Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Adam
Guest
Thu Nov 22, 2018 8:55 pm
W dniu 2018-11-22 o 14:39, Queequeg pisze:
Quote:
Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> wrote:
Wszystko cacy ale skąd tu teraz wziąć średnie czy długie fale?
Zwłaszcza dosyć do tej zabawy silne.
1 mW na obciążeniu 1 kOm w odległości 9 km od nadajnika. Zastanawiam się,
co można tym zasilić.
(...)
To na jednym ferrycie.
Ale zrobić jakąś większą instalację synfazową, podobną do słynnego "Oka
Moskwy" i można spokojnie ładować Teslę
A spokojnie zostanie jeszcze energii na podgrzewanie jakiegoś zacieru z
ziemniaków czy żyta :)
--
Pozdrawiam.
Adam
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Thu Nov 22, 2018 9:04 pm
W dniu 22.11.2018 o 20:04, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Jakub Rakus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pt1tuc$d0r$1@node2.news.atman.pl...
Czy da się zrobić z tego coś konstruktywnego, co będzie jakąś
elektroniką, a nie instalacją artystyczną upamiętniającą radio
analogowe w erze DABów? Czy taki pręt to tylko na antenę się nadaje i
koniec?
DCF juz wymieniono ... ale tak mi przyszlo do glowy - wykrywacz kabli w
scianie.
Mam taki. Black&Decker.
P.P.
Queequeg
Guest
Fri Nov 23, 2018 1:07 am
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Quote:
Przypominam, że odbiorniki kryształkowe działały bez zasilania - cała
energia pobierana była z anteny.
To racja, tylko antena odpowiednio większa.
Ciekawostka:
https://www.youtube.com/watch?v=lMuJKsUjD_o
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
J.F.
Guest
Fri Nov 23, 2018 10:11 am
Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d2c108f4-884c-4f55-b54e-ec8876174365@trust.no1...
Quote:
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
Przypominam, że odbiorniki kryształkowe działały bez zasilania -
cała
energia pobierana była z anteny.
To racja, tylko antena odpowiednio większa.
Ale moc z anteny dipolowej zalezy od jej skutecznosci, a wiec stosunku
jej dlugosci do dlugosci fali.
Wiecej sie wydoi na 30 cm z pobliskiego BTS niz na 10m druta z Solca ?
A moze by tak sciany obstawic i na wifi sasiada jechac ?
Quote:
Gadajace rosliny ? :-)
Ale co to jest - bo wyglada mi jak izolator z Gabina - czyzby to byl
maszt nadawczy ?
J.
Cezary GrÄ
dys
Guest
Fri Nov 23, 2018 10:14 am
W dniu 22.11.2018 o 20:55, Adam pisze:
Quote:
To na jednym ferrycie.
Ale zrobić jakąś większą instalację synfazową, podobną do słynnego "Oka
Moskwy" i można spokojnie ładować Teslę
A spokojnie zostanie jeszcze energii na podgrzewanie jakiegoś zacieru z
ziemniaków czy żyta
Wprawdzie to drut był długości ok 60 - 100m, ale spokojnie dioda
świecąca się świeciła, jeszcze taka stara produkcji CEMI. Na Woli
odbiornik detektorowy grał na głośnik 2 program, a w nocy strasznie
wchodziły zagraniczne stacje. Nie pamiętam, na pewno ponad 10 mA
zmierzyłem. Dioda świeciła stabilnie, nie było migania widać.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Piotr GaĹka
Guest
Fri Nov 23, 2018 10:44 am
W dniu 2018-11-22 o 18:15, Jakub Rakus pisze:
Quote:
Tylko czy energia zużyta na wytworzenie ustrojstwa nie będzie większa
od pozyskanej.
Budujemy farmy słoneczne i wiatrowe, jeździmy elektrycznymi samochodami
wypchanymi kilogramami metali ziem rzadkich itd itp. - wszystkie te
wynalazki też podobno więcej nas kosztują energii niż jest z tego
pożytku, więc jak sobie dla zabawy owinę drut wokół ferryta, którego w
innym przypadku wywaliłbym do śmietnika, to sądzę że planeta na tym nie
ucierpi.
Ja nie o planecie tylko o pożytku.
P.G.
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Fri Nov 23, 2018 11:11 am
W dniu 2018-11-22 o 18:34, Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
Dnia Thu, 22 Nov 2018 18:15:57 +0100, Jakub Rakus napisał(a):
W dniu 22.11.2018 o 10:45, Piotr Gałka pisze:
Tylko czy energia zużyta na wytworzenie ustrojstwa nie będzie większa od
pozyskanej.
P.G.
Budujemy farmy słoneczne i wiatrowe, jeździmy elektrycznymi samochodami
wypchanymi kilogramami metali ziem rzadkich itd itp. - wszystkie te
wynalazki też podobno więcej nas kosztują energii niż jest z tego
pożytku, więc jak sobie dla zabawy owinę drut wokół ferryta, którego w
innym przypadku wywaliłbym do śmietnika, to sądzę że planeta na tym nie
ucierpi.
Wszystko prawda ale skąd wziąłeś te kilogramy metali ziem rzadkich to ni
h... nie kumam. A nawet gramów
W magnesach wiatraków ponoć jest ich sporo. Było coś o tym w Świecie
Nauki. Ale w samochodach??
P.P.
Jacek Maciejewski
Guest
Fri Nov 23, 2018 11:33 am
Dnia Fri, 23 Nov 2018 11:11:18 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Quote:
Wszystko prawda ale skąd wziąłeś te kilogramy metali ziem rzadkich to ni
h... nie kumam. A nawet gramów :)
W magnesach wiatraków ponoć jest ich sporo. Było coś o tym w Świecie
Nauki. Ale w samochodach??
Auć, prawda... Zapomniałem o magnesach. Ale podobno neodymu starczy na
następne 1000 lat. A szkody wydobywcze są zawsze, czy wydobywamy neodym
czy żelazo.
--
Jacek
I hate haters.
J.F.
Guest
Fri Nov 23, 2018 12:39 pm
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:abzaao9asvqs$.wpw5s69r7ex5.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 23 Nov 2018 11:11:18 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):
Quote:
Wszystko prawda ale skąd wziąłeś te kilogramy metali ziem rzadkich
to ni
h... nie kumam. A nawet gramów :)
W magnesach wiatraków ponoć jest ich sporo. Było coś o tym w
Świecie
Nauki. Ale w samochodach??
Auć, prawda... Zapomniałem o magnesach. Ale podobno neodymu starczy
na
następne 1000 lat.
Dopoki zapotrzebowanie na magnesy niewielkie :-)
Ale akurat w wiatrakach to sie chyba uda uzyc elektromagnesy ...
J.
HF5BS
Guest
Mon Nov 26, 2018 6:32 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5bf7c47c$0$503$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Śpiewający łuk
Podobno przy burzy, w Konstantynowie, jak dupło, to też śpiewał (albo
pieprzył ustami "pierszego sekretasza" jakieś bzdury), zanim zabezpieczenie
odłączyło.
Śpiewał też podobno obwód dopasowujący w domku antenowym...
Quote:
Gadajace rosliny ? :-)
Ale co to jest - bo wyglada mi jak izolator z Gabina - czyzby to byl maszt
nadawczy ?
Nu, a fidera w tle nie widział, a? (w 41 sekundzie widać)
Jako radioamator krótkofalowiec, zwracam uwagę na takie szczegóły... 100%
maszt nadawczy. A goście nie wiem, czy będą mieć dzieci... a w
Konstantynowie, to nie wiem, czy by ich nie usmażyło.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
HF5BS
Guest
Mon Nov 26, 2018 6:41 am
Użytkownik "Jakub Rakus" <szczur01@op.pl> napisał w wiadomości
news:pt6obv$pg1$2@node2.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 22.11.2018 o 00:24, HF5BS pisze:
Trafo bym zrobił.
Niby można, ale obwód magnetyczny jakiś taki słaby, większość powietrze
Wystarczy, nie trzeba zaraz robić zasilacza mocy, ani czegoś na głośnik. W
końcu transformatory we wzmacniaczach np. p.cz. w odbiornikach, to
sptawnością nie grzeszą. Bardziej załatwiają selektywność, a poziom
dociągnie się przecież wzmocnieniem odpowiedniej ilości stopni.
Kiedyś, do generatora audio, nawinąłem uzwojenia na kawałku rdzenia, na
którym było wcześniej uzwojenie do małego silnika indukcyjnego, jak w
gramofonach. Taki mały prawie prostopadłościan, a uzwojenia prawie na
odpier*ol się. Zapylał, aż miło.
Quote:
dookoła.
Spoko, nada się. Bardziej bym się martwił, czy nada się w tym sensie, ze
prąd o małej częstotliwości, przetransformuje odpowiednio sprawnie. Ale,
skoro robi sie trafka na ferrytach, do obwodów m.cz., to czemu miało by się
nie dać? Mnie aż kusi to sprawdzić, wezmę taką laseczkę ferrytową i nawinę
jakieś trafo m.cz., zobaczę, ile przeniesie.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
Jakub Rakus
Guest
Mon Nov 26, 2018 11:00 pm
W dniu 26.11.2018 o 06:41, HF5BS pisze:
Quote:
Spoko, nada się. Bardziej bym się martwił, czy nada się w tym sensie, ze
prąd o małej częstotliwości, przetransformuje odpowiednio sprawnie. Ale,
skoro robi sie trafka na ferrytach, do obwodów m.cz., to czemu miało by
się nie dać? Mnie aż kusi to sprawdzić, wezmę taką laseczkę ferrytową i
nawinę jakieś trafo m.cz., zobaczę, ile przeniesie.
A w takim sensie transformator, to ciekawe, ciekawe... Moja pierwsza
myśl to była przetwornica, ale faktycznie, eksperyment z
częstotliwościami audio wydaje się być interesujący.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
J.F.
Guest
Tue Nov 27, 2018 7:47 am
Dnia Mon, 26 Nov 2018 06:41:15 +0100, HF5BS napisał(a):
Quote:
Użytkownik "Jakub Rakus" <szczur01@op.pl> napisał w wiadomości
W dniu 22.11.2018 o 00:24, HF5BS pisze:
Trafo bym zrobił.
Niby można, ale obwód magnetyczny jakiś taki słaby, większość powietrze
Wystarczy, nie trzeba zaraz robić zasilacza mocy, ani czegoś na głośnik. W
końcu transformatory we wzmacniaczach np. p.cz. w odbiornikach, to
sptawnością nie grzeszą.
Tam jak sie przyjrzysz, to czesto sa rdzenie z zamknietym obwodem, no
prawie zamknietym.
Quote:
dookoła.
Spoko, nada się. Bardziej bym się martwił, czy nada się w tym sensie, ze
prąd o małej częstotliwości, przetransformuje odpowiednio sprawnie. Ale,
skoro robi sie trafka na ferrytach, do obwodów m.cz., to czemu miało by się
nie dać?
transformator na otwartym rdzeniu to g* nie transformator.
Patrz na w.n. w TV - tak sie to robi.
Choc Tesli sie udalo zrobic bez rdzenia
Teraz te ladowarki indukcyjne tez chyba bez.
Quote:
Mnie aż kusi to sprawdzić, wezmę taką laseczkę ferrytową i nawinę
jakieś trafo m.cz., zobaczę, ile przeniesie.
Czestotliwosc nie problem, ale Bmax w ferrycie male, a w otwartym
rdzeniu nawet tego nie osiagniesz.
W efekcie przy m.cz. napiecia wyjsciowe beda malutkie.
O, Słodowy/Wojciechowski mi sie przypomnial.
Pociac na plasterki, przewiercic, i miec male rdzenie toroidalne.
I bylaby to fajna rada, gdyby to sie dalo zrobic :-)
Diamentowe wiertla ?
A moze da sie sproszkowac przy pomocy mlotka i kowadla ?
A dalej:
-ciecz magnetyczna,
-zmieszac z epidianem i zrobic sobie rdzen jaki sie chce.
J.
Mirek
Guest
Sat Dec 08, 2018 2:56 pm
On 22.11.2018 20:04, J.F. wrote:
Quote:
DCF juz wymieniono ... ale tak mi przyszlo do glowy - wykrywacz kabli w
scianie.
Ja mam zrobioną sondę-nadajnik ~150kHz. Odbieram na odbiorniku z LW.
Sprawdziło się w rurze HDPE w glebie na głębokości ~0.7m. Głębiej
jeszcze nie było okazji. W powietrzu jest zasięg 2-3m.
--
Mirek
Guest
Sat Dec 08, 2018 3:30 pm
W dniu wtorek, 20 listopada 2018 22:22:21 UTC+1 użytkownik Jakub Rakus napisał:
Quote:
Czołem grupa!
Przeglądając szpargały zauważyłem że mam trochę prętów ferrytowych
wyszarpanych z przeróżnych radioodbiorników. Tylko tak właściwie nie
wiem po co (jak 99% w naszych szufladach ze szpargałami).
Czy da się zrobić z tego coś konstruktywnego, co będzie jakąś
elektroniką, a nie instalacją artystyczną upamiętniającą radio analogowe
w erze DABów? Czy taki pręt to tylko na antenę się nadaje i koniec?
Pozdrawiam
Jakub Rakus
Ja zas calkiem przypadkowo napatoczyłem się na Twój "czolowy" temat. Do
kompletu ciekawych pomyslow, jak te ferryty wykorzystać, dorzucę swój.
Lepiej pozno niż wcale.
Otoz od lat gnębi mnie pytanie czy "niejaki" Maxwell poprawnie opisal fale
EM jako ciag fal majacych dwie składowe, elektryczna i magnetyczna. Wg opisu
współczesnych specjalistow a glownie tzw. relatywistow, którzy wszystkie
zjawiska naiagaja tak aby one byly zgodne z teza mi tej najgienialniejszej
w dziejach swiata teorii, te dwie składowe narastają i zanikają wspolbieznie,
bez zadnego przsuniecia faowego miedzy nimi. Czyli jak mamy maksimum
skladowej elektrycznej to w tym samym momencie i miejscu, skladowa magnetyczna
osiaga również wartość maksymalna.
A zmoich doswiadczen myślowych, które do tej pory wzorem Einsteina się
wykonuje, wartości te powinny być przesuniete w fazie o pi pol. Czyli
stanowi maksimum skladowej elektrycznej, odpowiada minimum składowej
magnetycznej i na odwyrtkę.
Do doswiadczalnej weryfikacji tego zjawiska potrzebny bylby jakiś maly
generatorek fal krotkich o dlugosci fali powiedzmy L = 10 m i dwa odbiorniki.
Jeden czuly tylko na skladowa elektryczna i drugi na magnetyczna.
I o ten ostatni mi chodzi. Wyobrazam go sobie jako kawalek Twojego preta
wydłubanego ze starego radyjka, owinięty kilkoma zwojami srebrzanki z
dopasowanym i podlaczonym rownolegle kondensatorem do usyskanie w miare
waskiego pasma odbieranej czestotliosci. Calosc zaekranowana. No i jakiś
wzmacniaczyk ze wskaznikiem wychylowym lub lepiej zaswiecajaca się LEDa.
Odbiornik skladowej elektrycznej to kawalek drutu podlaczonego do cewki
powietrznej i analogiczna koncowka ze wskaźnikiem.
Wyposazony w te układy, udałbym się gdzies w odludny teren, na ktorym
moglbym przeprowadzic swoje epokowe doswiadczenie. Jezeli Panowie Relatywiści
maja racje, to te odbiorniki powinny zwiecac się w miejscach strzalek czyli
gdzie obie te składowe fali uzyskują wartości maksymalne. Czyli co 5 metrow.
A jeśli ja mam racje to to usytuowanie tych odbiornikow powinno być
przesunięte w fazie o 2.5 metra. Czyli jak dioda odbiornika składowej
elekrycznej się będzie swiecic, to dioda magnetyczna nie. Ona powinna
się zaswiecac się pomiędzy miejscami, w których swiecila dioda obiornika
mierzacego skladowa elektryczna.
Jak by takie doswiadzenie się udało wykonać to gwarantuje Ci, ze nie
bedziesz mogl nadazyc w budowie takich zextawow, gdyż każdy osrodek naukowy,
kazda szkola bedzie go w swych zasobach laboratoryjnych mieć chcialy.
Mnie odpalisz za pomysl businessu te skromne dziesiec procent i business
bedzie się krecil. W ten sposób z pożytkiem dla nauki oproznisz swoja
szuflade z rzeczy, ktoych wyrzucić szkoda, a ktore nigdy się nie przydadzą.
Ja rowniez mam ich kilka, wiec się doloze.
Prosze również pozostałych uzytkownikow tego zyjacego jeszcze Forum
Elektronikow polskich, do aktywnego uczestnictwa i wyrażenie swych uwag,
zarowno krytyczych jak i popierajacych koniecznosc przeprowadzenia
opisanego przeze mnie doświadczenia.
Może lepiej byłoby zrobic je w sposób jaki robil to jeden mało, lub w ogole
nieznany Hindus, ponad sto lat temu, Jagadish Chandra Bose. On bawil się
falami decymetrowymi w czasach, kiedy wynalazek typu magnetron jeszcze
nikomu znany nie był. On uzywal chyba czegos w rodzaju klistronu refleksowego.
Pozdr
Tornad
Goto page Previous 1, 2, 3 Next