File_mon
Guest
Mon Jul 09, 2007 8:32 pm
Jaki to jest rodzaj silniczka napedzającego płytę napedu CD, sterowany
jest dwoma przewodami przez wzmacniacz bufora tda7073. Mierząc
omomierzem (co prawda niewiadomej jakości otrzymuję pływające wyniki
na odłączonym od układu silniczku) nie wiem jak to zinterpretować,
przy pomiarze na zakresie badania złącz półprzewodnikowych wyniki są
stabilniejsze ale też daje się zauważyć pływanie, może ktoś by mi
rozjaśnił nieco co zacz ? Jak jednoznaczne stwierdzić co uszkodzone,
wzmacniacz czy silniczek ?. Naped jakby chciał ruszyć płytę ale bardzo
anemicznie próbuje ją rozkręcić, potem system stwierdza że nie ma
płyty i ją wyrzuca.
Napęd cd z magazynem na 7 płyt takiej małej miniwieży Philips.
Sam się tym już dawno nie zajmuję, wyszedłem z obiegu i stąd moje
pytanie, ale próbuję pomóc niezbyt zamożnym dzieciom z sąsiedztwa.
pozdrawiam
AK
File_mon
Guest
Mon Jul 09, 2007 9:13 pm
On 9 Lip, 21:32, File_mon <lotto...@gmail.com> wrote:
Quote:
Jaki to jest rodzaj silniczka napedzającego płytę napedu CD, sterowany
jest dwoma przewodami przez wzmacniacz bufora tda7073. Mierząc
omomierzem (co prawda niewiadomej jakości otrzymuję pływające wyniki
Sorry za zamieszanie ale doszedłem ze musi to byc silniczek
synchroniczny z trwałymi magnesami i zapewne mikroruchy przy pomiarze
tak zakłócają pomiar omomierzem. Jutro dopiero to złożę i mam (chyba)
prawdopodobną przyczynę były porządnie zakurzone elementy optyczne
łącznie z laserem. Okaże się jak to złoze jezeli złożę chyba z 1000
śróbek

. Bufor tda1170 wydaje się OK na wszystkich wyjsciach daje
powtarzalne i jednakowe w 2x2 kanałach wyniki badania omomierzem.
pozdrawiam
AK
EM
Guest
Tue Jul 10, 2007 7:15 am
Quote:
Jaki to jest rodzaj silniczka napedzającego płytę napedu CD, sterowany
jest dwoma przewodami przez wzmacniacz bufora tda7073. Mierząc
omomierzem (co prawda niewiadomej jakości otrzymuję pływające wyniki
na odłączonym od układu silniczku) nie wiem jak to zinterpretować,
przy pomiarze na zakresie badania złącz półprzewodnikowych wyniki są
stabilniejsze ale też daje się zauważyć pływanie, może ktoś by mi
rozjaśnił nieco co zacz ? Jak jednoznaczne stwierdzić co uszkodzone,
wzmacniacz czy silniczek ?. Naped jakby chciał ruszyć płytę ale bardzo
anemicznie próbuje ją rozkręcić, potem system stwierdza że nie ma
płyty i ją wyrzuca.
Napęd cd z magazynem na 7 płyt takiej małej miniwieży Philips.
Sam się tym już dawno nie zajmuję, wyszedłem z obiegu i stąd moje
pytanie, ale próbuję pomóc niezbyt zamożnym dzieciom z sąsiedztwa.
W odtwarzaczach CD silnik zwykle jest komutatorowy prądu stałego - 2
przewody. W szybkich napędach CD-ROM jest silnik trójfazowy z magnesem.
W CD-ROMach często uszkodzeniu ulega driver.
Jednak to, że się nie kręci, to zwykle problem lasera, a nie silnika.
Dopóki płyta nie zostanie wykryta przez laser (prawidłowe ogniskowanie),
silnik często wcale nie zakręci.
Czyli ogólnie polecam najpierw dokładne przeczyszczenie lasera...
--
Pozdr
EM
Marek Lewandowski
Guest
Tue Jul 10, 2007 8:55 am
On Jul 9, 9:32 pm, File_mon <lotto...@gmail.com> wrote:
Quote:
wzmacniacz czy silniczek ?. Naped jakby chciał ruszyć płytę ale bardzo
anemicznie próbuje ją rozkręcić, potem system stwierdza że nie ma
płyty i ją wyrzuca.
nie silnik, a laser.
Póki płyty nie rozpozna, to tak tylko bujnie ją w lewo-prawo i
wypluje.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com