Aeddin
Guest
Fri Sep 01, 2006 12:44 pm
Witam!
Jest sobie Atmelek który ma włączać silnik jednofazowy 0.75kW/230VAC z
kondensatorem rozruchowym 50uF/400V. Początkowo plan zakładał włączanie go
przez klasyczny układ optotriak MOC3063 (z włączeniem w zerze) i triak
BTA26-600 (snubberlesss), z dołożonym mimo wszystko gasikiem 100ohm
+ 100nF/400V. Układ zdublowany, bo oddzielnie dla uzwojenia rozruchowego z
kondensatorem odłączanym po rozruchu (czasowo, około 0.2sek - dobrałem
eksperymentalnie

). Problem polega na częstym "uwalaniu" optotriaka -
czy przyczyną jest przepięcie przy rozłączaniu dużej indukcyjności
połączonej w szereg z kondensatorem? (wstawić gdzieś warystor?) Ale w
takim razie dlaczego nic złego się nie dzieje z optotriakiem w uzwojeniu
pracy przy wyłączaniu silnika - brak kondensatora? Całość natomiast działa
bez problemu z innym 1kW silnikiem z _automagicznie_ rozłączaną fazą
rozruchową (jest tam wyłącznik odśrodkowy). Jeszcze jedno: przy szeregowym
połączeniu kondensatora z uzwojeniem rozruchowym stosuje się równoległy
rezystor do rozładowanie tego kondensatora?
....
To nie koniec

. Z powodu szybkiego wykończenia zapasu optotriaków
szybciutko zmajstrowałem układ na dwóch przekaźnikach (typ zamazany, ale
na pewno 12VDC i 10A) ze sterowaniem ULN2003A - taki był pod ręką,
oczywiście jest dioda przy cewce przekaźnika

. No to teraz przy
"klapnięciu" przekaźnika uP często mi się resetuje, ale tylko przy
dołączonym zasilaniu silnika, tak na "sucho" działa wyśmienicie. Znowu
gdzieś jakieś przepięcia? Brak fazy rozruchowej poprawia sytuację, ale
oczywiście wtedy silnik startuje jak mu się chce.
Panie i Panowie, jeśli przeczytaliście moje wypracowanie to gratuluję
odwagi

, a teraz czekam na uwagi. Mam nadzieję, że coś mi podpowiecie.
Pozdrawiam i dziękuję,
--
Aeddin
ak
Guest
Fri Sep 01, 2006 7:06 pm
Użytkownik "Aeddin" <aeddin@gmail.com> napisał w wiadomości
news:op.te69oenzwf2rd1@engineer-p01.fetco-rd.com...
Quote:
Witam!
eksperymentalnie

). Problem polega na częstym "uwalaniu"
optotriaka -
czy przyczyną jest przepięcie przy rozłączaniu dużej indukcyjności
połączonej w szereg z kondensatorem? (wstawić gdzieś warystor?)
No cóż ,sam sobie odpowiedziałeś. Szeregowy układ oscylacyjny RLC z prądem
zawsze będzie oscylował przy komutacjach. Warystor dać równolegle do triaka.
Quote:
takim razie dlaczego nic złego się nie dzieje z optotriakiem w uzwojeniu
pracy przy wyłączaniu silnika - brak kondensatora?
Tak,prawdopodobnie wewn. snuber triaka + gasik wystarcza.
Całość natomiast działa
Quote:
bez problemu z innym 1kW silnikiem z _automagicznie_ rozłączaną fazą
rozruchową (jest tam wyłącznik odśrodkowy). Jeszcze jedno: przy szeregowym
połączeniu kondensatora z uzwojeniem rozruchowym stosuje się równoległy
rezystor do rozładowanie tego kondensatora?
Np. 680k/0,5W
Mam nadzieję, że coś mi podpowiecie.
Quote:
Pozdrawiam i dziękuję,
--
Aeddin
A procesor się resetuje bo mu zakłócenia przez zasilanie lub powietrze
przychodzą.
Stosowanie optotriaków do pracy z silnikami nie jest dobrym pomysłem. To
dość delikatne elementy i wrażliwe na przepięcia.
Pozdrawiam
Aeddin
Guest
Tue Sep 05, 2006 1:10 pm
ak wrote:
[...]
Quote:
No cóż ,sam sobie odpowiedziałeś. Szeregowy układ oscylacyjny RLC z
prądem
zawsze będzie oscylował przy komutacjach. Warystor dać równolegle do
triaka.
Warystor na 275V między anody triaka efektownie się spalił, najwyraźniej
razem z optotriakiem

Co zrobiłem nie tak?
Quote:
Tak,prawdopodobnie wewn. snuber triaka + gasik wystarcza.
Zgadza się, tego już jestem pewien.
Quote:
Np. 680k/0,5W
Pod ręką miałem 220k/0.5W
Quote:
A procesor się resetuje bo mu zakłócenia przez zasilanie lub powietrze
przychodzą.
Nawstawiałem kondziołków gdzie tylko się dało i skróciłem wszelkie druty -
jakby lepiej.
Quote:
Stosowanie optotriaków do pracy z silnikami nie jest dobrym pomysłem. To
dość delikatne elementy i wrażliwe na przepięcia.
Pozostać przy przekaźnikach?
Chyba zaraz w akcie desperacji zrezygnuję z tego nieszczęsnego
kondensatora rozruchowego i sprawdzę, jak będzie startował ten silnik bez
niego.
Pozdrawiam,
--
Aeddin