Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Guest
Sat May 12, 2018 8:28 pm
W dniu sobota, 12 maja 2018 13:20:38 UTC-5 użytkownik HF5BS napisał:
Quote:
Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:pd78vm$2j8$1@node2.news.atman.pl...
Już robiłem to na kilka sposobów. Ogolnie zaryzykuje że to nie jest
możliwe

praktycznie wychodzi na to że bez ciezkiej chemii nic nie
zdziałam żeby było trwałe i estetyczne.
A zedrzeć całe to niklowanie/chromowanie/hagiewu-owanie, do gołego metalu
pod spodem, to chyba powinien się już normalnie polutować? Czasem tak się
robiło, gdy nie miało się "z tego strzelać", nie musiało być nazbyt
estetyczne. Udawało mi się skutecznie lutować gniazda UC1, które były
niklowane. Topnik, zwykła kalafonia, cyna, lutownica, pocieranie pocynowanym
grotem dość mocno, niekiedy w pewnym momencie załapywało i trzymało całkiem
solidnie. Czasem trzeba było podeprzeć się lekkim zatarciem drobnym papierem
ściernym, znów, kalafonia, pocynowany grot, trzemy - i w pewnym momencie
załapuje, cyna się rozlewa, trzyma porządnie. Dobrze wypróbować najpierw na
nieużywanym pinie/wtyczce. Przypuszczam, że może mieć znaczenie temperatura
lutowania i bezwładność cieplna lutówki. BTW, jak musiałem polutować
aluminium, to obowiązkowo bez kalafonii, cyna i mocne tarcie, czasem
załapywało na tyle, że trzymało na tyle mocno, że nie rozwalało się z
biegiem czasu. Jak to była np. żarówka, gdzie puścił fabryczny lut, to
niekiedy całkiem sporo jeszcze tak chodziła. Wiadomo, "amelinium" bez
właściwego topnika to kiepawo trzyma, ale, niekiedy wystarczy. Może i tu
pomoże. Tylko ten "plastik"...
Przypomnialo mi sie jak odkrylem ze blacha nierdzewna z bebna pralki sie elegancko lutuje po potraktowaniu kwasem siarkowym i cynkiem.
Bez kwasu - nie dalo sie polutowac tym co wtedy mialem. Po posmarowaniu moczylo sie elegancko.
I ta prezentacja polerowanej blachy
Guest
Sat May 12, 2018 8:35 pm
W dniu sobota, 12 maja 2018 13:26:57 UTC-5 użytkownik Sebastian Biały napisał:
Quote:
On 5/12/2018 7:54 PM, Mirek wrote:
Nigdnie w umowie nie pisza że ma się łatwo lutować..
Idąc w tę stronę to nawet prądu przewodzić nie musi ;
Prawidłowo, dlatego chińczycy produkuja przewody USB z ilością miedzi
liczona w atomach i to na palcach.
Heh, ja kiedys w rfc wpisalem ze system ma sie dac backupowac, i dzialac w przegladarce.
Smiali sie ze mnie.
A potem sie okazalo ze sie nie da backupu zrobic a popularna przegladarka nie jest wspierana :)
Aaaa i kiedys zapytalem jak sie gasi jedna z macierzy IBM-a. Taka midrangeowa. Chlopaki mnie wysmiali ze ich sie nie gasi.
Nie trwalo dlugo jak szefu zarzadzil migracje serwerowni. Jak sie zabrali do akcji to zapytalem czy maja wsparcie IBM. Spytali gupio czemu. To powiedzialem ze macierzy nie zgasza. Drugi raz sie smiali :)
Az sie okazalo ze nie zgasza i trza support IBM-a zaprosic :)
Potem juz na moje gupie pytania nie reagowali smiechem tylko podejrzliwoscia. Nawet jak pytalem o rzeczywiscie glupie rzeczy to widac bylo reakcje paniczna :)
Takie moje gupie cool story
Piotr Wyderski
Guest
Mon May 14, 2018 6:56 am
HF5BS wrote:
Quote:
A zedrzeć całe to niklowanie/chromowanie/hagiewu-owanie, do gołego
metalu pod spodem, to chyba powinien się już normalnie polutować?
Wyjątkowość Sebastiana nie sięga tak daleko, by Chińczyk robił
dla niego specjalne wersje nielutowalnych wtyczek. Problemem jest
albo użycie niewłaściwych wtyczek (do zaciskania), albo w technice
lutowania. Nie spodziewam się, że milion Chińczyków najpierw
metalizuje te wtyczki nie tym, co trzeba, a potem drugi milion
to skrobie, to myślący ludzie. zrobiłem test: DIN nie mam, ale
mam złącza lotnicze bardzo do nich podobne. Mają więcej pinów
i gwint trzymający całość w kupie. Chińskie, niklowane,
*przeznaczone* do lutowania. Transformatorówka, cyna 0,5mm, topnik
ten, co w cynie. W sekundę zassało kroplę cyny i wypełniło otworek
w pinie.
Pozdrawiam, Piotr
tck
Guest
Mon May 14, 2018 7:44 am
Użytkownik <sczygiel@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4e3753c5-295b-4532-b674-26a5d2641506@googlegroups.com...
W dniu sobota, 12 maja 2018 13:26:57 UTC-5 użytkownik Sebastian Biały
napisał:
Quote:
On 5/12/2018 7:54 PM, Mirek wrote:
Nigdnie w umowie nie pisza że ma się łatwo lutować.
Idąc w tę stronę to nawet prądu przewodzić nie musi ;
Prawidłowo, dlatego chińczycy produkuja przewody USB z ilością miedzi
liczona w atomach i to na palcach.
Heh, ja kiedys w rfc wpisalem ze system ma sie dac backupowac, i dzialac w
przegladarce.
Smiali sie ze mnie.
A potem sie okazalo ze sie nie da backupu zrobic a popularna przegladarka
nie jest wspierana :)
Aaaa i kiedys zapytalem jak sie gasi jedna z macierzy IBM-a. Taka
midrangeowa. Chlopaki mnie wysmiali ze ich sie nie gasi.
Nie trwalo dlugo jak szefu zarzadzil migracje serwerowni. Jak sie zabrali do
akcji to zapytalem czy maja wsparcie IBM. Spytali gupio czemu. To
powiedzialem ze macierzy nie zgasza. Drugi raz sie smiali :)
Az sie okazalo ze nie zgasza i trza support IBM-a zaprosic :)
phi, tak to się robi;)
https://www.youtube.com/watch?v=vQ5MA685ApE
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
Roman Rogóş
Guest
Mon May 14, 2018 10:32 am
W dniu 2018-05-12 o 19:57, Uzytkownik pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-12 o 19:41, Sebastian Biały pisze:
Wtyki sa zrobione z metalu którego nie da się pokryć cyna. Nawet
jesli "złapie" to mozna mechanicznie odrwać bez problemu.
radzę papier ścierny, na to coś mocniejszego niż kalafonia, np szara
pasta do lutowania rurek miedzianych. albo kwas?
Zamówiłem topnik z kwasem fosforowym bo podobno pomaga, ale nie
rozumiem czemu to musi być az takie skomplikwane :/
wtyczkę wsadź do gniazda
Niby to stabilizuje piny, ale plastik wokół nich wytapia się tak czy
inaczej, ponadto częśc gniazd powoduje napreżenia "boczne" przez co
piny się tak czy inaczej krzywią.
Wtyczkę spinasz z gniazdkiem, a nóżki gniazdka owijasz watą namoczoną w
wodzie. Dzięki temu bolce są intensywnie chodzone i plastik się nie
nadtapia. Do lutowania trzeba użyć mocnej lutownicy transformatorowej,
aby nagrzewać intensywnie i krótko.
Tak jak napisał ToMasz powierzchnię trzeba zedrzeć papierem ściernym,
iglakiem lub zeskrobać nożykiem.
Kiedyś bolce były robione z mosiądzu i były posrebrzane. Obecnie Chinole
robią stalowe i niklują lub chromują, a niklu i chromu nie polutujesz.
Jak oskrobiesz to nawet zwykła kalafonia da radę, choć lepszy będzie
topnik z kwasem fosforowym lub chlorkiem cynku (popularny kwas do
lutowania).
Co do moczonej waty to polecam swoja metodę
odciąć kawałek ziemniaka (płaska podstawa na której stoi i nie przewraca
się ) a potem wbić do niego od góry wtyczkę i lutować.
- chłodzenie
- bolce usztywnione i nawet kiedy plastik się nadtapiał to po
wystygnięciu trzymały geometrię.
kiedy nie chciało mi się schodzić po jednego ziemniaka do piwnicy
stosowałem jabłko, efekt ten sam i ładniej pachnie przy podgrzewaniu
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon May 14, 2018 11:03 am
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Wyjątkowość Sebastiana nie sięga tak daleko, [...]
No nie wiem, nie wiem... Od lat utwierdzm się w przekonaniu,
że bardzo daleko, a nawet jeszcze dalej.
--
Jarek
kilokitu
Guest
Mon May 14, 2018 4:29 pm
Od wielu lat do lutowania stalowych, niklowanych, chromowanych powierzchni, sprężyn, styków akumulatorków, blach nierdzewnych itp. używam wodnego roztworu chlorku cynku. Na Allegro 100 gramów proszku ZnCl2 można kupić już za 3,50 zł. Wodny roztwór każdy może sobie zrobić sam. Za pomocą tego roztworu można całkiem łatwo polutować prawie wszystko co metalowe.
W nagłych przypadkach można jako topnik użyć tabletki aspiryny, polopiryny. Takie lutowanie najlepiej przeprowadzać jednak na wolnym powietrzu bo opary są bardzo duszące.
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon May 14, 2018 6:44 pm
On 5/14/2018 8:56 AM, Piotr Wyderski wrote:
Quote:
lutowania. Nie spodziewam się, że milion Chińczyków najpierw
metalizuje te wtyczki nie tym, co trzeba, a potem drugi milion
to skrobie
Zapomnialeś jak to było w PRL. Tysiące bubli i poświęcanie czasu na
odbublanie.
Miałem swego czasu worek tranzystorów z CEMI o idetycznym problemie nie
łapania cyny. W takich niespotykanych już prostokątnych obudowach z
krotkimi nóżkami i sciętym rogiem. BC4xx ? Nie pamiętam już. Wsadzali to
też do zestawów politechnicznych przez co być może wielu ludzi wybralo
karierę prawniczą niż inżynierską po godzinie grzania lutownicą bez efektów.
Potem znalazlem jeszcze te tranzystory w kilku radiach, jak je widzialem
na plytce to było 1000% pewności że zimne luty do poprawy, potrafiły
same wypaść.
Innymi słowy, nie , nie zdziwie się.
Z innej beczki: silniki do pralek na rynek *wewnętrzny* chin miały
zaniżaną ponad 2x moc (nakaz oszczędzania metali kolorowych). Efektem
czego pralki nie kręcily bebnami. Zakład który to montował fizycznie w
pralkach miał osobna linie montazową na której nowe silniki odwijano z
uzwojeń i nawijano na nowo. Wiem to z pierwszej reki człowieka który był
oddelegowany do oceny wartości fabryki i jakości produkcji. Jak twierdzi
tego się nie da pojąć chyba że ktoś pracował w PRL na styku kilku
kombinatów, wtedy ma jakieś szanse co to jest gospodarka centralnie
odpierdalana.
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon May 14, 2018 6:46 pm
On 5/14/2018 4:29 PM, kilokitu wrote:
Quote:
Od wielu lat do lutowania stalowych, niklowanych, chromowanych powierzchni, sprężyn, styków akumulatorków, blach nierdzewnych itp. używam wodnego roztworu chlorku cynku. Na Allegro 100 gramów proszku ZnCl2 można kupić już za 3,50 zł. Wodny roztwór każdy może sobie zrobić sam. Za pomocą tego roztworu można całkiem łatwo polutować prawie wszystko co metalowe.
Dzięki, sprawdzę, do sprawdzenia został mi jeszcze salmiak

Ojciec
blacharz-dekarz, więc to zobowiązuje.
Quote:
W nagłych przypadkach można jako topnik użyć tabletki aspiryny, polopiryny.
Straszne swiństwo, raz prawie zemdlalem po przypadkowym zassaniu. Lepiej
nie.
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon May 14, 2018 7:35 pm
On 5/14/2018 8:44 PM, Sebastian Biały wrote:
Quote:
W takich niespotykanych już prostokątnych obudowach z
krotkimi nóżkami i sciętym rogiem.
O takie, obudowa CE36:
https://sklep-elektronik.pl/12352-large_default/tranzystor-bf196-npn-40v-0025a-016w-400mhz-obudowa-ce36.jpg
Tylko oto zwykłe pnp były, cos mi świta że C158. Wyrzuciłem tego z
kilogram, nie udało się ani jednego przylutować. Inna paczka kupiona ze
2 lata wczesniej lutowała się jak marzenie.
Guest
Mon May 14, 2018 8:22 pm
W dniu poniedziałek, 14 maja 2018 02:44:50 UTC-5 użytkownik tck napisał:
Quote:
Użytkownik <sczygiel@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4e3753c5-295b-4532-b674-26a5d2641506@googlegroups.com...
W dniu sobota, 12 maja 2018 13:26:57 UTC-5 użytkownik Sebastian Biały
napisał:
On 5/12/2018 7:54 PM, Mirek wrote:
Nigdnie w umowie nie pisza że ma się łatwo lutować.
Idąc w tę stronę to nawet prądu przewodzić nie musi ;
Prawidłowo, dlatego chińczycy produkuja przewody USB z ilością miedzi
liczona w atomach i to na palcach.
Heh, ja kiedys w rfc wpisalem ze system ma sie dac backupowac, i dzialac w
przegladarce.
Smiali sie ze mnie.
A potem sie okazalo ze sie nie da backupu zrobic a popularna przegladarka
nie jest wspierana :)
Aaaa i kiedys zapytalem jak sie gasi jedna z macierzy IBM-a. Taka
midrangeowa. Chlopaki mnie wysmiali ze ich sie nie gasi.
Nie trwalo dlugo jak szefu zarzadzil migracje serwerowni. Jak sie zabrali do
akcji to zapytalem czy maja wsparcie IBM. Spytali gupio czemu. To
powiedzialem ze macierzy nie zgasza. Drugi raz sie smiali :)
Az sie okazalo ze nie zgasza i trza support IBM-a zaprosic :)
phi, tak to się robi;)
https://www.youtube.com/watch?v=vQ5MA685ApE
A znam

Obok tego byly filmiki z tych upsow ktore pozwalaja sie wpiac miedzy elektrownie a odbiornik.
Ciekawe rozwiazania
Zbych
Guest
Mon May 14, 2018 8:35 pm
Sebastian Biały wrote on 14.05.2018 21:35:
Quote:
Od BC157 do BC159 i npn od BC147 do BC149.
https://www.datasheetq.com/contents-image1/Unspecified/149548-DI1.gif
szod
Guest
Mon May 14, 2018 9:07 pm
W dniu 14-05-2018 o 16:29, kilokitu pisze:
Quote:
Od wielu lat do lutowania stalowych, niklowanych, chromowanych powierzchni, sprężyn, styków akumulatorków, blach nierdzewnych itp. używam wodnego roztworu chlorku cynku.
Blacha nierdzewna lutuje się lepiej fosolem niż chlorkiem cynku.
Przynajmniej w moim przypadku tak było. Lepiej się rozpływała cyna. Też
tani.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Mon May 14, 2018 9:20 pm
W dniu 2018-05-14 o 21:35, Sebastian Biały pisze:
Quote:
BC147-149 i BC157-159.
I wersje bomisowe - bez literki B. I ja nie przypominam sobie problemów
z ich lutowaniem.
Pozdrawiam
DD
Sebastian BiaĹy
Guest
Mon May 14, 2018 9:53 pm
On 5/14/2018 11:20 PM, Dariusz Dorochowicz wrote:
Quote:
BC147-149 i BC157-159.
I wersje bomisowe - bez literki B. I ja nie przypominam sobie problemów
z ich lutowaniem.
Mi trafił się worek tragicznych. Ale mialem też sporo normalnych.
Kwestia typowa dla tamtej gospodarki, robili z tego co było.
Goto page Previous 1, 2, 3 Next