Jak usunąć hasło z dysku Hitachi 40GB 2,5'' z uszkodzonego laptopa?

Fri Oct 20, 2006 4:24 pm   

Hey,
mam dysk z uszkodzonego laptopa (2,5") , ktory chce podlaczyc do swojego.
niestety w biosie mial ustawiony hdd password. sprzet jest powystawkowy wiec
haslo ciezko znalezc .
Zna ktos sposob, narzedie ktorym mozna by temu zaradzic?
dysk - hitachi 40GB
3mta sie, tdq

Fri Oct 20, 2006 5:46 pm   

Musze cie zmartwic, jest praktycznie prawie niemozliwie. W internecie
widzialem niby jakies boxy do sciagania tych hasel ale kosztowaly okolo
600-1000$USD, widzialem tez program ktory laczyl sie z serwerem firmy ktora
go napisala i "teoretycznie" sciaga haslo z dysku. Taki dysk moze ci jedynie
posluzyc za ciezarek do papieru. Cena sciagniecia hasla jest porownywalna z
cena dysku.
Pozdrawiam.


Użytkownik "tdq" <spam_tdq@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ehat8j$15o$1@news.onet.pl...

Fri Oct 20, 2006 6:34 pm   

Użytkownik "Avatar" <avatar@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ehb27s$c0t$1@nemesis.news.tpi.pl...


Ale nie wiesz co ten dysk zawiera A wtedy warto zainwestować 1000 USD a
nawet wiecej .Może są tam jakieś tajne zapiski maklera ... albo coś innego
:P

Cris

Fri Oct 20, 2006 6:49 pm   

hihi, moze wiec zainwestuje $ w sciagniecie.....

a tak powaznie to zasmucilem sie ta sytuacja. bo dysk wydaje 'zdrowe'
oznaki. bios go widzi, w menadzeze urzadzen tez jest (via usb) ale nic
wiecej sie nie da zrobic. Dane jakie na nim zapisane guzik mnie obchodza.
Gdy go jako master podlacze to zada 'master hdd password'.

szkoda go.... swiec Panie nad jego talerzami.

3mta sie , tdq

Fri Oct 20, 2006 7:53 pm   

tdq napisał(a):


a jakby go tak przejściówką do starej płyty i po niskiej panie, po niskiej?
Tak tylko pytam
Bo czymś innym jest odczytanie dysku a czymś innym jakiś totalny reset.

W czym siedzi hasło?

MAc

Fri Oct 20, 2006 8:05 pm   

tdq <spam_tdq@poczta.onet.pl> wrote:

Wysłałem na priv programik, który czyści dysk do zera absolutnego
na bardzo niskim poziomie, "naprawiałem" nim już kilka dysków z
objawami "widoczny tylko w biosie i nigdzie więcej" w tym kiedyś
dysk z laptopa, co do którego serwis orzekł, że tylko wymiana,
nie widziały go nawet discdoctory, ani partitionmanagery. Jak on
nie pomoże, to znaczy że nic nie pomoże :-)

J.

Fri Oct 20, 2006 8:16 pm   

Dzieki wielkie, zaraz bede testowal.
3mta sie, tdq

Fri Oct 20, 2006 8:24 pm   

Użytkownik "tdq" <spam_tdq@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ehat8j$15o$1@news.onet.pl...

może "killdisk" ( nie kieruj się nazwą programu) pomoże ?

Fri Oct 20, 2006 9:12 pm   

poleglem. ....

Niestety wszelkie zabiegi jakie moglem wykonac na nic sie zdaly.

Nie udalo mi sie uzyc podeslanego przez Kolege Jarka programiku ani zadnego
innego. Poniewaz gdy dysk podlaczam do IDE wowczas nie moge juz wystartowac
z zadnego innego napedu.
Priorytetem jest podanie 'HDD password'.
gdy dopadne przejsciowke IDE z malego na duzy to podepne go pod sleave`a w
jakims PC. ciekawe jak to wtedy bedzie wygladac.
No i do starej maszyny gdzie w biosie LOW LEWEL FRMAT jest tez sprobuje.
dzieki wszystkim za pomoc . dam znac jesli sie cos uda.

pozdrawiam, tdq

Fri Oct 20, 2006 9:17 pm   

tdq napisał(a):


Doczytaj, gdzie te cholerne hasła siedzą. Pamiętam, że kiedyś katując
IBMa 380D (to tak na poziomie słabego pentiuma) miałem podobny problem,
to kolega mi rozblokował w ciągu 10 minut. Przaypuszczam, że czasy się
zmieniły - ale pewne sztuczki chyba pozostały.

MAc

Fri Oct 20, 2006 9:20 pm   

tdq napisał(a):

Jeszcze jedno mi do głowy przyszło w dobie powszechności pewnych urządzeń.
A jakby tak - w zewnętrzną obudowę USB albo firewire go wepchać i
zobaczyć co się stanie? Może ktoś z sąsiadów ma?

MAc

Fri Oct 20, 2006 9:36 pm   

Użytkownik "tdq" <spam_tdq@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ehbe4p$nrv$1@news.onet.pl...

ludzie ktorzy odplatnie ci takie haslo zdejma-
sciaganie hasla to nie tylko soft ale i sprzet no i przede wszystkim wiedza
a ta wtajemniczeni niechetnie sie dziela-
kto zarzynalby kure znoszaca zlote jaja.

pzdr

Fri Oct 20, 2006 10:09 pm   

usb to ja mam. takie czasy nastaly , ze stacjonarnego pc sie wyzbylem , a
zostal mi laptop do ktorego via usb rozne rzeczy dolaczam. czasem dwa dyski
i nagrywrka dvd jednoczesnie , bo wewnetrzna 60tka to troche malo.
po podlaczeniu via usb dysk jest wykrywany jako sprzet ale nie ma dostepu do
zadnych partycji.
podejzewam ze to siedzi w jakims eepromie czy flashu na plycie dysku.

tdq

Sat Oct 21, 2006 1:07 am   

On Fri, 20 Oct 2006 23:12:55 +0200, tdq wrote:

A jak podasz dowolne haselko to mowi ze zle, czy tylko zawartosci
nie widzi ?

Bo bym sugerowal wpisac same zera [spacje ?] i sformatowac.

J.

Sat Oct 21, 2006 6:51 am   

Poszukaj w necie, sa instrukcje i programy jak to zdjac. Da sie odczytac to
haslo z biosu dysku,hadr resety nie pomoga, formatowania na niskim poziomie
o ile dobrze pamietam tez nie i przejsciowka usb dysku nie widzi, tzn widzi
ale winda go nie zobaczy - sprawdzone, bo na swoim dysku ktory padal
chcialem zgrac dane i sie mocno nawk... zanim sobie przypomnialem ze trzeba
go spowrotem do komputera wsadzic i haslo w biosie wylaczyc. Dysk jest na
99% z ibma, dosc popularny, wiec pewnie cos znajdziesz. na polskich stronach
nie ma co szukac, ale ang przy odrobinie czasu cos znajdziesz. Ja CI nie
pomoge, bo kiedys tego szukalem, jak dostalem dysk z dziwnymi objawami typu
winda go nie widzi.
Pozdrawiam
Michał Trych