Atlantis
Guest
Tue Feb 07, 2012 12:00 am
Rodzina poprosiła mnie o odzyskanie danych z karty SD, która odmówiła
posłuszeństwa już jakiś czas temu i od tamtego czasu leżała w
szufladzie. Początkowo pomyślałem, że chodzi o jakiś drobiazg, jak
uszkodzenie systemu plików - coś, co dałoby się załatwić za pomocą
ogólnodostępnego oprogramowania.
Niestety okazało się, że rzeczywistość nie jest taka kolorowa.
Próbowałem zarówno po netbookiem (EeePC 901) jak i moim dekstopem
(stacjonarny czytnik USB, wbudowany na stałe w obudowę tower i podpięty
do wolnych pinów złącza USB na płycie głównej). Komputer tylko niekiedy
widzi kartę (częściej jej nie widzi), a jeśli już ją zobaczy, to trwa to
tak krótko, że można co najwyżej wejść we właściwości nośnika i
przekonać się, iż istotnie nie ma on systemu plików.
Istnieje jakaś szansa? Może o czymś nie wiem?
Jeśli nie domowe warunki, to może dałoby się z niej wyciągnąć dane w
jakimś specjalistycznym punkcie, za rozsądną cenę?
Butek
Guest
Tue Feb 07, 2012 12:06 am
W dniu 12-02-07 00:00, Atlantis pisze:
Quote:
Istnieje jakaś szansa? Może o czymś nie wiem?
Jeśli nie domowe warunki, to może dałoby się z niej wyciągnąć dane w
jakimś specjalistycznym punkcie, za rozsądną cenę?
A próbowałes zdjąć jej obudowę? Miałem raz podobne objawy (zakładam, że
chodzi o pełnowymiarową kartę, a nie mini/micro), po zdjęciu obudowy
okazało się, że kondensator smd obok chipu stykał na zasadzie
"dotknąłem-paznokciem-i-odpadł", po przelutowaniu karta ożyła wraz z
zawartością.
--
butek
Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one
bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate
corners of the room. This will prevent the premature build-up of a
critical mass.
Atlantis
Guest
Tue Feb 07, 2012 12:36 am
W dniu 2012-02-07 00:06, Butek pisze:
Quote:
A próbowałes zdjąć jej obudowę? Miałem raz podobne objawy (zakładam, że
chodzi o pełnowymiarową kartę, a nie mini/micro), po zdjęciu obudowy
okazało się, że kondensator smd obok chipu stykał na zasadzie
"dotknąłem-paznokciem-i-odpadł"
Tak, ale nie widzę niczego takiego. Przynajmniej nic widocznego na
pierwszy rzut oka...
Michal
Guest
Tue Feb 07, 2012 6:35 am
W dniu 07.02.2012 00:00, Atlantis pisze:
Quote:
Rodzina poprosiła mnie o odzyskanie danych z karty SD, która odmówiła
posłuszeństwa już jakiś czas temu i od tamtego czasu leżała w
szufladzie. Początkowo pomyślałem, że chodzi o jakiś drobiazg, jak
uszkodzenie systemu plików - coś, co dałoby się załatwić za pomocą
ogólnodostępnego oprogramowania.
Niestety okazało się, że rzeczywistość nie jest taka kolorowa.
Próbowałem zarówno po netbookiem (EeePC 901) jak i moim dekstopem
(stacjonarny czytnik USB, wbudowany na stałe w obudowę tower i podpięty
do wolnych pinów złącza USB na płycie głównej). Komputer tylko niekiedy
widzi kartę (częściej jej nie widzi), a jeśli już ją zobaczy, to trwa to
tak krótko, że można co najwyżej wejść we właściwości nośnika i
przekonać się, iż istotnie nie ma on systemu plików.
Istnieje jakaś szansa? Może o czymś nie wiem?
Jeśli nie domowe warunki, to może dałoby się z niej wyciągnąć dane w
jakimś specjalistycznym punkcie, za rozsądną cenę?
Spróbuj pod linuksem.
1) Może coś będzie w logach jądra, co dzieje się z kartą
2) Możesz użyć świetnego programu photorec, który służy właśnie do
odzyskiwania danych z kart pamięci.
Pozdrawiam,
Michał
AlexY
Guest
Tue Feb 07, 2012 1:52 pm
Użytkownik Michal napisał:
[.]
Quote:
Spróbuj pod linuksem.
1) Może coś będzie w logach jądra, co dzieje się z kartą
2) Możesz użyć świetnego programu photorec, który służy właśnie do
odzyskiwania danych z kart pamięci.
To samo chciałem podpowiedzieć, zajeździłem kartę instalując na niej
system (wytrzymała z miesiąc pracy) uszkodziła się na tyle łagodnie że
system plików był widoczny ale losowo znikała karta (device removed w
logach), wtykałem jeszcze raz i zapuszczałem kopiowanie ponownie z
włączonym resume, odzyskałem całość danych.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html