MW
Guest
Sat Jun 27, 2009 2:12 pm
Witam
Potrzebuje zamontowac w motocyklu elektroniczny przerywacz
kierunkowskazow (obecnie mam bimetaliczny). Problem w tym, ze instalacja
w motocyklu ma 6V i pradnice, ktora laduje od 2000 obr/min.
Na wolnych obrotach prad idzie z akumulatora, ktory ma ok. 5,5V.
Na wyzszych obrotach pradnica daje ok. 7,2V.
Chcialbym zastosowac ten przerywacz:
http://www.gpmoto.pl/produkt-424-przerywacz-kierunkowskazow.html
lub ewentualnie ten (pierwszy na liscie)
http://www.czesci-motocyklowe.pl/?mode=shop&branch=55&page=1
Czy ten przerywacz bedzie u mnie dzialal prawidlowo ? Czy nie bedzie
problemu na wolnych obrotach ?
Dodam, ze ja mam w kierunkach zarowki 15W, a przerywacze sa na 21W.
Bede wdzieczny za pomoc :)
pozdrawiam
Milosz
Mateusz Viste
Guest
Sat Jun 27, 2009 2:53 pm
On Saturday 27 June 2009 15:12, MW wrote:
Quote:
Czy ten przerywacz bedzie u mnie dzialal prawidlowo ? Czy nie bedzie
problemu na wolnych obrotach ?
5,5V - 7,2V to jeszcze rozsądne widełki dla urządzenia 6V (jak na
zastosowanie motoryzacyjne).
Według mnie, nie będzie problemu. Ewentualnie możnaby się pokusić o
równoległe dolutowanie do wejść tego przerywacza kondensatora 10V/1000F,
coby zlikwidować wszelkie niewygodne szpilki (i podtrzymać chwilowo
napięcie jak na sekundę-dwie spadnie)...
Pozdrawiam,
Mateusz Viste
PcmOL
Guest
Sat Jun 27, 2009 5:45 pm
"Mateusz Viste" <mateusz@no-spam.please> wrote in message
news:crkhh6-n01.ln1@mail.viste-family.net...
Quote:
On Saturday 27 June 2009 15:12, MW wrote:
Czy ten przerywacz bedzie u mnie dzialal prawidlowo ? Czy nie bedzie
problemu na wolnych obrotach ?
5,5V - 7,2V to jeszcze rozsądne widełki dla urządzenia 6V (jak na
zastosowanie motoryzacyjne).
Według mnie, nie będzie problemu. Ewentualnie możnaby się pokusić o
równoległe dolutowanie do wejść tego przerywacza kondensatora 10V/1000F,
coby zlikwidować wszelkie niewygodne szpilki (i podtrzymać chwilowo
napięcie jak na sekundę-dwie spadnie)...
Jak spadnie, elektrolit nic tu nie pomoże.
Na szpile powinien być selfresistant.
Nic nie kombinować - powinno działać.
Filip Ozimek
Guest
Sat Jun 27, 2009 6:41 pm
MW pisze:
Quote:
Witam
Potrzebuje zamontowac w motocyklu elektroniczny przerywacz
kierunkowskazow (obecnie mam bimetaliczny).
Pamiętaj o homologacji takiego rozwiązania.
--
Filip.
William Bonawentura
Guest
Mon Jun 29, 2009 6:50 am
Użytkownik "Filip Ozimek" <filip@mielonka.polbox.pl> napisał w wiadomości
news:h25lji$552$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
MW pisze:
Witam
Potrzebuje zamontowac w motocyklu elektroniczny przerywacz
kierunkowskazow (obecnie mam bimetaliczny).
Pamiętaj o homologacji takiego rozwiązania.
Jak wymieniasz klocki hamulcowe to też je homologujesz ? Sprawność
kierunkowskazu orzeka diagnosta a nie "papiór".
Filip Ozimek
Guest
Mon Jun 29, 2009 8:36 am
William Bonawentura pisze:
Quote:
Jak wymieniasz klocki hamulcowe to też je homologujesz ? Sprawność
kierunkowskazu orzeka diagnosta a nie "papiór".
Nie, bo to już zostało zrobione - a poza tym jest to materiał
eksploatacyjny. Za to nie ma gwarancji, że jak grzebacz garażowy
przerobi w motocyklu instalację to ta nie zapali się kiedyś na ulicy.
--
Filip.
William Bonawentura
Guest
Mon Jun 29, 2009 9:27 am
Użytkownik "Filip Ozimek" <filip@mielonka.polbox.pl> napisał w wiadomości
news:h29qtn$gdk$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
William Bonawentura pisze:
Jak wymieniasz klocki hamulcowe to też je homologujesz ? Sprawność
kierunkowskazu orzeka diagnosta a nie "papiór".
Nie, bo to już zostało zrobione - a poza tym jest to materiał
eksploatacyjny. Za to nie ma gwarancji, że jak grzebacz garażowy przerobi
w motocyklu instalację to ta nie zapali się kiedyś na ulicy.
To inaczej - napisz co to jest ta homologacja na przerywacz kierunkowskazów.
Kto ją może wystawić, jakie normy trzeba spełniać żeby dopuścić w PL do
użytkowania. Bo mam wrażenie, że wystarczy wystawienie deklaracji CE.
entroper
Guest
Mon Jun 29, 2009 1:10 pm
Użytkownik "Filip Ozimek" <filip@mielonka.polbox.pl> napisał w wiadomości
news:h29qtn$gdk$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Jak wymieniasz klocki hamulcowe to też je homologujesz ? Sprawność
kierunkowskazu orzeka diagnosta a nie "papiór".
Nie, bo to już zostało zrobione - a poza tym jest to materiał
eksploatacyjny. Za to nie ma gwarancji, że jak grzebacz garażowy
przerobi w motocyklu instalację to ta nie zapali się kiedyś na ulicy.
To nawet nie chodzi o zapalenie się na ulicy (choć to też, bo różni ludzie
robią różne dziwne rzeczy ze swoimi samochodami/motocyklami) i nawet nie o
to, że zostanie to zrobione źle, bo często jest to zrobione dużo lepiej,
niż gdyby się za to wzięło tzw. ASO. Chodzi o to, że każde, nawet jakieś
banalne grzebanie przy czymkolwiek związanym z bezpieczeństwem jest
_doskonałym_ pretekstem dla:
1) firmy ubezpieczeniowej (własnej i ew. sprawcy)
2) poszkodowanego w zdarzeniu drogowym
2a) szczególnie, gdy poszkodowany jest sprawcą
3) producenta i gwaranta
żeby klienta up..lić gdy się coś stanie.
Oczywiście prosty chłopaczyna montujący sobie np. diodowe lampy w swoim
golfie 2 takich niuansów nie ogarnia. Do czasu, aż się coś nie stanie.
e.
EM
Guest
Mon Jul 06, 2009 8:32 am
Quote:
Potrzebuje zamontowac w motocyklu elektroniczny przerywacz
kierunkowskazow (obecnie mam bimetaliczny).
Pamiętaj o homologacji takiego rozwiązania.
Ogólnie elektroniczny przerywacz powinien miec same zalety. Stare instalacje
motocyklowe z prądnicą miały problemy z zachowaniem stałości napięcia. Poza
tym duże prądy, stary bimetaliczny przerywacz - same problemy. Elektroniczny
powinien być znacznie lepszy - zapewnić pewne działanie oraz większą jasność
żarówek kierunkowskazów.
Co do homologacji to nie ma co przesadzać. Jeśli chodzi o
lampy/żarówki/żarówki LED to oczywiście bym się w to nie pchał, ale sam
przerywacz ma praktycznie 2 ważne parametry - częstotliwość pracy, drugi to
sygnalizacja przepalenia żarówki za pomocą zwiększonej częstotliwości pracy.
Bimetaliczny stary przerywacz na 6V często robi psikusy - potrafi wcale nie
działać.
Nie tak dawno był problem z kupieniem elektronicznego przerywacza na 6V -
dzisiaj jak widać już nie ma.
--
Pozdr
EM