Jak zbudować domową grzałkę elektryczną do desek snowboardowych?

Sat Nov 25, 2006 9:34 am   

Wlasnie takie:
http://www.hotronic.com/products/fw/index_m4.html
Gdyby ktos nie wiedzial, ich cena na ebay.de to 150E.... Troche za
duzo...
Moja sladowa wiedza na temat elektroniki mowi mi, ze koszt zrobienia
tego czegos w domu zamknie sie w 50-60 zl razem z aku, ale moze sie
myle...
Co jest elementem grzejnym??? Gdzie go mozna kupic??
Aha, sprawa jest powazna, niedlugo sezon zimowy i trzeba na deske w
gory...
pozdr
zmarzniety Piotr

Sat Nov 25, 2006 10:42 am   

Użytkownik <pmolski@ant.pl> napisał w wiadomości
news:1164443662.975842.233770@14g2000cws.googlegroups.com...

Dowolny przewodnik o sporej rezystancji (drut oporowy).
Kiedyś kupowało się spiralę do żelazka, prodiża itp. (różne moce były =
różnej grubości druty). Teraz - nie wiem.

Możliwość ustawienia 4 różnych mocy oznacza:
- albo grzałkę z odczepami (minimum 4 druty w tych kabelkach i przełączniki)
- albo przetwornicę impulsową przetwarzającą napięcie akumulatorów na jedno,
wybrane z 4-ech napięć (lub prądów).
W obecnych, elektronicznych czasach to drugie rozwiązanie może być tańsze.

Działający prototyp (na biurku), to nawet mniej niż 50 zł, ale zrobienie z
tego niezawodnego w trudnych warunkach urządzenia to.....
Najdroższa będzie obudowa, odporna na wodę (śnieg na niej się będzie
rozpuszczał, bo trochę ciepła też będzie), łatwo i solidnie mocowana do
buta.
Pierwsze, co mi przyszło do głowy to szczoteczki do zębów - dwa paluszki
zamykane z uszczelką i hermetyczny przycisk, który można by wykorzystać do
przestawiania mocy.
P.G.

Sat Nov 25, 2006 11:13 am   

Użytkownik wrote:

to se zrob, zobaczymy czy 60zl :D

Moze wklady do lusterek podgrzewanych - allegro zobacz np, powycinaj, aku 12V
na plecy, zelowa 6V moze tez da rade i wio. Monza je docinac...

Ciekawe jakby bylo gdyby urzadzenie zglupialo (to home made) i grzac by zaczelo
tak ze bys sciagal but narciarski w 2sekudny

Sat Nov 25, 2006 7:32 pm   

Piotr Gałka napisał(a):

http://www.systemtchibo.pl/ za 149 zl. Faktycznie kable sa poczworne.


Papkin - masz racje, tez o tym pomyslalem fajnie bym wygladal
podskakujac na stoku
pozdr
Piotr

Sat Nov 25, 2006 11:31 pm   

Użytkownik <pmolski@ant.pl> napisał w wiadomości
news:1164479575.574153.78340@l39g2000cwd.googlegroups.com...


Może opracujesz prototyp ? ;)

Jak sadzisz ile zapłacisz ?
Dla jednej sztuki jest to całkowicie nieopłacalne
Takie urządzenie potrzebne jest znudzonym, bogatym yuppi , a oni chętnie
puszczą z torbami konstruktora , jeśli będą niezadowoleni, albo zdarzy się
jakikolwiek wypadek
Chciwość grozi śmiercią.