Goto page 1, 2 Next
Pawel
Guest
Mon Jan 22, 2007 8:18 pm
Czy byloby problemem wykonac uklad odcinajacy pompe paliwowa w aucie?
Zalozenia:
1) uklad aktywuje sie gdy zapalamy samochod bez wcisnietego ukrytego
przycisku.
2) aktywowany uklad rozlancza obwod zasilania pompy paliwa po 10sek od
aktywacji.
3) po rozlaczeniu obwodu zasilania pompy paliwa swiatla awaryjne oraz
syrene.
Moze ktos juz cos takiego wymyslil?
Piotr [PKi]
Guest
Mon Jan 22, 2007 8:56 pm
Pawel napisał(a):
Quote:
Czy byloby problemem wykonac uklad odcinajacy pompe paliwowa w aucie?
Zalozenia:
1) uklad aktywuje sie gdy zapalamy samochod bez wcisnietego ukrytego
przycisku.
2) aktywowany uklad rozlancza obwod zasilania pompy paliwa po 10sek od
aktywacji.
3) po rozlaczeniu obwodu zasilania pompy paliwa swiatla awaryjne oraz
syrene.
Moze ktos juz cos takiego wymyslil?
Do zrobienia na jednym przekaźniki plus układ opóźniający z kilku
elementów, ewentualnie na 555. W swoim czasie używałem coś podobnego bez
stałej czasowej. Po przekręceniu kluczyka załączał się sygnał jeśli
układ był aktywny. Kasowane ukrytym przyciskiem.
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Mon Jan 22, 2007 11:38 pm
Quote:
1) uklad aktywuje sie gdy zapalamy samochod bez wcisnietego ukrytego
przycisku.
2) aktywowany uklad rozlancza obwod zasilania pompy paliwa po 10sek od
aktywacji.
3) po rozlaczeniu obwodu zasilania pompy paliwa swiatla awaryjne oraz
syrene.
Moze ktos juz cos takiego wymyslil?
robilem ,tyle ze zamiast przycisku RFID...
Grzegorz Kurczyk
Guest
Tue Jan 23, 2007 1:40 am
Użytkownik Piotr [PKi] napisał:
Quote:
Do zrobienia na jednym przekaźniki plus układ opóźniający z kilku
elementów, ewentualnie na 555. W swoim czasie używałem coś podobnego bez
stałej czasowej. Po przekręceniu kluczyka załączał się sygnał jeśli
układ był aktywny. Kasowane ukrytym przyciskiem.
Hehe... dawno temu w swoim "kaszlaku" (126p) zmajstrowałem alarm
rozbrajany wyłacznikiem "ukrytym", który był przed samym nosem
potencjalnego włamywacza, a dokładnie na desce rozdzielczej. W miejsce
jednej z zaślepek wstawiłem oryginalny wyłacznik (o ile mnie pamięć nie
myli) ze znaczkiem regulatora pracy wycieraczek :-)
Pozdrawiam
Grzegorz
Peper
Guest
Tue Jan 23, 2007 2:32 am
Quote:
Hehe... dawno temu w swoim "kaszlaku" (126p) zmajstrowałem alarm
rozbrajany wyłacznikiem "ukrytym", który był przed samym nosem
potencjalnego włamywacza,
Ja tymczasem, ponieważ nie chciałem dodawać żadnego włącznika na desce w
mojej Toyotce ani ukrytego żeby wyczyniac gimnastyki, zmajstrowałem
prymitywny układ na przekaźniku który wyłącza alarm kiedy załączy się
napięcie stacyjką trzymając w tym czasie wajchę od swiateł w położeniu
"mrugnięcia długimi". Jest to super poręczne bo odruchowo kiedy wkłada
się kluczyk do stacyjki lewa ręka ląduje na kierownicy a wajcha od
świateł jest pod palcem, pyk i alarm wyłączony
Adam Wysocki
Guest
Tue Jan 23, 2007 6:41 am
Spinacz biurowy, Pawel <damian@wp.pl>!
Quote:
Czy byloby problemem wykonac uklad odcinajacy pompe paliwowa w aucie?
Nie byłoby, układ bardzo prosty, ale gorzej z zapewnieniem bezawaryjności.
Co innego majstrowanie przy światłach a co innego przy pompie paliwowej.
Nie chciałbyś żeby na skutek błędu układu albo jakiegoś zwarcia samochód
zgasł np. podczas wyprzedzania.
--
Adam Wysocki * Warszawa *
http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
Koty na przykład kompletnie nie jarają mnie seksualnie.. (C) futszaK
Marek Lewandowski
Guest
Tue Jan 23, 2007 10:44 am
Pawel wrote:
Quote:
Czy byloby problemem wykonac uklad odcinajacy pompe paliwowa w aucie?
lubisz własne kości?
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Piotr Gałka
Guest
Tue Jan 23, 2007 11:15 am
Użytkownik "Pawel" <damian@wp.pl> napisał w wiadomości
news:45b50e17$1@news.home.net.pl...
Quote:
Czy byloby problemem wykonac uklad odcinajacy pompe paliwowa w aucie?
Zalozenia:
1) uklad aktywuje sie gdy zapalamy samochod bez wcisnietego ukrytego
przycisku.
2) aktywowany uklad rozlancza obwod zasilania pompy paliwa po 10sek od
aktywacji.
3) po rozlaczeniu obwodu zasilania pompy paliwa swiatla awaryjne oraz
syrene.
Moze ktos juz cos takiego wymyslil?
Podam inny pomysł.
Ja kiedyś (wychodzi mi, że z 14 lat temu) rozebrałem fabryczny zapłon
elektroniczny (Skoda Favorit) i wstawiłem do środka blokadę, która była
odblokowywana wetknięciem generatora na 555 zmontowanego we wtyczce JACK
5mm. Wtyczkę miałem rzemykiem połączoną z kluczykami, aby jej nie zapominać.
P.G.
Pawel
Guest
Tue Jan 23, 2007 12:09 pm
Użytkownik "Marek Lewandowski" <locust@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1169545486.360856.316730@m58g2000cwm.googlegroups.com...
lubisz własne kości?
tzn?
Marek Lewandowski
Guest
Tue Jan 23, 2007 12:41 pm
Pawel wrote:
Quote:
lubisz własne kości?
tzn?
to znaczy, nawet że jak zrobisz ten układ w miarę swoich najlepszych
możliwości, a skoro pytasz o to ,,jak'', to te możliwości masz w
dziedzinie elektroniki ograniczone, nie masz żadnej gwarancji, że nie
zadziała on niespodziwanie ,,bo tak'' i nie odetnie Ci pompy przy
ciasnym wyprzedzaniu albo po prostu na zakręcie przy 120kph.
Jednocześnie wmontowanie tego samemu wymaga przeróbki instalacji
elektrycznej i masz zawsze szansę, że coś gdzieś przywrze, czy po
1000 godzinach pracy wysunie się kabel z konektora i albo szlag trafi
komputer pokładowy albo wręcz coś przypali.
Jeśli chcesz coś kombinować, to albo zastanów się, jak
unieruchomić któryś układ niezbędny do startu silnika (np. jeśli
masz hybrydę rozrusznika z prądnicą to falownik od tego ma pewnie
wejście ,,inhibit'', czyli unieruchomienie rozrusznika), albo rób
coś, co będzie skrajnie upierdliwe przy jeździe ale nie zagrozi
utraą kontroli nad pojazdem - np. włącz wszystko, co się rusza -
światła, długie światła, przeciwmgielne, migacze, syrenę,
wycieraczki, radio na full (albo 1kHz ton w wzmacniacz), wyłącz
podświetlenie deski rozdzielczej, wybierz coś, co się da stosunkowo
prosto zrealizować bez przekablowania całego wozu.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
William
Guest
Tue Jan 23, 2007 2:02 pm
Quote:
to znaczy, nawet że jak zrobisz ten układ w miarę swoich najlepszych
możliwości, a skoro pytasz o to ,,jak'', to te możliwości masz w
dziedzinie elektroniki ograniczone, nie masz żadnej gwarancji, że nie
zadziała on niespodziwanie ,,bo tak'' i nie odetnie Ci pompy przy
ciasnym wyprzedzaniu albo po prostu na zakręcie przy 120kph.
Jakoś nie lubię tej teorii, że w samochodzie to nic nie wolno przerabiać
bo a nuż się coś przy wyprzedzaniu wyłączy. Może dlatego że wynika to z
regulacji UE czyli jak by nie było jest to myślenie komunistyczne.
IMHO jak się wyprzedza to bezpiecznie. Również licząc się z tym, że cię
nagle zawiedzie silnik czy będziesz miał wystrzał w oponie.
Waldemar
Guest
Tue Jan 23, 2007 2:30 pm
William schrieb:
Quote:
to znaczy, nawet że jak zrobisz ten układ w miarę swoich najlepszych
możliwości, a skoro pytasz o to ,,jak'', to te możliwości masz w
dziedzinie elektroniki ograniczone, nie masz żadnej gwarancji, że nie
zadziała on niespodziwanie ,,bo tak'' i nie odetnie Ci pompy przy
ciasnym wyprzedzaniu albo po prostu na zakręcie przy 120kph.
Jakoś nie lubię tej teorii, że w samochodzie to nic nie wolno przerabiać
bo a nuż się coś przy wyprzedzaniu wyłączy. Może dlatego że wynika to z
regulacji UE czyli jak by nie było jest to myślenie komunistyczne.
Unia nie jest wszystkiemu winna. Znoszeniu kwadratowych jaj i
zaburzeniom miesiączkowania misiów koala na przykład nie.
Ty jest raczej stopniowe dochodzenie do tego, że komunistyczne myślenie
w stylu "jakoś będzie" powoli odchodzi do lamusa.
Quote:
IMHO jak się wyprzedza to bezpiecznie. Również licząc się z tym, że cię
nagle zawiedzie silnik czy będziesz miał wystrzał w oponie.
Zgadza się. Ale pytacz swoim pytaniem dał wyraźnie do zrozumienia, że
nie ma specjalnie dużej wiedzy na temat instalacji samochodowej w
ogólności i jej bezpieczeństwa w szczególności. Znam faceta, który
dorobił sobie wyłącznik zapłonu w samochodzie, miał go pod fotelem i na
autostradzie coś mu wpadło pod krzesło i wyłączyło zapłon. Samochód
stanął dość szybko, a że się gostkowi (i innym) nic nie stało, to
przypadek. Oczywiście może się wystrzał opony zdarzyć (miałem, ale w
mieście i przy 30km/h, obyło się bez strat), ale po co mnożyć możliwości
wypadku, samochód jest i tak niebezpiecznym narzędziem.
Zresztą nowe samochody są teraz tak "przekonstruowane", że niekiedy
przeróbka jest dość upierdliwa i zrobienie zwarcia jest dość proste.
Waldek
Marek Lewandowski
Guest
Tue Jan 23, 2007 2:51 pm
William wrote:
Quote:
Jakoś nie lubię tej teorii, że w samochodzie to nic nie wolno przerabiać
a ja lubię, czuję się pewniej na drodze w kraju, gdzie większość
osób nawet żarówki wymienia w warsztacie - wiem, że zdecydowana
większość pojazdów zachowuje się technicznie jak należy, a nie -
podwozie pospawane przez kumpla, hamulce ,,regenerowane programowo'' i
układ kierowniczy wyklepany po wypadku.
Quote:
bo a nuż się coś przy wyprzedzaniu wyłączy. Może dlatego że wynika to z
regulacji UE czyli jak by nie było jest to myślenie komunistyczne.
berecik się przekrzywił?
Quote:
IMHO jak się wyprzedza to bezpiecznie. Również licząc się z tym, że cię
nagle zawiedzie silnik czy będziesz miał wystrzał w oponie.
no to obluzuj sobie jeszcze parę śrub przy skrzyni biegów i wykręć
co drugą z mocowania kół, w końcu i tak samochód nie był
niezawodny.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
William
Guest
Wed Jan 24, 2007 8:30 am
Marek Lewandowski napisał(a):
Quote:
William wrote:
Jakoś nie lubię tej teorii, że w samochodzie to nic nie wolno przerabiać
a ja lubię, czuję się pewniej na drodze w kraju, gdzie większość
osób nawet żarówki wymienia w warsztacie - wiem, że zdecydowana
większość pojazdów zachowuje się technicznie jak należy, a nie -
podwozie pospawane przez kumpla, hamulce ,,regenerowane programowo'' i
układ kierowniczy wyklepany po wypadku.
bo a nuż się coś przy wyprzedzaniu wyłączy. Może dlatego że wynika to z
regulacji UE czyli jak by nie było jest to myślenie komunistyczne.
berecik się przekrzywił?
Ale ja całe zycuie głosuję na Unię Wolności :(
Quote:
IMHO jak się wyprzedza to bezpiecznie. Również licząc się z tym, że cię
nagle zawiedzie silnik czy będziesz miał wystrzał w oponie.
no to obluzuj sobie jeszcze parę śrub przy skrzyni biegów i wykręć
co drugą z mocowania kół, w końcu i tak samochód nie był
niezawodny.
Chyba nie za bardzo się rozumiemy. Każdy elektronik powinien miec jednak
jakąś inżynierską intuicję. Np. weźmy przepis o stosowaniu przekaźnika w
immobiliserze. Normy UE wymagają by do obwodów silnika włączać się
zawsze przekaźnikiem ze stykiem NC. Inżynier powie - to bez sensu bo
istnieje zawsze jeden banalny sposób deaktywowania zabezpieczeń -
odłączyć zasilanie. A transoptor jest i tak lepszym elementem do
wtrącenia w jakiś czujnik niż przekaźnik.
Marek Lewandowski
Guest
Wed Jan 24, 2007 10:17 am
On Jan 24, 8:30 am, William <will...@null.pl> wrote:
Quote:
bo a nuz sie cos przy wyprzedzaniu wylaczy. Moze dlatego ze wynika to z
regulacji UE czyli jak by nie bylo jest to myslenie komunistyczne.
berecik sie przekrzywil?
Ale ja cale zycuie glosuje na Unie Wolnosci
to jeszcze nie wszystko. Moe jeszcze zacz myle logicznie?
Quote:
IMHO jak sie wyprzedza to bezpiecznie. Równiez liczac sie z tym, ze cie
nagle zawiedzie silnik czy bedziesz mial wystrzal w oponie.
no to obluzuj sobie jeszcze pare srub przy skrzyni biegów i wykrec
co druga z mocowania kól, w koncu i tak samochód nie byl
niezawodny.
Chyba nie za bardzo sie rozumiemy. Kazdy elektronik powinien miec jednak
jakas inzynierska intuicje.
Pytający nie jest elektronikiem.
Quote:
Np. wezmy przepis o stosowaniu przekaznika w
immobiliserze. Normy UE wymagaja by do obwodów silnika wlaczac sie
zawsze przekaznikiem ze stykiem NC.
I bardzo dobrze.
Quote:
Inzynier powie - to bez sensu bo
istnieje zawsze jeden banalny sposób deaktywowania zabezpieczen -
odlaczyc zasilanie. A transoptor jest i tak lepszym elementem do
wtracenia w jakis czujnik niz przekaznik.
Chrońcie mnie przed takimi idiotami, jak ten inżynier.
To jest właśnie takie myślenie kretyna, że wartość życia
ludzkiego jest niższa niż wartość samochodu...
Dałeś bardzo dobry przykład, dlaczego nie wolno się z niczym
wpinać w istotne obwody samochodu. Ludzie, którzy tak, jak Ty, nie
mają krztyny wyobraźni względem bezpieczeństwa, nie powinni się
tego dotykać.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
Goto page 1, 2 Next