szlovak
Guest
Thu Sep 13, 2007 9:41 pm
Witam
Spotkałem się z dziwną płytą od laptopa. Chyba nie jest lutowana
srebrowo, ale dmuchanie punktowe hotairem 480 stopni nie roztapia
cholerstwa, tranzystora 8 nóżkowego. Pół minuty to chyba aż nad to
czasu, żeby się roztopiło. Klasyczna płytka daje się rozlutować
bezproblemowo. Płyta nie ma żadnych oznaczeń ROHS i jest z roku 2003.
Tylko jeszcze nie ustawiałem prędkości powietrza ale wątpię żeby to coś
zmieniło. Sprzęt to Sodrtek ST-325. Czego nie wiem?
--
Pozdrawiam
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Fri Sep 14, 2007 2:15 pm
Quote:
Spotkałem się z dziwną płytą od laptopa. Chyba nie jest lutowana
srebrowo, ale dmuchanie punktowe hotairem 480 stopni nie roztapia
cholerstwa, tranzystora 8 nóżkowego. Pół minuty to chyba aż nad to
czasu, żeby się roztopiło. Klasyczna płytka daje się rozlutować
bezproblemowo. Płyta nie ma żadnych oznaczeń ROHS i jest z roku 2003.
Tylko jeszcze nie ustawiałem prędkości powietrza ale wątpię żeby to coś
zmieniło. Sprzęt to Sodrtek ST-325. Czego nie wiem?
moze przyklejony jest?
entroper
Guest
Fri Sep 14, 2007 3:33 pm
Użytkownik "szlovak" <adamkxBEZx@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fcc4mt$a2b$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Spotkałem się z dziwną płytą od laptopa. Chyba nie jest lutowana
srebrowo, ale dmuchanie punktowe hotairem 480 stopni nie
roztapia cholerstwa, tranzystora 8 nóżkowego.
Nagrzać, przekręcić o 90 stopni, wyjąć :)
e.
szlovak
Guest
Fri Sep 14, 2007 5:41 pm
entroper wrote:
Quote:
Użytkownik "szlovak" <adamkxBEZx@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fcc4mt$a2b$1@inews.gazeta.pl...
Spotkałem się z dziwną płytą od laptopa. Chyba nie jest lutowana
srebrowo, ale dmuchanie punktowe hotairem 480 stopni nie
roztapia cholerstwa, tranzystora 8 nóżkowego.
Nagrzać, przekręcić o 90 stopni, wyjąć :)
e.
Spróbuję, może da radę. A tak w ogóle co się stanie jak się zlutuje
zwykłą "cyną" coś co było lutowane srebrowo? bo ciężko rozpoznać czym
było lutowane. Jest jakiś sposób na rozpoznanie?
--
Tomasz Polak
Guest
Fri Sep 14, 2007 7:44 pm
Użytkownik "szlovak" <adamkxBEZx@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fcc4mt$a2b$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Witam
Spotkałem się z dziwną płytą od laptopa. Chyba nie jest lutowana
srebrowo, ale dmuchanie punktowe hotairem 480 stopni nie roztapia
cholerstwa, tranzystora 8 nóżkowego. Pół minuty to chyba aż nad to
czasu, żeby się roztopiło. Klasyczna płytka daje się rozlutować
bezproblemowo. Płyta nie ma żadnych oznaczeń ROHS i jest z roku 2003.
Tylko jeszcze nie ustawiałem prędkości powietrza ale wątpię żeby to coś
zmieniło. Sprzęt to Sodrtek ST-325. Czego nie wiem?
Cześć.
Pewnie masz płytę wielowarstwową polutowaną bezołowiowo.
Taka płytka z dużymi połaciami miedzi na kilku warstwach
potrafi bardzo dobrze rozpraszać ciepło. Pewnie tranzystor
jest też przylutowany do jakiegoś dużego pada być może połączonego
przelotkami z miedzią na innych warstwach.
Wydaje mi się, że korzystnie byłoby całą płytę umieścić na jakiejś
płytcie grzejnej i wstępnie podgrzać do jakichś powiedzmy 150C.
I dopiero punktowo grzać ten tranzystor. No ale pewnie nie masz możliwości
całej płytki uzbrojonej w złącza i inne plastikowe duperele tak podrzewać.
Jeśli jak podejrzewam tranzystor jest przylutowany do pola,
które celowo zostało zaprojektowane tak by dobrze odbierać ciepło,
to może zastosować metody kombinowanej: termal pad grzać lutownicą
a w tym samym czasie resztę nóżek hot-airem, tylko nie 480C bo raczej
poniszczysz tą płytę.
Powodzenia.
--
Tomasz Polak
szlovak
Guest
Fri Sep 14, 2007 8:41 pm
Quote:
Cześć.
Pewnie masz płytę wielowarstwową polutowaną bezołowiowo.
Taka płytka z dużymi połaciami miedzi na kilku warstwach
potrafi bardzo dobrze rozpraszać ciepło. Pewnie tranzystor
jest też przylutowany do jakiegoś dużego pada być może połączonego
przelotkami z miedzią na innych warstwach.
Cześć. Tak, 7 nóżek polutowanych do duzych powierzchni z przelotkami,
tylko nie wiem czy bezołowiowy lut, wygląda dosyć srebrnie, jak możńa
to poznać właściwie?
Quote:
Wydaje mi się, że korzystnie byłoby całą płytę umieścić na jakiejś
płytcie grzejnej i wstępnie podgrzać do jakichś powiedzmy 150C.
I dopiero punktowo grzać ten tranzystor. No ale pewnie nie masz
możliwości całej płytki uzbrojonej w złącza i inne plastikowe
duperele tak podrzewać.
mam podgrzewacz do wygrzewania kuleczek BGA, no ale czy grzejąc
dmuchawą nie nagrzewa się to już do tych 150?? dmucham precyzyjną
końcówką średnicy ~0,6cm
Quote:
Jeśli jak podejrzewam tranzystor jest przylutowany do pola,
które celowo zostało zaprojektowane tak by dobrze odbierać ciepło,
to może zastosować metody kombinowanej: termal pad grzać lutownicą
a w tym samym czasie resztę nóżek hot-airem, tylko nie 480C bo raczej
poniszczysz tą płytę.
Powodzenia.
no 480 to tak na maksa ustawiłem na próbe tylko. w ogóle to lutowanie
to mocno nieciekawa sprawa. Ile czasu się traci na jeden taki głupi
tranzystorek i później okaże się że to nie on zwiera. wydaje mie się że
jak już to dogrzeję, to się popali mi płyta. Dla porównania inna płyta
to pare sekund i taki sam tranzystor spokojnie odłaził. Sprawdze w
poniedziałek sugestie z dogrzewaniem od spodu ale od jednego kolegi
słyszałem że naprawa srebrowo lutowanych rzeczy to porażka, jedna
próba, jeśli sięnie uda to wszystko się jara. Dzięki za sugestie
--
MT
Guest
Fri Sep 14, 2007 9:16 pm
Nikt nie lutuje srebrem od lat bo jest za drogie i przyjmuje naloty jesli
juz to bezolow ale to wymaga tylko 20 stopni wiecej i juz.
szlovak
Guest
Fri Sep 14, 2007 9:41 pm
MT wrote:
Quote:
Nikt nie lutuje srebrem od lat bo jest za drogie i przyjmuje naloty
jesli juz to bezolow ale to wymaga tylko 20 stopni wiecej i juz.
znaczy to miałem na myśli, przecież w składzie jest srebro też, nie?
--
Jerry1111
Guest
Fri Sep 14, 2007 9:57 pm
szlovak wrote:
Quote:
Cześć. Tak, 7 nóżek polutowanych do duzych powierzchni z przelotkami,
tylko nie wiem czy bezołowiowy lut, wygląda dosyć srebrnie, jak możńa
to poznać właściwie?
ROHS luty sa matowe. Znaczy bardziej matowe niz poprawny blyszczacy
tradycyjny lut z olowiem.
Jak masz problem z wylutowaniem - to naloz troche zwyklej olowiowej cyny
na te pady. Wiem, wiem, zanieczysci sie
To se potem odessiesz dokladnie to co zostanie i polutujesz zwykla cyna
z olowiem.
--
Jerry1111
Tomasz Polak
Guest
Fri Sep 14, 2007 10:33 pm
szlovak wrote:
Quote:
Cześć.
Pewnie masz płytę wielowarstwową polutowaną bezołowiowo.
Taka płytka z dużymi połaciami miedzi na kilku warstwach
potrafi bardzo dobrze rozpraszać ciepło. Pewnie tranzystor
jest też przylutowany do jakiegoś dużego pada być może połączonego
przelotkami z miedzią na innych warstwach.
Cześć. Tak, 7 nóżek polutowanych do duzych powierzchni z przelotkami,
tylko nie wiem czy bezołowiowy lut, wygląda dosyć srebrnie, jak możńa
to poznać właściwie?
Nie wiem, maksymalna temperatura w profilu przy lutowaniu ołowiowym to ok.
220-230C. Lutowanie bezołowiowe to o ile dobrze kojarzę to ledwie 20-25C więcej.
Więcej nie wytrzymałyby elementy. Bezołowiowy lut można poznać przede
wszystkim po tym, że gównianie się lutuje

.
Większość past do lutowania bezołowiowego zawiera z jakichś przyczyn małą
część srebra. Wygląd takich lutów na moje oko w porównaniu do ołowiowych jest
trochę bardziej matowy niż jednolicie połyskliwy (przynajmniej tak to wychodzi
w mojej firmie). Ale może zależy to od rodzaju zastosowanej pasty? Nie wiem,
nie oglądam na co dzień wyników lutowania różnymi technologiami.
Quote:
Wydaje mi się, że korzystnie byłoby całą płytę umieścić na jakiejś
płytcie grzejnej i wstępnie podgrzać do jakichś powiedzmy 150C.
I dopiero punktowo grzać ten tranzystor. No ale pewnie nie masz
możliwości całej płytki uzbrojonej w złącza i inne plastikowe
duperele tak podrzewać.
mam podgrzewacz do wygrzewania kuleczek BGA, no ale czy grzejąc
dmuchawą nie nagrzewa się to już do tych 150?? dmucham precyzyjną
końcówką średnicy ~0,6cm
Chodzi o to by nie przegrzać laminatu i sąsiadujących elementów.
Jeżeli do nóżek tranzystora przyłączone są radiatory w postaci padów
do rozpraszania ciepła, to musisz okolice tranzystora bardzo nagrzać
by mimo odbioru ciepła rozgrzać jego nóżki. Jeśli płyta już będzie
podgrzana to ciepło potrzebne do stopienia połączeń tranzystora z padami
dostarczane w punkcie gdzie jest tranzystor może być relatywnie mniejsze.
Zatem większa jest szansa, że postępując w ten sposób nie przekroczysz
jakiegoś krytycznego punktu temperatury niszcząco działającej na laminat.
Pewnie najpewniej można by ten element wylutować dysponując specjalnie
wyprofilowanym grotem, który dotykałby naraz do wszystkich nóżek tranzystora.
To najlepszy sposób aby selektywnie rozgrzać miejsca połączeń nie grzejąc
niepotrzebnie otoczenia. Dlatego popróbuj metody kombinowanej - grzania
padów o dużej pojemności cieplnej lutownicą i hotairem z 350C na całość.
Trzecia albo i czwarta ręka może się przydać, zwłaszcza, jeśli montaż
był na fali, lub dwustronny SMD (tranzystor może być przyklejony).
Są też specjalne taśmy kaptonowe służące do osłony otoczenia
przy roz/lutowywaniu hotairem. Jednak nigdy z tej dogodności nie korzystałem.
Pozdrawiam.
--
Tomasz Polak
entroper
Guest
Tue Sep 18, 2007 4:39 pm
Użytkownik "szlovak" <adamkxBEZx@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fced6n$kc6$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Spróbuję, może da radę. A tak w ogóle co się stanie jak się zlutuje
zwykłą "cyną" coś co było lutowane srebrowo? bo ciężko rozpoznać czym
było lutowane. Jest jakiś sposób na rozpoznanie?
lutowanie zwykłym stopem ołowiowym zwykle niczym nie grozi. Całkiem możliwe,
że stop srebrowy, o którym mówisz, wcale nie jest bezołowiowy. A jeśli masz
problemy z odprowadzaniem ciepła przez płytkę, po prostu zalej cyną cały ten
tranzystor (tylko nic poza nim

) i wtedy (jeśli uda Ci się tę cynę stopić)
powinien odejść. Niekoniecznie musi być potem sprawny, chociaż w przypadku
tranzystora ryzyko jest niewielkie.
e.