Goto page Previous 1, 2
Jacek Witkowski
Guest
Fri Nov 30, 2007 3:42 pm
Waldemar wrote:
Quote:
gdyby nie ten zakres prądu, to da się zrobić.
No dobra, z tym pradem to moze troche sie wyglupilem. Myslalem ze da sie
zrobic cos uniwersalnego... 8^(
Tak naprawde to potrzebuje wykrywac prad ok. 40 mA
Myslalem o takim rozwiazaniu jak Twoje, ale chcialem uniknac stosowania
opornosci czynnej... Coz, chyba sie nie da.
W kazdym razie dzieki za odpowiedz.
Niestety, na pojedyncze mikroampery nie zgadzam sie!
Ale Twoje pozniejsze wywody jesli nie w tej, to w jakiejs nastepnej
zabawce przydadza sie na pewno.
Pozdrawiam,
Jacek\/\/
Jacek Witkowski
Guest
Fri Nov 30, 2007 4:18 pm
PAndy wrote:
Quote:
poszukaj o krasnoludku na stacji benzynowej - to cos jak ta era...

))
No, to by sie zgadzalo. Nieuprzejmy sprzedawca jest...
;-)
Jacek\/\/
lwh
Guest
Fri Nov 30, 2007 5:00 pm
Użytkownik "Jacek Witkowski" <jacek_witmaupa@wp.pl> napisał w wiadomości
news:47500EF9.3478@wp.pl...
Quote:
Prad mierzony ma "za zadanie" jedynie wysterowac odpowiedni czujnik p.
wyzej.
Nie ma popularnych czujników, które zadziałają przy 10mA i nie zniszczą się
przy 10A
Do przełączenia trzeba trochę mocy. Kontaktronem nie załączysz 230V bo jest
za mały, szybko go szlag trafi.
Przekaźniczek pobierze około 1W. przy 10mA potrzebuje więc 100V. Jak sobie
to wyobrażasz przy 10A ?
Musi więc być jakiś elektroniczny detektor prądu z ogranicznikiem diodowym.
On będzie potrzebował ciągle energii, nawet mikroamperów. Do pobudzenia
przekaźnika wykonawczego trzeba już więcej, chyba, ze chcesz grzać jakieś
triaki. Na jedno wychodzi.
Quote:
Qrka blaszka, o co chodzi z ta ERA??? Co rusz to slysze... I dlaczego
Była taka reklama: "Tak to tylko w Erze". (Kupa wybrzydzania bez godziwej
zapłaty u jubilera.)
A w Erze zrobią Ci wszystko idealnie, za darmo, no może za złotówkę.
Już się z niej wycofali, bo to była antyreklama i jako taka jest cytowana do
dziś w każdym przypadku, gdy ktoś ma wygórowane wymagania.
A. Grodecki
Guest
Fri Nov 30, 2007 6:42 pm
Jacek Witkowski napisał(a):
Quote:
A. Grodecki wrote:
Najpierw zdecyduj się co to dla ciebie znaczy "absolutnie niezasilany"
No, explicite...
Ale tylko w stanie spoczynku (gdy brak jest przeplywu pradu w obwodzie
gniazda sterujacego). Zreszta - p. odpowiedz nizej (do lwh).
1Wh na dobę? To moc 40mW, czyli stały pobór prądu 180uA. Więc???
A w tym obwodzie wtórnym jakie przewidujesz straty, choćby na układ czasowy?
Ja bym zrobił tak: mały transformatorek o b duzej przekładni. Uzw.
pierwotne (co najwyżej kilka zwojów) wpięte w obwód pomiarowy. Po
stronie wtórnej układ detekcyjny na jakimś w.o. albo komparatorze, który
może jednocześnie pełnić rolę czasówki. Oczywiście obwód detekcyjny
trzeba zabezpieczyć przed zbyt silnym sygnałem. Będziesz miał minimalne
straty energii, prawie niemierzalne. A każda czasówka i tak prąd żre.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
AW
Guest
Sat Dec 01, 2007 8:37 pm
Jacek Witkowski pisze:
..
Quote:
Chcialbym zrobic taki sobie uklad zalezny. Dwa gniazdka, pierwsze z
podanym caly czas napieciem (230V) a drugie - zasilane tylko wtedy gdy w
obwodzie pierwszego wykryty zostanie przeplyw pradu.
Witam.
Było coś takiego w którymś z numerów Radioelektronika - nie pytaj w
którym, nie pamiętam coś lata 90-te.
Chodziło o włączanie TV po włączeniu magnetowidu - albo na odwrót.
Z tego co pamiętam był to bardzo prosty układzik z (chyba) triakiem i
kilkoma dodatkowymi elementami. No ale niestety nie miał opóźnienia,
chociaż pewnie można by dodać jakiś elektrolit do podtrzymania napięcia.
--
Pozdrawiam
AW
Jacek Witkowski
Guest
Mon Dec 03, 2007 6:35 pm
A. Grodecki wrote:
Quote:
Ja bym zrobił tak: [...]
Dzieki za dobra rade - cos w ten desen kombinuje. W ostatniej
"Elektronice dla Wszystkich" jest uklad prawie dokladnie mi
odpowiadajacy, i stamtad zerzne wlasnie uklad komparatora.
Pozdrawiam,
Jacek\/\/
Goto page Previous 1, 2