salonowiec
Guest
Mon Dec 24, 2007 9:53 pm
Czy jest jakiś sposób lub przyrząd aby sprawdzić która z łańcucha 100 lampek
jest zepsuta i aby przy okazji nie zwariować. Dotyczy to tych tanich
łańcuchów, które jednak świecą ładnie - jeśli świecą. Próbowałem kontrolką
neonową ale to jest bardzo niewygodne. Najprostsze wydaje się kupienie
nowego łańcucha ale... często po przyniesieniu do domu nie działa.
Wesołych i świecących Swiąt!
Gibol
Guest
Tue Dec 25, 2007 12:07 am
Ja mam za złe ludziom którzy wyrzucają. Ja naprawiam komplety nawet po 8
lat. W tym roku, kilka już się nie nadawało do naprawy więc zamowilem z
aledrogo ale nasza kochana PP nie dostarczyła paczek na swieta (pozdrawiam
was i życzę wam żebyście się udławili, lub zdechli z przeżarcia), wiec
poszedłem na śmietnik, przyniosłem z 7 kompletów i ponaprawialem

Wyjmując
z piwnicy przed świętami zazwyczaj połowa nie świeci. Najpierw trzeba
potrząść, jak nie pomaga bierzesz zwykły multimetr za 10zł, wtyczke pod 1
koniec a drugim sprawdzasz np w co 10 lampce czy przewodzi. Dajmy na to że w
7 dziesiątce nie świeci to się cofasz o 9 i sprawdzasz po 1 czy co 2.
usterke można znaleźć szybko i bezboleśnie. Pozdrawiam wszystkich co zadają
sobie trochę trudu i naprawiają lampki
Padre_peper
Guest
Tue Dec 25, 2007 3:08 am
salonowiec pisze:
Quote:
Czy jest jakiś sposób lub przyrząd aby sprawdzić która z łańcucha 100
lampek jest zepsuta i aby przy okazji nie zwariować.
Jest taki przyrząd i kosztuje 2zł :)
http://www.allegro.pl/item284740026.html
umożliwia wykrycie napięcia przez izolację przewodu więc nie ma potrzeby
wyjmowania żarówek. Sprawdzasz łańcuch w połowie a potem w połowie
połowy itd. w stronę fazy i tak w maksymalnie 7 błyskawicznych pomiarach
znajdujesz przepaloną żarówkę w łańcuchu liczącym 100 lampek :)
Mam taki od dawna i świąt sobie bez niego nie wyobrażam
tu-i-tam
Guest
Tue Dec 25, 2007 11:04 am
Użytkownik "Gibol" <gibol_wywal_@os.pl> napisał w wiadomości
news:fkpef4$n0r$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
bezboleśnie. Pozdrawiam wszystkich co zadają sobie trochę trudu i
naprawiają lampki
Ja sobie zadaje ale od czasu jak dostalem do naprawy lampki kupione chyba za
5 zl
zaczalem miec pewne watpliwosci. W takich lampkach po 1 swietach uzywania
plastik
z ktorych sa zrobione oprawki robi sie tak kruchy, ze wyjecie zarowki rowna
sie ze
zmiazdzeniem oprawki na pyl. Naprawienie kompletu rownalo sie praktycznie z
wyjeciem
100% oprawek z innego kompletu.
J.F.
Guest
Tue Dec 25, 2007 2:23 pm
On Mon, 24 Dec 2007 21:53:32 +0100, salonowiec wrote:
Quote:
Czy jest jakiś sposób lub przyrząd aby sprawdzić która z łańcucha 100 lampek
jest zepsuta i aby przy okazji nie zwariować.
Jesli sa na prostych kablach w szeregu to sprawa jest prosta.
Szukanie binarne - wyciagamy srodkowa zarowke, omomierzem
sprawdzamy do jednego i drugiego bolca wtyczki, w tej polowce gdzie
przerwa znow srodkowa .. 6 razy starczy :-)
Gorzej jak wisi na choince albo splatane druty.
Hm, generatorek 1-2kV powinien byc bardzo uzyteczny :-)
No chyba zeby tak wstepnie zamontowac pare neonowek miec sygnalizacje
uszkodzonej sekcji.
J.
rrrrrrrrrrr
Guest
Wed Dec 26, 2007 2:24 am
Padre_peper pisze:
Quote:
salonowiec pisze:
Czy jest jakiś sposób lub przyrząd aby sprawdzić która z łańcucha 100
lampek jest zepsuta i aby przy okazji nie zwariować.
Jest taki przyrząd i kosztuje 2zł :)
http://www.allegro.pl/item284740026.html
umożliwia wykrycie napięcia przez izolację przewodu więc nie ma potrzeby
wyjmowania żarówek. Sprawdzasz łańcuch w połowie a potem w połowie
połowy itd. w stronę fazy i tak w maksymalnie 7 błyskawicznych pomiarach
znajdujesz przepaloną żarówkę w łańcuchu liczącym 100 lampek :)
Mam taki od dawna i świąt sobie bez niego nie wyobrażam
lubię małe i uniwersalne narzędzia którymi wiele można zdziałać
oglądałem podobny ( a może ten sam) próbnik w markecie i stwierdziłem że
on po prostu pokazuje wszystko
przerwę fazę zero dotknięcie palcem pierdnięcie
i na wszystko reaguje tak samo
zapala diodę
nie kupiłem
wredny_menel
Guest
Wed Dec 26, 2007 10:31 am
rrrrrrrrrrr <r@r.com> napisał(a):
Quote:
Padre_peper pisze:
[...]
Jest taki przyrząd i kosztuje 2zł :)
http://www.allegro.pl/item284740026.html
umożliwia wykrycie napięcia przez izolację przewodu więc nie ma potrzeby
wyjmowania żarówek. Sprawdzasz łańcuch w połowie a potem w połowie
połowy itd. w stronę fazy i tak w maksymalnie 7 błyskawicznych pomiarach
znajdujesz przepaloną żarówkę w łańcuchu liczącym 100 lampek :)
Mam taki od dawna i świąt sobie bez niego nie wyobrażam :)
lubię małe i uniwersalne narzędzia którymi wiele można zdziałać
oglądałem podobny ( a może ten sam) próbnik w markecie i stwierdziłem że
on po prostu pokazuje wszystko
przerwę fazę zero dotknięcie palcem pierdnięcie
i na wszystko reaguje tak samo
zapala diodę
nie kupiłem
Ależ działa

) ;PPP , trzeba tylko użyć go z głową ;/
Używam coś takiego od 12 (!!) lat i nie mam problemu z identyfikacją xD
Dla malkontentów polecam PHASER777, ma regulację progu zadziałania ;P
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Adam Dybkowski
Guest
Fri Dec 28, 2007 11:03 pm
Gibol pisze:
Quote:
Ja mam za złe ludziom którzy wyrzucają. Ja naprawiam komplety nawet po 8
lat.
Jassne. Jeżeli chce ci się przez pół godziny naprawiać komplet lampek
warty (nowy w sklepie) 10 zł - to twój czas i twoje pieniądze. Mi jest
taniej kupić nowy.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.