Adam
Guest
Fri Mar 04, 2011 11:02 pm
Witajcie.
Tak sobie myślę zaprząc jakiś "automat" do regulacji temperatury wnętrza
w aucie, które ma tylko ręczną regulację za pomocą pokrętła.
Pisząc "automat", mam na myśli elektronikę (to nie problem, termostatów
różnych jest jak mrówków) oraz układ wykonawczy.
Pytanie dotyczy wyłącznie części elektro-mechanicznej - "układu
wykonawczego".
Tenże układ wykonawczy nie powinien kolidować z możliwością ręcznej
regulacji. Znaczy to, że pokrętła powinny dać się ręcznie poruszać.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Niektóre pomysły, to dwa "popychacze zębatkowe" - jeden pcha pokrętło w
lewo, drugi w prawo. Jeśli tylko rdzeń się cofnie, pokrętło nie jest
blokowane. Gorzej, gdyby oba na raz zaczęły się kłócić
Inna możliwość - sprzęgło tarciowe - ale wtedy do ręcznego pokręcenia
wymagana byłaby większa siła, co może powodować uszkodzenia przy zbyt
silnym ręczym pokręcaniu, lub ślizganie się sprzęgła i brak sterowania
przy słabym "naciągu" tegoż.
Jakieś pomysły?
Może są jakieś gotowe patenty?
--
Pozdrawiam.
Adam.
Adam Dybkowski
Guest
Sat Mar 05, 2011 2:42 am
W dniu 2011-03-04 23:02 Adam napisał(a):
Quote:
Tak sobie myślę zaprząc jakiś "automat" do regulacji temperatury wnętrza
w aucie, które ma tylko ręczną regulację za pomocą pokrętła.
Pisząc "automat", mam na myśli elektronikę (to nie problem, termostatów
różnych jest jak mrówków) oraz układ wykonawczy.
Pytanie dotyczy wyłącznie części elektro-mechanicznej - "układu
wykonawczego".
Tenże układ wykonawczy nie powinien kolidować z możliwością ręcznej
regulacji. Znaczy to, że pokrętła powinny dać się ręcznie poruszać.
Silnik / serwo do sterowania właściwą mechaniką (ośką, na której
wcześniej było osadzone pokrętło). A oryginalne pokrętło odczepić od osi
(może być zamocowane osiowo ale aby nie obracało osi) i odczytywać przez
elektronikę jako enkoder obrotowy. Będzie i sterowanie w pełni
elektroniczne, i ręczne a'la "fly-by-wire".
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
waldek
Guest
Sat Mar 05, 2011 6:42 am
Quote:
Witajcie.
Tak sobie myślę zaprząc jakiś "automat" do regulacji temperatury wnętrza w
aucie, które ma tylko ręczną regulację za pomocą pokrętła.
Pisząc "automat", mam na myśli elektronikę (to nie problem, termostatów
różnych jest jak mrówków) oraz układ wykonawczy.
Pytanie dotyczy wyłącznie części elektro-mechanicznej - "układu
wykonawczego".
Tenże układ wykonawczy nie powinien kolidować z możliwością ręcznej
regulacji. Znaczy to, że pokrętła powinny dać się ręcznie poruszać.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Niektóre pomysły, to dwa "popychacze zębatkowe" - jeden pcha pokrętło w
lewo, drugi w prawo. Jeśli tylko rdzeń się cofnie, pokrętło nie jest
blokowane. Gorzej, gdyby oba na raz zaczęły się kłócić
Inna możliwość - sprzęgło tarciowe - ale wtedy do ręcznego pokręcenia
wymagana byłaby większa siła, co może powodować uszkodzenia przy zbyt
silnym ręczym pokręcaniu, lub ślizganie się sprzęgła i brak sterowania
przy słabym "naciągu" tegoż.
Jakieś pomysły?
Może są jakieś gotowe patenty?
Witam!
Najprościej tak jak jest zrobione we wzmacniaczach. Są gotowe konstrukcje
(do kupienia) potencjometr z silnikiem. Są tak skonstruowane że można kręcić
ręcznie, i może to robić silnik. Jedno nie koliduje z drugim. Tylko trzeba
dobrać aby potencjometr był o takiej wartości jak w "ręcznej regulacji"
teraz.
Pozdrawiam - Waldek
Adam
Guest
Sat Mar 05, 2011 12:36 pm
W dniu 2011-03-05 06:42, waldek pisze:
Quote:
Witajcie.
Tak sobie myl zaprzc jaki "automat" do regulacji temperatury wntrza w
aucie, które ma tylko rczn regulacj za pomoc pokrta.
Piszc "automat", mam na myli elektronik (to nie problem, termostatów
rónych jest jak mrówków) oraz ukad wykonawczy.
Pytanie dotyczy wycznie czci elektro-mechanicznej - "ukadu
wykonawczego".
Tene ukad wykonawczy nie powinien kolidowa z moliwoci rcznej
regulacji. Znaczy to, e pokrta powinny da si rcznie porusza.
Spotka si kto z czym takim?
Niektóre pomysy, to dwa "popychacze zbatkowe" - jeden pcha pokrto w
lewo, drugi w prawo. Jeli tylko rdze si cofnie, pokrto nie jest
blokowane. Gorzej, gdyby oba na raz zaczy si kóci
Inna moliwo - sprzgo tarciowe - ale wtedy do rcznego pokrcenia
wymagana byaby wiksza sia, co moe powodowa uszkodzenia przy zbyt
silnym rczym pokrcaniu, lub lizganie si sprzga i brak sterowania
przy sabym "nacigu" tego.
Jakie pomysy?
Moe s jakie gotowe patenty?
Witam!
Najprociej tak jak jest zrobione we wzmacniaczach. S gotowe konstrukcje
(do kupienia) potencjometr z silnikiem. S tak skonstruowane e mona krci
rcznie, i moe to robi silnik. Jedno nie koliduje z drugim. Tylko trzeba
dobra aby potencjometr by o takiej wartoci jak w "rcznej regulacji"
teraz.
Pozdrawiam - Waldek
Za słabe. Nie pociągnie linek od klap nagrzewu :(
--
Pozdrawiam.
Adam.
Adam
Guest
Sat Mar 05, 2011 12:42 pm
W dniu 2011-03-05 02:42, Adam Dybkowski pisze:
Quote:
W dniu 2011-03-04 23:02 Adam napisał(a):
Tak sobie myślę zaprząc jakiś "automat" do regulacji temperatury wnętrza
w aucie, które ma tylko ręczną regulację za pomocą pokrętła.
Pisząc "automat", mam na myśli elektronikę (to nie problem, termostatów
różnych jest jak mrówków) oraz układ wykonawczy.
Pytanie dotyczy wyłącznie części elektro-mechanicznej - "układu
wykonawczego".
Tenże układ wykonawczy nie powinien kolidować z możliwością ręcznej
regulacji. Znaczy to, że pokrętła powinny dać się ręcznie poruszać.
Silnik / serwo do sterowania właściwą mechaniką (ośką, na której
wcześniej było osadzone pokrętło). A oryginalne pokrętło odczepić od osi
(może być zamocowane osiowo ale aby nie obracało osi) i odczytywać przez
elektronikę jako enkoder obrotowy. Będzie i sterowanie w pełni
elektroniczne, i ręczne a'la "fly-by-wire".
Można i tak. Są choćby serwa modelarskie.
Ale ja z reguły przyjmuję założenie, aby jak najmniej ingerować w
istniejący ustrój, więc chcę zostawić regulację ręczną, bez pośrednictwa
elektroniki.
Regulator będzie sterowany z dużą histerezą, odczyty temperatury pewnie
co kilkanaście sekund, zaś jeśli potrzeba korekty, to o jeden "krok" -
więc moim zdaniem wystarczy "krańcówka" na pokrętle wyłączająca serwo.
Jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie.
--
Pozdrawiam.
Adam.
J.F.
Guest
Sat Mar 05, 2011 3:31 pm
On Sat, 05 Mar 2011 12:36:48 +0100, Adam wrote:
Quote:
Najprociej tak jak jest zrobione we wzmacniaczach. S gotowe konstrukcje
(do kupienia) potencjometr z silnikiem.
Za słabe. Nie pociągnie linek od klap nagrzewu
No to elektryczne wspomaganie kierownicy.
Zaraz bedziesz narzekal ze za mocne :-P
Ale zasade podejrzec mozna - przekladnia planetarna. Tu co prawda
trzeba bedzie to inaczej rozwiazac.
Albo podobnie jak w niektorych magnetofonach naped szpul - do osi
silnika przylozona rolka. Ale jej os zamocowana blaszkami tez do osi
silnika. Jak sie silnik kreci, to najpierw rolka leci w jedna strone,
dotyka talerzyka szpuli i obraca. a potem przestaje dotykac.
Mozna tez wypilowac w kole zebatym troche zebow.
Tak czy inaczej problemem tu bedzie chyba sila i miejsce. Najlepszy
bylby mechanizm zapadkowy z dwoma elektromagnesami - ale znow - sila.
J.
Grzegorz Krukowski
Guest
Sat Mar 05, 2011 4:14 pm
On Sat, 05 Mar 2011 12:42:54 +0100, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
http://www.clasohlson.no/Product/Product.aspx?id=155161911>Można i
tak. Są choćby serwa modelarskie.
Quote:
Ale ja z reguły przyjmuję założenie, aby jak najmniej ingerować w
istniejący ustrój, więc chcę zostawić regulację ręczną, bez pośrednictwa
elektroniki.
To np. kółko zębate, które będzie przekazywało sterowanie z silnika
krokowego na oś pokrętła powinno mieć możliwość poślizgu na osi.
Zobacz sobie jak to jest zrobione w budziku (ale mechanicznym).
--
Grzegorz Krukowski
kogutek
Guest
Sat Mar 05, 2011 5:27 pm
Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał(a):
Quote:
Witajcie.
Tak sobie myślę zaprząc jakiś "automat" do regulacji temperatury wnętrza
w aucie, które ma tylko ręczną regulację za pomocą pokrętła.
Pisząc "automat", mam na myśli elektronikę (to nie problem, termostatów
różnych jest jak mrówków) oraz układ wykonawczy.
Pytanie dotyczy wyłącznie części elektro-mechanicznej - "układu
wykonawczego".
Tenże układ wykonawczy nie powinien kolidować z możliwością ręcznej
regulacji. Znaczy to, że pokrętła powinny dać się ręcznie poruszać.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Niektóre pomysły, to dwa "popychacze zębatkowe" - jeden pcha pokrętło w
lewo, drugi w prawo. Jeśli tylko rdzeń się cofnie, pokrętło nie jest
blokowane. Gorzej, gdyby oba na raz zaczęły się kłócić
Inna możliwość - sprzęgło tarciowe - ale wtedy do ręcznego pokręcenia
wymagana byłaby większa siła, co może powodować uszkodzenia przy zbyt
silnym ręczym pokręcaniu, lub ślizganie się sprzęgła i brak sterowania
przy słabym "naciągu" tegoż.
Jakieś pomysły?
Może są jakieś gotowe patenty?
Jeśli nie ma czegoś takiego zakladanego do droższych modelu samochodu jaki
masz i zrobionego przez fabryke to jesteś bez szans. Jeśli sie pytasz tutaj
jak coś zrobić to znaczy ze nie masz zielonego pojęcia o tym co chcesz zrobić.
A te wszystkie rady jakie dostaleś to takie pierdu pierdu ludzi co mają takie
samo pojęcie jak Ty. Przykre to ale prawdziwe.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
BartekK
Guest
Sat Mar 05, 2011 7:59 pm
W dniu 2011-03-04 23:02, Adam pisze:
Quote:
Jakieś pomysły?
Może są jakieś gotowe patenty?
Tak, szukać gotowego "climatronic" do takiego auta, jeśli było
produkowane, i przemontować odpowiedni zestaw elementów...
A jak nie było - to nie skupiać się na gałce jako elemencie "zadawczym"
tylko zobaczyć czym ta gałka steruje. Przeważnie albo są to cięgna do
klapek/klapki, albo jest to sterowanie zaworem wody gorącej do
nagrzewnicy. Jedno i drugie zostawić w spokoju, i zrobić równoległe
sterowanie własne:
- jeśli to regulacja wody - to dać trójniki i drugi (elektro)zawór
równolegle do pierwszego, dajesz wtedy temperature na minimum i
regulujesz elektroniką, albo odcinasz/wyłączasz elektronikę i możesz
sobie ręcznie pokręcić
- jeśli to regulacja klapkami przepływu powietrza - dodać do ciegieł np
siłowniki od zamka centralnego... i wymuszać otwarcie/zamknięcie po
stronie klapki, a nie mocować się z gałką.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
zapinio
Guest
Mon Mar 07, 2011 2:57 pm
Proponowałbym wymienić samochód.
Będzie taniej, prościej ,pewniej.
Zaoszczędzony czas przeznaczyć na zarabianie pieniędzy, naukę lub
wypoczynek.
10 letnie Audi A6 ze wszystkimi bajerami to koszt ok. 12-15 tys. złotych.
Adam
Guest
Tue Mar 08, 2011 7:39 pm
W dniu 2011-03-07 14:57, zapinio pisze:
Quote:
Proponowabym wymieni samochód.
Bdzie taniej, prociej ,pewniej.
Zaoszczdzony czas przeznaczy na zarabianie pienidzy, nauk lub
wypoczynek.
10 letnie Audi A6 ze wszystkimi bajerami to koszt ok. 12-15 tys. zotych.
Tia, jeszcze 3 lata kredytu ...
Ale autko poza tym jest zacne :)
--
Pozdrawiam.
Adam.