Artur(m)
Guest
Fri Mar 05, 2010 10:10 am
Użytkownik "Tom" <tom@no.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:hmpo14$c4d$1@news.eternal-september.org...
nenik wrote:
Quote:
Radzę Ci z dobrego serca - weź to wszystko wyrzuć jeszcze dziś
Nigdy do tego nie wrócisz... zobaczysz.
A ja powtorze to samo , do kosza i na smieci .
10 lat temu - to sie przyda tamto sie przyda .
To jest "cięzka choroba" - obustronnego obłozenia przydasiowego:).
Mam to samo.
Z wielkim bólem stosuję "ujemny przyrost"
materii w piwnicy, czyli trzy kilo IN - cztery kilo OUT:).
Artur(m)
sofu
Guest
Fri Mar 05, 2010 7:28 pm
Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości
news:hmqhh2$1urg$1@sabat.tu.kielce.pl...
Quote:
Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hmq9tf$m64$1@node2.news.atman.pl...
Ale gdybym nic nie wyrzucał, to dzis to co w zyciu miałem w TIR-a by
się
nie zmieściło.
Ale jak wyrzucić coś za czym jechało sie nocą do Stolicy, stało częso na
mrozie
parę godzin, wydawało grube pieniądze (kupując często coś co akurat
"rzucili",
choć nie było dzis potrzebne, bo nie nie wiadomo kiedy, i czy w ogóle
będą),
wracało nocą, sciskając "skarby" pod pachą lub na podłodze w tłoczącym się
wagonowym tłumie:(.
Teraz to jest zabytek czy śmieć.
:)
Artur(m)
------------------------------
Ja mam zawalone trzy piwnice róznymi gratami, ktore po mału uprzatam.
Co do czesci, to ja miałem cos innego na mysli niz parę kondensatorów i
oporników na krzyż.
Obecnie mam kilkanascie klockow sprzetu (wzmacniacze, tunery radiowe, CD)
Wszystko dosc wysokiej klasy i na chodzie. I to jest niezła "górka".
A ze starych rzeczy to 2 radia lampowe Pionier i jedna Szarotke. Mam jakis
wielki sentyment do wysokiej klasy odbiorników radiowych na lampach, ale
poza wspomnianymi (niskiej klasy) juz niczego nie posiadam.
Zgadzam sie ze człowiek ma sentyment do pewnyh rzeczy. Kiedy sie bierze do
ręki po latach sprzet jaki sie miało w młodosci, to cos za serce chwyta.
Przedmioty są jak "katalizatory wspomnień". Ale z drugiej strony człowiek
musi dokonywac wyborów co ma trzymac, a czego sie pozbyć?
Sa ludzie którzy tego nie potrafia i maja tylko małe ścieżki w mieszkaniu
zawalonych gratami po sufit. I to jest dla mnie patologia.
Janusz