Jak zmierzyć napięcie 12V z użyciem komparatora w mikrokontrolerze 89C2051?

Sat Apr 10, 2004 8:34 am   

Witam,

Chcialbym wykonac uklad zabezpieczajacy przed
calkowitym rozladowaniem akumulatora żelowego
w pewnym urządzeniu.
Jako, ze urzadzenie bedzie wyposazone w mikrokontroler 89c2051 lub podobny,
pomyslalem, ze moze moglbym uzyc wbudowanego Analog Comparatora.
Ale za nic niewiem jak sie do tego zabrac. Znalazlem gdzies uklad i program
do pomiaru napiecia za pomoca tego komparatora ale mierzy napiecie tylko do
5V,
a ja potrzebuje zmierzyc takie ok 12V - pytanie - jak to zrobic ?
Moze uzycie tego komparatora nie jest dobrym pomyslem ?

Z gory dziekuje za odpowiedz.

Pozdrawiam
Bartek

Sat Apr 10, 2004 9:10 am   

Kolejny żartowniś na grupie?
Dlaczego nie obniżysz napięcie dzielnikiem?

dziadek Ben

Sat Apr 10, 2004 9:40 am   

Witam,


Zaden zart - ino sie kiedys uczyc nie chcialo )
Niewiedziec czemu, jakos nie wpadlem na ten pomysl
z dzielnikiem - chociaz to banalne.
A pytanie dotyczylo po czesci sensu
wykorzystania wbudowanego w uP przetwornika - nie budowalem jeszcze ukladu
typu ''cut off" i poprostu chcialem rozwiac swoje watpliwosci.

Dziekuje ci dziadku dobra rada :-)

Pozdrawiam
Bartek

Sat Apr 10, 2004 9:50 am   

No a od czego są rezystory?? Dajesz dzielnik dwóch rezystorów i już masz
niższe napięcie, ale proporcjonalne do napięcia na ten dzielink podanego.
Czyli jeśli dzielnik zrobi Ci np. z 12V 3V, to z 8V zrobi Ci już tylko 2V.
Sygnał z dzielnika podajesz na jedno wejście komparatora, a na drugie
sygnał, z jakiegoś scalonego i stabilnego źródła napięcia odniesienia -
czyli takie napięcie, które nie zależy od napięcia zasilającego. Musisz
wcześniej ustalić próg przełączania i wyliczyć rezystorki i będzie cool!!

Pozdrawiam
Konop

Sat Apr 10, 2004 10:16 am   

Przepraszam za ironię ("Zapomniał wół, jak cielęciem był").
Pomysł wykorzystania wbudowanego komparatora analogowego jest jak
najbardziej sensowny i godny polecenia.
Życzę cierpliwości w eksperymentach programowych.

Pozdrawiam świątecznie
dziadek Ben

Sat Apr 10, 2004 10:18 am   

Y. wrote:


A po co do tego procesor? Zawsze może się zawiesić i co będzie?
Lepiej oddeleguj to zadanie to części czysto sprzętowej, a atmelkowi
pozostaw inne rzeczy do roboty.

Zdecydowanie wystarczy źródło napięciowe, komparator (oba w jednym
scalaku) i jakiś MOSFET do kluczowania plus może ze 2 rezystorki.

BTW: Taki mini-układzik jest wbudowany w każdy akumulator Li-ion do
telefonu komórkowego, bo za mocno rozładowany Li-ion na miejscu zdycha.

--
Adam Dybkowski
adybkows@amwaw.edu.pl
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/

Sat Apr 10, 2004 10:34 am   

Można i tak!
Ale z drugiej strony...
Robię układy z uP od roku 1981 (trochę się już tego nazbierało...), niektóre
pracują w bardzo trudnych warunkach (skrajnie silne pola elektromagnetyczne,
zakłócenia impulsowe dużej mocy), ale jak dotąd żaden mi się nie wieszał!
Dobrze zaprojektowany i oprogramowany układ nie może się wieszać sam z
siebie. A jeśli jest to spowodowane uwarunkowaniami zewnętrznymi ... to od
czego watchdog?

Pozdrawiam świątecznie
dziadek Ben

Sat Apr 10, 2004 12:21 pm   

On Sat, 10 Apr 2004 13:34:42 +0200, dziadek Ben wrote:

Watchdog to nie jest rozwiazanie. Tzn moze i starczy np do termostatu,
ale juz niezbyt sobie wyobrazam np do sterowania posuwami.

Wiec pytanie - jak czesto twoje procki watchdog ratuje przed zwisem ?

J.

Sat Apr 10, 2004 12:38 pm   

Jak dotąd nie zauważyłem, żeby musiał ratować, użytkownicy również nie
meldowali przypadkowych RESETów układu. Daję je na wszelki wypadek i żeby
było zgodnie ze sztuką - lub jak kto woli "zgodnie z dobrą praktyką
inżynierską".



Ja także.
Odpowiadałem w kontekście "...zabezpieczenia przed
calkowitym rozladowaniem akumulatora żelowego..."

Pozdrawiam
dziadek Ben