zelazko
Guest
Sat Oct 18, 2008 11:10 pm
Cześć!
Zabieram się za budowę własnych skrzynek głośnikowych i próbuję
skompletować "aparaturę" pomiarową. Do pomiaru charakterystyk kolumny
bardzo popularne jest wykorzystanie wkładki WM61-A Panasonica i
wzmacniacza konstrukcji Erica Wallina z tej strony:
http://mysite.verizon.net/tammie_eric/audio/preamp2/preamp2.html
Wszystko jest mniej więcej zrozumiałe, ale zastanawia mnie układ
zasilania mikrofonu. Rozumiem, że opamp służy do podniesienia napięcia
z referencyjnej diody do około 4.15V. Wiem, że akurat był jeden wolny
w strukturze układu, ale czy jest on konieczny? Czy nie wystarczyłoby
użyć zenerki na wyższe napięcie, czy też opamp wnosi do układu coś, co
umyka obecnie mojej percepcji?
Druga sprawa, to czy zasadne jest obciążanie wyjścia opampa prądem
polaryzacji zenerki? Można by ją przecież pogonić bezpośrednio z szyny
zasilania...
Pozdrawiam,
Przemek
Tom
Guest
Sun Oct 19, 2008 8:09 am
zelazko wrote:
Quote:
Wszystko jest mniej więcej zrozumiałe, ale zastanawia mnie układ
zasilania mikrofonu. Rozumiem, że opamp służy do podniesienia napięcia
z referencyjnej diody do około 4.15V. Wiem, że akurat był jeden wolny
w strukturze układu, ale czy jest on konieczny? Czy nie wystarczyłoby
użyć zenerki na wyższe napięcie, czy też opamp wnosi do układu coś, co
umyka obecnie mojej percepcji?
Zamiast zwyklej zenerki uklad uzywa "precision reference", takich pewnie nie ma na 4.15 V.
Quote:
Druga sprawa, to czy zasadne jest obciążanie wyjścia opampa prądem
polaryzacji zenerki? Można by ją przecież pogonić bezpośrednio z szyny
zasilania...
Pracuje bardziej stabilnie zasilana ze stabilizowanego napiecia, ogolnie wyglada ze autor stara sie zeby zasilanie wkladki jak najmniej sie zmienialo.
Tomek