Robert Wańkowski
Guest
Fri Dec 15, 2006 9:24 pm
Witam.
Czy za pomocą oscyloskopu nie wyjmując z auta alternatora sprawdzę diody
prostownicze (mocy)? Pewnie któraś ma przerwę, bo napięcie na aku podczas
pracy to 12.6 V. Regulator sprawdzony (nowy) i takie samo napięcie na aku.
Jeżeli to zły pomysł to może odłączyć + od alternatora i tam podłączyć
oscyloskop i ręcznie pokręcić. Zaindukuje się coś aby diody zaczęły
przewodzić i zobaczyć to na ekranie?
Robert
EM
Guest
Fri Dec 15, 2006 9:33 pm
Quote:
Czy za pomocą oscyloskopu nie wyjmując z auta alternatora sprawdzę diody
prostownicze (mocy)? Pewnie któraś ma przerwę, bo napięcie na aku podczas
pracy to 12.6 V. Regulator sprawdzony (nowy) i takie samo napięcie na aku.
Jeżeli to zły pomysł to może odłączyć + od alternatora i tam podłączyć
oscyloskop i ręcznie pokręcić. Zaindukuje się coś aby diody zaczęły
przewodzić i zobaczyć to na ekranie?
Zmierz najpierw napięcie na samym alternatorze. Często problem stanowi
przewód łączący alternator z plusem akumulatora.
--
Pozdrawiam
EM
J.F.
Guest
Fri Dec 15, 2006 9:39 pm
On Fri, 15 Dec 2006 21:24:31 +0100, Robert Wańkowski wrote:
Quote:
Czy za pomocą oscyloskopu nie wyjmując z auta alternatora sprawdzę diody
prostownicze (mocy)?
Teoretycznie sprawdzisz, a w praktyce trudno cos zauwazyc.
Sugerowalby zaczac od drugiego takiego samego sprawnego -
zapisac okres/czestoliwosc.
Quote:
Pewnie któraś ma przerwę, bo napięcie na aku podczas
pracy to 12.6 V. Regulator sprawdzony (nowy) i takie samo napięcie na aku.
A po podniesieniu obrotow zwieksza sie ?
Bo na jalowych to od biedy mozliwe.
Miernik na pewno dobry ?
Jeszcze jedna mozliwosc to przerob stary regulator zeby wzbudzal
na stale. Jak sie pojawi ponad 16V w instalacji to altek sprawny :-)
Quote:
Jeżeli to zły pomysł to może odłączyć + od alternatora i tam podłączyć
oscyloskop i ręcznie pokręcić. Zaindukuje się coś aby diody zaczęły
przewodzić i zobaczyć to na ekranie?
Ogolnie klopotliwe, bo to wszystko w trojkat polaczone grubym drutem.
J.
Robert Wańkowski
Guest
Fri Dec 15, 2006 10:08 pm
Użytkownik "EM"
Quote:
Zmierz najpierw napięcie na samym alternatorze. Często problem stanowi
przewód łączący alternator z plusem akumulatora.
Mierzyłem, to samo co na aku.
Robert
Robert Wańkowski
Guest
Fri Dec 15, 2006 10:20 pm
Użytkownik "J.F."
Quote:
Teoretycznie sprawdzisz, a w praktyce trudno cos zauwazyc.
Sugerowalby zaczac od drugiego takiego samego sprawnego -
zapisac okres/czestoliwosc.
Pewnie jutro kupię na szrocie "nowy" i wstawie.
Quote:
Pewnie któraś ma przerwę, bo napięcie na aku podczas
pracy to 12.6 V. Regulator sprawdzony (nowy) i takie samo napięcie na aku.
A po podniesieniu obrotow zwieksza sie ?
Bo na jalowych to od biedy mozliwe.
Miernik na pewno dobry ?
Miernik ok, przy zwiększaniu obrotów brak zmian 12.6 V pod obciążeniem
wszystkim co miałem do włączenia. Bez obiążenia podobnie. Po wyłączeniu
zapłonu trochę spada. To wygląda, że regulator działa ale nie wszystkie fazy
są.
Quote:
Jeszcze jedna mozliwosc to przerob stary regulator zeby wzbudzal
na stale. Jak sie pojawi ponad 16V w instalacji to altek sprawny
Za dużo pracy aby wyjąć alternator. Regulator jest w nim razem ze
szczotkami.
Quote:
Jeżeli to zły pomysł to może odłączyć + od alternatora i tam podłączyć
oscyloskop i ręcznie pokręcić. Zaindukuje się coś aby diody zaczęły
przewodzić i zobaczyć to na ekranie?
Ogolnie klopotliwe, bo to wszystko w trojkat polaczone grubym drutem.
Jak któraś będzie miała przerwę to zobaczę brak górki na oscyloskopie. To
teoria a jak będzie w praktyce? Chyba wytacham oscyloskop i sprawdzę.
Robert
bendziol
Guest
Sat Dec 16, 2006 7:56 am
kiedyś znalazłem w sieci nie wiem gdzie
wrzuciłem na elektrode
http://plmiscelektronika.elektroda.net/files/78_1166251824.pdf
diagnoza metodą oscyloskopową
pozdrawiam,
bendziol
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Sat Dec 16, 2006 11:14 pm
Quote:
Czy za pomocą oscyloskopu nie wyjmując z auta alternatora sprawdzę diody
prostownicze (mocy)? Pewnie któraś ma przerwę, bo napięcie na aku podczas
pracy to 12.6 V. Regulator sprawdzony (nowy) i takie samo napięcie na aku.
Jeżeli to zły pomysł to może odłączyć + od alternatora i tam podłączyć
oscyloskop i ręcznie pokręcić. Zaindukuje się coś aby diody zaczęły
przewodzić i zobaczyć to na ekranie?
a nie spalila sie kontrolka ladowania?
bez niej alternator moze czasami nie ruszyc, jego szczatkowe pole
magnetyczne moze byc za male