RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak uzyskać prąd zmienny sinusoidalny z DC w nadajniku krótkofalówki?

Jak skonwertować DC na AC??

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak uzyskać prąd zmienny sinusoidalny z DC w nadajniku krótkofalówki?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Piotr Gałka
Guest

Wed Sep 06, 2006 1:15 pm   



Użytkownik "dlugi" <prawie@jak.email> napisał w wiadomości
news:edmdue$c28$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Bodźcem do moich rozważań nad generatorem był film z Tomem Hanksem, w
którym bohater wykreowany przez Hanksa wylądował na bezludnej wyspie.
Jednak samolot który się rozbił przewoził przesyłki pocztowe. Toteż
wspólnie z bratem zaczęliśmy się zastanwiać czy zakładając że była
przesyłka z podstawowymi częściami elektronicznymi udałoby się
informatykowi po polibudzie skonstruować nadajnik AM.

Na bezludnej wyspie mając parę elementów spróbowałbym zrobić obwód LC.
Jeden koniec do jakiejś blachy zakopanej w ziemi, drugi do drutu na drzewie.
Całość pobudzać podłączając i odłączając akumulator.
Do łączenia może koło zębate kręcone korbą i dotykające zębami jakiejś
blaszki.
No i bym kręcił usiłując nadać SOS i licząc, że komuś to na tyle
przeszkodzi, że mnie namierzy i przyśle jakąś inspekcję radiową.

Oburzając się używasz ostrzejszych słów, niż te którymi Cię potraktowano.
Przy odrobinie dobrej woli z Twojej strony mógłbyś potraktować to jako żart
(może niesmaczny), a nie chamstwo i pośmiać się razem z nami.

Twoje pytanie było tak chaotyczne, że jak śledzę tę grupę od 2.5 roku to
jeszcze nigdy nie widziałem.
A RoMan, który Ci odpowiedział jest tu "od zawsze" i na co dzień intensywnie
zajmuje się zamianą DC na DC (po drodze przechodząc przez AC).

Jak zapytałeś o zamianę DC na AC to pierwsze co się kojarzy to UPS w którym
jest akumulator (DC) i jak zabraknie z sieci AC to zamienia DC na AC i
dostarcza go do komputera.
P.G.

J.F.
Guest

Wed Sep 06, 2006 1:35 pm   



On Wed, 06 Sep 2006 14:12:27 +0200, dlugi wrote:
Quote:
z podstawami elektroniki przerobiliśmy stabilizatory, wzmacniacze
operacyjne i m. cz. Sprzeżenia zwrotne itp. Wymiar godzin był
nastepujący: w jednym semestrze wykłady i 1 g. cwiczeń w drugim 1 g.
ćwiczeń tablicowych lub w przypadku elektroniki laborki (ch-ka
prodowo-napięciowa diód, bramek. w.o., triaka i optoelektronika). Po
egzaminach z obu przedmiotów skończyła się moja przygoda z elektroniką.
O ŻADNYCH GENERATORACH SINSOIDALNYCH NIE BYłO MOWY!!!!.

Na pewno ? Jak byly wzmacniacze i sprzezenie zwrotne, to zaraz powinny
byc generatory, moze poszedles na piwo ? Smile
Ale przyznaje ze po takim kursie to pojecie ma sie mierne.

Quote:
Zresztą pamiętam
że podczas laborek gdy pogadaliśmy sobie z jednym z asystentów,
stwierdził że ma ogromny żal do tego nowego programu, który tak okroił
elektronikę i elektrotechnikę.

Nie kazdemu informatykowi taki zakres potrzebny.
No chyba ze to byl wydzial elektroniki, masz dyplom inzyniera
elektronika, specjalnosc informatyka. Wstyd .. glownie dla uczelni,
ale i samemu nie warto sie tym "elektronik" chwalic :-)

Quote:
(Jeśli Wy Koledzy mieliście tak szczegółowy wykład z
informatyki na studiach elektronicznych, że wiecie dajmy na to co to
jest 3NF lub jak wygląda wywłaszczenie procesu w procesorze Pentium 4 to
chylę czoła).

Wywlaszenie procesu nie powinno dziwic - w koncu ktos te procesory
musi robic, i komputery musi z nich robic, i musza sie te osoby
na pradzie znac i na dzialaniu procesora - i na systemach operacyjnych
i assemblerze i ciut na kompilacji - zeby dobre procesory projektowac.
Ale na wielu innych aspektach informatyki nie.

Quote:
Próbowałem wpisywać racze 'convert DC to
AC' lub coś w tym rodzaju, jednak nic sensownego nie uzyskałem.

Multum linkow powinno ci wyskoczyc, ale faktycznie na inny temat.

Quote:
Znalazłem jedynie układ na NE555 który mnie nie zadowolił ze względu na
brak opisu i konieczność posiadania NE555.

Kto wie czy dzis 555 nie jest najpopularniejszym ukladem scalonym :-)

Quote:
Jednak samolot który się rozbił przewoził przesyłki pocztowe. Toteż
wspólnie z bratem zaczęliśmy się zastanwiać czy zakładając że była
przesyłka z podstawowymi częściami elektronicznymi udałoby się
informatykowi po polibudzie skonstruować nadajnik AM.

Jest cien szansy. Taki np DigiKey [sklep wysylkowy elektroniki] sie
chwali 2 milionami zamowien rocznie. Czyli jakies 10 tys dziennie.
A inne sklepy, a aukcje z ebay - wszystko wysylane poczta/kurierem.
A mozesz w poczcie znalesc jakis odbiornik, nadajnik do zdalnego
sterowania modeli.

Oczywiscie trzeba wiedziec jak, zmontowac bez narzedzi [no chyba ze
ktos akurat zamowi lutownice gazowa Smile], uruchomic bez przyrzadow
[tez sprzedawane wysylkowo Smile], zestroic [a jak sie trafi analizator
widma ?], pamietac dane z katalogow [katalogi teraz na CD rozsylaja
Sad ... ale notebooki tez rozsylaja], czasem posiadac komputer
do zaprogramowania.
Ciekawe jaka jest szansa znalezienia potrzebnych elementow w samolocie
z np 50 tonami ladunku. Ba - ten samolot ma potrzebna radiostacje
na pokladzie i kupe elektroniki w sterowaniu.

Quote:
Oczywiście były to moje czysto rozumowe spekulacje oderwane od
rzeczywistości co np. lutownicą cyną i topnikim. Załozyłęm że można
prowizorycznie nóżki poskręcać do obwodu lub drutu

Mozna.

Quote:
(założyłem optymistycznie że posiadam szpulkę takowego Wink)

Sreberkiem z czekolady - ale czekolada to teraz w papierku :-(

Quote:
Zatem dziękuję wszystkim który uświadomili mnie że ten przyrząd nazywa
się generator i oraz czego powinienm szukać w necie na ten temat.

No wlasnie, na ebayu sprzedaja wlasnie 20 gotowych generatorow.
One wszystkie beda latac. Tylko trzeba im 120V 60Hz AC dostarczyc :-)

J.

dlugi
Guest

Wed Sep 06, 2006 2:18 pm   



Ostatni wykład z elektroniki to było sprzężenie zwrotne pamiętam że gość
się z tym spieszył aby to było jeszcze na egzaminie. Powtarzam 2 raz
generatorów nie było.

Studiowałem 'czystą' informatykę na specjalności multimedia i internet.
Elektronika i eletrotechnika to był taki niby kwiatek do kożucha.
Podobnie miałem wykłady z prawa i organizacji przedsiębiorstwa. Zatem
nie mam dyplomu elektronika! Skoro to jest tak istotne jakie mam
wykształcenie.

Zdaję sobie sprawę że zapytałem dość ogólnie ale dokładnie nie
wiedziałem czego konkretnie szukam. Jednak kilka osób potrafiło mi
odpowiedziać na temat, podając hasła i linki dość pomocne.

Ktoś z Was uczepił się tej elitarności. Wcale nie mam na myśli że jedne
kierunku są ważniejsze od innych. Gdy ja aplikowałem na mój wydział
zdawało się na informatykę matmę i fizę, osoby które miały za mało
punktów aby dostać się na infę dostawały się przeważnie na automatykę
lub elektronikę (bo tam próg był niższy). Fakt że teraz nawet na akademi
ekonomicznej jest jakiś kierunek który w nazwie posiada termin
informatyka. Ale ja tu mówię o polibudzie.

Pozdrawiam

Gringo
Guest

Wed Sep 06, 2006 2:32 pm   



Użytkownik "dlugi" <prawie@jak.email> napisał w wiadomości
news:edmlc0$bra$1@news.task.gda.pl...

Quote:
Zatem nie mam dyplomu elektronika! Skoro to jest tak istotne jakie mam
wykształcenie.


Ja też nie mam dyplomu elektronika.
Nigdy nie studiowałem elektroniki, informatyki, automatyki, radiokomunikacji
i pokrewnych przedmiotów.

Na tej grupie jest wielu bez formalnego wykształcenia, ale z dużą wiedzą
praktyczną.

PAndy
Guest

Wed Sep 06, 2006 2:33 pm   



"dlugi" <prawie@jak.email> wrote in message
news:edmlc0$bra$1@news.task.gda.pl...

Oj facet grzeszysz - grzeszysz tym czym nasi politycy - duma z wlasnej
niewiedzy... ropiera cie duma bo czegos nie wiesz, czegos nie musisz
wiedziec i ogolnie jest git...
z twojego punktu widzenia - przebieg sinusoidalny generujemy tak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Modulacja_amplitudy

Marcin Stanisz
Guest

Wed Sep 06, 2006 2:49 pm   



Dnia Wed, 06 Sep 2006 16:18:47 +0200, dlugi napisał(a):
Quote:
Studiowałem 'czystą' informatykę na specjalności multimedia i internet.
Elektronika i eletrotechnika to był taki niby kwiatek do kożucha.
Podobnie miałem wykłady z prawa i organizacji przedsiębiorstwa. Zatem
nie mam dyplomu elektronika! Skoro to jest tak istotne jakie mam
wykształcenie.

Kamień spadł mi z serca.

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

KeiCi
Guest

Wed Sep 06, 2006 9:28 pm   



dlugi napisał(a):
Quote:
Odpowiem na wszystkie pytania w tym poście.

Studiowałem na Politechnice Śląskiej w NOWYM PROGRAMIE w którym była
okrojona elektrotechnika i elektronika. Na elektrotechnice koleś zaczął
wygłady od prawa Ohma i definicji potencjału,napięcia i pracy. Kończył
wykłady na transformatororze i rozchodzeniu się fali w lini długiej na
bardzo ogólnym poziomie szczegółowości potraktował temat.
i dalej...


biorac w obrone przedpisce, tak teraz bywa i jest. W ramach szczednosci,
limitow i innych dziwnych wytworow tnie sie godziny, material i wszystko
co sie da.
Moj byly dziekan(nie powiem jakiej uczelni, nie bede jej sobie szkalal)
pare lat temu wpadl na pomysl zeby w ramach oszczedniosci podczas
laboratorium *prowadzacy prowadzil eksperyment a studenci stali i
obserwowali*.


Quote:
Nie było w tym żadnej mojej zasługi że
program wygląda tak jak wygląda. W ramach rekompensaty miałem więcej
przedmiotów z układów cyfrowych i mikroinformatyki - co w mojej ocenie
jest rozsądniejsze. (Jeśli Wy Koledzy mieliście tak szczegółowy wykład z
informatyki na studiach elektronicznych, że wiecie dajmy na to co to
jest 3NF lub jak wygląda wywłaszczenie procesu w procesorze Pentium 4 to
chylę czoła). Osobiście uwarzam że powinno się kształcić inżynierów w
duchu tej dyscypliny którą sobie wybrali.

Mnie w ramach "informatyzacji spoleczenstwa" katowali i katuja
informatyka, czym jest 3NF to nie wiem, ale nauczyli mnie jak sprawdzac,
wywlaszczanie procesu wydaje mi sie, ze wiem o co biega, tak z grubsza.

Czy dobrze ze masz mniej elektroniki analogowej a wiecej cyfrowej i
mikroinformatyki? Polemizowalbym, na co Ci bedzie te uklady cyfrowe
gdy nie polaczysz ich z niczym analogowym, czy nie zaprojektujesz
zadnego ukladu od strony fizycznej?
Lecz to wszystko glownie znowu przez "oszczednosci"


--
KeiCi :: tel: <priv> :: gg: 3365539
"taka prawda.. więc lepiej naucz się
w zgodzie z nią żyć. i zapamiętaj
jest jak jest, a nie jak powinno być"
Indios Bravos "PomPom"

Piotr Gałka
Guest

Thu Sep 07, 2006 7:17 am   



Użytkownik "Gringo" <gringo@onet.eu> napisał w wiadomości
news:edmqn0$53r$1@news.onet.pl...
Quote:

Ja też nie mam dyplomu elektronika.
Nigdy nie studiowałem elektroniki, informatyki, automatyki,
radiokomunikacji
i pokrewnych przedmiotów.

Na tej grupie jest wielu bez formalnego wykształcenia, ale z dużą wiedzą
praktyczną.

A jak zbudowałeś pierwszy generator pewnie miałeś 10..12 lat.

P.G.

J.F.
Guest

Thu Sep 07, 2006 7:27 am   



On Wed, 06 Sep 2006 23:28:01 +0200, KeiCi wrote:
Quote:
dlugi napisał(a):
Studiowałem na Politechnice Śląskiej w NOWYM PROGRAMIE w którym była
okrojona elektrotechnika i elektronika. [..]

Ale jaki to wydzial i co pisze na dyplomie ? :-)

Quote:
biorac w obrone przedpisce, tak teraz bywa i jest. W ramach szczednosci,
limitow i innych dziwnych wytworow tnie sie godziny, material i wszystko
co sie da.

Hm, niezaleznie od oszczednosci - to informatyka jest juz zagadnieniem
szerokim, i wepchnac w program cos jeszcze jeszcze trudno.

Quote:
Czy dobrze ze masz mniej elektroniki analogowej a wiecej cyfrowej i
mikroinformatyki? Polemizowalbym, na co Ci bedzie te uklady cyfrowe
gdy nie polaczysz ich z niczym analogowym, czy nie zaprojektujesz
zadnego ukladu od strony fizycznej?
Lecz to wszystko glownie znowu przez "oszczednosci"

Oj, chcialbys dobrego analogowca, elektronika i jeszcze informatyka ?
5 lat studiow nie starczy :-)

J.

Gringo
Guest

Thu Sep 07, 2006 7:37 am   



Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:44ffc76d$1@news.home.net.pl...
Quote:
A jak zbudowałeś pierwszy generator pewnie miałeś 10..12 lat.

SKĄD WIESZ ?
dokładnie tak
Mój syn jest lepszy. Pierwszy zbudował w przedszkolu, (za moja pomocą)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Sep 07, 2006 8:17 am   



Hello Piotr,

Thursday, September 7, 2006, 9:17:05 AM, you wrote:

Quote:
Ja też nie mam dyplomu elektronika. Nigdy nie studiowałem
elektroniki, informatyki, automatyki, radiokomunikacji i pokrewnych
przedmiotów.
Na tej grupie jest wielu bez formalnego wykształcenia, ale z dużą
wiedzą praktyczną.
A jak zbudowałeś pierwszy generator pewnie miałeś 10..12 lat.

A Ty miałeś mniej czy wiecej? ;-P

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

dlugi
Guest

Thu Sep 07, 2006 11:01 am   



J.F. napisał(a):

Quote:

Ale jaki to wydzial i co pisze na dyplomie ? Smile

Wydział Automatyki, Elektroniki i Informatyki


Quote:

Oj, chcialbys dobrego analogowca, elektronika i jeszcze informatyka ?
5 lat studiow nie starczy :-)


Zgadzam się w całej rozciągłości. Dodałbym jeszcze że pracują jako
programista/analityk muszę się znać na prawie autorskim, często na
podatkach, zarządzaniu przedsiębiorstwem itd. Obecnie aby być dobrym
informatykiem trzeba posiadać wszechstronną wiedzę dlatego na studiach
wykłada się większąść z dodatkowych przedmiotów w minimalnym wymiarze
godzin, opanowanie wiedzy z tylu dyscyplin graniczy z możliwościami
ludzkiego umysłu no chyba że ktoś kosztem życia towarzyskiego siedzi
całymi dnia przed ksiązkami i kompem.

Podsumowując chciałem jedynie znać pojęciowy opis urządzenia któremu
zapodeja się wejściu prąd stały a na wyjściu otrzymujemy prąd zmienny,
dlatego nie rozumię dlaczego kwestia mojego wykształcenia jest tutaj aż
tak istotna. Czy to źle że chciałem poszerzyć swoją wiedzę, nie miałem
pojęcia o zasadach działania generatora (nie wiedząc nawet że się tak
nazywa) więc po ludzku zapytałem.

Pozdrawiam

Piotr Gałka
Guest

Thu Sep 07, 2006 11:22 am   



Użytkownik "dlugi" <prawie@jak.email> napisał w wiadomości
news:edou5n$4p$1@news.task.gda.pl...

Quote:
Podsumowując chciałem jedynie znać pojęciowy opis urządzenia któremu
zapodeja się wejściu prąd stały a na wyjściu otrzymujemy prąd zmienny,
dlatego nie rozumię dlaczego kwestia mojego wykształcenia jest tutaj aż
tak istotna. Czy to źle że chciałem poszerzyć swoją wiedzę, nie miałem
pojęcia o zasadach działania generatora (nie wiedząc nawet że się tak
nazywa) więc po ludzku zapytałem.

To z tym generatorem budzi największe zdziwienie.
Przecież musiałeś wiedzieć, że w mikrokontrolerze jest generator
wytwarzający zmienne przebiegi (a zasilany DC więc robi to o co pytałeś)
potrzebne do taktowania pracy jego układów.
Do tego generatora podłącza się najczęściej kwarc.
Przecież _musiałeś_ gdzieś przeczytać, że ten kwarc stabilizuje
częstotliwość wewnętrznego generatora zegarowego czy coś w tym stylu.
Ja nie mogę sobie wyobrazić aby rozumieć jak działa procesor nigdy nie
słysząc, że wszystkim steruje generator.

Myślę, że to był główny powód całej 'awantury'.
P.G.

Piotr Gałka
Guest

Thu Sep 07, 2006 12:27 pm   



Użytkownik "Gringo" <gringo@onet.eu> napisał w wiadomości
news:edoi6p$3bk$1@news.onet.pl...
Quote:

A jak zbudowałeś pierwszy generator pewnie miałeś 10..12 lat.

SKĄD WIESZ ?
dokładnie tak

Rozumowanie było takie:

Nie pamiętam, kiedy zrobiłem pierwszy generator, ale pamiętam że:
Mając 7-9 lat "zajmowałem się" naprawianiem żelazek (wtedy jeszcze spirale
były w koralikach i jak się spaliła to samo nawlekanie było fajną zabawą).
Gdzieś w tym okresie dostałem od taty diodę DOG62.
Przeczytałem książkę "o krasnoludkach", której skan znalazłem (teraz, nie
wtedy Smile) tutaj:
http://www.fonar.com.pl/download/klimczewski1.zip
i mając 10 lat zbudowałem pierwszy odbiornik detektorowy (w całym zakresie
zmian kondensatora odbierał Warszawę).
Generator (2 x TG50) lub syrena (4 x TG50) są zaraz następne w kolejności
więc musi to być około 11.
Teraz pytanie, czy każdy tutaj musiał tak jak ja. Nie musiał, mógł wybrać
studia elektroniczne tak jak się wybiera na przykład medycynę nie lecząc
wcześniej ludzi.
Ale napisałeś, że nie studiowałeś elektroniki. Oooo... to zmienia postać
rzeczy. W takim przypadku jakbyś nie zaczął tak jak ja to wcale by Ciebie tu
nie było.

Z tego mi wyszło (dodając pewną tolerancję) 10..12.
Oczywiście nie miałem 100% pewności, ale ryzyk-fizyk.
Na prawdę ma satysfakcję, że trafiłem.

Quote:
Mój syn jest lepszy. Pierwszy zbudował w przedszkolu, (za moja pomocą)

Moim przedszkolakom zrobiłem (z ich pomocą - wiercenie itp.) "klocki
elektroniczne" (elementy (R,C,T,NE555, gniazdko zasilania, wyjście do
oscyloskopu itp...) na płytkach z kołkami ze złączy cannon, płyta 20 x 20 cm
z szynami do wsuwania i mocowania tych małych płytek i zestaw kabelków z
tulejkami ze złączy cannon). Narobiłem się jak głupi, trochę się tym
pobawiliśmy, a teraz się niestety marnuje - inne zainteresowania.
P.G.

Piotr Gałka
Guest

Thu Sep 07, 2006 12:38 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:815994063.20060907101713@pik-net.pl...
Quote:
A jak zbudowałeś pierwszy generator pewnie miałeś 10..12 lat.

A Ty miałeś mniej czy wiecej? ;-P

Napisałem w poście obok.


Pamiętam moje pierwsze zakupy elektroniczne.
U nas w Gdańsku chyba nie było żadnego takiego sklepu, ale w Bydgoszczy był
(chyba na rynku).
Zaszliśmy tam przy okazji i kupiłem:
- 4 x TG50,
- 4 x TG3A,
- 4 x TG3F,
- mikrofon dynamiczny (był względnie drogi i musiałem długo przekonywać, że
jest mi na prawdę koniecznie potrzebny).

A ty RoMan ?
P.G.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak uzyskać prąd zmienny sinusoidalny z DC w nadajniku krótkofalówki?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map