RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak uniknąć przecinania drucików ekranu przy nakręcaniu wtyku F na koncentryk?

Wtyk F i nakręcanie na koncentryk - przecinanie drucik ów ek

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak uniknąć przecinania drucików ekranu przy nakręcaniu wtyku F na koncentryk?

Goto page 1, 2  Next

Jędrek
Guest

Sat Jan 17, 2009 1:16 pm   



Co polecają fachowcy od wtyków i złączek typu F przy nakręcaniu na
koncentryk?
Po wywinięciu oplotu ekranującego na zewnętrzną izolację i nakręcaniu
wtyczki F gwint wewnętrzny wtyczki pracuje jak nóż i przecina pojedynczne
nitki-druciki ekranu - stąd potem mniejsza powierzchnia styku i większe
straty dla w.cz.
Może jakiś patent? Coś na ten ekran nałożyć? Co ciekawe folia która często
występuje z oplotem ekranującym po wywinięciu jej powierzchnia nie przewodzi
prądu - nie wiem czemu to ma służyć. Gdyby przewodziła to bym nią "nakrywał"
wywinięty oplot i na tak zabezpieczony folią ekran nakręcał F-kę.

Marcin Łukasik
Guest

Sat Jan 17, 2009 1:46 pm   



Jędrek wrote:
Quote:
Co polecają fachowcy od wtyków i złączek typu F przy nakręcaniu na
koncentryk?
Po wywinięciu oplotu ekranującego na zewnętrzną izolację i nakręcaniu
wtyczki F gwint wewnętrzny wtyczki pracuje jak nóż i przecina pojedynczne
nitki-druciki ekranu - stąd potem mniejsza powierzchnia styku i większe
straty dla w.cz.

No bo chodzi o to, że jeśli średnica dopasowana jest do kabla, to F-ka
powinna przecinać izolację i dobrać się gwintem do ekranu.
Czyli nic nie wywijasz, tylko wyciągasz wewnętrzną żyłę a złącze
zakręcasz na izolację.
Ale podejrzewam, że w ręce wpadło Ci coś chińskiej produkcji...


Quote:
Może jakiś patent? Coś na ten ekran nałożyć? Co ciekawe folia która często
występuje z oplotem ekranującym po wywinięciu jej powierzchnia nie przewodzi
prądu - nie wiem czemu to ma służyć. Gdyby przewodziła to bym nią "nakrywał"
wywinięty oplot i na tak zabezpieczony folią ekran nakręcał F-kę.

Ekran foliowy aluminiowy lub miedziany jest jeszcze foliowany, dlatego
wydaje Ci się, że nie przewodzi. Jakbyś na niego nakręcił złącze to
będzie dobrze.

m.

--
Milea Wireless Communications, http://milea.pl
Anteny WiFi, UMTS, kable, zlacza, akcesoria.

``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't
matter and those who matter don't mind.''

BartekK
Guest

Sat Jan 17, 2009 2:18 pm   



Marcin Łukasik pisze:
Quote:
Jędrek wrote:
Co polecają fachowcy od wtyków i złączek typu F przy nakręcaniu na
koncentryk?
Po wywinięciu oplotu ekranującego na zewnętrzną izolację i nakręcaniu
wtyczki F gwint wewnętrzny wtyczki pracuje jak nóż i przecina pojedynczne
nitki-druciki ekranu - stąd potem mniejsza powierzchnia styku i większe
straty dla w.cz.

No bo chodzi o to, że jeśli średnica dopasowana jest do kabla, to F-ka
powinna przecinać izolację i dobrać się gwintem do ekranu.
Czyli nic nie wywijasz, tylko wyciągasz wewnętrzną żyłę a złącze
zakręcasz na izolację.
Jesteś pewny?

Ja raczej sądzę że wersja oficjalna:
http://www.puntodepartida.com/en/guides/point_and_install_satellite_dish/img/process/coaxial.png
jest poprawna. Jakby ci miał gwint przeciąć się przez izolację kabla (w
końcu dość grubą i odporną z założenia na takie ataki) aż do oplotu, to
by po prostu obciął tą izolację..

Quote:
Może jakiś patent? Coś na ten ekran nałożyć? Co ciekawe folia która
często
występuje z oplotem ekranującym po wywinięciu jej powierzchnia nie
przewodzi
prądu - nie wiem czemu to ma służyć. Gdyby przewodziła to bym nią
"nakrywał"
wywinięty oplot i na tak zabezpieczony folią ekran nakręcał F-kę.

Ekran foliowy aluminiowy lub miedziany jest jeszcze foliowany, dlatego
wydaje Ci się, że nie przewodzi. Jakbyś na niego nakręcił złącze to
będzie dobrze.
Zwłaszcza że dla w.cz. to nie ma znaczenia, po sprzężenie pojemnościowe

miedzy folią a drucikami i resztą na całej długości jest duże i dla
w.cz. jest to połaczone elektrycznie...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

AS
Guest

Sat Jan 17, 2009 2:38 pm   



Ciekawa, ale z gruntu błędna teoria z tym nakręcaniem F-fek na izolację
(to nie są żadne styki nożowe, jak w RJ np.) i na pewno nakręca się je
na wywinięty ekran.
F-ki mają różne średnice tego gwintu i muszą one być odpowiednio dobrane
do średnicy kabla, aby funkcjonowało to jak należy. Może być też jakiś
badziewny kabel (tanie mięso psi żrą), który nie ma znormalizowanych
wymiarów.

Pozdrawiam

AS

Padre
Guest

Sat Jan 17, 2009 3:46 pm   



gwint wewnętrzny wtyczki pracuje jak nóż i przecina pojedynczne
Quote:
nitki-druciki ekranu - stąd potem mniejsza powierzchnia styku i większe
straty dla w.cz.

Z tego co się orientuję większe straty powoduje użycie niewłaściwych
obcinaków do ucięcia żyły wewnętrznej na co prawie nikt nie zwraca uwagi:)

Włodzimierz Wojtiuk
Guest

Sat Jan 17, 2009 4:39 pm   



Użytkownik "Padre" <Padre@no.net> napisał w wiadomości
news:gksre0$qb2$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
gwint wewnętrzny wtyczki pracuje jak nóż i przecina pojedynczne
nitki-druciki ekranu - stąd potem mniejsza powierzchnia styku i większe
straty dla w.cz.

Z tego co się orientuję większe straty powoduje użycie niewłaściwych
obcinaków do ucięcia żyły wewnętrznej na co prawie nikt nie zwraca uwagi:)

Jakie częstotliwosci masz na myśli ?

Włodek

Marcin Łukasik
Guest

Sat Jan 17, 2009 4:57 pm   



BartekK wrote:

Quote:
No bo chodzi o to, że jeśli średnica dopasowana jest do kabla, to F-ka
powinna przecinać izolację i dobrać się gwintem do ekranu.
Czyli nic nie wywijasz, tylko wyciągasz wewnętrzną żyłę a złącze
zakręcasz na izolację.
Jesteś pewny?
Ja raczej sądzę że wersja oficjalna:
http://www.puntodepartida.com/en/guides/point_and_install_satellite_dish/img/process/coaxial.png

jest poprawna.

Możliwe.


Quote:
Jakby ci miał gwint przeciąć się przez izolację kabla (w
końcu dość grubą i odporną z założenia na takie ataki) aż do oplotu, to
by po prostu obciął tą izolację..

Nieprawda. Miałem klika takich, i ewidentnie gwint miał ostry zarys
trójkątny, siadał na izolację i dochodził do ekranu - ok. 0.2mm.
Nie "przetnie" izolacji, w sensie że odpadnie, bo to gwint. Natnie ją
tylko w spiralę. Ale wcina się w oplot i trzyma się dobrze.
Jeszcze kilka sztuk tego mam. Może to też chińszczyzna albo nowy
patent... nie wiem...

m.


--
Milea Wireless Communications, http://milea.pl
Anteny WiFi, UMTS, kable, zlacza, akcesoria.

``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't
matter and those who matter don't mind.''

Padre
Guest

Sat Jan 17, 2009 7:36 pm   



Quote:
Z tego co się orientuję większe straty powoduje użycie niewłaściwych
obcinaków do ucięcia żyły wewnętrznej na co prawie nikt nie zwraca uwagi:)

Jakie częstotliwosci masz na myśli ?

W kablu sat specjalnie nie ma wyboru co do częstotliwości, nie pisałem
że straty są znaczne ale że większe niż te które mogą pochodzić z
przecięcia części nitek ekranu przez gwint co było tematem wątku dla
tego opatrzyłam swój post uśmieszkiem. Niemniej gdzieś w sieci widziałem
charakterystyki złączy F uwzględniające kształt i długość zakończenia
oraz sposób zetknięcia żyły wewnętrznej w złączu i różnice są, o ile
pamięć mnie nie myli te dane zamieścił któryś z producentów konwerterów
wyraźnie zalecając cięcie żyły wewnętrznej prostopadle i płaską stroną
ucinaków.

pawell32
Guest

Sun Jan 18, 2009 11:31 am   



Użytkownik Marcin Łukasik napisał:

Quote:
Jędrek wrote:

Co polecają fachowcy od wtyków i złączek typu F przy nakręcaniu na
koncentryk?
Po wywinięciu oplotu ekranującego na zewnętrzną izolację i nakręcaniu
wtyczki F gwint wewnętrzny wtyczki pracuje jak nóż i przecina pojedynczne
nitki-druciki ekranu - stąd potem mniejsza powierzchnia styku i większe
straty dla w.cz.


No bo chodzi o to, że jeśli średnica dopasowana jest do kabla, to F-ka
powinna przecinać izolację i dobrać się gwintem do ekranu.
Czyli nic nie wywijasz, tylko wyciągasz wewnętrzną żyłę a złącze
zakręcasz na izolację.
Ale podejrzewam, że w ręce wpadło Ci coś chińskiej produkcji...

Nie wiem na jakim Ty świecie żyjesz? Pewne ze dwie f-ki założyłeś, nie wiem.
Jak byś miał zakręcić tak 100 końcówek to by ci ręce opadły.
Końcówki ściśle dobiera się do kabla, są różni produceńci i różne
średnice, a oplot musi być wywynięty, bo ważny jest dobty styk.
Kablem koncentrycznym prawie zawsze idzie zasilanie, np. do konwertera,
lub sterowanie. No cóż ja przeszedłem na zaciskane, bo dają znacznie
mniej powodów, że coś będzie nie tak. Poza tym kable są b. różna, są
takie przy których trzeba mocno uważać by nie ściąć całego oplotu
ściągając izolacje, bo taki gęsty. Jeżeli jest dobry kabel z gęstym
oplotem i dobrze dobraną końcówką to nie ma problemu.
Oczywiście są tacy, którzy tak samo jak Twoja wypaowieć nakręcali
koćcówki, ale trzeba było ścinać, jak doszło troszkę wilgoci i zgasło
zasilanie do konwerterów.

pawell

Quote:


Może jakiś patent? Coś na ten ekran nałożyć? Co ciekawe folia która
często
występuje z oplotem ekranującym po wywinięciu jej powierzchnia nie
przewodzi
prądu - nie wiem czemu to ma służyć. Gdyby przewodziła to bym nią
"nakrywał"
wywinięty oplot i na tak zabezpieczony folią ekran nakręcał F-kę.


Ekran foliowy aluminiowy lub miedziany jest jeszcze foliowany, dlatego
wydaje Ci się, że nie przewodzi. Jakbyś na niego nakręcił złącze to
będzie dobrze.

m.


yabba
Guest

Mon Jan 19, 2009 12:28 am   



Użytkownik "Jędrek" <spam@przecz.pl> napisał w wiadomości
news:gksia1$9k9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Co polecają fachowcy od wtyków i złączek typu F przy nakręcaniu na
koncentryk?
Po wywinięciu oplotu ekranującego na zewnętrzną izolację i nakręcaniu
wtyczki F gwint wewnętrzny wtyczki pracuje jak nóż i przecina pojedynczne
nitki-druciki ekranu - stąd potem mniejsza powierzchnia styku i większe
straty dla w.cz.
Może jakiś patent? Coś na ten ekran nałożyć? Co ciekawe folia która często
występuje z oplotem ekranującym po wywinięciu jej powierzchnia nie
przewodzi
prądu - nie wiem czemu to ma służyć. Gdyby przewodziła to bym nią
"nakrywał"
wywinięty oplot i na tak zabezpieczony folią ekran nakręcał F-kę.


Złącza muszą być dobrane średnicą do używanego kabla. Nakręcane złącza F
nakeca się na wywinięty na zewnętrzną izolację oplot kabla. Jak zauważyłeś
powoduje to nacinanie drucików z oplotu, co jest wadą tych złącz.
Lepsze pod względem kontaktu złącza z ekranem są "F" zaciskane. W sześciokąt
lub jeszcze lepiej w stożek.

--
Pozdrawiam,

yabba

Jędrek
Guest

Sat Jan 24, 2009 10:30 am   



"Marcin Łukasik" news:gksk1n$d4h$1@atlantis.news.neostrada.pl

Quote:
Ekran foliowy aluminiowy lub miedziany jest jeszcze foliowany, dlatego
wydaje Ci się, że nie przewodzi.

Czyli jak rozumiem nie obcinać tej folii aluminiowej tylko wywinąć ją razem
z oplotem i przykryć nią oplot a gwint sobie "natnie" kontakt z tą folią,
która tylko wywinięta i dotknięta omomierzem ma nieskończenie wielką
rezystancję od strony wywiniętej (bez wywijania folii na zewnątrz jest ona
normalnie przewodząca).
Czyli jak robicie? Ucinacie folię zostawiając sam oplot ekranowany czy
zostawiać jednak folię wywiniętą na oplot?

Jędrek
Guest

Sat Jan 24, 2009 10:36 am   



"BartekK" news:gksmbo$n37$1@nemesis.news.neostrada.pl

Quote:
Zwłaszcza że dla w.cz. to nie ma znaczenia, po sprzężenie pojemnościowe
miedzy folią a drucikami i resztą na całej długości jest duże i dla
w.cz. jest to połaczone elektrycznie...

Jeżeli mowa o np. 10GHz to pewnie tak jest - zakładając w dodatku, że ślemy
samą składową zmienną, żadnych stałych potencjałów zasilających itp.
Zakładając, że nie będzie kontaktu elektrycznego (prawidłowe elektryczne
przejście stałoprądowe ma R << 0.1 Ohm) to patrząc na powierzchnie
przylegające cokół F-ki i wywinięty oplot nie będzie tam więcej niż
kilkanaście pF - taki kondensator powietrzny. I teraz prześlij sobie tak
"nakręconym pojemnościowo" złączem częstotliwość kilka MHz. Dla kilku MHz
niestety reaktancja pojemnościowa kilkunastu pF jest dość duża i trudno tu
mówić, że nie będzie strat. Tak więc coś nie jestem przekonany do tej
pojemnościowej teorii.

Jędrek
Guest

Sat Jan 24, 2009 10:42 am   



"AS" news:gksn04$o7b$1@news.wp.pl

Quote:
F-ki mają różne średnice tego gwintu i muszą one być odpowiednio dobrane
do średnicy kabla, aby funkcjonowało to jak należy.

Ile jest tych średnic?
Byłem przekonany, że są typowo dwie średnice do koncentryków o średnicy
zewnętrznej (mierzonej na izolacji) ~5,6mm do cieńszych koncentryków 75 Ohm
i 6,5mm dla grubszej wersji 75Ohm. Są jakieś inne F-ki z kolejnymi skokami
(np. co 0,1mm) średnicy wewnętrznej gwintu. Nabyłem ten grubszy koncentryk i
mówię żeby mi dali do tego koncentryka F-kę i w praktyce ta F-ka przecina
część nitek oplotu i teraz jakby odkręcić z powrotem taką f-kę to te ucięte
nitki zwyczajnie odlecą. Więc albo faktycznie jakiś to koncentryk "krzak"
albo jakieś F-ki nie halo Smile Jakie są normy na te rozmiary, średnice,
gwinty?

Jędrek
Guest

Sat Jan 24, 2009 10:45 am   



"pawell32" news:49730500$1@news.home.net.pl

Quote:
Kablem koncentrycznym prawie zawsze idzie zasilanie, np. do konwertera,
lub sterowanie. No cóż ja przeszedłem na zaciskane, bo dają znacznie
mniej powodów, że coś będzie nie tak.

Zaciskasz je taką sama zaciskarką jak BNC?
Czy użycie zaciskarki z gatunku YAC-3 to dobra trop?

Jędrek
Guest

Sat Jan 24, 2009 10:47 am   



"Padre" news:gksre0$qb2$1@mx1.internetia.pl

Quote:
Z tego co się orientuję większe straty powoduje użycie niewłaściwych
obcinaków do ucięcia żyły wewnętrznej na co prawie nikt nie zwraca uwagi:)

Po ucięciu gorącej żyły jej czoło ma być płaskie? Jakby czoło walca? Typowe
ucinaczki robią coś na wzór ostrza strzały Wink

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak uniknąć przecinania drucików ekranu przy nakręcaniu wtyku F na koncentryk?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map