Mariusz
Guest
Sat Jul 28, 2007 2:53 pm
Neostrada to bardzo fajna usługa. No, może nieco awaryjna

. Istnieją dwie
podstawowe opcje awarii:
1. Brak sygnału ADSL w linii,
2. Sygnał ADSL obecny, połączenie nie jest możliwe, lub użytkownik jest
często odłączany od usługi (pomaga restart urządzenia po stronie centrali)
Nieco mniej przyjazne użytkownikowi potrafi być, może nie tyle przyjmowanie
zgłoszeń, ale ich realizacja. Przykładowo, zgłoszenie przyjmowane w
czwartek, realizowane bywa dopiero w poniedziałek (weekendy są najgorsze).
Zastanawiam się nad możliwością realizacji urządzenia wpinanego w linię
telefoniczną, i którego jedyną funkcją byłoby nadzorowanie obecności sygnału
ADSL w linii i automatyczne powiadamianie o jego braku, albo od razu obsługi
( 0 800 102 102 ), albo właściciela numeru. W pierwszym przypadku urządzenie
po wdzwonieniu się do systemu obsługi technicznej TP SA i uzyskawszy
połączenie z konsultantem podaje:
- numer ewidencyjny abonenta
- numer linii telefonicznej, na której świadczona jest usługa
- imię i nazwisko abonenta / dane firmy / NIP
Oraz sygnalizuje brak ADSL-a, ewentualnie rejestruje rozmowę przeprowadzoną
z konsultantem.
Trudno mi powiedzieć czy TP SA przyjęłaby wygenerowane w sposób automatyczny
zgłoszenie, dlatego przewidziałem drugą opcję. O zaniku ADSL byłby
informowany "właściciel" linii (abonent), który natychmiast po zaniku
sygnału ADSL mógłby najszybciej jak to tylko możliwe zgłosić TP SA (kolejną)
przerwę w świadczonej przez nich usłudze.
Urządzenie można by wyposażyć dodatkowo w rejestrator przerw w dostawie
ADSL-a, dzięki czemu abonent kontaktujący się z pomocą techniczną TP SA
miałby możliwość przekazania im szczegółowego wykazu przerw w dostawie
ADSL-a (rok, miesiąc, dzień miesiąca, godzina, minuta, sekunda, czas przez
jaki usługa ADSL nie była dostępna).
Problem do rozwiązania jest dla mnie tylko jeden: w jaki sposób wykrywać
obecność ADSL-a w linii telefonicznej?
Mile widziane wszelkie pomysły i podpowiedzi :-)
Pozdrawiam
Mariusz
przemobe
Guest
Sat Jul 28, 2007 7:27 pm
Quote:
Problem do rozwiązania jest dla mnie tylko jeden: w jaki sposób
wykrywać
obecność ADSL-a w linii telefonicznej?
Podpiąć się po diodę wskazującą synchroznizację ADSL w modemie. Napięcie
to można podać przez jakiś układ dopasowywujący np. na linie sterującą w
porcie COM albo LPT w komputerze i obsłuzyc już programowo.
pozdr
Przemo
Mariusz
Guest
Sat Jul 28, 2007 10:02 pm
Quote:
Podpiąć się po diodę wskazującą synchroznizację ADSL w modemie. Napięcie
to można podać przez jakiś układ dopasowywujący np. na linie sterującą w
porcie COM albo LPT w komputerze i obsłuzyc już programowo.
Temat zdązył rozkręcić się pod adresami:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=4124197
http://forum.neostrada.info/viewtopic.php?f=15&t=13951
Pozdrawiam
Mariusz
A. Grodecki
Guest
Sat Jul 28, 2007 11:05 pm
Mariusz napisał(a):
Quote:
Neostrada to bardzo fajna usługa. No, może nieco awaryjna

. Istnieją
dwie podstawowe opcje awarii:
1. Brak sygnału ADSL w linii,
2. Sygnał ADSL obecny, połączenie nie jest możliwe, lub użytkownik jest
często odłączany od usługi (pomaga restart urządzenia po stronie centrali)
Z pierwszym się nie soptkałem, a mam neo od kiedy istnieje. Natomiast za
2-gi przypadek odpowiada prawie na bank modem po stronie odbiorcy, co
jest znaną sprawą.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
Mariusz
Guest
Sun Jul 29, 2007 9:10 am
Quote:
1. Brak sygnału ADSL w linii,
2. Sygnał ADSL obecny, połączenie nie jest możliwe, lub użytkownik jest
często odłączany od usługi (pomaga restart urządzenia po stronie
centrali)
Z pierwszym się nie soptkałem,
Z pierwszym spotkałem się u siebie 2 razy, i kilkanaście razy u innych osób,
zwłaszcza świeżo upieczonych klientów neostrady (a mam Neostradę nieco
krócej od ciebie). Po zgłozeniu incydentu problemy ustępowały.
Quote:
2-gi przypadek odpowiada prawie na bank modem po stronie odbiorcy, co jest
znaną sprawą.
Może jak ktoś używa modemów na USB. Ja używam autonomicznego Routera z
modemem ADSL (to on się łączy z usługą a nie komputer) i tam odpadają
problemy z wirusami, błędną instalacją, urzkodzenia też są krytycznie
żadkie). Mój router ADSL chodzi już kilka lat, i wszystkie awarie miały
źródło po stronie centrali. Ostatnio zostawałem coraz częściej odłączany od
usługi, aż w końcu router wcale nie mógł się z nią połączyć. Oczywiście
przyczyna była po stronie TP SA i restart urządzenia po stronie centrali
sprawił że problemy ustąpiły, jak ręką odjął. I na razie (od kilku miesięcy)
działa. Chociaż w ciągu ostatniego tygodnia miałem jakieś ze 2 jednogodzinne
przerwy w świadczeniu usługi. Generalnie mam zwyczaj dzwonić na obsługę
natychmiast jak tylko zauważę brak ADSL i precyzyjnie mówię co niegra - to
nieco przyzpiesza interwencje :-)
Pozdrawiam
Mariusz
Wiktor S.
Guest
Sun Jul 29, 2007 12:49 pm
Quote:
Problem do rozwiązania jest dla mnie tylko jeden: w jaki sposób
wykrywać obecność ADSL-a w linii telefonicznej?
ale wymyślasz...

takie rzeczy się robi programowo: jest Internet-nie ma
Internetu.
--
Azarien
Mariusz
Guest
Sun Jul 29, 2007 2:30 pm
Quote:
ale wymyślasz...

takie rzeczy się robi programowo: jest Internet-nie
ma Internetu.
jest ADSL = = jest Internet = false;
Przyczyn braku internetu może być więcej, jeśli natomiast w linii nie ma
ADSL-a, możesz być pewien, że nie będzie też internetu z winy TP SA ;-)
To urządzenie ma powiadamiać właściciela kiedy coś niedobrego dzieje się po
stronie TP SA.
Pozdrawiam
Mariusz
A. Grodecki
Guest
Sun Jul 29, 2007 4:57 pm
Mariusz napisał(a):
Quote:
2-gi przypadek odpowiada prawie na bank modem po stronie odbiorcy, co
jest znaną sprawą.
Może jak ktoś używa modemów na USB. Ja używam autonomicznego Routera z
modemem ADSL (to on się łączy z usługą a nie komputer) i tam odpadają
problemy z wirusami, błędną instalacją, urzkodzenia też są krytycznie
żadkie).
O USB nie mówię. Miałem router dLinka i problemy z pozornym brakiem
sygnału występowały z różną częstością. Czasami przez 3 miesiące nie
było problemu, a czasem wieszało się po kilku godzinach.
Problem został rozwiązany CAŁKOWICIE przez zakupienie routera
USRobotics, 2x droższego od dLinka.
Od tamtej pory (już z 1.5 roku) nigdy, zaznaczam NIGDY, nie miałem
problemów z neo. Inni rozwiązywali swoje problemy w ten sam sposób.
Bardzo poprawiła się też jakość wifi, tak przy okazji.
Oczywiście około północy następuje krótkie rozłączenie technologiczne i
przydzielenie nowego adresu, ale to jest norma przy braku stałego adresu
na neo.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."