Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Bogdan Ryszkiewicz
Guest
Sun Sep 14, 2014 9:12 pm
On 2014-09-13 16:33:01 +0000, sundayman said:
Quote:
W dniu 2014-09-13 15:10, pytajacy pisze:
W izopropanol-u i nie koniecznie w myjce.
równie dobrze można sobie przetrzeć płytkę wacikiem...
Porządne mycie to myjka ultradźwiękowa , przynajmniej taka:
http://allegro.pl/myjka-wanna-ultradzwiekowa-duza-170-w-2-5l-i4562591856.html
ale zdecydowanie polecam coś lepszego, ze spustem ze zbiornika -
inaczej to jest męczarnia z wylewaniem, myciem (myjka powinna być
utrzymana w czystości - a po porządnym myciu pozostaje zawsze syf na
dnie).
Myjek mam pod dostatkiem. Nawet i taka jak wyżej też się gdzieś
znajdzie choć generalnie to całe mycie US to dość mocno
przereklamowanym znajduję.
Niemniej właśnie o myciu w myjce myślałem bo do tego celu, przy
odpowiednim środku powinno zadziałać lepiej niż np. pędzelkowanie IPA.
Quote:
Do tego specjalny środek do mycia PCB : Aquanox firmy Kyzen
(http://www.kyzen.pl/node/3)
I to jest prawdopodobnie prawidłowa odpowiedź! :-)
Quote:
Płyn jest dość drogi (około 300zł za 5L), ale po pierwsze można
poprosić o jakąś próbkę (nie jestem pewien - trzeba do nich zadzwonić)
, po drugie to jest koncentrat - mocno się go rozcieńcza, i wystarcza
na baardzo długo.
Takie opakowanie 5L to przypuszczam, że dla amatora to na całe życie -
sam kupiłem opakowanie 5L chyba z 2 lata temu, i mimo że myję sporo
płytek (mała produkcja) mam jeszcze chyba z połowę.
Dobrze wiedzieć - dzięki za info z pierwszej ręki.
Quote:
Oczywiście roztwór nie jest "jednorazowy" - można go używać całkiem długo.
Takie mycie jest niezwykle skuteczne - płytka wygląda (i pachnie) jak z
fabryki.
Pewnie fabryki używają czegoś podobnego. O taki efekt właśnie mi
chodzi. Jeżeli te zmyje te resztki kalafonii z całości i zakamarków to
będzie super. Napisałem do nich. Zobaczymy co odpiszą.
Bogdan Ryszkiewicz
Guest
Sun Sep 14, 2014 9:14 pm
On 2014-09-13 21:40:45 +0000, sundayman said:
Quote:
Trzeba jeszcze dodać elementy MEMS takie jak mikrofony, czujniki
ciśnienia, akcelerometry.
Racja. Mam też wątpliwość czy myć kabelki. Mam na płytce wlutowane 2
przewody o przekroju 1mm, która na końcach mają konektorki do
podłączenia przełącznika.
I zawsze się zastanawiam, czy lutować przed myciem czy po
Trochę się obawiam, że woda podczas płukania wlezie w przewód, i potem
jakaś korozja się wda... I dlatego lutuje przewody do już umytej płytki.
A co tam za korozja się może wdać? Miedź skonsumuje i przerobi na
proszek pod izolacją? W broszurze do tego płynu, o którym pisałeś
mówią, że
Marek
Guest
Sun Sep 14, 2014 9:17 pm
On Sun, 14 Sep 2014 23:05:47 +0200, Bogdan Ryszkiewicz
<bogdan_bdg@wp.pl> wrote:
Quote:
Tego nie próbowałem!

Może w tym jest metoda.
Nitro może zniszczyć niektóre tworzywa....
--
Marek
Bogdan Ryszkiewicz
Guest
Sun Sep 14, 2014 9:31 pm
On 2014-09-14 21:17:44 +0000, Marek said:
Quote:
On Sun, 14 Sep 2014 23:05:47 +0200, Bogdan Ryszkiewicz
bogdan_bdg@wp.pl> wrote:
Tego nie próbowałem!

Może w tym jest metoda.
Nitro może zniszczyć niektóre tworzywa....
Prawda. Nawet sporo. Wprawdzie u mnie to właściwie tylko płytka, typowe
elementy i tyle. Ale jakby się człowiek przyzwyczaił to potem mógłby
się zdziwić po wrzuceniu płytki z czymś więcej.
Zachariasz Dorożyński
Guest
Sun Sep 14, 2014 11:38 pm
W dniu niedziela, 14 września 2014 23:17:44 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Quote:
On Sun, 14 Sep 2014 23:05:47 +0200, Bogdan Ryszkiewicz
bogdan_bdg@wp.pl> wrote:
Tego nie próbowałem!

Może w tym jest metoda.
Nitro może zniszczyć niektóre tworzywa....
--
Marek
Może, pod warunkiem że na płytce te tworzywa są.
sundayman
Guest
Mon Sep 15, 2014 6:30 pm
[quote]A co tam za korozja się może wdać? Miedź skonsumuje i przerobi na
proszek pod izolacją? W broszurze do tego płynu, o którym pisałeś mówią,
że
sundayman
Guest
Mon Sep 15, 2014 6:41 pm
Quote:
Niemniej właśnie o myciu w myjce myślałem bo do tego celu, przy
odpowiednim środku powinno zadziałać lepiej niż np. pędzelkowanie IPA.
Nie ma porównania nawet. Myje wszystkie zakątki - na tym polega cała
przyjemność :)
Quote:
Pewnie fabryki używają czegoś podobnego.
Dokładnie tego używają - to jest produkt specjalistyczny ( i stąd taka
cena).
Quote:
Jeżeli te zmyje te resztki kalafonii z całości i zakamarków to będzie
super.
Bez obaw. Raz, po nieudanym lutowaniu - miałem problem ze starą pastą -
miałem paskudne luty - mnóstwo malutkich (takich widocznych pod
mikroskopem) kuleczek, cała masa topnika do tego.
No wyglądało to masakrycznie - myślę, pewnie do wyrzucenia (a to dramat,
bo płytki drogie) - ale ok, zróbmy próbę, czy mycie pomoże...
Normalnie myję w roztworze o temperaturze 50 st. (myjka z grzałką ) -
taka jest zalecana do tego płynu, przez 5 minut.
Więc zwiększyłem czas mycia na wszelki wypadek do 10 minut - umyło się
ślicznie. Cały syf zszedł, zostały tylko "całe" luty.
Nie wiem, z czego ten środek jest zrobiony - nie jest żrący, taki jakby
lekko tłusty w dotyku (ale tylko takie wrażenie), zapach też nie jest
jakiś przykry - no muszę powiedzieć, że jestem zadowolony.
(mam nadzieję, że ktoś z Kyzena to czyta i będą pamiętali o reklamie,
którą im robię

)
Bogdan Ryszkiewicz
Guest
Sun Sep 28, 2014 1:16 am
On 2014-09-15 18:30:33 +0000, sundayman said:
[quote]
A co tam za korozja się może wdać? Miedź skonsumuje i przerobi na
proszek pod izolacją? W broszurze do tego płynu, o którym pisałeś mówią,
że
Bogdan Ryszkiewicz
Guest
Sun Sep 28, 2014 1:17 am
On 2014-09-15 18:41:17 +0000, sundayman said:
Quote:
Niemniej właśnie o myciu w myjce myślałem bo do tego celu, przy
odpowiednim środku powinno zadziałać lepiej niż np. pędzelkowanie IPA.
Nie ma porównania nawet. Myje wszystkie zakątki - na tym polega cała
przyjemność :)
Pewnie fabryki używają czegoś podobnego.
Dokładnie tego używają - to jest produkt specjalistyczny ( i stąd taka cena).
Jeżeli te zmyje te resztki kalafonii z całości i zakamarków to będzie
super.
Bez obaw. Raz, po nieudanym lutowaniu - miałem problem ze starą pastą -
miałem paskudne luty - mnóstwo malutkich (takich widocznych pod
mikroskopem) kuleczek, cała masa topnika do tego.
No wyglądało to masakrycznie - myślę, pewnie do wyrzucenia (a to
dramat, bo płytki drogie) - ale ok, zróbmy próbę, czy mycie pomoże...
Normalnie myję w roztworze o temperaturze 50 st. (myjka z grzałką ) -
taka jest zalecana do tego płynu, przez 5 minut.
Więc zwiększyłem czas mycia na wszelki wypadek do 10 minut - umyło się
ślicznie. Cały syf zszedł, zostały tylko "całe" luty.
Nie wiem, z czego ten środek jest zrobiony - nie jest żrący, taki jakby
lekko tłusty w dotyku (ale tylko takie wrażenie), zapach też nie jest
jakiś przykry - no muszę powiedzieć, że jestem zadowolony.
(mam nadzieję, że ktoś z Kyzena to czyta i będą pamiętali o reklamie,
którą im robię

)
Zamówiłem - dostałem. W przyszłym tygodniu popróbuję. Podziękowania za
nakierowanie.
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Sun Sep 28, 2014 10:07 am
W dniu 2014-09-28 03:16, Bogdan Ryszkiewicz pisze:
[quote]On 2014-09-15 18:30:33 +0000, sundayman said:
A co tam za korozja się może wdać? Miedź skonsumuje i przerobi na
proszek pod izolacją? W broszurze do tego płynu, o którym pisałeś mówią,
że
Dariusz K. Ĺadziak
Guest
Sun Sep 28, 2014 11:31 am
Paweł Pawłowicz pisze:
[quote]W dniu 2014-09-28 03:16, Bogdan Ryszkiewicz pisze:
On 2014-09-15 18:30:33 +0000, sundayman said:
A co tam za korozja się może wdać? Miedź skonsumuje i przerobi na
proszek pod izolacją? W broszurze do tego płynu, o którym pisałeś
mówią,
że
Dariusz K. Ĺadziak
Guest
Sun Sep 28, 2014 11:39 am
sundayman pisze:
Quote:
Niemniej właśnie o myciu w myjce myślałem bo do tego celu, przy
odpowiednim środku powinno zadziałać lepiej niż np. pędzelkowanie IPA.
Nie ma porównania nawet. Myje wszystkie zakątki - na tym polega cała
przyjemność :)
Pewnie fabryki używają czegoś podobnego.
Dokładnie tego używają - to jest produkt specjalistyczny ( i stąd taka
cena).
Jeżeli te zmyje te resztki kalafonii z całości i zakamarków to będzie
super.
Bez obaw. Raz, po nieudanym lutowaniu - miałem problem ze starą pastą -
miałem paskudne luty - mnóstwo malutkich (takich widocznych pod
mikroskopem) kuleczek, cała masa topnika do tego.
No wyglądało to masakrycznie - myślę, pewnie do wyrzucenia (a to dramat,
bo płytki drogie) - ale ok, zróbmy próbę, czy mycie pomoże...
Normalnie myję w roztworze o temperaturze 50 st. (myjka z grzałką ) -
taka jest zalecana do tego płynu, przez 5 minut.
Więc zwiększyłem czas mycia na wszelki wypadek do 10 minut - umyło się
ślicznie. Cały syf zszedł, zostały tylko "całe" luty.
Nie wiem, z czego ten środek jest zrobiony - nie jest żrący, taki jakby
lekko tłusty w dotyku (ale tylko takie wrażenie), zapach też nie jest
jakiś przykry - no muszę powiedzieć, że jestem zadowolony.
(mam nadzieję, że ktoś z Kyzena to czyta i będą pamiętali o reklamie,
którą im robię

)
Nie pachnie toto aby pomarańczami albo lasem iglastym? Bo pierwsze co mi
do głowy przychodzi to wodna emulsja terpenów (czyli w koncentracie będą
terpeny - czy to cytrusowe, pozyskiwane ze skórek pomarańczowych po
wyciśnięciu soku, czy to z żywicy drzew iglastych oraz jakieś środki
emulgujące). Po zmieszaniu z wodą da to emulsję o dużej zdolności zmywania.
--
Darek
janusz_k
Guest
Sun Sep 28, 2014 1:50 pm
Quote:
Nie pachnie toto aby pomarańczami albo lasem iglastym? Bo pierwsze co mi
do głowy przychodzi to wodna emulsja terpenów (czyli w koncentracie będą
terpeny - czy to cytrusowe, pozyskiwane ze skórek pomarańczowych po
wyciśnięciu soku, czy to z żywicy drzew iglastych oraz jakieś środki
emulgujące). Po zmieszaniu z wodą da to emulsję o dużej zdolności zmywania.
Kupiłem kiedyś taką pastę do mycia rąk, świetnie się tym myło i nie
niszczyło
naskórka, a i zapach pomarańczy przyjemny.
--
Pozdr
Janusz_K
Atlantis
Guest
Sun Sep 28, 2014 3:46 pm
W dniu 2014-09-13 17:20, Marek pisze:
Quote:
Zauważyłem, że po izopropanolu pozostają czasami smugi, no i żeby dobrze
umyć dużo niego się marnuje.
Kiedy zmyjesz większość topnika z płytki (moment, kiedy to co zostanie
zacznie tworzyć nalot) połóż niej kawałek czystej ściereczki. Polej ją
izopropanolem tak, żeby nim dokładnie nasiąkła. Potem całość pocieraj
pędzlem. Resztki topnika wchłoną się we włóka. Czasem trzeba tą operację
powtórzyć dwa albo trzy razy, żeby smugi zniknęły całkowicie.
Paweł Pawłowicz
Guest
Sun Sep 28, 2014 4:32 pm
W dniu 2014-09-28 13:39, Dariusz K. Ładziak pisze:
Quote:
sundayman pisze:
Niemniej właśnie o myciu w myjce myślałem bo do tego celu, przy
odpowiednim środku powinno zadziałać lepiej niż np. pędzelkowanie IPA.
Nie ma porównania nawet. Myje wszystkie zakątki - na tym polega cała
przyjemność :)
Pewnie fabryki używają czegoś podobnego.
Dokładnie tego używają - to jest produkt specjalistyczny ( i stąd taka
cena).
Jeżeli te zmyje te resztki kalafonii z całości i zakamarków to będzie
super.
Bez obaw. Raz, po nieudanym lutowaniu - miałem problem ze starą pastą -
miałem paskudne luty - mnóstwo malutkich (takich widocznych pod
mikroskopem) kuleczek, cała masa topnika do tego.
No wyglądało to masakrycznie - myślę, pewnie do wyrzucenia (a to dramat,
bo płytki drogie) - ale ok, zróbmy próbę, czy mycie pomoże...
Normalnie myję w roztworze o temperaturze 50 st. (myjka z grzałką ) -
taka jest zalecana do tego płynu, przez 5 minut.
Więc zwiększyłem czas mycia na wszelki wypadek do 10 minut - umyło się
ślicznie. Cały syf zszedł, zostały tylko "całe" luty.
Nie wiem, z czego ten środek jest zrobiony - nie jest żrący, taki jakby
lekko tłusty w dotyku (ale tylko takie wrażenie), zapach też nie jest
jakiś przykry - no muszę powiedzieć, że jestem zadowolony.
(mam nadzieję, że ktoś z Kyzena to czyta i będą pamiętali o reklamie,
którą im robię

)
Nie pachnie toto aby pomarańczami albo lasem iglastym? Bo pierwsze co mi
do głowy przychodzi to wodna emulsja terpenów (czyli w koncentracie będą
terpeny - czy to cytrusowe, pozyskiwane ze skórek pomarańczowych po
wyciśnięciu soku, czy to z żywicy drzew iglastych oraz jakieś środki
emulgujące). Po zmieszaniu z wodą da to emulsję o dużej zdolności zmywania.
Bawiłem się opartym o wodę preparatem do mycia PCB, było toto homogenne,
zawierało metoksyetanol (kilkanaście procent) i środek powierzchniowo
czynny, z zapachu sądząc etoksylowane alkohole.
P.P.
Goto page Previous 1, 2, 3 Next