RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak wykorzystać akcelerometr LIS35 do wykrywania wybojów przy prędkości auta?

Wykrywacz wybojów / dziur w drodze

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wykorzystać akcelerometr LIS35 do wykrywania wybojów przy prędkości auta?

arturs
Guest

Thu Dec 29, 2011 10:47 pm   



Witam..
Mam małe pytanko, dłubię sobie taki mały komputerek samochodowy...
dysponuję kilkoma sztukami akcelerometru LIS35..
wszystko działa ładnie po i2c, podaje wartości przyspieszenia w 3 osiach
itp..
czy może ktoś podrzucić pomysł na to jak wykryć że jadący pojazd właśnie
jedzie po dziurach lekko za szybko, prędkość mam podaną z GPSu
podłączonego o RSie więc to nie problem.. założenia są takie, że moduł
jest zamontowany w miarę sztywno w aucie (przykręcony lub magnetycznie)
ale w pozycji "dowolnej" - czyli nie będzie poziomowany/kalibrowany itp.
jedyne co jest pewne to to, że można pobrać wartości "początkowe" jak
samochód stoi (po włączeniu zapłonu, albo jak prędkość jest zerowa) -
czyli można zebrać z poszczególnych osi wartości startowe.. dodatkowo
chyba można założyć że jak prędkość samochodu jest odpowiednio duża
(80-100km/h) to samochód jedzie raczej bez wstrząsów..
do dyspozycji mam sporo flesza w procesorze/ ramu też raczej nie
zabraknie więc można po każdym uruchomieniu modułu np. zapisywać
wartości "zerowe" - choćby po to żeby sprawdzić czy pozycja zerowa jest
nie zmieniona od ostatniej..
i tu pytanie - jak to przeliczać żeby stwierdzić że auto jedzie po
wybojach lekko "przeginając" - czyli jedzie wolno po dziurach to jest
ok, jak po takich samych dziurach będzie jechał trochę za szybko to żeby
była jakaś sygnalizacja że amortyzatory krzyczą Wink
aha - dopuszczalne jazdy testowe ;)

Pozdrawiam

Desoft
Guest

Fri Dec 30, 2011 10:40 am   



Użytkownik "arturs" <nie@ma.mnie.tu> napisał w wiadomości
news:jdin5t$9s$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Witam..
Mam małe pytanko, dłubię sobie taki mały komputerek samochodowy...
dysponuję kilkoma sztukami akcelerometru LIS35..
wszystko działa ładnie po i2c, podaje wartości przyspieszenia w 3 osiach
itp..
czy może ktoś podrzucić pomysł na to jak wykryć że jadący pojazd właśnie
jedzie po dziurach lekko za szybko,

Teoretycznie wystarczy pobierać sumę przyśpieszeń i alarmować o
przekroczeniu zadanego progu.
Jazda z prądkością 100km/h da przyśpieszenie 0g. Każda zmiana prędkości /
drgania dadzą dopiero jakąś wartość.
Tak sobie myślę: że jak masz dobre amortyzatory to czujnik za bardzo tego
nie wykryje - od tego są amortyzatory. Jak zrozumiałem nie bierzesz pod
uwagę mocowania czujnika "pod amortyzatorem" - na osi / kole.
Chociaż jak dasz czujnik w kabinie, to uzyskasz zależność: gorszy
amortyzator większa czułość.
Na najbliższych badaniach technicznych wziąść dokładne dane, wprowadzić do
komputerka i masz opcję: "alarm: amortyzatory do wymiany".

--
Desoft



prędkość mam podaną z GPSu
Quote:
podłączonego o RSie więc to nie problem.. założenia są takie, że moduł
jest zamontowany w miarę sztywno w aucie (przykręcony lub magnetycznie)
ale w pozycji "dowolnej" - czyli nie będzie poziomowany/kalibrowany itp.
jedyne co jest pewne to to, że można pobrać wartości "początkowe" jak
samochód stoi (po włączeniu zapłonu, albo jak prędkość jest zerowa) -
czyli można zebrać z poszczególnych osi wartości startowe.. dodatkowo
chyba można założyć że jak prędkość samochodu jest odpowiednio duża
(80-100km/h) to samochód jedzie raczej bez wstrząsów..
do dyspozycji mam sporo flesza w procesorze/ ramu też raczej nie zabraknie
więc można po każdym uruchomieniu modułu np. zapisywać wartości "zerowe" -
choćby po to żeby sprawdzić czy pozycja zerowa jest nie zmieniona od
ostatniej..
i tu pytanie - jak to przeliczać żeby stwierdzić że auto jedzie po
wybojach lekko "przeginając" - czyli jedzie wolno po dziurach to jest ok,
jak po takich samych dziurach będzie jechał trochę za szybko to żeby była
jakaś sygnalizacja że amortyzatory krzyczą Wink
aha - dopuszczalne jazdy testowe ;)

Pozdrawiam


arturs
Guest

Fri Dec 30, 2011 11:08 am   



W dniu 2011-12-30 10:40, Desoft pisze:
Quote:

Teoretycznie wystarczy pobierać sumę przyśpieszeń i alarmować o
przekroczeniu zadanego progu.
Jazda z prądkością 100km/h da przyśpieszenie 0g. Każda zmiana prędkości
/ drgania dadzą dopiero jakąś wartość.
0G ? na której osi?


Quote:
Tak sobie myślę: że jak masz dobre amortyzatory to czujnik za bardzo
tego nie wykryje - od tego są amortyzatory. Jak zrozumiałem nie bierzesz
pod uwagę mocowania czujnika "pod amortyzatorem" - na osi / kole.
czujnik może być np. pod schowkiem przykręcony na karoserii albo gdzieś

indziej ale na stałe przymocowany

Quote:
Chociaż jak dasz czujnik w kabinie, to uzyskasz zależność: gorszy
amortyzator większa czułość.
Na najbliższych badaniach technicznych wziąść dokładne dane, wprowadzić
do komputerka i masz opcję: "alarm: amortyzatory do wymiany".

tu raczej chodzi o to że jak kierowca będzie przeginał to żeby od razu

go poinformować że za bardzo trzęsie.. - amortyzatory to właśnie za
często są wymieniane w samochodach klienta, tak samo jak prostowane
felgi.. wiadomo przecież jakie auto jest najlepsze - firmowe, a dlaczego
- bo można 100km/h wjechać na krawężnik Wink
jak nie zwolni i sytuacja w kilka/naście sekund powtórzy się to odczyt
zapisze się na karcie i potem klient sobie sprawdzi co i jak..
to samo z gwałtownym hamowaniem - potem są głupie tłumaczenia że tan
krawężnik sam wyskoczył..

Dzięki za odpowiedź..

EM
Guest

Fri Dec 30, 2011 11:21 am   



Quote:
i tu pytanie - jak to przeliczać żeby stwierdzić że auto jedzie po wybojach
lekko "przeginając" - czyli jedzie wolno po dziurach to jest ok, jak po takich
samych dziurach będzie jechał trochę za szybko to żeby była jakaś sygnalizacja
że amortyzatory krzyczą Wink
aha - dopuszczalne jazdy testowe ;)

No chyba tak jak się liczy wartość wektora, czyli pierwiastek z sumy kwadratów w

3 osiach.
Dla wartości 1 - spoczynek lub jazda po równi Smile
Ustawić odpowiedni próg i tyle. Oczywiście też będzie wykrywać przyspieszenia i
hamowania. Może jednak odczytywać tylko z 1 osi...

Ale całość przedsięwzięcia to chyba dla zabawy/treningu.
Ja ostatnio się dowiedziałem, że pojawiają się produkty, gdzie MEMS może służyć
do stwierdzenia utraty praw gwarancyjnych.

--
Pozdr
EM

arturs
Guest

Fri Dec 30, 2011 11:36 am   



W dniu 2011-12-30 11:21, EM pisze:
Quote:
i tu pytanie - jak to przeliczać żeby stwierdzić że auto jedzie po
wybojach lekko "przeginając" - czyli jedzie wolno po dziurach to jest
ok, jak po takich samych dziurach będzie jechał trochę za szybko to
żeby była jakaś sygnalizacja że amortyzatory krzyczą Wink
aha - dopuszczalne jazdy testowe ;)

No chyba tak jak się liczy wartość wektora, czyli pierwiastek z sumy
kwadratów w 3 osiach.
Dla wartości 1 - spoczynek lub jazda po równi Smile
Ustawić odpowiedni próg i tyle. Oczywiście też będzie wykrywać
przyspieszenia i hamowania. Może jednak odczytywać tylko z 1 osi...

no taki jest pomysł, żeby wektor wypadkowy liczyć ale może ktoś z tym
już walczył i coś podrzuci..

Quote:

Ale całość przedsięwzięcia to chyba dla zabawy/treningu.
na początku tak, ale docelowo do zamontowania w paru samochodach

firmowych których użytkownicy jeżdżą tak jak opisałem powyżej..

Quote:
Ja ostatnio się dowiedziałem, że pojawiają się produkty, gdzie MEMS może
służyć do stwierdzenia utraty praw gwarancyjnych.

hmmm.. ciekawe.. masz jakieś źródło? bo w sumie producent auta bez

problemu mógłby układ za 1$ zastosować i ma gości którzy rozwalają
samochody na widelcu.. tyle że dla naszych dróg trzeba by chyba
specjalny przełącznik zastosować..

Dziękuję za odpowiedzi..

Jeffrey
Guest

Fri Dec 30, 2011 11:37 am   



arturs wrote:
Quote:
Witam..
Mam małe pytanko, dłubię sobie taki mały komputerek samochodowy...
dysponuję kilkoma sztukami akcelerometru LIS35..
wszystko działa ładnie po i2c, podaje wartości przyspieszenia w 3
osiach itp..
czy może ktoś podrzucić pomysł na to jak wykryć że jadący pojazd
właśnie jedzie po dziurach lekko za szybko, prędkość mam podaną z
GPSu
podłączonego o RSie więc to nie problem.. założenia są takie, że
moduł
jest zamontowany w miarę sztywno w aucie (przykręcony lub
magnetycznie) ale w pozycji "dowolnej" - czyli nie będzie
poziomowany/kalibrowany itp. jedyne co jest pewne to to, że można
pobrać wartości "początkowe" jak samochód stoi (po włączeniu
zapłonu,
albo jak prędkość jest zerowa) - czyli można zebrać z poszczególnych
osi wartości startowe.. dodatkowo chyba można założyć że jak
prędkość
samochodu jest odpowiednio duża (80-100km/h) to samochód jedzie
raczej bez wstrząsów.. do dyspozycji mam sporo flesza w procesorze/
ramu też raczej nie
zabraknie więc można po każdym uruchomieniu modułu np. zapisywać
wartości "zerowe" - choćby po to żeby sprawdzić czy pozycja zerowa
jest nie zmieniona od ostatniej..
i tu pytanie - jak to przeliczać żeby stwierdzić że auto jedzie po
wybojach lekko "przeginając" - czyli jedzie wolno po dziurach to
jest
ok, jak po takich samych dziurach będzie jechał trochę za szybko to
żeby była jakaś sygnalizacja że amortyzatory krzyczą Wink
aha - dopuszczalne jazdy testowe ;)

Pozdrawiam

tylko że akcelerometr powinien być przykręcony do zawieszenia a nie
karoserii bo czym szybciej jedziesz po dziurach to karoseria mniej
reaguje

EM
Guest

Fri Dec 30, 2011 11:42 am   



Quote:
Ja ostatnio się dowiedziałem, że pojawiają się produkty, gdzie MEMS może
służyć do stwierdzenia utraty praw gwarancyjnych.

hmmm.. ciekawe.. masz jakieś źródło? bo w sumie producent auta bez problemu
mógłby układ za 1$ zastosować i ma gości którzy rozwalają samochody na
widelcu.. tyle że dla naszych dróg trzeba by chyba specjalny przełącznik
zastosować..

Słyszałem o tym od przedstawiciela jednego z dystrybutorów. Zastosowanie w
produktach typu smartfon/tablet o ile dobrze pamiętam. Źródła nie mam.
--
Pozdr
EM

arturs
Guest

Fri Dec 30, 2011 11:46 am   



Quote:

tylko że akcelerometr powinien być przykręcony do zawieszenia a nie
karoserii bo czym szybciej jedziesz po dziurach to karoseria mniej reaguje


słuszna uwaga..
tyle że to wyjdzie "w praniu".. nie są konieczne konkretne wartości ale
informacja że za bardzo "trzęsie".. pisząc "do karoserii" miałem na
myśli np. ramę która jest dostępna za schowkiem pomiędzy silnikiem a
kabiną (tam najłatwiej się dostać, poza tym są dostępne wiązki kablowe
skąd można wziąć zasilanie czy info o włączonym zapłonie oraz
poprowadzić kable do GPSu itp.

Ghost
Guest

Fri Dec 30, 2011 12:04 pm   



Użytkownik "arturs" <nie@ma.mnie.tu> napisał w wiadomości
news:jdin5t$9s$1@inews.gazeta.pl...

Quote:
ok, jak po takich samych dziurach będzie jechał trochę za szybko to żeby
była jakaś sygnalizacja że amortyzatory krzyczą Wink
aha - dopuszczalne jazdy testowe Wink

Moze napisz jaki chcesz uzyskac cel i co to znaczy za szybko.

PH
Guest

Fri Dec 30, 2011 1:43 pm   



W dniu 2011-12-30 11:42, EM pisze:
Quote:
Ja ostatnio się dowiedziałem, że pojawiają się produkty, gdzie MEMS może
służyć do stwierdzenia utraty praw gwarancyjnych.

hmmm.. ciekawe.. masz jakieś źródło? bo w sumie producent auta bez
problemu mógłby układ za 1$ zastosować i ma gości którzy rozwalają
samochody na widelcu.. tyle że dla naszych dróg trzeba by chyba
specjalny przełącznik zastosować..

Słyszałem o tym od przedstawiciela jednego z dystrybutorów. Zastosowanie
w produktach typu smartfon/tablet o ile dobrze pamiętam. Źródła nie mam.

Ja też o tym słyszałem, może nawet od tego samego przedstawiciela. W
sumie to jak najbardziej sensowne takie "wyjście awaryjne" dla gwaranta.
W końcu lutowanie bezołowiowe nie jest wieczne...

Pozdrawiam,
Paweł

arturs
Guest

Fri Dec 30, 2011 7:04 pm   



W dniu 2011-12-30 12:04, Ghost pisze:
Quote:

Moze napisz jaki chcesz uzyskac cel i co to znaczy za szybko.

celem nadrzędnym jest zaprzestanie niszczenia samochodów firmowych przez
fantazyjną jazdę przez debili, którzy nie szanują nie swojego mienia..
jak samochody jeżdżą 24 godziny na dobę i mają kilku kierowców to
wiadomo że nie ma nigdy winnego jak coś się urwie itp.

za szybko to znaczy niewspółmiernie do warunków panujących na drodze -
czyli jak mam odczyt typu wstrząs to sygnał że za bardzo trzęsie.. a jak
w czasie kilku sekund odczyty powtórzą się to zapisze mi się to w
pamięci - z prędkością, pozycją geograficzną itp. wiadomo że jak jedzie
się szybko to można czasem się nadziać na jakiś wybój itp. ale zdarzają
się kierowcy co firmowym autem potrafią wpakować się 80km/h na próg
zwalniający i potem dziwić się że coś się urwało.. i o takie sytuacje mi
chodzi.. wiadomo że czasem trzeba wjechać na polną czy leśną drogę ale
to nie powód żeby po niej jeździć 70 km/h..
więc to mogłaby być zależność prędkość i maksymalne wychylenia - coś
takiego..
mam nadzieję że jasno napisałem o co chodzi..

Pozdrawiam

Ghost
Guest

Fri Dec 30, 2011 11:01 pm   



Użytkownik "arturs" <nie@ma.mnie.tu> napisał w wiadomości
news:jdkug3$456$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
W dniu 2011-12-30 12:04, Ghost pisze:

Moze napisz jaki chcesz uzyskac cel i co to znaczy za szybko.

celem nadrzędnym jest zaprzestanie niszczenia samochodów firmowych przez
fantazyjną jazdę przez debili, którzy nie szanują nie swojego mienia.. jak
samochody jeżdżą 24 godziny na dobę i mają kilku kierowców to wiadomo że
nie ma nigdy winnego jak coś się urwie itp.
[ciach]
mam nadzieję że jasno napisałem o co chodzi..

Teraz tak.

Wiec nie apteka. Proponuje tylko rejestrowac intensywnosc wstrzasow wraz z
predkoscia/przyspieszniem liniowym pojazdu jako calosci.

Nastepnie analiza calosci przez _porownanie_ stylu jazdy roznych kierowcow.
Wtedy wyjdzie kto _najbardziej_ niszczy sprzet:
Nalezy uwzglednic zarowno sama predkosc jazdy, jej gwaltowane zmianiy
(bezsensowne przyspieszanie i w krotkim czasie potem hamowanie), jak i samo
telepanie pojazdem z uwzglednieniem predkosci.

Na poczatek wystarczy porownywac kierowcow, z czasem da sie zbudowac baze
danych z najgorszymi wynikami i wowczas mozna juz porownywac kierowce z
danymi wzorcowymi.

Feromon
Guest

Wed Jan 04, 2012 11:02 pm   



Użytkownik "arturs" <nie@ma.mnie.tu> napisał w wiadomości
news:jdin5t$9s$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Witam..
Mam małe pytanko, dłubię sobie taki mały komputerek samochodowy...
dysponuję kilkoma sztukami akcelerometru LIS35..
wszystko działa ładnie po i2c, podaje wartości przyspieszenia w 3 osiach
itp..
czy może ktoś podrzucić pomysł na to jak wykryć że jadący pojazd właśnie
jedzie po dziurach lekko za szybko, prędkość mam podaną z GPSu
podłączonego o RSie więc to nie problem.. założenia są takie, że moduł
jest zamontowany w miarę sztywno w aucie (przykręcony lub magnetycznie)
ale w pozycji "dowolnej" - czyli nie będzie poziomowany/kalibrowany itp.
jedyne co jest pewne to to, że można pobrać wartości "początkowe" jak
samochód stoi (po włączeniu zapłonu, albo jak prędkość jest zerowa) -
czyli można zebrać z poszczególnych osi wartości startowe.. dodatkowo
chyba można założyć że jak prędkość samochodu jest odpowiednio duża
(80-100km/h) to samochód jedzie raczej bez wstrząsów..
do dyspozycji mam sporo flesza w procesorze/ ramu też raczej nie zabraknie
więc można po każdym uruchomieniu modułu np. zapisywać wartości "zerowe" -
choćby po to żeby sprawdzić czy pozycja zerowa jest nie zmieniona od
ostatniej..
i tu pytanie - jak to przeliczać żeby stwierdzić że auto jedzie po
wybojach lekko "przeginając" - czyli jedzie wolno po dziurach to jest ok,
jak po takich samych dziurach będzie jechał trochę za szybko to żeby była
jakaś sygnalizacja że amortyzatory krzyczą Wink
aha - dopuszczalne jazdy testowe Wink


Ja mam taki czujnik w uszach. Jak amortyzatory krzyczą "dupdup" to zwalniam.
Takie czujniki amorków maja na stacjach diagnostycznych, sprawdzających ich
odpowiedź na wyboje.
Do tego mam optyczny wykrywacz wybojów sterowany mózgiem.
Chyba nie trudno skojarzyć czujnik dobijania amorków z czujnikiem prędkości
i GPS.

Feromon

Feromon
Guest

Wed Jan 04, 2012 11:06 pm   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:4efe34d2$0$1186$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:

Użytkownik "arturs" <nie@ma.mnie.tu> napisał w wiadomości
news:jdkug3$456$1@inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-12-30 12:04, Ghost pisze:

Na poczatek wystarczy porownywac kierowcow, z czasem da sie zbudowac baze
danych z najgorszymi wynikami i wowczas mozna juz porownywac kierowce z
danymi wzorcowymi.


Amortyzatory nie zależą w żaden sposób od KIEROWCY.
Albo dostają w dupę na wybojach, albo nie.

Feromon

PS. Czy wiecie, jakie samochody wjeżdżaja na wysokie krawężniki bez
problemu?
ODPOWIEDŹ: służbowe....

Ghost
Guest

Thu Jan 05, 2012 2:39 pm   



Użytkownik "Feromon" <fer0m0n@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4f04cd5f$0$1463$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:4efe34d2$0$1186$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "arturs" <nie@ma.mnie.tu> napisał w wiadomości
news:jdkug3$456$1@inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-12-30 12:04, Ghost pisze:

Na poczatek wystarczy porownywac kierowcow, z czasem da sie zbudowac baze
danych z najgorszymi wynikami i wowczas mozna juz porownywac kierowce z
danymi wzorcowymi.


Amortyzatory nie zależą w żaden sposób od KIEROWCY.
Albo dostają w dupę na wybojach, albo nie.

Ale polemizujesz czy sie zgadzasz?

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wykorzystać akcelerometr LIS35 do wykrywania wybojów przy prędkości auta?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map