Michał Walenciak
Guest
Sat Mar 15, 2008 2:32 pm
witam
potrzebuje do mojego układu symetryczne zasilanie.
posiadam jednie zasilacze stabilizowane 16V.
jedyne co mi przychodzi do głowy to uzyc dwóch zasilaczy lub jednego z
dwoma stabilizatorami np 12 i 6 V (miałbym wtedy +-6V)
aczkolwiek oba rozwiązania wydaja mi sie nieeleganckie
jest jakas prosta metoda (jakis scalak czy cóś)?
ew czy gdybym kluczował napięcie wejsciowe i puszczał na transformator
który miałby kilka wyprowadzeń, to czy wyszedłby mi duży układ
(szczególnie chodzi mi tu o wielkość i cene transformatora)?
smiesznie by wyglądało jakbym dla 2 WO przywalił 10 razy wiekszy i
droższy układ zasilający ;)
pozdrawiam
--
Michał Walenciak, gg: 3729519, mail: Kicer86 na gmail kropka com
http://kicer.elsat.net.pl
BartekK
Guest
Sat Mar 15, 2008 7:55 pm
Michał Walenciak pisze:
Quote:
potrzebuje do mojego układu symetryczne zasilanie.
posiadam jednie zasilacze stabilizowane 16V.
jest jakas prosta metoda (jakis scalak czy cóś)?
Jeśli wystarczy ci +/-8v i nie potrzebujesz jakichś ogromnych wydajności
prądowych to dodaj jeszcze jeden wzmacniacz operacyjny który będzie
generował "sztuczną masę" idealnie w połowie zasilania (dzielnik 1/1 na
wejście +, wejście - zwarte z wyjściem, ktore równocześnie jest "masą"
reszty układu). Wtedy minus zasilania (masa zasilacza?) staje się -8v,
plus zasilania staje się +8v, a wyjście tego operacyjnego staje się masą
układu dokładnie w połowie zasilania...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Michał Walenciak
Guest
Sat Mar 15, 2008 8:40 pm
BartekK wrote:
Quote:
Michał Walenciak pisze:
potrzebuje do mojego układu symetryczne zasilanie.
posiadam jednie zasilacze stabilizowane 16V.
jest jakas prosta metoda (jakis scalak czy cóś)?
Jeśli wystarczy ci +/-8v i nie potrzebujesz jakichś ogromnych
wydajności prądowych to dodaj jeszcze jeden wzmacniacz operacyjny
który będzie generował "sztuczną masę" idealnie w połowie zasilania
(dzielnik 1/1 na wejście +, wejście - zwarte z wyjściem, ktore
równocześnie jest "masą" reszty układu). Wtedy minus zasilania (masa
zasilacza?) staje się -8v, plus zasilania staje się +8v, a wyjście
tego operacyjnego staje się masą układu dokładnie w połowie
zasilania...
dzieki:)
o tym nie pomyślałem :)
--
Michał Walenciak, gg: 3729519, mail: Kicer86 na gmail kropka com
http://kicer.elsat.net.pl
krychu
Guest
Sun Mar 16, 2008 11:31 pm
Michał Walenciak >> Jeśli wystarczy ci +/-8v i nie potrzebujesz jakichś
ogromnych
Quote:
wydajności prądowych to dodaj jeszcze jeden wzmacniacz operacyjny
który będzie generował "sztuczną masę" idealnie w połowie zasilania
(dzielnik 1/1 na wejście +, wejście - zwarte z wyjściem, ktore
równocześnie jest "masą" reszty układu). Wtedy minus zasilania (masa
zasilacza?) staje się -8v, plus zasilania staje się +8v, a wyjście
tego operacyjnego staje się masą układu dokładnie w połowie
zasilania...
dzieki:)
o tym nie pomyślałem
można też zwykły dzielnik R o wartości rezystorów zależnej od potrzebnego
prądu :)
--
adres zwrotny: elstach(małpa)poczta.fm