RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak sprytnie sprzedawać tanie komponenty jako drogie akcesoria do skuterów?

Jak wydoić barana?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak sprytnie sprzedawać tanie komponenty jako drogie akcesoria do skuterów?

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

HF5BS
Guest

Thu Aug 23, 2018 9:37 pm   



Użytkownik "Cezary Grądys" <czarekgr@wa.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b7ef9ef$0$592$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 19.08.2018 o 23:43, HF5BS pisze:

Coś sie spsuło było.
Błahostka jakaś, powiedzmy, że przycisk elektroniczny do dzwonka. A
rozpiska przedstawiała się mniej-więcej tak, chodzi o skalę:
Tranzystor BC237 - 2 złote (jeszcze na stare pieniądze)
Opornik 10 kOhm - 15 groszy
Kondensator 47 uF 25V - 3 złote.

I "klu" - naprawa 300 złotych.


Normalnie, bo w ZURT to 4 grupa. Jak nie 5, nie pamiętam.

To raczej nie był ZURT, choć to te czasy. To było coś "very" błahego, a
skasowane, jak za statek kosmiczny.
Szkoda, że nie pomnę dat, ani szczegółów, bo jakbym zobaczył co i okazzało
się to jednak uzasadnione, to tu i teraz odszczekałbym.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

HF5BS
Guest

Thu Aug 23, 2018 9:44 pm   





LordBluzgÂŽ
Guest

Thu Aug 23, 2018 10:14 pm   





Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Aug 23, 2018 10:30 pm   



HF5BS pisze:

Quote:
Ja nie twierdzę, że to powinno być za friko. Nie, wiedza kosztuje
i jestem tego świadom. Ale, jeśli lekarz bierze 500, a drugi 50,
to do którego pójdą pacjenci?

Pójdą do tego za pięć stówek. Ludzie tak są skonstruowani, że gdy
idzie o zdrowie, są przekonani, że jeśli wydadzą więcej, to większa
jest szansa, że im się poprawi.

Quote:
I w rezultacie, więcej zarobi ten tańszy. Tańszy, nie (zawsze)
znaczy gorszy.

Z torbami pójdzie. A jeszcze się nasłucha, że konował. Czas Judymów
się skończył, bo nie ma już ludzi całkiem bez pieniędzy. Gdyby chciał
50 tysięcy, to by nie wszystkich było stać. Ale pieć stów wyszarpnie
każdy, choćby miał sobie od ust odjąć. A takie pięć dych, co to w ogóle
jest?! Za tyle wyzdrowieć się nie da!

Jarek

--
A tu się rewanżuję na parapecie.

LordBluzgÂŽ
Guest

Thu Aug 23, 2018 10:57 pm   





Pszemol
Guest

Thu Aug 23, 2018 11:15 pm   



"HF5BS" <hf5bs@t.pl> wrote in message
news:plmmcn$6oe$1@node2.news.atman.pl...
Quote:

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:plk8hu$5mn$5@dont-email.me...
...
Aż w kilku programach to pokazano. Że jakim cudem tak drogo.
Ale po 30 latach z okładem trudno już sobie przypomnieć.
Wolny rynek, alternatywni operatorzy telekom, kantory z dolarami, były
jeszcze pojęciami abstrakcyjnymi.

No ale Ciebie to dziwi? Czy naprawa urządzenia powinna kosztować
równowartość zużytych części elektronicznych? Nie rozumiem.... wyjaśnij.

Nigdy tak nie twierdziłem. Rzecz w tym, że koszt ten był niewspółmiernie
wysoki, wobec rzeczywistego, OIDP podano ile, znacznie mniej od
naliczonego.

Nie wiadomo za bardzo co właściwie twierdziłeś...
Ani co masz na myśli pisząc teraz koszt "rzeczywisty".
Bo pisaliśmy tylko o kosztach komponentów...
Nie ma to żadnego sensu co napisałeś.

Zbynek Ltd.
Guest

Fri Aug 24, 2018 8:26 pm   



Queequeg napisał(a) :
Quote:
Można np. sprzedać mu hallotron, wart może 2 zł, za 19 zł. Tylko wtedy to
już nie jest hallotron, tylko czujnik pola do skutera.

https://allegro.pl/czujnik-pola-skuter-trojkolowiec-ginger-500w-i6446142310.html

Podobną praktykę widziałem w innych kategoriach (zwykły, tani tranzystor,
ale do konkretnego modelu komórki / komputera samochodowego, nagle zyskuje
20x na wartości).

Żaróweczka LEDowa 5W do samochodu za 2 zł. Ta sama na innej
aukcji do Mercedesa S za 40 zł. Normalka.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

Pszemol
Guest

Sat Aug 25, 2018 1:36 am   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnpnudd3.1ma.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
HF5BS pisze:

Ja nie twierdzę, że to powinno być za friko. Nie, wiedza kosztuje
i jestem tego świadom. Ale, jeśli lekarz bierze 500, a drugi 50,
to do którego pójdą pacjenci?

Pójdą do tego za pięć stówek. Ludzie tak są skonstruowani, że gdy
idzie o zdrowie, są przekonani, że jeśli wydadzą więcej, to większa
jest szansa, że im się poprawi.

To samo dotyczy każdego produktu na którym się ktos mało zna...
Wino za $40 za butelkę *musi* być smaczniejsze niż takie za $35, nie?

Quote:
I w rezultacie, więcej zarobi ten tańszy. Tańszy, nie (zawsze)
znaczy gorszy.

Z torbami pójdzie. A jeszcze się nasłucha, że konował. Czas Judymów
się skończył, bo nie ma już ludzi całkiem bez pieniędzy. Gdyby chciał
50 tysięcy, to by nie wszystkich było stać. Ale pieć stów wyszarpnie
każdy, choćby miał sobie od ust odjąć. A takie pięć dych, co to w ogóle
jest?! Za tyle wyzdrowieć się nie da!

Coś w tym prawdy jest...

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Aug 25, 2018 9:36 am   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Ja nie twierdzę, że to powinno być za friko. Nie, wiedza kosztuje
i jestem tego świadom. Ale, jeśli lekarz bierze 500, a drugi 50,
to do którego pójdą pacjenci?

Pójdą do tego za pięć stówek. Ludzie tak są skonstruowani, że gdy
idzie o zdrowie, są przekonani, że jeśli wydadzą więcej, to większa
jest szansa, że im się poprawi.

To samo dotyczy każdego produktu na którym się ktos mało zna...

Na medycynie zna się każdy. Już dawno temu Stańczyk udowodnił,
że w Polsce najwięcej jest medyków.

Quote:
Wino za $40 za butelkę *musi* być smaczniejsze niż takie za $35, nie?

Znać się na winie -- bez żadnego dowodzenia wiadomo, że to cecha
narodowa Polaka.

Bardziej niż z się znaniem wiązałbym to z obszarami, którym blisko
do magii. Nie wiemy dlaczego jeden lekarz stawia lepsze diagnozy niż
drugi i lepszą ordynuje terapię. Mimo że obaj przeczytali te same
książki i spędzają pół dnia w tym samym szpitalu. A kwoty na rachunku
rozumie każdy. Z winem podobnie.

--
Jarek

LordBluzgÂŽ
Guest

Sat Aug 25, 2018 12:44 pm   





Relatywizator rzeczywisto
Guest

Sat Aug 25, 2018 2:06 pm   



użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Quote:
To samo dotyczy każdego produktu na którym się ktos mało zna...

Na medycynie zna się każdy. Już dawno temu Stańczyk udowodnił,
że w Polsce najwięcej jest medyków.


Prywata jest dobra do pierdół mało inwazyjnych typu wyleczyć ząb czy
obrać okulary, tzn. masówka.

Jeżeli chodzi o sprawy poważniejsze to widać tam zwykłe naciąganie i
ostre dojenie luda, naciąganie liczby wizyt, przeciąganie całego procesu
itd. Przy poważniejszych sprawach opieka publiczna jest i skuteczniejsza i tańsza. Poza tym prywata ostro ciągnie kaskę z NFZtu na fikcyjne usługi
które są dopisywane do NFZowego rachunku wystawionego za faktycznie wykonane usługi.


Chceta full prywaty?
https://jastrzabpost.pl/wp-content/uploads/2018/08/Kinga-Korta-768x1369.jpg

Tylko później bez żadnych kwików.

LordBluzgÂŽ
Guest

Sat Aug 25, 2018 2:25 pm   





Relatywizator rzeczywisto
Guest

Sat Aug 25, 2018 3:09 pm   





J.F.
Guest

Sat Aug 25, 2018 9:21 pm   



Dnia Fri, 24 Aug 2018 20:36:41 -0500, Pszemol napisał(a):
Quote:
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
HF5BS pisze:
Ja nie twierdzę, że to powinno być za friko. Nie, wiedza kosztuje
i jestem tego świadom. Ale, jeśli lekarz bierze 500, a drugi 50,
to do którego pójdą pacjenci?

Pójdą do tego za pięć stówek. Ludzie tak są skonstruowani, że gdy
idzie o zdrowie, są przekonani, że jeśli wydadzą więcej, to większa
jest szansa, że im się poprawi.

To samo dotyczy każdego produktu na którym się ktos mało zna...
Wino za $40 za butelkę *musi* być smaczniejsze niż takie za $35, nie?

Z wiekie nabierasz doswiadczenia :-)

Ale ... w madrych ksiazkach mozna wyczytac: jesli butelka kosztuje
0.50, korek 0.10, rozlewanie 0.10, transport 1.00 zl, akcyza 5 zl,
marza sklepu 40% ... to i ile lepsze jest wino za 15 zl ot tego za 10
zl ...

J.

Pszemol
Guest

Wed Aug 29, 2018 1:27 am   



"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:1395lmmchtpg1.zlag3rrcjix5$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Fri, 24 Aug 2018 20:36:41 -0500, Pszemol napisał(a):
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
HF5BS pisze:
Ja nie twierdzę, że to powinno być za friko. Nie, wiedza kosztuje
i jestem tego świadom. Ale, jeśli lekarz bierze 500, a drugi 50,
to do którego pójdą pacjenci?

Pójdą do tego za pięć stówek. Ludzie tak są skonstruowani, że gdy
idzie o zdrowie, są przekonani, że jeśli wydadzą więcej, to większa
jest szansa, że im się poprawi.

To samo dotyczy każdego produktu na którym się ktos mało zna...
Wino za $40 za butelkę *musi* być smaczniejsze niż takie za $35, nie?

Z wiekie nabierasz doswiadczenia :-)

Ale ... w madrych ksiazkach mozna wyczytac: jesli butelka kosztuje
0.50, korek 0.10, rozlewanie 0.10, transport 1.00 zl, akcyza 5 zl,
marza sklepu 40% ... to i ile lepsze jest wino za 15 zl ot tego za 10
zl ...

Nie mam pojęcia - nie mamy takich tanich win w sklepach...
Najtańsze widziałem chyba za $9 ale przeważnie zaczynają się
w detalu "supersamach" od kilkunastu dolarów za butelkę 0,75L.

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak sprytnie sprzedawać tanie komponenty jako drogie akcesoria do skuterów?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map