Goto page Previous 1, 2
Maciek
Guest
Tue Aug 25, 2009 2:22 pm
Użytkownik "Mario" <mardyb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h6ufq6$ikj$1@news.onet.pl...
filug pisze:
Quote:
BTW Matlab miał jakiegoś toolboxa do robienia takich rzeczy.
Pewnie octave ma też
Oj tam... W Excelu jest coś, co się nazywa linia trendu (wielomianowa).
Radzi sobie calkiem niezle.
Maciek
J.F.
Guest
Tue Aug 25, 2009 3:05 pm
Użytkownik "Valhalla" <lol@lol.lol> napisał w wiadomości
news:h6ubb8$1oc$1@opal.futuro.pl...
Quote:
Jedyne co mam to tabelka U(x) dla 10-ciu wartości x i
odpowiadającym im napięciom U
100% - 70mV
90% - 150mV
...
0% - 655mV
A podaj moze te wszystkie wartosci.
J.
Krzysztof Tabaczyński
Guest
Wed Aug 26, 2009 8:40 am
Użytkownik "Valhalla" <lol@lol.lol> napisał w wiadomości
news:h6v1af$c7c$1@opal.futuro.pl...
Quote:
"filug" <filug@dzimejl.kom> wrote in message
news:op.uy6bwrr3oh8uqq@localhost.localdomain...
Ja bym sobie próbował znaleźć jakiś wielomian który opisłaby taki
przebieg jaki masz na wykresie (ale skoro na 10 wartościach masz dwa
ekstema - to chyba trochę trzeba by się napracować, zeby znaleźć coś
sensownego). BTW Matlab miał jakiegoś toolboxa do robienia takich rzeczy.
No właśnie. Jeśli ktoś jest w temacie to może wie czym zamienic 11 punktów
pomiarowych na aproksymowaną funkcję ?

To by było świetnym
rozwiązaniem. Mając fynkcję reszta to jedna linia kodu
Właśnie Ci napisałem co zrobić!
Użyć wielomianu interpolacyjnego Newtona.
Dla 11 punktów wyjdzie funkcja 10 stopnia.
To można liczyć nawet ręcznie.
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Waldemar Krzok
Guest
Wed Aug 26, 2009 9:05 am
Krzysztof Tabaczyski schrieb:
Quote:
Uytkownik "Valhalla" <lol@lol.lol> napisa w wiadomoci
news:h6v1af$c7c$1@opal.futuro.pl...
"filug" <filug@dzimejl.kom> wrote in message
news:op.uy6bwrr3oh8uqq@localhost.localdomain...
Ja bym sobie próbowa znale jaki wielomian który opisaby taki
przebieg jaki masz na wykresie (ale skoro na 10 wartociach masz dwa
ekstema - to chyba troch trzeba by si napracowa, zeby znale co
sensownego). BTW Matlab mia jakiego toolboxa do robienia takich rzeczy.
No wanie. Jeli kto jest w temacie to moe wie czym zamienic 11 punktów
pomiarowych na aproksymowan funkcj ?

To by byo wietnym
rozwizaniem. Majc fynkcj reszta to jedna linia kodu :-)
Wanie Ci napisaem co zrobi!
Uy wielomianu interpolacyjnego Newtona.
Dla 11 punktów wyjdzie funkcja 10 stopnia.
To mona liczy nawet rcznie.
a robiłeś to często na komputerze? Ręcznie się da, ale komputerowo nie
za bardzo. Wielomiany stopni wyższych niż 5-6 są dość upierdliwe. Musisz
liczyć w double precision, a jeszcze wyżej w double double albo jeszcze
gorzej. Funkcje spline są lepsze i dokładniejsze.
Waldek
Krzysztof Tabaczyński
Guest
Wed Aug 26, 2009 12:13 pm
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:7fk8flF2ldds8U1@mid.uni-berlin.de...
Quote:
Krzysztof Tabaczynski schrieb:
U?ytkownik "Valhalla" <lol@lol.lol> napisa3 w wiadomo?ci
news:h6v1af$c7c$1@opal.futuro.pl...
"filug" <filug@dzimejl.kom> wrote in message
news:op.uy6bwrr3oh8uqq@localhost.localdomain...
Ja bym sobie próbowa3 znaleOa jaki? wielomian który opis3aby taki
przebieg jaki masz na wykresie (ale skoro na 10 warto?ciach masz dwa
ekstema - to chyba troche trzeba by sie napracowaa, zeby znaleOa co?
sensownego). BTW Matlab mia3 jakiego? toolboxa do robienia takich
rzeczy.
No w3a?nie. Je?li kto? jest w temacie to mo?e wie czym zamienic 11
punktów pomiarowych na aproksymowan? funkcje ?

To by by3o ?wietnym
rozwi?zaniem. Maj?c fynkcje reszta to jedna linia kodu :-)
W3a?nie Ci napisa3em co zrobia!
U?ya wielomianu interpolacyjnego Newtona.
Dla 11 punktów wyjdzie funkcja 10 stopnia.
To mo?na liczya nawet recznie.
a robiłeś to często na komputerze? Ręcznie się da, ale komputerowo nie za
bardzo. Wielomiany stopni wyższych niż 5-6 są dość upierdliwe. Musisz
liczyć w double precision, a jeszcze wyżej w double double albo jeszcze
gorzej. Funkcje spline są lepsze i dokładniejsze.
Kilkadziesiąt razy zamieniałem wielopozycyjną tabelkę
na funkcję za pomocą pakietu Borlanda (chyba "Solver"?).
Jeszcze w latach 80-tych, na AT.
Oczywiście raz najpierw zrobiłem to ręcznie... :-)
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Waldemar Krzok
Guest
Wed Aug 26, 2009 12:33 pm
Krzysztof Tabaczyski schrieb:
Quote:
Uytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisa w
wiadomoci news:7fk8flF2ldds8U1@mid.uni-berlin.de...
Krzysztof Tabaczynski schrieb:
U?ytkownik "Valhalla" <lol@lol.lol> napisa3 w wiadomo?ci
news:h6v1af$c7c$1@opal.futuro.pl...
"filug" <filug@dzimejl.kom> wrote in message
news:op.uy6bwrr3oh8uqq@localhost.localdomain...
Ja bym sobie próbowa3 znaleOa jaki? wielomian który opis3aby taki
przebieg jaki masz na wykresie (ale skoro na 10 warto?ciach masz dwa
ekstema - to chyba troche trzeba by sie napracowaa, zeby znaleOa co?
sensownego). BTW Matlab mia3 jakiego? toolboxa do robienia takich
rzeczy.
No w3a?nie. Je?li kto? jest w temacie to mo?e wie czym zamienic 11
punktów pomiarowych na aproksymowan? funkcje ?

To by by3o ?wietnym
rozwi?zaniem. Maj?c fynkcje reszta to jedna linia kodu
W3a?nie Ci napisa3em co zrobia!
U?ya wielomianu interpolacyjnego Newtona.
Dla 11 punktów wyjdzie funkcja 10 stopnia.
To mo?na liczya nawet recznie.
a robie to czsto na komputerze? Rcznie si da, ale komputerowo nie za
bardzo. Wielomiany stopni wyszych ni 5-6 s do upierdliwe. Musisz
liczy w double precision, a jeszcze wyej w double double albo jeszcze
gorzej. Funkcje spline s lepsze i dokadniejsze.
Kilkadziesit razy zamieniaem wielopozycyjn tabelk
na funkcj za pomoc pakietu Borlanda (chyba "Solver"?).
Jeszcze w latach 80-tych, na AT.
Oczywicie raz najpierw zrobiem to rcznie...
jak dane w tabelce są przyzwoite, to się da. Ale polecam uważać na
współczynniki i najlepiej sprawdzić graficznie jak toto wygląda.
Wielomianowa interpolacja przy funkcjach wyższych rzędów lubi dodawać
lokalne ekstrema. W szczególności kolega pisał, że ma dwa garby (czyli
jeszcze przynajmniej jeden dołek). Aproksymacja wielomianem 10 stopnia
dorobi jeszcze parę garbów i dołków tam, gdzie one niekoniecznie są. W
tym przypadku można aproksymować wielomianem 4 stopnia.
Z praktycznego punktu widzenia tego typu wartości można aproksymować
liniowo, jak się chce dokładniej to funkcją spline. Wychodzi dużo
dokładniej, niż aproksymacja wielomianami wyższego rzędu. Zauważ, że
punkty są również obarczone błędem pomiaru.
Waldek
J.F.
Guest
Wed Aug 26, 2009 2:03 pm
Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" <ktabaczynski@wp.pl> napisał w
wiadomości news:h735e9$37r$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
U?ya wielomianu interpolacyjnego Newtona.
Dla 11 punktów wyjdzie funkcja 10 stopnia.
To mo?na liczya nawet recznie.
a robiłeś to często na komputerze? Ręcznie się da, ale
komputerowo nie za bardzo. Wielomiany stopni wyższych niż 5-6 są
dość upierdliwe. Musisz liczyć w double precision, a jeszcze
wyżej w double double albo jeszcze gorzej. Funkcje spline są
lepsze i dokładniejsze.
Kilkadziesiąt razy zamieniałem wielopozycyjną tabelkę
na funkcję za pomocą pakietu Borlanda (chyba "Solver"?).
I dobrze wychodzilo ? Bo Waldek ma racje, interpolacja
wielomianami jest wredna bardzo.
ot taki maly przyklad
http://www.math.ucla.edu/~ronmiech/Interpolation/HTMDOCS/Introduction/Interpolation_Applet.htm
Dla
1 1
2 2
3 3
4 4
5 5
6 6.1
7 7
8 8
9 9
10 10
11 11
wyszlo nawet niezle, choc wielomian jest ciekawy
p1(x) = -46,2 + 132,818 x^1 -152,704 x^2 + 96,376 x^3 -37,173
x^4 + 9,244 x^5 -1,512 x^6 + ,162 x^7 -,011 x^8 + ,417E-3
x^9 -,694E-5 x^10
J.
Krzysztof Tabaczyński
Guest
Wed Aug 26, 2009 3:06 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h73bqt$2bq$1@news.onet.pl...
Quote:
Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" <ktabaczynski@wp.pl> napisał w
wiadomości news:h735e9$37r$1@inews.gazeta.pl...
U?ya wielomianu interpolacyjnego Newtona.
Dla 11 punktów wyjdzie funkcja 10 stopnia.
To mo?na liczya nawet recznie.
a robiłeś to często na komputerze? Ręcznie się da, ale komputerowo nie
za bardzo. Wielomiany stopni wyższych niż 5-6 są dość upierdliwe. Musisz
liczyć w double precision, a jeszcze wyżej w double double albo jeszcze
gorzej. Funkcje spline są lepsze i dokładniejsze.
Kilkadziesiąt razy zamieniałem wielopozycyjną tabelkę
na funkcję za pomocą pakietu Borlanda (chyba "Solver"?).
I dobrze wychodzilo ? Bo Waldek ma racje, interpolacja wielomianami jest
wredna bardzo.
ot taki maly przyklad
http://www.math.ucla.edu/~ronmiech/Interpolation/HTMDOCS/Introduction/Interpolation_Applet.htm
Dla
1 1
2 2
3 3
4 4
5 5
6 6.1
7 7
8 8
9 9
10 10
11 11
wyszlo nawet niezle, choc wielomian jest ciekawy
p1(x) = -46,2 + 132,818 x^1 -152,704 x^2 + 96,376 x^3 -37,173 x^4 +
9,244 x^5 -1,512 x^6 + ,162 x^7 -,011 x^8 + ,417E-3 x^9 -,694E-5 x^10
Zrób wykres. Będziesz wiedział...
A jaką metodę stosuje ten applet?
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Mario
Guest
Wed Aug 26, 2009 5:17 pm
J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" <ktabaczynski@wp.pl> napisał w
wiadomości news:h735e9$37r$1@inews.gazeta.pl...
U?ya wielomianu interpolacyjnego Newtona.
Dla 11 punktów wyjdzie funkcja 10 stopnia.
To mo?na liczya nawet recznie.
a robiłeś to często na komputerze? Ręcznie się da, ale komputerowo
nie za bardzo. Wielomiany stopni wyższych niż 5-6 są dość upierdliwe.
Musisz liczyć w double precision, a jeszcze wyżej w double double
albo jeszcze gorzej. Funkcje spline są lepsze i dokładniejsze.
Kilkadziesiąt razy zamieniałem wielopozycyjną tabelkę
na funkcję za pomocą pakietu Borlanda (chyba "Solver"?).
I dobrze wychodzilo ? Bo Waldek ma racje, interpolacja wielomianami
jest wredna bardzo.
ot taki maly przyklad
http://www.math.ucla.edu/~ronmiech/Interpolation/HTMDOCS/Introduction/Interpolation_Applet.htm
Dla
1 1
2 2
3 3
4 4
5 5
6 6.1
7 7
8 8
9 9
10 10
11 11
wyszlo nawet niezle, choc wielomian jest ciekawy
p1(x) = -46,2 + 132,818 x^1 -152,704 x^2 + 96,376 x^3 -37,173 x^4 +
9,244 x^5 -1,512 x^6 + ,162 x^7 -,011 x^8 + ,417E-3 x^9 -,694E-5 x^10
J.
Pytanie jak zachowuje się między tymi punktami. Zwróć uwagę, że tak jak
możesz przez jeden punkt poprowadzić nieskończenie dużo prostyc , przez
2 punkty nieskończenie wiele parabol tak przez 11 punktów możesz
poprowadzić nieskończenie wiele wielomianów 11 stopnia. Każdy z nicgh
może miec całkiem inny kształt miedzy punktami. Ty ze swoim 10 stopniem
jesteś już absurdalnie blisko tej sytuacji.
--
Pozdrawiam
MD
J.F.
Guest
Wed Aug 26, 2009 7:01 pm
On Wed, 26 Aug 2009 18:17:28 +0200, Mario wrote:
Quote:
J.F. pisze:
I dobrze wychodzilo ? Bo Waldek ma racje, interpolacja wielomianami
jest wredna bardzo. ot taki maly przyklad [..]
wyszlo nawet niezle, choc wielomian jest ciekawy
p1(x) = -46,2 + 132,818 x^1 -152,704 x^2 + 96,376 x^3 -37,173 x^4 +
9,244 x^5 -1,512 x^6 + ,162 x^7 -,011 x^8 + ,417E-3 x^9 -,694E-5 x^10
Pytanie jak zachowuje się między tymi punktami.
Mniej wiecej wiadomo jak sie zachowuje - oscyluje na koncach
przedzialu relatywnie mocno.
Quote:
Zwróć uwagę, że tak jak
możesz przez jeden punkt poprowadzić nieskończenie dużo prostyc , przez
2 punkty nieskończenie wiele parabol tak przez 11 punktów możesz
poprowadzić nieskończenie wiele wielomianów 11 stopnia. Każdy z nicgh
może miec całkiem inny kształt miedzy punktami. Ty ze swoim 10 stopniem
jesteś już absurdalnie blisko tej sytuacji.
No i do tego sie to sprowadza - odradzamy _interpolacje_.
J.
Waldemar Krzok
Guest
Wed Aug 26, 2009 8:53 pm
J.F. wrote:
Quote:
On Wed, 26 Aug 2009 18:17:28 +0200, Mario wrote:
J.F. pisze:
I dobrze wychodzilo ? Bo Waldek ma racje, interpolacja wielomianami
jest wredna bardzo. ot taki maly przyklad [..]
wyszlo nawet niezle, choc wielomian jest ciekawy
p1(x) = -46,2 + 132,818 x^1 -152,704 x^2 + 96,376 x^3 -37,173 x^4 +
9,244 x^5 -1,512 x^6 + ,162 x^7 -,011 x^8 + ,417E-3 x^9 -,694E-5
x^10
Pytanie jak zachowuje się między tymi punktami.
Mniej wiecej wiadomo jak sie zachowuje - oscyluje na koncach
przedzialu relatywnie mocno.
ta akurat tak, ale wystarczy, ze jeden punkt bedzie troche dalej poza ta
prosta (np. 18 zamiast 6.1) i juz masz mnostwo oscylacji po drodze.
Quote:
Zwróć uwagę, że tak jak
możesz przez jeden punkt poprowadzić nieskończenie dużo prostyc , przez
2 punkty nieskończenie wiele parabol tak przez 11 punktów możesz
poprowadzić nieskończenie wiele wielomianów 11 stopnia. Każdy z nicgh
może miec całkiem inny kształt miedzy punktami. Ty ze swoim 10 stopniem
jesteś już absurdalnie blisko tej sytuacji.
No i do tego sie to sprowadza - odradzamy _interpolacje_.
Nie, wprost przeciwnie. Interpolacja jest lepsza od aproksymacji wielomianem
wysokiego stopnia, ale gorsza od aproksymacji wielomianem nizszego stopnia.
Waldek
J.F.
Guest
Wed Aug 26, 2009 9:46 pm
On Wed, 26 Aug 2009 21:53:02 +0200, Waldemar Krzok wrote:
Quote:
J.F. wrote:
Mniej wiecej wiadomo jak sie zachowuje - oscyluje na koncach
przedzialu relatywnie mocno.
ta akurat tak, ale wystarczy, ze jeden punkt bedzie troche dalej poza ta
prosta (np. 18 zamiast 6.1) i juz masz mnostwo oscylacji po drodze.
Akurat bedzie ich dokladnie tyle samo, tylko proporcjonalnie wieksze.
W tym przypadku dosc istotnie wieksze
Quote:
No i do tego sie to sprowadza - odradzamy _interpolacje_.
Nie, wprost przeciwnie. Interpolacja jest lepsza od aproksymacji wielomianem
wysokiego stopnia, ale gorsza od aproksymacji wielomianem nizszego stopnia.
Hm, to wezmy np
1 0
2 0.5
3 1.1
4 1.8
5 2.9
6 5
7 2.9
8 1.8
9 1.1
10 0.5
11 0
i wpiszmy do
http://www.math.ucla.edu/~ronmiech/Interpolation/HTMDOCS/Introduction/Interpolation_Applet.htm
Czy to mozna nazwac dobra interpolacja ?
Inna sprawa ze nie wiem co by wyszlo z aproksymacji, bo mimo ze
wspolczynniki wymyslone na predce, to mialy udawac pewien zlosliwy
przebieg [zlosliwy dla wielomianow] ..
J.
Goto page Previous 1, 2