nuclear
Guest
Thu Nov 09, 2006 12:34 am
witam, kiedys juz sie o to pytalem na grupie, ale z odpowiedzi nie
dowiedzialem sie nic konkretnego (wątek "wzmacniacz audio - pomysł

")
chodzi o to zeby w koncowce mocy nie mierzyc wyjsciowego napięcia tylko
prąd. w zasadzie chcialbym wiedziec jaki to moze miec wplyw na jakość
dzwięku.
z sensownych odpowiedzi uzyskałem:
"Jakby to były źródła prądowe to rezonanse mechaniczne głośnika nie byłyby
tłumione. Ciekawe brzmienie by było

"
no ale nie bardzo rozumiem to - na logike wydaje mi sie ze wlasnie wtedy
glosnik powiniem być "wierniejszy" no bo pole magnetyczne cewki zalezy od
pradu a nie od napięcia..
"Był taki projekt - chyba w NE. Autor twierdził, że umożliwia to obniżenie
pasma subwoofera od dołu. Dla innych głośników miało to nie mieć
zastosowania. "
z tego rozumiem ze dla suba to moze wniesc korzysci, a dla reszty głosników
bez róznicy
no iw zasadzie tyle sie dowiedzialem - reszta wątku byla w zasadzie o
reaktancji małych oporów

co mi w zasadzie niewiele wnosi do mojego
problemu... po prostu chcialbym wiedziec, czy zmieni sie znaczaco jakosc
dzwieku w takim zastosowaniu, (audiofilem nie jestem, lubie po prostu
normalny dzwiek) no a jesli tak, to czy na + czy -. krótko mowiac, co sie
stanie jak uzyje takiego sterowania.., no a jesli to nie jest złe, to czemu
sie tego nie stosuje powszechnie (jakby nie patrzec stanowi to naturalną
ochrone wzm przed zwarciem

)
z chęcią przeczytam wszelkie komentarze, tez złe i te dobre
Luk@sz
Guest
Thu Nov 09, 2006 1:53 am
nuclear napisał(a):
Quote:
[...] po prostu chcialbym wiedziec, czy zmieni sie znaczaco jakosc
dzwieku w takim zastosowaniu, (audiofilem nie jestem, lubie po prostu
normalny dzwiek) no a jesli tak, to czy na + czy -. krótko mowiac, co sie
stanie jak uzyje takiego sterowania [...]
Co jest rewolucyjnego w tym sterowaniu? Głośniki dynamiczne "grają"
prądem, jednak nie bierze się on z chmur. Każdy głośnik ma jakąś
rezystancje i jak nas uczy pan Ohm: I=U/R. Czyli żeby popędzić przez
cewkę ampery ot potrzebujemy spore wolty. Podsumowując, sterowanie
prądowe istnieje od zawsze. To tyle z mojej strony, no chyba że źle
zrozumiałem pytanie.
Pozdro
Grzegorz Kurczyk
Guest
Thu Nov 09, 2006 9:11 am
Użytkownik Luk@sz napisał:
Quote:
Co jest rewolucyjnego w tym sterowaniu? Głośniki dynamiczne "grają"
prądem, jednak nie bierze się on z chmur. Każdy głośnik ma jakąś
rezystancje i jak nas uczy pan Ohm: I=U/R.
Tyle, że do głośnika raczej nie doprowadzamy prądu stałego, więc raczej
należy mówić o impedancji. Dodatkowo głośnik nie jest jakąś tam sobie
zwykłą cewką o określonej stałej indukcyjności. To jest cewka
poruszająca się w polu silnego magnesu. Zachowuje się to podobnie jak
silnik. Cewka poruszając się wytwarza własną SEM wiec skala zjawiska
jest dużo bardziej złożona od podłączenia bateryjki do szpulki z drutem ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Thu Nov 09, 2006 9:53 am
Quote:
witam, kiedys juz sie o to pytalem na grupie, ale z odpowiedzi nie
dowiedzialem sie nic konkretnego (wątek "wzmacniacz audio - pomysł

")
chodzi o to zeby w koncowce mocy nie mierzyc wyjsciowego napięcia tylko
prąd. w zasadzie chcialbym wiedziec jaki to moze miec wplyw na jakość
dzwięku.
z sensownych odpowiedzi uzyskałem:
"Jakby to były źródła prądowe to rezonanse mechaniczne głośnika nie byłyby
tłumione. Ciekawe brzmienie by było

"
no ale nie bardzo rozumiem to - na logike wydaje mi sie ze wlasnie wtedy
glosnik powiniem być "wierniejszy" no bo pole magnetyczne cewki zalezy od
pradu a nie od napięcia..
tak, ale chodzi tutaj o niska Z wyjsciowa wzmaciacza napieciowego - jak
pdolaczysz takowy o bardzo duzej (pradowy) to tlumienie glosnika moze byc
bardzo slabe.
Widzialem gdzies opis wzmacniacza ze sprzezeniem pradowym, chyba w EdW kilka
lat temu, gosciu badal sama charakterystyke czestotliwosciowa - przy
sterowaniu I poprawia sie nieco, ale wogole nie wzial pod uwage (lub nie
wiedzial co to jest) wspolczynnika tlumienia.
Wez dla proby podlacz pod wyjsie wzmacniacza glosnik przez rezystor o R >
10Z glosnika. Rezystor o odpowiedniej mocy, np 47 Ohm, 10W
ustaw odpowiednio weiksza glosnosc i posluchaj
wtedy bedziesz mial praktycznie sterwoanie pradowe - efekty nie naleza do
najciekawszych, muzyka jakas taka przytlumiona, chociaz basy moga sie
poprawic, na czym pewnie zalezalo fanom muzyki umcy-umcy:)
Roman
Guest
Thu Nov 09, 2006 10:46 am
"Greg(G.Kasprowicz)" <Grzegorz.Kasprowicz@CERN.CH> wrote in message
news:eiuqan$ot3$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
chociaz basy moga sie
poprawic,
można to sobie wytłumaczyć tym, że przy sterowaniu prądowym większą moc
przekazuje się do obwodu wyjść. przy jego częstotliwości rezonansowej.
Więc taki sub szczególnie "daje" na tych swoich kilkudziesięciu Hz.
Roman
Jacek Maciejewski
Guest
Thu Nov 09, 2006 12:29 pm
Dnia Thu, 9 Nov 2006 00:34:22 +0100, nuclear napisał(a):
Quote:
no bo pole magnetyczne cewki zalezy od
pradu a nie od napięcia..
Jak najbardziej, ale już ruch membrany wcale nie zależy tak ślicznie od
prądu i pola
--
Jacek
nuclear
Guest
Thu Nov 09, 2006 12:30 pm
Quote:
można to sobie wytłumaczyć tym, że przy sterowaniu prądowym większą moc
przekazuje się do obwodu wyjść. przy jego częstotliwości rezonansowej.
Więc taki sub szczególnie "daje" na tych swoich kilkudziesięciu Hz.
ok. to wg mnie jest jakies wyjasnienie

czyli nawet te teksty o "poprawie"
basów sa wiazane tylko z ich niekontrolowanym podbiciem, wiec z porzadnej
konstrukcji mija sie to z celem, szczegolnie ze głosniki i obudowy
projektowane są "pod zródło napięciowe" w takim razie rozumiem ze nie ma co
kombinowac i trzeba zastosować klasyczną idee wzmacniacza napięciowego
dzieki za pomoc.
J.F.
Guest
Thu Nov 09, 2006 12:46 pm
On Thu, 09 Nov 2006 01:53:55 +0100, Luk@sz wrote:
Quote:
Co jest rewolucyjnego w tym sterowaniu? Głośniki dynamiczne "grają"
prądem, jednak nie bierze się on z chmur. Każdy głośnik ma jakąś
rezystancje i jak nas uczy pan Ohm: I=U/R. Czyli żeby popędzić przez
cewkę ampery ot potrzebujemy spore wolty. Podsumowując, sterowanie
prądowe istnieje od zawsze. To tyle z mojej strony, no chyba że źle
zrozumiałem pytanie.
Zle zrozumiales problem.
Jak ze wzmacniacza plynie 4A .. to plynie.
Jak wzmacniacz podaje 32v, to przez 8 ohm poplynie ..
z poprawka na indukcyjnosc cewki i indukowane napiecie z tytulu ruchu
membrany. Czyli inaczej.
I dodatkowo tak jak koledzy pisza kwestia tlumienia drgan wlasnych
glosnika - inaczej jak jest zwarty, inaczej jak rozwarty.
J.
J.F.
Guest
Thu Nov 09, 2006 12:48 pm
On Thu, 9 Nov 2006 12:30:10 +0100, nuclear wrote:
Quote:
ok. to wg mnie jest jakies wyjasnienie

czyli nawet te teksty o "poprawie"
basów sa wiazane tylko z ich niekontrolowanym podbiciem, wiec z porzadnej
konstrukcji mija sie to z celem, szczegolnie ze głosniki i obudowy
projektowane są "pod zródło napięciowe"
Pod warunkiem ze sa projektowane. Bo moze sa projektowane pod
"porzadny" wzmacniacz lampowy bez sprzezen, o duzej impedancji :-)
Quote:
w takim razie rozumiem ze nie ma co
kombinowac i trzeba zastosować klasyczną idee wzmacniacza napięciowego
Yamaha kiedys kombinowala z ujemna rezystancja wyjsciowa. Ponoc
swietne efekty :-)
J.
mk
Guest
Thu Nov 09, 2006 1:04 pm
Newsuser "J.F." wrote:
Quote:
On Thu, 9 Nov 2006 12:30:10 +0100, nuclear wrote:
ok. to wg mnie jest jakies wyjasnienie

czyli nawet te teksty o
"poprawie"
basów sa wiazane tylko z ich niekontrolowanym podbiciem, wiec z porzadnej
konstrukcji mija sie to z celem, szczegolnie ze głosniki i obudowy
projektowane są "pod zródło napięciowe"
Pod warunkiem ze sa projektowane. Bo moze sa projektowane pod
"porzadny" wzmacniacz lampowy bez sprzezen, o duzej impedancji :-)
w takim razie rozumiem ze nie ma co
kombinowac i trzeba zastosować klasyczną idee wzmacniacza napięciowego ;)
Yamaha kiedys kombinowala z ujemna rezystancja wyjsciowa. Ponoc
swietne efekty
A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
pzdr
mk
nuclear
Guest
Thu Nov 09, 2006 1:04 pm
Quote:
A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
to by był ideał, ale jakoś słabo to widze - opóżnienia na takim sprzezeniu
byłyby okrutne
mk
Guest
Thu Nov 09, 2006 1:14 pm
Newsuser "nuclear" wrote:
Quote:
A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
to by był ideał, ale jakoś słabo to widze - opóżnienia na takim sprzezeniu
byłyby okrutne
No raczej nie dla głośnika wysokotonowego... ale dla tonów b. niskich...
Np. automatyka soczewki skupiającej laser w CD, czy też automatyka głowic w
dysku twardym radzi sobie z b. małymi opóźnieniami.
pzdr
mk
Bo(o)t_manager
Guest
Thu Nov 09, 2006 1:15 pm
mk napisał(a):
Quote:
A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie
zwrotne tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
W Audio (3/97) był opis suba który miał takie sprzężenie zwrotne
bodajże Infinity Servo Statik 1.
--
ŁOTR - Łódzki Ośrodek Turystyki Rowerowej(grupa jednoosobowa

)
[X] Pozdrawiam [ ] już pozdrawiałem [ ] nie pozdrawiam
Bo(o)t_manager
ATrakcja + skończony Markeciak
Ukaniu
Guest
Thu Nov 09, 2006 1:34 pm
Użytkownik "Bo(o)t_manager" <bo.o.t_manager@WYTNIJTOpoczta.wp.pl> napisał w
wiadomości news:eiv678$jiq$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
W Audio (3/97) był opis suba który miał takie sprzężenie zwrotne
bodajże Infinity Servo Statik 1.
Tak robi się takie cuda, najczęściej pomiar wykonuje się za pomocą
przysłaniającego światło klina. W pierwszych konstrukcjach była dodatkowa
cewka pomiarowa. Znajduje to zastosowanie dla głośników niskotonowych.
Służą one i jako sprzężenie zwrotne i zabezpieczenie - stosowane swojego
czasu np (ZTCP) w największych kolumnach Dynacorda.
Pozdrawiam Łukasz
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Thu Nov 09, 2006 1:46 pm
Quote:
Yamaha kiedys kombinowala z ujemna rezystancja wyjsciowa. Ponoc
swietne efekty :-)
A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
tak, byly takie glosniki - mialy stozek polacozny z membrama ktory przecinal
strumien swiatla czujnika
jak gralo - nie wiem