Jak sprawdzić, z jakiej elektrowni pochodzi prąd w moim domu?

Tue Mar 17, 2009 2:46 pm   

na napięciu np 110 kV. Dlatego pośrednikiem jest cały system
energetyczny.
Są przypadki gdzie kopalnia zyje w symbiozie z elektrownią i mają
bezpośrednie połączenia poza systemem. Kopalnia jest wtedy położona w
sąsiedztwie elektrowni np. Elektrownia Łaziska.
W przypadku zakładów przemysłowych, które są odbriorcami dużych
energii to pobierają energię na napięciu 6kV, 30kV. Mają własne stacje
transformatorowe podłączone do systemu elektroenergetycznego, a nie do
elektrowni.

W kapitalizmie to tak juz jest że jak się mało kupuje to ma się
znikome pole negocjcji ceny ;-)

Pozdrawiam
Andrzej

Tue Mar 17, 2009 6:46 pm   

Użytkownik "kk" <a@a.pl> napisał w wiadomości
news:gpm299$j63$1@news.vectranet.pl...


W praktyce będzie tak samo jak zróżnicowanie składek OC dla młodych i
normalnych kierowców, dzięki czemu ci drudzy mieli płacić "prawdopodobnie
mniej". I tak też się stało: starsi teraz płacą więcej niż kiedyś ale młodzi
jeszcze więcej, od razu widać, że jest sprawiedliwiej :)

BTW, nawet pozory konkurencji na rynku prądu to było dla kogoś za dużo.
Najlepsze będą lokalne księstwa energetyczne. Dziwne też, że te same
przepisy ("usługa powszechna"), które nakazywały swego czasu tepsie ciągnąć
linie na jakieś zad..ia teraz nie dotyczą energetyki.
I bardzo jestem ciekaw jak skończy się sprawa ostatniej 25%-owej powyżki cen
prądu :/

e.

Tue Mar 17, 2009 7:38 pm   

Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomości
news:gpnr21$g9f$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Bo to jedyna stacja z benzyną bez "dolewek" ;)


Włodek

Tue Mar 17, 2009 9:04 pm   

fred211@interia.pl pisze:

wytłumacz to hucie w Stalowej Woli - przed wojną budując hutę zaraz za
jej płotem postawiono elektrownię, która miała ją zasilać. A ostatnio
ceny za prąd dostali jedne z najwyższych z tłumaczeniem, że to ze
względu na dużą odległość od elektrowni, bo nie można przesłać prądu
bezpośrednio z _tej_ elektrowni..

--
Pozdr.
Michał

Tue Mar 17, 2009 9:42 pm   

On 2009-03-17 08:25:06 +0100, fred211@interia.pl said:


Powiedzmy sobie szczerze - opłaty, wszelakie, zaciemnia się zawiłym
sposobem ich naliczania, po to aby zarówno Kowalski w domu, jak i
księgowy w firmie się pogubili co jest za co i dlaczego tyle. A
wszystko po to aby kartel pośredników mógł dobrze zarobić, nic więcej
nie robiąc. I dotyczy to nie tylko branży energetycznej. Popatrzmy na
banki, ubezpieczalnie wszelakie. Na system podatkowy. Jest tego masa na
każdym kroku, wystarczy się rozejrzeć. W dzisiejszych czasach świat nie
rządzi się oczywistymi prawami fizyki, dziś rządzi się prawami
spekulacji, które są co najwyżej ubrane w naukowe uzasadnienie które
PRowcy wcisną ludziom, aby ci ostatni bez protestu pozwolili się
jeszcze bardziej złupić.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Tue Mar 17, 2009 11:00 pm   

Co ciekawe największe procentowo straty energii elektrycznej występują w sieci
średniego i niskiego napięcia.
A zatem powinno być tak, że ci dalej od transformatora płacą więcej
Oczywiście to śmieszne i głupie podejście.

Ale jeśli zważymy, że firma z Przemyśla kupi energię w Szczecinie bo tam jest
tańsza to musi zapłacić za przesył tej energii.
I wtedy to ma sens.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Wed Mar 18, 2009 12:11 am   

Użytkownik "hipopotam_lubi_bloto" <zbyszeksWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:731e.000001aa.49c00f8a@newsgate.onet.pl...


Też nie za bardzo, bo co to znaczy, że kupiła energię w Szczecinie. Pobrała
ją ze Szczecina ? Nie, pobrała ją z sieci. A skąd sieć ją pobrała to już nie
taka prosta sprawa.
Poza tym jest co najmniej dziwne, że ten pomysł pojawił się akurat w branży
energetycznej i w pełni zgadzam się z Kolegami, że jest to jakaś przykrywka
do ponownego dobrania się klientom do portfeli, bo można podać wiele
przykładów transportu lub przesyłu różnych rzeczy, gdzie cena nie zależy od
odległości a wszelkie koszta działalności czy strat w przesyle są po prostu
średnio wliczone w cenę. I w energetyce, nie ma się co łudzić, też są
wliczone w cenę. Całe zamieszanie jest chyba o to, żeby jakoś sprytnie
wliczyć to jeszcze raz, bo PSE tak zaniedbało infrastrukturę, że się słupy
przewracają same z siebie (a ściślej z rdzy) a głupio tak po prostu ogłosić
podatek na rzecz spółki akcyjnej, która przecież wie co robi.

e.

Wed Mar 18, 2009 9:56 pm   

On 2009-03-17 23:11:03 +0100, "entroper"
<entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> said:



Jeszcze brakuje nam tego żeby prąd podróżował pakietami, do tego
routing, TCP, firewalle, itp. ))) Fantazje, co nie? A może i nie
fantazje:
http://www.wiseupjournal.com/?p=747
Bo pomysły masowej zdalnej ingerencji w odbiorniki już są. Co będzie następne?


Co więcej, mi się wydaje że występuje tu dziwny zbieg okoliczności z
faktem powolnego upadku teorii globalnego ocieplenia, i związanych z
tym limitów emisji CO2. A przecież sztuczne składniki kosztów czymś
trzeba uzasadnić. Jedna ideologia upada? Więc próbuje się dorabiać
kolejne ideologie... i wmawiać wszędzie wokół że "polski prąd jest
drogi, nieekologiczny i wogóle be". Konsument uwierzy.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Thu Mar 19, 2009 5:32 pm   

Fantazje, fantazje. Jak dotąd prąd podróżuje zgodnie z prawami fizyki i
przykładanie jakiejś realistycznej analogii do faktu zakupienia prądu u
danego dostawcy jest zupełnie bez sensu. To po prostu tak nie działa, ale
jak widać nie przeszkadzało to w wymyśleniu nowej opłaty.

e.

Thu Mar 19, 2009 5:35 pm   

Użytkownik "Adam Dybkowski" <adybkows12@45wp.pl> napisał w wiadomości
news:gpnl5j$bdf$3@news.wp.pl...


A jeśli cały prąd z tej elektrowni zostanie wykupiony przez pobliską hutę
aluminium ?

e.

Thu Mar 19, 2009 5:36 pm   

entroper pisze:

Możesz dać wyższą cenę :)

--
Pozdrawiam
MD

Thu Mar 19, 2009 6:13 pm   

Użytkownik "Mario" <mardyb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gptopg$iu$1@news.onet.pl...


ale wtedy nie będzie miało to przewagi nad sponsorowaniem podbeskidzkich
wiosek :)

e.

Fri Mar 20, 2009 12:54 pm   

On 2009-03-19 16:32:41 +0100, "entroper"
<entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> said:


Teraz są rzeczy o których jeszcze 10 lat temu powiedzielibyśmy że są
zupełnie bez sensu. Co nam przyniesie kolejna dekada? - już żaden
nonsens i żadna biurokratyczna paranoja mnie nie zdziwią. Jeśli na
przykład KE wyda dyrektywę nakazującą rozpyłw prądu niezgodnie z
prawami fizyki.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu