Atlantis
Guest
Mon Jun 20, 2016 8:38 am
Jest sobie urządzenie, które ma kilka wyjść. Większość z nich to proste
linie sygnałowe, informujące o wystąpieniu jednego zdarzenia poprzez
wystawienie określonego stanu. Jest też linia danych, nadająca szeregowo
parę bajtów. Niestety nie jest to żadna linia różnicowa ani nawet pętla
prądowa - ot zwykłe machanie pinem.
Urządzenie trzeba połączyć z centralnym sterownikiem. Odległość pomiędzy
nimi wynosi kilka-kilkanaście metrów. Stąd wskazane jest zastosowanie
jakiejś izolacji galwanicznej i zabezpieczenia antyprzepięciowego.
Sęk w tym, że wyjścia w tym urządzeniu mają niewielką wydajność prądową
(poniżej 1mA), a wiec nie będą w stanie bezpośrednio wysterować diody w
transoptorze.
Najprostsze rozwiązanie, jakie przychodzi mi do głowy, to budowa
osobnych driverów po stronie tego urządzenia. Wtedy przewodami można by
puścić większy prąd, co pozytywnie wpłynęłoby na odporność na zakłócenia.
Może jednak dałoby się to zrobić prościej? Jakieś niskoprądowe
transoptory z wbudowanymi driverami? Izolatory w rodzaju ISO7221? Jakie
rozwiązanie stosuje się zazwyczaj w takim przypadku?
Dariusz Dorochowicz
Guest
Mon Jun 20, 2016 10:41 am
W dniu 2016-06-20 o 10:38, Atlantis pisze:
Quote:
Jest sobie urządzenie, które ma kilka wyjść. Większość z nich to proste
linie sygnałowe, informujące o wystąpieniu jednego zdarzenia poprzez
wystawienie określonego stanu. Jest też linia danych, nadająca szeregowo
parę bajtów. Niestety nie jest to żadna linia różnicowa ani nawet pętla
prądowa - ot zwykłe machanie pinem.
Urządzenie trzeba połączyć z centralnym sterownikiem. Odległość pomiędzy
nimi wynosi kilka-kilkanaście metrów. Stąd wskazane jest zastosowanie
jakiejś izolacji galwanicznej i zabezpieczenia antyprzepięciowego.
Sęk w tym, że wyjścia w tym urządzeniu mają niewielką wydajność prądową
(poniżej 1mA), a wiec nie będą w stanie bezpośrednio wysterować diody w
transoptorze.
O tym czy będziesz w stanie decyduje CTR i jego charakterystyka.
Quote:
Najprostsze rozwiązanie, jakie przychodzi mi do głowy, to budowa
osobnych driverów po stronie tego urządzenia. Wtedy przewodami można by
puścić większy prąd, co pozytywnie wpłynęłoby na odporność na zakłócenia.
W razie czego dodajesz jeden tranzystor w układzie wtórnika i po krzyku.
A jak więcej tego to ULN-a.
Quote:
Może jednak dałoby się to zrobić prościej? Jakieś niskoprądowe
transoptory z wbudowanymi driverami? Izolatory w rodzaju ISO7221? Jakie
rozwiązanie stosuje się zazwyczaj w takim przypadku?
Są jeszcze transoptory z wyjściem darlingtona i z bramką na wyjściu...
Te ostatnie wymagają już zasilania, zwykle 5V.
Pozdrawiam
DD
J.F.
Guest
Mon Jun 20, 2016 12:24 pm
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5767c863$0$22835$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-06-20 o 10:38, Atlantis pisze:
Quote:
Najprostsze rozwiązanie, jakie przychodzi mi do głowy, to budowa
osobnych driverów po stronie tego urządzenia. Wtedy przewodami
można by
puścić większy prąd, co pozytywnie wpłynęłoby na odporność na
zakłócenia.
W razie czego dodajesz jeden tranzystor w układzie wtórnika i po
krzyku.
sprawdzic napiecia.
Maly mosfecik moze byc lepszy ... BS170.
Quote:
A jak więcej tego to ULN-a.
Są jeszcze transoptory z wyjściem darlingtona i z bramką na
wyjściu...
Te ostatnie wymagają już zasilania, zwykle 5V.
Chodzi mi po glowie, ze sa transoptory z wejsciem logicznym i driverem
na pokladzie.
Raczej duze szybkosci - wiec cena i dostepnosc zachecaja do uzycia
tranzystora.
O, tu sie chyba cos znajdzie:
https://www.fairchildsemi.com/products/optoelectronics/high-performance-optocouplers/
Ale szybciej moze byc dodac tranzystor :-)
J.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Mon Jun 20, 2016 1:07 pm
W dniu 2016-06-20 o 14:24, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5767c863$0$22835$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-06-20 o 10:38, Atlantis pisze:
Najprostsze rozwiązanie, jakie przychodzi mi do głowy, to budowa
osobnych driverów po stronie tego urządzenia. Wtedy przewodami można by
puścić większy prąd, co pozytywnie wpłynęłoby na odporność na
zakłócenia.
W razie czego dodajesz jeden tranzystor w układzie wtórnika i po krzyku.
sprawdzic napiecia.
Maly mosfecik moze byc lepszy ... BS170.
Nie, bo łatwo go zepsuć. A w układzie wtórnika nie potrzebujesz żadnych
dodatkowych elementów.
Quote:
A jak więcej tego to ULN-a.
Są jeszcze transoptory z wyjściem darlingtona i z bramką na wyjściu...
Te ostatnie wymagają już zasilania, zwykle 5V.
Chodzi mi po glowie, ze sa transoptory z wejsciem logicznym i driverem
na pokladzie.
Wszystkie, które widziałem, miały diodę na wejściu i układ odbiornika na
wyjściu. Nie jestem pewien, ale chyba nawet wszystkie miały OC na
wyjściu. I to jeszcze tak paskudnie, że żeby dostać dobre czasy to
trzeba jakieś 300 omów w tymże kolektorze dać, bo jak nie to leci to w
Nie zaprzeczam, że coś może być z driverem diody, ale nie widziałem.
Quote:
Raczej duze szybkosci - wiec cena i dostepnosc zachecaja do uzycia
tranzystora.
No to już zależy od potrzeb itd... Jak nie masz z czego zasilić po
stronie diody, to musisz dać zasilany odbiornik.
Pozdrawiam
DD
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon Jun 20, 2016 8:19 pm
On 2016-06-20 10:38, Atlantis wrote:
Quote:
Może jednak dałoby się to zrobić prościej? Jakieś niskoprądowe
transoptory z wbudowanymi driverami?
6N137. Uzywałem raczej ze względu na szybkość (115k) izolując uart. Ale
i w roli wzmacniacza z transoptorem się nada. I łatwo dostepne byle
gdzie. Zakładam że zasilanie masz > niż 1mA.
ww
Guest
Tue Jun 21, 2016 6:00 am
W dniu 2016-06-20 o 14:24, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5767c863$0$22835$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-06-20 o 10:38, Atlantis pisze:
Najprostsze rozwiązanie, jakie przychodzi mi do głowy, to budowa
osobnych driverów po stronie tego urządzenia. Wtedy przewodami można by
puścić większy prąd, co pozytywnie wpłynęłoby na odporność na
zakłócenia.
W razie czego dodajesz jeden tranzystor w układzie wtórnika i po krzyku.
sprawdzic napiecia.
Maly mosfecik moze byc lepszy ... BS170.
A jak więcej tego to ULN-a.
Są jeszcze transoptory z wyjściem darlingtona i z bramką na wyjściu...
Te ostatnie wymagają już zasilania, zwykle 5V.
Chodzi mi po glowie, ze sa transoptory z wejsciem logicznym i driverem
na pokladzie.
Raczej duze szybkosci - wiec cena i dostepnosc zachecaja do uzycia
tranzystora.
http://www.analog.com/en/products/interface-isolation/isolation/standard-digital-isolators/adum1200.html#product-overview
Atlantis
Guest
Tue Jun 21, 2016 7:47 am
W dniu 2016-06-20 o 22:19, Sebastian Biały pisze:
Quote:
6N137. Uzywałem raczej ze względu na szybkość (115k) izolując uart. Ale
i w roli wzmacniacza z transoptorem się nada. I łatwo dostepne byle
gdzie. Zakładam że zasilanie masz > niż 1mA.
Input current high level:
Min: 5 mA
Chyba nie bardzo mnie to ratuje. Wartość jest o rząd wartości większa,
niż jest w stanie zapewnić ten układ...
Dariusz Dorochowicz
Guest
Tue Jun 21, 2016 8:33 am
W dniu 2016-06-21 o 09:47, Atlantis pisze:
Quote:
W dniu 2016-06-20 o 22:19, Sebastian Biały pisze:
6N137. Uzywałem raczej ze względu na szybkość (115k) izolując uart. Ale
i w roli wzmacniacza z transoptorem się nada. I łatwo dostepne byle
gdzie. Zakładam że zasilanie masz > niż 1mA.
Input current high level:
Min: 5 mA
Chyba nie bardzo mnie to ratuje. Wartość jest o rząd wartości większa,
niż jest w stanie zapewnić ten układ...
Jeżeli nie potrzebujesz szybko, to patrzysz na taki np. IL208AT,
patrzysz na CTR (min 56% przy 1mA), a dalej no to już prosto.
A jak chcesz więcej opto, to ILD217 (przy okazji ma większy CTR przy
1mA). A jak zaszaleć (tylko jeszcze wolniej) to ILD223.
To tylko parę przykładów.
Ale jeżeli musisz szybciej machać niż te zabawki potrafią no to jest
jakiś kłopot.
Pozdrawiam
DD
Piotr GaĹka
Guest
Tue Jun 21, 2016 9:23 am
Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5767ab79$0$12561$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Jest sobie urządzenie, które ma kilka wyjść. Większość z nich to proste
linie sygnałowe, informujące o wystąpieniu jednego zdarzenia poprzez
wystawienie określonego stanu. Jest też linia danych, nadająca szeregowo
parę bajtów. Niestety nie jest to żadna linia różnicowa ani nawet pętla
prądowa - ot zwykłe machanie pinem.
Urządzenie trzeba połączyć z centralnym sterownikiem. Odległość pomiędzy
nimi wynosi kilka-kilkanaście metrów. Stąd wskazane jest zastosowanie
jakiejś izolacji galwanicznej i zabezpieczenia antyprzepięciowego.
Sęk w tym, że wyjścia w tym urządzeniu mają niewielką wydajność prądową
(poniżej 1mA), a wiec nie będą w stanie bezpośrednio wysterować diody w
transoptorze.
Kiedyś robiłem pętle prądowe zasilanie w całości z wolnych pinów RS232.
Przyjąłem prąd każdej z dwu pętli (full-duplex) po 2mA i to spokojnie
wysterowywało diodę w transoptorze (typu dokładnego nie pomnę - Toshiba i
końcówka nazwy była chyba 112, a potem nowsza wersja 114) mającym typowy CTR
rzędu 20% pozwalając uzyskać prędkości rzędu 115200. Więc powolny sygnał
przy sterowaniu 1mA - nie widzę problemu.
Poza tym przy kilkunastu metrach izolacja według mnie może być zbędna (pod
warunkiem, że urządzenia nie mają osobnych uziemień, a wejścia/wyjścia się
zabezpieczy).
P.G.
Atlantis
Guest
Tue Jun 21, 2016 12:27 pm
W dniu 2016-06-21 o 11:23, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Poza tym przy kilkunastu metrach izolacja według mnie może być zbędna
(pod warunkiem, że urządzenia nie mają osobnych uziemień, a
wejścia/wyjścia się zabezpieczy).
Jakie zabezpieczenie będzie najbardziej odpowiednie? Jakie transile
najlepiej zastosować i jakich zasad trzymać się przy projektowaniu płytki?
Piotr GaĹka
Guest
Tue Jun 21, 2016 3:16 pm
Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:576932c3$0$12546$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2016-06-21 o 11:23, Piotr Gałka pisze:
Poza tym przy kilkunastu metrach izolacja według mnie może być zbędna
(pod warunkiem, że urządzenia nie mają osobnych uziemień, a
wejścia/wyjścia się zabezpieczy).
Jakie zabezpieczenie będzie najbardziej odpowiednie? Jakie transile
najlepiej zastosować i jakich zasad trzymać się przy projektowaniu płytki?
Ja stosuję transile 600W (obudowa SMB). Według mnie (przy niskich
napięciach) takie 400W (SMA) też spokojnie wystarczą, ale choć słabsze
wyszło mi (kilka lat temu), że droższe.
Jak komunikacja na 5V to transil 6V8 będzie dobrym wyborem (zarówno po
stronie nadawczej jak i odbiorczej). Biorę transila na wyższe napięcie, aby
upływność przy roboczym była znikoma.
To, że tranzystor wyjściowy ma ograniczony prąd do np. 1mA to zaleta a nie
wada. Zastanów się co by było jakby na wyjściu był tranzystor solidnie
wysterowany - np. 1mA w bazę. Typowy tranzystor przełączający ma betę rzędu
300...500 - czyli faktycznie jest źródłem prądowym o prądzie np. 1mA * 500 =
500mA. Jeśli teraz gdy tranzystor jest włączony przyjdzie na ten przewód
przepięcie (surge), to zostanie ono ograniczone transilem do jakichś chyba
kilkunastu V (nie chce mi się sprawdzać U na transilu dla np. 25A). W
tranzystorze wydzieli się wtedy 500mA * 10V = 5W. Co na to SOT23? A jak
tranzystor nie da więcej jak 1mA to w takiej sytuacji mamy 10mW i dowolnie
mały tranzystor to wytrzyma.
Po stronie odbiorczej musisz tak samo kombinować. Chwilowe pojawienie się za
transilem napięcia 10V nie powinno nikomu robić krzywdy. W szczególności
wejście nie może wchodzić prosto na pin scalaka, aby przepięcie nie mogło
wywołać latch-up.
P.G.