Ministerstwo Propagandy
Guest
Sat Mar 09, 2013 12:25 pm
odkręciłem jedną śrubkę która była przy grzałce w pralce, ale za cholerę
grzałka nie chce wyjść, jaki trick zastosować?
Ministerstwo Propagandy
Guest
Sat Mar 09, 2013 12:30 pm
rusza się, ale mimo tego nie sposób ją wyciągnąć...
yabba
Guest
Sat Mar 09, 2013 12:30 pm
Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" <a@b.s> napisał w wiadomości
news:khf66s$p7o$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
odkręciłem jedną śrubkę która była przy grzałce w pralce, ale za cholerę
grzałka nie chce wyjść, jaki trick zastosować?
Nic a nic się nie rusza? Nawet delikatnie na boki?
W mojej pralce musiałem średnio mocno szarpnąć grzałkę za pierwszym razem,
żeby uszczelka się odkleiła.
--
Pozdrawiam,
yabba
Jarosław Sokołowski
Guest
Sat Mar 09, 2013 1:33 pm
Ministerstwo Propagandy napisało:
Quote:
jaki trick zastosować?
Powtórzyć sto razy.
--
Jarek
PeJot
Guest
Sat Mar 09, 2013 1:41 pm
W dniu 2013-03-09 13:33, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Ministerstwo Propagandy napisało:
jaki trick zastosować?
Powtórzyć sto razy.
A potem zwiększyć siłę :)
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
d530 / N610c
Guest
Sat Mar 09, 2013 2:11 pm
"Ministerstwo Propagandy" <a@b.s> wrote in message
news:khf66s$p7o$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
odkręciłem jedną śrubkę która była przy grzałce w pralce, ale za cholerę
nakrętkę
Quote:
grzałka nie chce wyjść, jaki trick zastosować?
uszczelka gumowa odkształciła się i część w zbiorniku ma większe wymiary
liniowe niż otwór na uszczelkę w zbiorniku
można wspomagać się jakimś narzędziem do podważania, ale generalnie należy
stosować siłę połączoną z przekrzywianiem wystającej części grzałki na boki
Anerys
Guest
Sat Mar 09, 2013 2:38 pm
Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" <a@b.s> napisał w wiadomości
news:khf6gj$1p2$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
rusza się, ale mimo tego nie sposób ją wyciągnąć...
Ona jest przyklejona na butapren, tak przynajmniej u mnie było, klej to
sprężyście trzymał. W końcu rozruszałem i wymieniłem, wklejając ją też na
butapren i dzień do przeschnięcia. Nie żałuj kleju, ale też niech się nie
rozlewa.
PS. A okazało się, że niepotrzebnie działałem, bo w kotle była mała dziura,
kapało trochę na podłogę, pranie dało się zrobić, nawet tak bardzo nie
ciekło. Malutka dziurka, chciałem oczyścić, śrubokręt wszedł jak w masło,
dzura grubości palca... gdyby w trakcie prania pękło... Grzałkę wyjąłem,
była założona, ale nawet razu nie użyta. Chyba zrobię na niej jakiś
podgrzewacz

Tak więc - sprawdź dokładnie kocioł, jak jest okazja.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Kamil
Guest
Sat Mar 09, 2013 5:38 pm
Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" napisał:
Quote:
odkręciłem jedną śrubkę która była przy grzałce w pralce, ale za cholerę
grzałka nie chce wyjść, jaki trick zastosować?
Przykręcić z powrotem i odkamienić grzałkę. Nasyp odkamieniacza i uruchom
pranie na 55 st.
Pzdr
DJ
Guest
Sat Mar 09, 2013 7:28 pm
On 2013-03-09 12:25:12 +0100, "Ministerstwo Propagandy" <a@b.s> said:
Quote:
odkręciłem jedną śrubkę która była przy grzałce w pralce, ale za
cholerę grzałka nie chce wyjść, jaki trick zastosować?
Jeśli była mocno dokręcona, to po przeciwnej stronie, wewnątrz, guma
się rozszerzyła trwale. Czyli po odjęciu siły zacisku nadal taka jest.
Metody - posmarować gumę delikatnie smarem silikonowym, kiwać na boki,
nieraz i kilkanaście minut.
W ostateczności można próbować podważania, ale raczej niemetalowymi
narzędziami. Pokaleczenie wokół wlotu grzałki później objawia się
przeciekami.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
DJ
Guest
Sat Mar 09, 2013 7:38 pm
On 2013-03-09 17:38:56 +0100, "Kamil" <niedlaspamu@gmail.com> said:
Quote:
Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" napisał:
odkręciłem jedną śrubkę która była przy grzałce w pralce, ale za cholerę
grzałka nie chce wyjść, jaki trick zastosować?
Przykręcić z powrotem i odkamienić grzałkę. Nasyp odkamieniacza i uruchom
pranie na 55 st.
Jeśli grzałkę ma przepaloną (co jest najczęstszym powodem zabierania
się za wymianę), to takie tańce na niewiele mu pomogą. Ba, może nawet
nie osiągnąć proponowanej przez Ciebie temperatury.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
4CX250
Guest
Sat Mar 09, 2013 8:05 pm
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:khfvjc$c0s$3@news.dialog.net.pl...
Quote:
Jeśli grzałkę ma przepaloną (co jest najczęstszym powodem zabierania się
za wymianę), to takie tańce na niewiele mu pomogą. Ba, może nawet nie
osiągnąć proponowanej przez Ciebie temperatury.
To niech zaleje gorącą wodą z wiadra.
Marek
tyg
Guest
Sat Mar 09, 2013 8:34 pm
Quote:
Jeśli była mocno dokręcona, to po przeciwnej stronie, wewnątrz, guma
się rozszerzyła trwale. Czyli po odjęciu siły zacisku nadal taka jest.
Metody - posmarować gumę delikatnie smarem silikonowym, kiwać na boki, nieraz
i kilkanaście minut.
W ostateczności można próbować podważania, ale raczej niemetalowymi
narzędziami. Pokaleczenie wokół wlotu grzałki później objawia się przeciekami.
Całkowicie potwierdzam .Też miałem problem z wyjeciem ,ale się udało.
Anerys
Guest
Sun Mar 10, 2013 4:41 am
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:khfvjc$c0s$3@news.dialog.net.pl...
Quote:
Jeśli grzałkę ma przepaloną (co jest najczęstszym powodem zabierania się
za wymianę), to takie tańce na niewiele mu pomogą. Ba, może nawet nie
osiągnąć proponowanej przez Ciebie temperatury.
Gorzej - przez przerwę/przebicie, może powstać dziki obwód i nagle okaże
się, że bęben pralki kręci gdy programator jest na zero, albo, co gorsza,
przy wirowaniu silnik nagle zatrzymuje się/hamuje z (naprawdę) głośnym
gwizdem i brzęczy przeciążony. Tak wyglądało u mnie, gdy przepaliła się
grzałka, nawet spirala w jednym miejscu przebiła osłonę, mechanicznie. Wtedy
też udało mi się z netu ściągnąć schemat pralki i przerysowałem go całkiem
na nowo, ale z elki nie brałem (tam był lepszej jakości). Przy okazji remont
programatora... i klops, dziura w kotle...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Miroslaw Kwasniak
Guest
Sun Mar 10, 2013 9:18 pm
DJ <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On 2013-03-09 12:25:12 +0100, "Ministerstwo Propagandy" <a@b.s> said:
odkręciłem jedną śrubkę która była przy grzałce w pralce, ale za
cholerę grzałka nie chce wyjść, jaki trick zastosować?
Jeśli była mocno dokręcona, to po przeciwnej stronie, wewnątrz, guma
się rozszerzyła trwale. Czyli po odjęciu siły zacisku nadal taka jest.
Metody - posmarować gumę delikatnie smarem silikonowym, kiwać na boki,
nieraz i kilkanaście minut.
W ostateczności można próbować podważania, ale raczej niemetalowymi
narzędziami. Pokaleczenie wokół wlotu grzałki później objawia się
przeciekami.
W moim przypadku (Indesit WGD 934 TXR) guma miała od środka taki sam rant
jak od zewnątrz. O to opis mojego postępowania:
- Odkręcić nakrętkę i wepchnąć śrubę - nie przejmować się, że to tam gdzieś
wpadnie - śruba jest zgrzana z wewnętrzną blaszką z otworami nawleczonymi
na grzałkę.
- Szerokim wkrętakiem wysuwać grzałkę z gumy, gdy będą duże opory, to
posmarować mydłem w płynie i zastosować ruchy posuwisto-zwrotne. Wysunąć
tyle, aż uzyskamy w miarę swobodny dostęp do gumy - myślę, że w moim
przypadku było to ok. 5 cm.
- Końcowy etap to operowanie dwoma cienkimi wkrętakami. Jednym odchylasz
gumę, a drugi wpychasz. Kilka takich ruchów operując wkrętakami na
przemiennie, aż uda przepchnąć jeden poza gumę. Będzie to wyczuwalne.
Sprawdzić czy nie oparł się o blaszkę wewnętrzną i wykonać finalny ruch
dźwigni :!:
Po wielu próbach jakie wykonywałem sądzę, że źródłem ostatecznego sukcesu
był kształt konkretnego wkrętaka, gdyż innymi nie dałem rady (a może to był
brak wyobraźni i doświadczenia?).
Użyłem zabytku klasy "0" z głębokiego PRL-u

Wkrętak z wygodną drewnianą
rączką o średnicy trzpienia 4 mm. Od współczesnych najbardziej różni go
bardzo mały kąt klina końcówki i zakończenie bardziej jak w dłucie niż we
wkrętaku.