arkosss
Guest
Sat May 22, 2004 2:31 pm
Witam
zapewne wszyscy wiedza ze samochody z zza zachodniej granicy nam stanialy, i
pewnie niektorzy z nas beda sie przymiezac do zmiany swoich wysluzonych
polskich pojazdow na "zachodnie" bryczki.
Wobec powyzszego narodzil mi sie w glowie pomysl na abudowanie miernika
grubosci lakieru.
kiedys ogladalem niemiecki programik motoryzacyjny i zauwazyzlem jak gosc
wyjal z kieszieni male urzadzonko wielkosci dwoch paczek zapalek i zaczal
nim mierzyc gr. lakieru.
mysle ze pomysl jest ciekawy wiem z wlasnego doswiadczenia ze na aucie moze
byc nawet do kilku milimetrow szpachli !!!
jak milo byloby sprawdzic sobie czy moj przyszly samochodzik byl kiedys
"bity"...
nie zna ktos niamiarow na takie urzadzonko ? moze cos w necie ? moze ktos
talkie zrobil ??
jakies wrazenia ?
da sie w prosty sposob zrobic takie cudo , da sie uzyskac jakies wyniku z
malym bledem ???
oni uzywaja blaszki pieco ? czy jakis lepszych nadajnikow/ odbiornikoow.??
pozdrawiam Arkos
Michal Baszynski
Guest
Sat May 22, 2004 4:06 pm
On Sat, 22 May 2004 17:31:48 +0200, "arkosss" <arkosss@o2.pl> wrote:
Quote:
Wobec powyzszego narodzil mi sie w glowie pomysl na abudowanie miernika
grubosci lakieru.
kiedys ogladalem niemiecki programik motoryzacyjny i zauwazyzlem jak gosc
wyjal z kieszieni male urzadzonko wielkosci dwoch paczek zapalek i zaczal
nim mierzyc gr. lakieru.
nie zna ktos niamiarow na takie urzadzonko ? moze cos w necie ? moze ktos
talkie zrobil ??
jakies wrazenia ?
kiedys, kiedys, gdzies w drugiej polowie lat 80 Stefan Sekowski
opisywal w Mlodym Techniku cala rodzine takich przyrzadow, w ktorych
opracowaniu bral udzial. I z tego co pamietam, to do takich rzeczy to
uzywane sa prady wirowe. Czyli cewka, uklad mostkowy i to zasilane
napieciem zmiennym. Napiecie wyjsciowe z mostka jest juz zalezne od
odleglosci cewki od blachy.
--
Pozdr
Michal
PawelJ
Guest
Sat May 22, 2004 6:12 pm
Niedawno kupowalem samochód i sprzedawalem stary. Kupiec na stary przyjechal
z miernikiem grubosci lakieru mechanicznym. Mówi ze takie cudo mozna za
50-100 zl kupic. Natomiast w salonie firmowym firmy xxx powiedzial gosc ze
czekaja na takie elektroniczne urzadzenie. bylo juz zaplacone a cena powyzej
5000 zl.
Mysle ze dla jednego samochodu to chyba bardziej oplaca sie kupic za nawet
100 zl.
--
PawelJ
Grzegorz Domagala
Guest
Sun May 23, 2004 8:14 am
PawelJ <pawel_jajko_wytnijto@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał:
Quote:
50-100 zl kupic. Natomiast w salonie firmowym firmy xxx powiedzial gosc ze
czekaja na takie elektroniczne urzadzenie. bylo juz zaplacone a cena powyzej
5000 zl.
Ten za 5000 to pewnie ultradzwiekowy (taki jak chce autor watku

- ten za 100 to
najpewniej magnesik na sprezynce + odpowiednio wyskalowana sruba. Magnes
"przykleja sie" do karoserii po czym powoli naciaga sprezyne sruba - mages
trzyma tym silniej im ma blizej do blachy - oderwie sie tym wczesniej im wiecej
szpachli/lakieru. Mozna z latwoscia zrobis samemu - problem jest tylko z wyskalowaniem
GRG
--
Tutaj sygantura Grzegorza Domagaly - jesli chcesz wyslac do niego wiadomosc
pisz pod adres grzegorz.domagata@chello.at i niezapomnij dodac
"kielbaska dla cerbera" w tresci albo Cerber zezre twoj list...
PawełJ
Guest
Sun May 23, 2004 3:45 pm
Quote:
Ten za 5000 to pewnie ultradzwiekowy (taki jak chce autor watku

- ten za
100 to
najpewniej magnesik na sprezynce + odpowiednio wyskalowana sruba. Magnes
"przykleja sie" do karoserii po czym powoli naciaga sprezyne sruba - mages
trzyma tym silniej im ma blizej do blachy - oderwie sie tym wczesniej im
wiecej
szpachli/lakieru. Mozna z latwoscia zrobis samemu - problem jest tylko z
wyskalowaniem
GRG
Jakoś tak to działało. Chodziło mi o przedstawienie cenowych za i przeciw
wykonania takiego projektu.
Co do skalowania to będzie potrzebne w jednym i drugim przypadku.
Chociaż tym magnetycznym to gość ładnie umiał oszukiwać. No ale to już inna
historia.
--
PawełJ