Goto page Previous 1, 2
Maciej Milinkiewicz
Guest
Fri May 08, 2015 8:54 am
Dnia 2015-05-08, o godz. 10:39:59
Waldemar <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał(a):
Quote:
Prądnica rowerowa ma 3W mocy. Czyli teoretycznie może te 33mA przy
70V osiągnąć, ale bardzo krótko. Żarówka tylnego światła roweru ma
pół wata mocy, gdyby prąd był powyżej znamionowego zawsze by ją szlag
trafiał, jak przednie światło nie działa. W lampach LEDowych jest
jako zabezpieczenie zwykły zener, nawet nie za wielki. Wystarczy w
zupełności.
Tu gość wyciągnął 11W mocy:
http://www.pilom.com/BicycleElectronics/DynamoCircuits.htm
Takie dynamo, przy wyższych napięciach, jako źródło prądowe potrafi z
siebie trochę dać.
MM
sundayman
Guest
Fri May 08, 2015 12:46 pm
Quote:
Odcięcie rozumiem jako wyłączenie a nie obcięcie.
dokładnie tak.
Quote:
Podziel się schematem bo jestem ciekaw jak tego dokonałeś jednym
tranzystorem.
P.G.
ekhm...taka głupia sprawa. Coś mi się z lekka porypało w pamięci -
jednak to 6 elementów

Skleroza czy jak...
http://i61.tinypic.com/5zr4p2.jpg
dioda D12 wyznacza napięcie odcięcia (dla zenerki 39V to jest chyba 39.8
czy jakoś tak).
No i jeszcze jedna rzecz - ten układ również odcina "na dole" - chyba
poniżej około 5V czy coś koło tego. U mnie to nie stanowi problemu, a
nawet jest zaletą, bo poprawne zasilanie to dla mnie 12-40V.
Czyli "owszem rozdają zegarki, ale nie w Erewaniu tylko w Moskwie, nie
zegarki a rowery, i nie rozdają tylko kradną..."
Na przyszłość sprawdzę zanim napiszę...
Piotr Gałka
Guest
Fri May 08, 2015 1:09 pm
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:miib6s$h4e$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
ekhm...taka głupia sprawa. Coś mi się z lekka porypało w pamięci - jednak
to 6 elementów

Skleroza czy jak...
http://i61.tinypic.com/5zr4p2.jpg
Jakbyś pisał o 2 tranzystorach to nie pytałbym o schemat

P.G.
sundayman
Guest
Fri May 08, 2015 1:17 pm
Quote:
Jakbyś pisał o 2 tranzystorach to nie pytałbym o schemat
no właśnie...a ja przecież nie jem tłuszczów zwierzęcych, nie wiem skąd
skleroza...
Andrzej W.
Guest
Sat May 09, 2015 11:11 am
W dniu 2015-05-08 o 09:04, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Aby cokolwiek powiedzieć brakuje wiarygodnej informacji o wydajności
prądowej dynama.
Z wielkim przybliżeniem można założyć, że dynamo rowerowe 3W, 6V bez
wbudowanego ogranicznika jest źródłem prądowym 0,5A i że da się z niego
przy odpowiedniej prędkości wykręcić 10-15W w zależności od modelu.
Tutaj trochę pomiarów dla NX30, starszego niezbyt wyrafinowanego dynama
6V/2,4W:
http://www.n-s.pl/krudnik/nx30/
I inne:
http://fahrradzukunft.de/1/labortest-nabendynamos/
http://www.vintagebicyclepress.com/VBQgenerator.pdf
http://pilom.com/BicycleElectronics/HubDynamo.htm
http://www.bpa.com.pl/pub/Dynamo%20DH-3D71.pdf
http://www.bpa.com.pl/pub/Dynamo%20DH-2N30.pdf
I proszę się nie śmiać z prędkości do których są mierzone te dynama,
50km/h to można mieć na zjeżdżając z byle jakiego wiaduktu w mieście.
Ja osobiście stosuje mały przekaźnik bistabilny AZ850 po stronie AC w
układzie ładowania akumulatorów.
W wypadku zabezpieczenia przetwornicy dał bym do tego pomiar napięcia na
jakimś PICu a przekaźnikiem włączał szeregowy rezystor i przednią lampę
w rowerze, albo jakieś inne pożyteczne obciążenie.
Transil na 30V też nie zaszkodzi, jak spojrzysz na oscylogramy to
sinusoida to to nie jest.
Transil "czubek" takiego przebiegu łyknie nie zmniejszając znacząco
dostępnej mocy a jak prędkość będzie dalej przyrastać to sobie włączysz
rezystor przekaźnikiem.
--
AWa.
sundayman
Guest
Sat May 09, 2015 2:07 pm
Quote:
W wypadku zabezpieczenia przetwornicy dał bym do tego pomiar napięcia na
jakimś PICu a przekaźnikiem włączał szeregowy rezystor i przednią lampę
w rowerze, albo jakieś inne pożyteczne obciążenie.
a w ogóle, to w dobie wszechobecnych "energy harvesterów" to twój post
jest przejawem marnotrawstwa energii i zasobów
Zamiast obcinać, przycinać i likwidować , powinieneś toto odzyskiwać i
ładować w jakieś nowoczesne akumulatorki, a potem zanieść do domu i
zasilać tym lampkę w WC !
Marek
Guest
Sat May 09, 2015 4:38 pm
On Sat, 09 May 2015 16:07:28 +0200, sundayman
<sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
a w ogóle, to w dobie wszechobecnych "energy harvesterów" to twój
post
jest przejawem marnotrawstwa energii i zasobów
Zamiast obcinać, przycinać i likwidować , powinieneś toto
odzyskiwać i
ładować w jakieś nowoczesne akumulatorki, a potem zanieść do domu i
zasilać tym lampkę w WC !
Się nie śmiej, koledze pomogłem w odzysku ciepła z pewnego procesu
przemysłowego w jego fabryce, teraz grzeje tym sobie chatę w zimie i
wodę do mycia przez cały rok, latem ma takie nadwyżki, że sąsiadom w
całej wsi mógłby grzać wodę. Pluje teraz sobie w twarz, że wcześniej
tego nie zrobił.
--
Marek
sundayman
Guest
Sun May 10, 2015 4:14 pm
Quote:
Się nie śmiej, koledze pomogłem w odzysku ciepła z pewnego procesu
przemysłowego w jego fabryce, teraz grzeje tym sobie chatę w zimie i
wodę do mycia przez cały rok, latem ma takie nadwyżki, że sąsiadom w
całej wsi mógłby grzać wodę. Pluje teraz sobie w twarz, że wcześniej
tego nie zrobił.
"pewnego procesu przemysłowego" to nie jest "energy harvester", tylko
eliminacja strat energii - trochę inna skala.
Goto page Previous 1, 2