej z
przekonaniem... Czyli ogólnie mówiąc modyfikacja może mieć wpływ
głównie na moje samopoczucie podczas gry. A to bardzo ważny aspekt
sprawy który pewnie ciężko jest zrozumieć
nie będąc gitarzystą z kilkunastoletnim doświadczeniem...

Dziękuję wszystkim za pomoc w tej sprawie.

Orzeł
www.tomaszrzad.com

lwh
Guest

Sat Mar 17, 2007 8:03 pm   



Użytkownik "Orzeł" <tomek.rzad@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1174033334.792006.68690@y80g2000hsf.googlegroups.com...

Quote:
Zawsze jest chęć kombinowania ( przewijania oryginalnego trafa ) kiedy
pojawia sie możliwość zmniejszenia kosztów... Jednak biorąc pod uwagę

Chciwy dwa razy traci


Quote:
Jeśli parametry wzmacniacza poprawią się ( polepszy się jego dynamika,
odpowiedź na artykulację grającego, zwiększy się odporność na spadki
napięcia w sieci podczas koncertów itd. ) postronna osoba usłyszy
różnicę pośrednio...


Jakim cudem ? By tak się stało musisz dac większy gabarytowo transformator

tornad
Guest

Sun Mar 18, 2007 1:03 am   



Quote:
Jeśli parametry wzmacniacza poprawią się ( polepszy się jego dynamika,
odpowiedź na artykulację grającego, zwiększy się odporność na spadki
napięcia w sieci podczas koncertów itd. ) postronna osoba usłyszy
różnicę pośrednio...


Jakim cudem ? By tak się stało musisz dac większy gabarytowo transformator

Pytacz ma wzmacniacz z transformatorem zaprojektowanym tylko na czestotliwosc
60 Hz. Poprawnie problem wyjasnil Wmak, czyzbys tego nie przeczytal, ze tak
sie dziwujesz? Otoz transformator w wersji eksportowej umozliwiajacy
podlaczenie do sieci 50 Hz i napiecie 230 V jest napewno wiekszy o powiedzmy
10 - 15 procent wagowo. Ale tez napewno w obudowie wzmacniacza sie miesci.
Niestety praw fizyki za bardzo oszukac sie nie da; im mniejsza czestotliwosc
tym wiekszy przekroj rdzenia jest konieczny. I ja tez mu radze aby nie zalowal
tych paru piec stowek, ktore odrobi za dwa wieczory i kupil oryginalny trafo
na 230 V i 50 Hz gdyz wzmacniacz, ktorego schemat przejrzalem, jest tego wart.
PZDR.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak znaleźć odpowiedni transformator 230V do wzmacniacza Fender Vibrolux?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map