NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie zidentyfikować mikrorurkę fi 3,5 mm z wykorzystaniem dźwięku?
sirapacz
Guest
Guest
Mon May 14, 2018 7:24 am
Quote:
3,5 mm (dł. do 100 m)
Jak bardzo nie chcesz dmuchać, to możesz drut do spawania MIGiem kupić i
pchać, sztywny jest to się nie zatnie. Ja bym wolał dmuchać, ale jak to
odpada...
Jak bardzo nie chcesz dmuchać, to możesz drut do spawania MIGiem kupić i
pchać, sztywny jest to się nie zatnie. Ja bym wolał dmuchać, ale jak to
odpada...
100m drutu? weź to potem zwijaj
))))
Jeśli te kapturki nie są zaciśnięte to powietrze będzie wyciekać. Jak są
hermetyczne to nawierć małym wiertłem i zobacz która dmucha:)
jak już kompletnie nie będziesz chciał (autorze wątku, nie posta) bez
powietrza to młoteczek i pukamy w rurkę z jednego końca a słuchamy z
drugiego, ale przy tak małej średnicy i tak najsensowniej powietrzem.
BQB
Guest
Guest
Mon May 14, 2018 7:44 am
W dniu 12.05.2018 o 11:13, leku pisze:
Quote:
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że w
miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności kapturek
można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym tego
uniknąć.
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że w
miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności kapturek
można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym tego
uniknąć.
To może zdjąć wszystkie kapturki, na wystające wszystkie założyć np
naciągnięty balon, z drugiej strony zrobić podciśnienie i w danym
miejscu się ugnie, albo nawet zrobi dziurę.
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Guest
Mon May 14, 2018 12:47 pm
Powitanko,
W dniu 2018-05-14 o 09:24, sirapacz pisze:
Quote:
100m drutu? weź to potem zwijaj ))))
))))
Use wiertarka, Luke;-)
Człowiek chciał inne niż najprostsze rozwiązanie.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
Roman Rogóş
Guest
Guest
Mon May 14, 2018 1:53 pm
W dniu 2018-05-12 o 11:13, leku pisze:
Quote:
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że w
miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności kapturek
można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym tego
uniknąć.
pozdrawiam
leku
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że w
miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności kapturek
można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym tego
uniknąć.
pozdrawiam
leku
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
Jeżeli to np kilka metrów to może wywołać ciśnienie w jednej rurce
(zaślepionej z obu końców ) przez zanurzenie jej zwiniętego końca we
wiadrze z gorącą wodą, poczekać aż wzrośnie ciśnienie w tej jednej
rurce, a potem wykryć zmiany w odkształceniu na drugim końcu np. mierzyć
mikrometrem średnice rurek czy któraś nie zwiększyła średnicy albo
jeżeli kapturek jest elastyczny, czy nie uwypukliło się denko (np
nakleić wcześniej jakąś folię odblaskową)
Kris
Guest
Guest
Mon May 14, 2018 4:06 pm
W dniu niedziela, 13 maja 2018 10:39:03 UTC+2 użytkownik leku napisał:
Quote:
Bo chciałbym uniknąć zdejmowania upierdliwych zabezpieczeń
i ich ponownego zakładania na niewłaściwe rurki
i ich ponownego zakładania na niewłaściwe rurki
Zdejmujesz tylko z jednej- tej w którą dmuchasz. Z drugiej strony albo zabezpieczenie spadnie od ciśnienia albo po ruree zauważysz która drga bo jest napompowana
Mario
Guest
Guest
Mon May 14, 2018 8:20 pm
W dniu 13.05.2018 o 09:17, Kris pisze:
Quote:
W dniu sobota, 12 maja 2018 11:13:58 UTC+2 użytkownik leku napisał:
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym tego
uniknąć.
Dlaczego wykluczasz najprostsze rozwiązanie?
Czyli proste jak dmuchanie.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym tego
uniknąć.
Dlaczego wykluczasz najprostsze rozwiązanie?
Czyli proste jak dmuchanie.
--
pozdrawiam
MD
jacek
Guest
Guest
Tue May 15, 2018 7:25 am
W dniu 2018-05-14 o 15:53, Roman Rogóż pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-12 o 11:13, leku pisze:
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że
w miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności
kapturek można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym
tego uniknąć.
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
Jeżeli to np kilka metrów to może wywołać ciśnienie w jednej rurce
(zaślepionej z obu końców ) przez zanurzenie jej zwiniętego końca we
wiadrze z gorącą wodą, poczekać aż wzrośnie ciśnienie w tej jednej
rurce, a potem wykryć zmiany w odkształceniu na drugim końcu np. mierzyć
mikrometrem średnice rurek czy któraś nie zwiększyła średnicy albo
jeżeli kapturek jest elastyczny, czy nie uwypukliło się denko (np
nakleić wcześniej jakąś folię odblaskową)
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że
w miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności
kapturek można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym
tego uniknąć.
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
Jeżeli to np kilka metrów to może wywołać ciśnienie w jednej rurce
(zaślepionej z obu końców ) przez zanurzenie jej zwiniętego końca we
wiadrze z gorącą wodą, poczekać aż wzrośnie ciśnienie w tej jednej
rurce, a potem wykryć zmiany w odkształceniu na drugim końcu np. mierzyć
mikrometrem średnice rurek czy któraś nie zwiększyła średnicy albo
jeżeli kapturek jest elastyczny, czy nie uwypukliło się denko (np
nakleić wcześniej jakąś folię odblaskową)
Każda metoda poza dmuchaniem w jeden koniec jest znacznie bardziej
uciążliwa w detekcji i dłużej zajmie czasu.
Jedyny minus to potrzebna druga osoba żeby dmuchała żeby
nie biegać X x2 x 100m za każdym razem...
--
pzdr, j.r.
wchpikus
Guest
Guest
Tue May 15, 2018 7:46 am
A nie możesz z małego głośniczka zapodać jakiegoś sygnału i słuchać z
drugiej strony?
BQB
Guest
Guest
Tue May 15, 2018 7:54 am
W dniu 15.05.2018 o 09:25, jacek pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-14 o 15:53, Roman Rogóż pisze:
W dniu 2018-05-12 o 11:13, leku pisze:
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że
w miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności
kapturek można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym
tego uniknąć.
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
Jeżeli to np kilka metrów to może wywołać ciśnienie w jednej rurce
(zaślepionej z obu końców ) przez zanurzenie jej zwiniętego końca we
wiadrze z gorącą wodą, poczekać aż wzrośnie ciśnienie w tej jednej
rurce, a potem wykryć zmiany w odkształceniu na drugim końcu np.
mierzyć mikrometrem średnice rurek czy któraś nie zwiększyła średnicy
albo jeżeli kapturek jest elastyczny, czy nie uwypukliło się denko (np
nakleić wcześniej jakąś folię odblaskową)
Każda metoda poza dmuchaniem w jeden koniec jest znacznie bardziej
uciążliwa w detekcji i dłużej zajmie czasu.
Jedyny minus to potrzebna druga osoba żeby dmuchała żeby
nie biegać X x2 x 100m za każdym razem...
W dniu 2018-05-12 o 11:13, leku pisze:
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że
w miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności
kapturek można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym
tego uniknąć.
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
Jeżeli to np kilka metrów to może wywołać ciśnienie w jednej rurce
(zaślepionej z obu końców ) przez zanurzenie jej zwiniętego końca we
wiadrze z gorącą wodą, poczekać aż wzrośnie ciśnienie w tej jednej
rurce, a potem wykryć zmiany w odkształceniu na drugim końcu np.
mierzyć mikrometrem średnice rurek czy któraś nie zwiększyła średnicy
albo jeżeli kapturek jest elastyczny, czy nie uwypukliło się denko (np
nakleić wcześniej jakąś folię odblaskową)
Każda metoda poza dmuchaniem w jeden koniec jest znacznie bardziej
uciążliwa w detekcji i dłużej zajmie czasu.
Jedyny minus to potrzebna druga osoba żeby dmuchała żeby
nie biegać X x2 x 100m za każdym razem...
Ja bym zrobił to z podciśnieniem - kupić w aptece dużą strzykawkę i
balon w kiosku czy kondona, z jednej strony posmarować jakimś olejem
końce rurek aby było to w miarę szczelne i na nie wszystkie nałożyć
balon, czy kondona aby była naciągnięta płaska powierzchnia na tych
wszystkich rurkach, z drugiej strony posmarować końcówkę strzykawki
olejem, włożyć do rurki i zassać z danej rurki powietrze, z drugiej
strony na balonie będzie w danym miejscu wgłębienie albo nawet dziura.
chyba, że mamy jakąś pompę, która podciśnienie zrobi.
kwaczy
Guest
Guest
Tue May 15, 2018 10:47 am
W dniu 2018-05-15 o 09:25, jacek pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-14 o 15:53, Roman Rogóż pisze:
W dniu 2018-05-12 o 11:13, leku pisze:
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że
w miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności
kapturek można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym
tego uniknąć.
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
Jeżeli to np kilka metrów to może wywołać ciśnienie w jednej rurce
(zaślepionej z obu końców ) przez zanurzenie jej zwiniętego końca we
wiadrze z gorącą wodą, poczekać aż wzrośnie ciśnienie w tej jednej
rurce, a potem wykryć zmiany w odkształceniu na drugim końcu np.
mierzyć mikrometrem średnice rurek czy któraś nie zwiększyła średnicy
albo jeżeli kapturek jest elastyczny, czy nie uwypukliło się denko (np
nakleić wcześniej jakąś folię odblaskową)
Każda metoda poza dmuchaniem w jeden koniec jest znacznie bardziej
uciążliwa w detekcji i dłużej zajmie czasu.
Jedyny minus to potrzebna druga osoba żeby dmuchała żeby
nie biegać X x2 x 100m za każdym razem...
No tak, samemu to trzeba szybko przebiec te 100m, żeby po dmuchnięciu
W dniu 2018-05-12 o 11:13, leku pisze:
Problem nie do końca z dziedziny elektroniki ale może
do rozwiązania przy jej wsparciu.
Potrzebuję zidentyfikować mikrorurkę o fi wew. 3,5 mm (dł. do 100 m)
jako jedną z wielu w tym samym kolorze
ułożonych w ziemi i wprowadzonych do jednego miejsca z różnych stron.
Jest dostęp do obu końców. Wstępnie myślę o nadawaniu sygnału
dźwiękowego - wibracji
do rurki i jego odbioru w miejscu wspólnym. Utrudnieniem jest to , że
w miejscu wspólnym
rurki są zabezpieczone - zamknięte kapturkami. W ostateczności
kapturek można zdjąć.
Może odbiór drgań wibracji stetoskopem elektronicznym.
Chodzi o działanie jak najbardziej nie inwazyjne.
Najprościej można dmuchać - pompować w rurkę powietrze ale wolałbym
tego uniknąć.
nie wiem na jakiej długości te rurki wystają z ziemi z obu końców.
Jeżeli to np kilka metrów to może wywołać ciśnienie w jednej rurce
(zaślepionej z obu końców ) przez zanurzenie jej zwiniętego końca we
wiadrze z gorącą wodą, poczekać aż wzrośnie ciśnienie w tej jednej
rurce, a potem wykryć zmiany w odkształceniu na drugim końcu np.
mierzyć mikrometrem średnice rurek czy któraś nie zwiększyła średnicy
albo jeżeli kapturek jest elastyczny, czy nie uwypukliło się denko (np
nakleić wcześniej jakąś folię odblaskową)
Każda metoda poza dmuchaniem w jeden koniec jest znacznie bardziej
uciążliwa w detekcji i dłużej zajmie czasu.
Jedyny minus to potrzebna druga osoba żeby dmuchała żeby
nie biegać X x2 x 100m za każdym razem...
No tak, samemu to trzeba szybko przebiec te 100m, żeby po dmuchnięciu
sprawdzić z której rurki dmucha
Jeżeli jesteś sam, to możesz z jednej strony zmostkować dwie rurki a z
drugiej dmuchać w każdą po kolei. Znajdziesz już parę, bo powietrze
wróci. Jedną z pary zaślepiasz, drugą oznaczasz. Zakładasz mostek na
dwie inne rurki. biegniesz na drugi koniec, zdejmujesz mostek i dmuchasz
w rurkę. Jedna przepuści powietrze, druga będzie zaślepiona. Znalazłeś
dwie rurki.
Zaczynasz od nowa - dmuchasz aby znaleźć rurki, które zmostkowałeś z
drugiej strony....
itd. Zależy ile jest rurek, będzie to mniej lub bardziej nużące.
Ale biegania będzie jakieś 2x mniej.
Mirek
Guest
Guest
Tue May 15, 2018 4:04 pm
On 15.05.2018 12:47, kwaczy wrote:
Quote:
Jeżeli jesteś sam, to możesz z jednej strony zmostkować dwie rurki
[ciach]
[ciach]
Coś mi tu nie gra: Jeśli wszystkie rurki idą od miejsca A do miejsca B
to po co w ogóle je identyfikować? Pchasz w pierwszą lepszą światłowód i
z drugiej strony sama się znajdzie.
Jeśli masz bardziej skomplikowaną sytuację i z miejsca A idą rurki do
miejsca B i C itp, to mostkowanie nie zadziała.
Ogólnie dmuchanie, dwie osoby i jakakolwiek łączność - nic prostszego
nie da się wymyślić.
Samemu trochę gorzej - trzeba by podłączyć pompkę (od akwarium?) do
jednej z rurek i iść sprawdzić gdzie dmucha.
Poszczenie w rurkę jakimś głośniczkiem też powinno się sprawdzić, ale
detekcja może być bardziej problematyczna.
--
Mirek.
Adam
Guest
Guest
Wed May 16, 2018 9:54 am
W dniu 2018-05-15 o 18:04, Mirek pisze:
Quote:
(...)
Poszczenie w rurkę jakimś głośniczkiem też powinno się sprawdzić, ale
detekcja może być bardziej problematyczna.
Poszczenie w rurkę jakimś głośniczkiem też powinno się sprawdzić, ale
detekcja może być bardziej problematyczna.
Przetwornik piezo z adapteru gramofonowego lub cała wkładka.
Ale to już dodatkowe "rzeźbienie".
--
Pozdrawiam.
Adam
Mirek
Guest
Guest
Fri May 18, 2018 6:07 pm
On 16.05.2018 11:54, Adam wrote:
Quote:
Przetwornik piezo z adapteru gramofonowego lub cała wkładka.
Ale to już dodatkowe "rzeźbienie".
Ale to już dodatkowe "rzeźbienie".
Że niby rurka (plastik) ma przenosić drgania? - Wątpię.
Myślałem raczej o drganiach powietrza wewnątrz rurki - w stetoskopie też
jest cienka rurka i działa.
Widziałbym tam raczej mikrofon elektretowy z króćcem do podłączenia rurki.
Można by się pokusić o TDR - mikrofon i głośnik z jednej strony,
wysyłamy impuls i nasłuchujemy.
--
Mirek.
Adam
Guest
Guest
Sat May 19, 2018 8:31 pm
W dniu 2018-05-18 o 20:07, Mirek pisze:
Quote:
On 16.05.2018 11:54, Adam wrote:
Przetwornik piezo z adapteru gramofonowego lub cała wkładka.
Ale to już dodatkowe "rzeźbienie".
Że niby rurka (plastik) ma przenosić drgania? - Wątpię.
Przetwornik piezo z adapteru gramofonowego lub cała wkładka.
Ale to już dodatkowe "rzeźbienie".
Że niby rurka (plastik) ma przenosić drgania? - Wątpię.
Nie rurka, a "kondonik" na jej końcu robiłby za membranę, której drgania
pobudzały by igłę wkładki.
Quote:
Myślałem raczej o drganiach powietrza wewnątrz rurki - w stetoskopie też
jest cienka rurka i działa.
Widziałbym tam raczej mikrofon elektretowy z króćcem do podłączenia rurki.
Można by się pokusić o TDR - mikrofon i głośnik z jednej strony,
wysyłamy impuls i nasłuchujemy.
jest cienka rurka i działa.
Widziałbym tam raczej mikrofon elektretowy z króćcem do podłączenia rurki.
Można by się pokusić o TDR - mikrofon i głośnik z jednej strony,
wysyłamy impuls i nasłuchujemy.
Wkładka zamiast mikrofonu.
A po przeciwnej stronie rurki jakaś mała plastikowa butelka z
uszczelnionym przejściem do rurki i stukanie w nią, aby wywołać falę
akustyczną.
--
Pozdrawiam.
Adam
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie zidentyfikować mikrorurkę fi 3,5 mm z wykorzystaniem dźwięku?