Goto page Previous 1, 2
AW
Guest
Fri May 25, 2007 4:03 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
Po co do tego sztangista, przysiad, podskok .. wydaje mi sie ze
potrafie ze 150kGm/0.5s. 3kW
No tak, ale tu chyba chodzi o moc "użyteczną" :)
AW
Krzysztof Tabaczynski
Guest
Fri May 25, 2007 4:14 pm
Użytkownik "Jd." <jdubowski@interia.pl> napisał w wiadomości
news:f35sk0$g8o$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <wwojtiuq@wp.pl> napisał w wiadomości
news:f34sne$9oo$1@nemesis.news.tpi.pl...
"Szczury Paryża"
kto pamieta ?
Ja
W Internecie mozna kupić radia napędzane korbką.
Może telewizory też...
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Waldemar
Guest
Fri May 25, 2007 4:15 pm
PeJot@o2.pl schrieb:
Quote:
TomaszB napisał(a):
PeJot@o2.pl napisaĹ(a):
OIDP facet ktĂłry przeleciaĹ kanaĹ La Manche urzÄdzeniem napÄdzanym siĹÄ
miÄĹni dysponowaĹ mocÄ dĹugotrwaĹÄ ÄwierÄ KM. PrzeciÄtny Ĺmiertelnik
nie wiÄcej jak 100 W.
Za to jaka moze miec moc chwilowa, zwlaszcz jak goni go pies wielkosci
malego niedziwiedzia i po kilkuset metrach nie przestaje...
Zawodowi kolarze na finiszu ok. 0.8-1 kW.
....i 250-300W mocy ciągłej przez kilka godzin. Ale bez EPO i innych
dopów w dupie nie osiągniesz.
Waldek
Rock
Guest
Fri May 25, 2007 8:20 pm
Quote:
Po co do tego sztangista, przysiad, podskok .. wydaje mi sie ze
potrafie ze 150kGm/0.5s. 3kW
z tego co rozumem ( zakładając ze wazysz 100 kg) wsadzić na plecy odwaznik
50 kg i podskoczyć na 1 m ?? gratulacje, niewielu jest takich co tak potafi
....
J.F.
Guest
Fri May 25, 2007 8:47 pm
On Fri, 25 May 2007 21:20:21 +0200, Rock wrote:
Quote:
Po co do tego sztangista, przysiad, podskok .. wydaje mi sie ze
potrafie ze 150kGm/0.5s. 3kW
z tego co rozumem ( zakładając ze wazysz 100 kg) wsadzić na plecy odwaznik
50 kg i podskoczyć na 1 m ?? gratulacje, niewielu jest takich co tak potafi
...
Nie, glowe z wysokosci jakies 70cm [przysiad] wyprowadzam gdzies na
2.2m. D* ma podobny skok

Ale stopy mniejszy..
J.
Tomek
Guest
Sat May 26, 2007 5:10 pm
Quote:
Robert napisał(a):
Jaką moc można wycisnąć w tym przypadku z siły mięśni? nie chwilową, ale
ciągłą?
OIDP facet który przeleciał kanał La Manche urządzeniem napędzanym siłą
mięśni dysponował mocą długotrwałą ćwierć KM. Przeciętny śmiertelnik
nie więcej jak 100 W.
--
P. Jankisz
Przeciętny śmiertelnik dysponuje mocą w okolicach 30 watów i to nie za długo
pociągnie z takim wydatkiem energetycznym. Chwilowa moc jaką może dostarczyć
zwykły ludek jest w okolicach 100 watów. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
kffiatek
Guest
Sun May 27, 2007 9:39 am
J.F. pisze:
Quote:
On Fri, 25 May 2007 21:20:21 +0200, Rock wrote:
Po co do tego sztangista, przysiad, podskok .. wydaje mi sie ze
potrafie ze 150kGm/0.5s. 3kW
z tego co rozumem ( zakładając ze wazysz 100 kg) wsadzić na plecy odwaznik
50 kg i podskoczyć na 1 m ?? gratulacje, niewielu jest takich co tak potafi
...
Nie, glowe z wysokosci jakies 70cm [przysiad] wyprowadzam gdzies na
2.2m. D* ma podobny skok

Ale stopy mniejszy..
To samą głowę zważ, albo licz środek ciężkości swojego ciała.
--
kffiatek
Roman
Guest
Mon May 28, 2007 12:33 pm
"Tomek" <kogutek44@op.pl> wrote in message
news:065c.00000048.46585c0c@newsgate.onet.pl...
Quote:
Przeciętny śmiertelnik dysponuje mocą w okolicach 30 watów i to nie za
długo
pociągnie z takim wydatkiem energetycznym. Chwilowa moc jaką może
dostarczyć
zwykły ludek jest w okolicach 100 watów. Tomek
O rząd za mało podajesz.
Policzmy moc nóg faceta o masie 80kg, wchodzącego po schodach, 2 stopnie
(po 15cm) na sekundę.
P=mgv=80*9,81*2*0,15=235 W
Roman
Michał Słowik
Guest
Mon May 28, 2007 1:32 pm
Użytkownik "Roman" <romantek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:f3eeeg$asp$1@news.onet.pl...
Quote:
"Tomek" <kogutek44@op.pl> wrote in message
news:065c.00000048.46585c0c@newsgate.onet.pl...
Przeciętny śmiertelnik dysponuje mocą w okolicach 30 watów i to nie za
długo
pociągnie z takim wydatkiem energetycznym. Chwilowa moc jaką może
dostarczyć
zwykły ludek jest w okolicach 100 watów. Tomek
O rząd za mało podajesz.
Policzmy moc nóg faceta o masie 80kg, wchodzącego po schodach, 2 stopnie
(po 15cm) na sekundę.
P=mgv=80*9,81*2*0,15=235 W
No własnie. Uwazam, ze ludzie tu przesadzaja z zanizaniem mocy organizmu
ludzkiego. Potrafie bez problemu jechac kilkadzisiat minut 30km/h po
plaskim. Elektryczna hulajnoga o mocy 100W nie pozwoli mi na to(pomijajac
baterie). Moze nie mamy kilku kW, ale mysle, ze taki telewizor LCD 20 kilka
cali zuzywajacy z 50W moznaby zasilic bez większych problemów. Oczywiście
leniwe ogladanie TV jest milsze
Pozdrawiam
Michał Słowik
Roman
Guest
Mon May 28, 2007 2:00 pm
"Michał Słowik" <slowik77.wytnijto@to_tez.poczta.onet.pl> wrote in message
news:f3ei4f$nf1$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Moze nie mamy kilku kW, ale mysle, ze taki telewizor LCD 20 kilka
cali zuzywajacy z 50W moznaby zasilic bez większych problemów. Oczywiście
leniwe ogladanie TV jest milsze
Najlepiej jakby energia była jeszcze chwilowo magazynowana (aku) - chwilę by
się pokręciło dynamem szybko, parę minut odpoczynku przy TV i browcu, i
znowu

)
A propo wydajności człowieka, tym razem cieplnej: ciało dorosłego
człowieka, nie wykonującego specjalnego wysiłku wydziela do 100W ciepła ! !
Czyli jeśli w sali siedzi np. 30 osób to grzeją sobą jak prawie 3kW grzejnik
!.
Roman
Mirek
Guest
Mon May 28, 2007 4:03 pm
Roman wrote:
Quote:
O rząd za mało podajesz.
Był taki program na Discovery o Lance Armstrong-u - on potrafił
wyciągnąć 500W, prawie dwa razy tyle co inni kolarze. Z tym, że oni
mierzyli wydatek tlenowy czy coś w tym rodzaju i przeliczali na moc.
Mirek.
leon
Guest
Mon May 28, 2007 5:46 pm
Mirek <i_tak@zaspamowany.adres> napisał(a):
Quote:
Roman wrote:
O rząd za mało podajesz.
Był taki program na Discovery o Lance Armstrong-u - on potrafił
wyciągnąć 500W, prawie dwa razy tyle co inni kolarze. Z tym, że oni
mierzyli wydatek tlenowy czy coś w tym rodzaju i przeliczali na moc.
Mirek.
Bo to było 500W PMPO. Był dawno temu program w tv. mięli rowerek z
alternatorem. Wzięli zwykłego ludka z sali i dał radę świecić żarówką
reflektorową. Jak włączyli drugą to pedały stanęły w miejscu. Wzięli młodego
byczka. Dał radę dwie żarówki ale klaksonu nie przetrzymał. Dopiero kolarz dal
radę dwie żarówki po 45W i klakson. Ale widać było że mu ciężko i długo nie
pociągnie. Razem to było ze 150W. Jakby odliczyć straty na przekładniach, z
70% sprawność alternatora to wyjdzie że ten kolarz dawał z trudem 200W. I to
by się mniej więcej zgadzało. Nie przez przypadek była jednostka koń
mechaniczny. To był równoważnik jednego konia, takiego z grzywą i łbem co się
w nim wszystkie zmartwienia zmieszczą. Raptem koń ma 3/4 kilowata. Gdzie
człowiekowi do konia. Leon
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Marek Lewandowski
Guest
Tue May 29, 2007 6:20 am
On May 28, 6:37 pm, "leon" <leon...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
Quote:
Nie przez przypadek była jednostka koń
mechaniczny. To był równoważnik jednego konia, takiego z grzywą i łbem co się
w nim wszystkie zmartwienia zmieszczą. Raptem koń ma 3/4 kilowata. Gdzie
człowiekowi do konia. Leon
koń ma koło 1.5kW, 2KM.
Równoważnik odnosił się do konia zaiwaniającego w kieracie
napędzającym pompę, maszyna parowa gnała pompę bezpośrednio, a straty
na kieracie i przeniesieniu napędu (i na nieefektywności pracy konia
ganiającego w małe kółko) są rzędu 50%.
Co nie zmienia wniosku oczywiście.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Mirek
Guest
Wed May 30, 2007 5:03 pm
Marek Lewandowski wrote:
Quote:
koń ma koło 1.5kW, 2KM.
A chwilowa moc? Powiedzmy wywiezienie załadowanego wozu na niewielką
górkę - obstawiam, że zrobi to szybciej niż 30KM ciągnik.
Mirek.
Goto page Previous 1, 2