Goto page 1, 2 Next
EM
Guest
Wed Sep 10, 2014 9:29 am
Witam
Poszukuję sposobu na usunięcie zalewy epoksydowej
CW2243 / HY2966
<http://www.tme.eu/pl/details/ep118/masy-zalewowe/huntsman/cw2243-hy2966/#t096c245538afe8c49b40aab7399d850e>
W TME to jest EP118
Czy istnieją jakieś środki chemiczne do tego?
Oczywiście wstępnie mogę spróbować mechanicznie, ale potem muszę się
nieinwazyjnie dostać do PCB.
W specyfikacji nie znalazłem.
--
Pozdrawiam
EM
g.
Guest
Wed Sep 10, 2014 10:49 am
Użytkownik "EM" <edim123@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:lup5mm$j9a$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Jeśli to żywica epoksydowa to niczym tego nie usuniesz.
No, może środkami tak agresywnymi, że z elementów i PCB nic nie zostanie.
g.
John Smith
Guest
Wed Sep 10, 2014 11:06 am
On 10-09-2014 11:29, EM wrote:
Quote:
Spróbuj kwasem mrówkowym, działa na wiele zalew.
Przygotuj się na 2-3 dni moczenia.
K.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Sep 10, 2014 11:10 am
Hello g.,
Wednesday, September 10, 2014, 12:49:33 PM, you wrote:
Quote:
Kwas mrówkowy?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Zachariasz Dorożyński
Guest
Wed Sep 10, 2014 11:41 am
W dniu środa, 10 września 2014 11:29:41 UTC+2 użytkownik EM napisał:
Quote:
Odpuść. Jesteś raczej bez szans jeśli to epoksyd.
jacek pozniak
Guest
Wed Sep 10, 2014 12:58 pm
Spróbój chlorek metylenu (chyba tak to się nazywało o ile dobrze pamiętam)
jp
EM wrote:
Quote:
Witam
Poszukuję sposobu na usunięcie zalewy epoksydowej
CW2243 / HY2966
http://www.tme.eu/pl/details/ep118/masy-zalewowe/huntsman/cw2243-
hy2966/#t096c245538afe8c49b40aab7399d850e
W TME to jest EP118
Czy istnieją jakieś środki chemiczne do tego?
Oczywiście wstępnie mogę spróbować mechanicznie, ale potem muszę się
nieinwazyjnie dostać do PCB.
W specyfikacji nie znalazłem.
Guest
Wed Sep 10, 2014 10:21 pm
użytkownik EM napisał:
Quote:
Witam
Poszukuję sposobu na usunięcie zalewy epoksydowej
Maly rewers sie szykuje?
Lutownica? Cholernie dlugo, mozna uszkodzic male kondensatory.
Ciekawe czy siuwaksem do rozpuszczania kleju spod bga sie da?
EM
Guest
Thu Sep 11, 2014 10:29 am
W dniu 2014-09-10 22:21, donek999bronek@gmail.com pisze:
Quote:
użytkownik EM napisał:
Witam
Poszukuję sposobu na usunięcie zalewy epoksydowej
Maly rewers sie szykuje?
Chodzi o urządzenie naszej konstrukcji, które podczas badań
środowiskowych uległo częściowej awarii. Zalewa jest jakaś wojskowa, jak
widać ma pewien skurcz i możliwe, że bardziej coś popsuła niż
zabezpieczyła. W każdym razie najpierw muszę spróbować zlokalizować
uszkodzenie.
--
Pozdr
EdiM
John Smith
Guest
Thu Sep 11, 2014 12:15 pm
On 11-09-2014 12:29, EM wrote:
Quote:
W dniu 2014-09-10 22:21, donek999bronek@gmail.com pisze:
użytkownik EM napisał:
Witam
Poszukuję sposobu na usunięcie zalewy epoksydowej
Maly rewers sie szykuje?
Chodzi o urządzenie naszej konstrukcji, które podczas badań
środowiskowych uległo częściowej awarii. Zalewa jest jakaś wojskowa, jak
widać ma pewien skurcz i możliwe, że bardziej coś popsuła niż
zabezpieczyła. W każdym razie najpierw muszę spróbować zlokalizować
uszkodzenie.
Usuwanie zalewy w celu przeprowadzenia serwisu, nie spełni oczekiwań.
K.
Dariusz K. Ładziak
Guest
Thu Sep 11, 2014 9:05 pm
Użytkownik EM napisał:
Quote:
Gorącym kwasem mrówkowym. Bes stosownego wyposażenia (wyciąg, sprzęt do
przeprowadzenia) nie polecam - ciut oparów nienajzdrowszych powstaje. I
nadal nie jest pewne czy to co ma zostać - zostanie w dobrej kondycji po
takiej operacji.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Thu Sep 11, 2014 9:07 pm
Użytkownik John Smith napisał:
Quote:
On 11-09-2014 12:29, EM wrote:
W dniu 2014-09-10 22:21, donek999bronek@gmail.com pisze:
użytkownik EM napisał:
Witam
Poszukuję sposobu na usunięcie zalewy epoksydowej
Maly rewers sie szykuje?
Chodzi o urządzenie naszej konstrukcji, które podczas badań
środowiskowych uległo częściowej awarii. Zalewa jest jakaś wojskowa, jak
widać ma pewien skurcz i możliwe, że bardziej coś popsuła niż
zabezpieczyła. W każdym razie najpierw muszę spróbować zlokalizować
uszkodzenie.
Usuwanie zalewy w celu przeprowadzenia serwisu, nie spełni oczekiwań.
Ale w celu zrozumienia przyczyny awarii - i owszem.
--
Darek
Paweł Pawłowicz
Guest
Fri Sep 12, 2014 2:23 pm
W dniu 2014-09-11 23:05, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Quote:
Gorącym kwasem mrówkowym. Bes stosownego wyposażenia (wyciąg, sprzęt do
przeprowadzenia) nie polecam - ciut oparów nienajzdrowszych powstaje.
Rosjanin powiedziałby "wriednoje wieszcziestwo". Najpierw wykańcza
nerwy, dopiero potem całą resztę. Oblejesz sobie łapę, nic nie czujesz,
patrzysz, a tu skóry na palcu niet.
Wiem, przerabiałem. Potem boli jak cholera, a goi się "ad motrum defecatum".
P.P.
Dariusz K. Ładziak
Guest
Fri Sep 12, 2014 8:20 pm
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
W dniu 2014-09-11 23:05, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Gorącym kwasem mrówkowym. Bes stosownego wyposażenia (wyciąg, sprzęt do
przeprowadzenia) nie polecam - ciut oparów nienajzdrowszych powstaje.
Rosjanin powiedziałby "wriednoje wieszcziestwo". Najpierw wykańcza
nerwy, dopiero potem całą resztę. Oblejesz sobie łapę, nic nie czujesz,
patrzysz, a tu skóry na palcu niet.
Wiem, przerabiałem. Potem boli jak cholera, a goi się "ad motrum
defecatum".
Fluorowodorowy, jak Bierut z gaciami Stalina - skry nie naruszy a kość
zeżre... Chociaż mając dobrą szkołę techniki laboratoryjnej (praca
gołymi, mokrymi rekami - zero rękawic ochronnych) mogłem sobie pozwoliC
na a studiach na demonstracyjne zamieszanie kwasu fluorowodorowego w
zlewce palcem. Najpierw, zgodnie z zaleceniami prowadzącej ćwiczenia
pani doktor wykonałem (delegowali nie koledzy z grupy jako jedynego
dyplomowanego chemika wśród elektroników) całość ćwiczenia w nakazanym
sprzęcie ochronnym, potem rękawice gumowe zdjąłem popisowo nie
dotykając ich powierzchni, a jak Pani Doktor wyszła - żeby kumple nie
wierzyli że od kwasu palce od razu odpadają - zamieszałem w zlewce
palcem wskazującym...
Dla wyjaśnienia - Bierut, Stalin, Koncert w Kongresowej, wystająca ze
spodni Stalina nitka od kalesonów... Spodni nie zdjęli a kalesony ukradli...
--
Darek
John Smith
Guest
Fri Sep 12, 2014 9:35 pm
Quote:
Chociaż mając dobrą szkołę techniki laboratoryjnej (praca
gołymi, mokrymi rekami - zero rękawic ochronnych) mogłem sobie pozwoliC
na a studiach na demonstracyjne zamieszanie kwasu fluorowodorowego w
zlewce palcem.
Dlaczego ta technika mokrych rąk działa i w jakim zakresie?
K.
Dariusz K. Ĺadziak
Guest
Sat Sep 13, 2014 6:28 pm
John Smith pisze:
Quote:
Chociaż mając dobrą szkołę techniki laboratoryjnej (praca
gołymi, mokrymi rekami - zero rękawic ochronnych) mogłem sobie pozwoliC
na a studiach na demonstracyjne zamieszanie kwasu fluorowodorowego w
zlewce palcem.
Dlaczego ta technika mokrych rąk działa i w jakim zakresie?
Stara szkoła chemiczna. Rękawice ochronne są zdradliwe - jak złapią
nieszczelność to o tym ze ci coś skórę żre dowiesz się jak do
unerwionych warstw dojdzie. Lepiej więc ich nie mieć na stałe na rękach
- zaś za to wyrobić sobie odruch mycia rąk po każdej operacji. Rękawice
w tym układzie zakłada się jedynie do szczególnych operacji (najbardziej
agresywne środki - gorące zasady, oleum (bo już niekoniecznie do
stężonego siarkowego) i bezpośrednio po wykonaniu czynności zdejmuje - i
ręce myje...
A na dokładkę skóra macerowana godzinami w rękawicach rozmięka, jest
podatna na uszkodzenia (pooglądaj sobie ręce chirurgów...), w efekcie
przy krótkim kontakcie z czynnikiem żrącym ulega znacznie większym
uszkodzeniom (mnie chemia nigdy skóry głębiej jak w warstwach martwego
naskórka nie uszkodziła).
--
Darek
Goto page 1, 2 Next