RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak skonstruować układ czasowy do przedwzmacniacza ECC 83 w wzmacniaczu na TDA 7294?

Preamp lampowy i uklad czasowy

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skonstruować układ czasowy do przedwzmacniacza ECC 83 w wzmacniaczu na TDA 7294?

Goto page 1, 2  Next

MarQs
Guest

Sat Oct 02, 2004 7:07 pm   



Witam.
Zabieram sie do budowy wzmacniacza gitarowego, opartego na przedwzmacniaczu
na ECC 83 (koncowka mocy na TDA 7294).
By uniknac jakichs dziwnych efektow dzwiekowych w glosnikach w chwili gdy
lampa jest jeszcze zimna, postanowilem dac uklad czasowy, ktory by
wylaczal.... no wlasnie! Co?
-napiecie anodowe
-wiciszalby TDA 7294 za pomoca jego wewnetrznych ukladow "mute" i "st-by"
-odcinal glosnik juz za koncowka mocy?
-a moze wszystko razem Smile
I stad moje pytanie - ktory z wariantow zastosowac?
Od razu mowie ze pszeszukalem archiwum, nic nie znalazlem, a na google to
nie mam pojecia czego szukac.
I z tego wynika drugie pytanie: na czym to zrobic? NE555, jako uklad
bistabilny, i przekaznik (tranzystor?)? Czy moze cos innego?
Bede wdzieczny za odpowiedz.

--
{" You're in the jungle baby }
{ You're gonna die..." }
{-----------------------------------------------}
{ B.J "MarQs" }
{ marqs11(at)wp.pl }
{http://www.elektronek.prv.pl - faza budowy Smile }
{-----------------------------------------------}

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat Oct 02, 2004 7:26 pm   



Hello MarQs,

Saturday, October 2, 2004, 10:07:20 PM, you wrote:

Quote:
Zabieram sie do budowy wzmacniacza gitarowego, opartego na przedwzmacniaczu
na ECC 83 (koncowka mocy na TDA 7294).

TDA7294 na końcówkę dla gitary nadaje się raczej słabo... Musiałbyś mu
przede wszystkim ograniczyć moc ciągłą do poziomu jakiś 60-70W
dobierając odpowiednio napięcie zasilania. Jeśli będziesz próbował z
niego wycisnąć więcej - może się wyłączać...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat Oct 02, 2004 8:26 pm   



Hello Wmak,

Saturday, October 2, 2004, 11:08:33 PM, you wrote:

Quote:
Do MarQs'a:
Wiem, dlaczego lampowe wzmacniacze do gitary są lepsze od prostych
tranzystorowych.
Rozumiem konstrukcję - tranzystorowy (lub na scalakach) przedwzmacniacz plus
lampowa końcówka.
Znam rozwiazanie - półprzewodnikowy przedwzmacniacz i końcówka z mosfetami i
układem "soft clipping"
Zupełnie za to nie rozumiem, jakie mogą być zalety takiej hybrydy - lampy na
wejściu a w końcówce scalak od (może nie dosłownie) radia samochodowego.

Wbrew pozorom ma to trochę sensu - ale pod jednym warunkiem - sygnał
musi być uformowany i 'poobcinany' przed końcówką. Scalone końcówki
mocy dość marnie sobie radzą przy przesterowaniu.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Wmak
Guest

Sat Oct 02, 2004 10:08 pm   



Do MarQs'a:
Wiem, dlaczego lampowe wzmacniacze do gitary są lepsze od prostych
tranzystorowych.
Rozumiem konstrukcję - tranzystorowy (lub na scalakach) przedwzmacniacz plus
lampowa końcówka.
Znam rozwiazanie - półprzewodnikowy przedwzmacniacz i końcówka z mosfetami i
układem "soft clipping"
Zupełnie za to nie rozumiem, jakie mogą być zalety takiej hybrydy - lampy na
wejściu a w końcówce scalak od (może nie dosłownie) radia samochodowego.
Pozdrawiam,
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat Oct 02, 2004 11:23 pm   



Hello Wmak,

Sunday, October 3, 2004, 1:41:48 AM, you wrote:

Quote:
Wbrew pozorom ma to trochę sensu - ale pod jednym warunkiem - sygnał
musi być uformowany i 'poobcinany' przed końcówką. Scalone końcówki
mocy dość marnie sobie radzą przy przesterowaniu.
Lampowa końcówka miękko przesterowywuje (w push pullu symetrycznie) a
tranzystorowa ostro tnie ,dając bardzo nieprzyjemny dźwięk.

Czyżbym napisał coś, co kłóci się z Twoim twierdzeniem? ;-P

Quote:
Co do formowania sygnału przed końcówką, to chyba w dzisiejszych czasach
łatwiej to zrobić na tranzystorach i scalakach niż w napięciowym wzmacniaczu
lampowym, który przesterowywuje się raczej niesymetrycznie.

Kiedy własnie o to chodzi gitarzystom. Jeden z najbardziej
niepoprawnych pod względem projektu wzmacniacz napięciowy jest do
dzisiaj niedościgłym wzorem - chodzi o Marshalla.

Quote:
Chyba, że to ma być przeciwsobny wzmacniacz małej mocy a za nim tranzystorowa
końcówa z takim zapasem, że nie będzie ciąć, zanim lampy się nasycą.
Może to potrafi dać "lampowe brzmienie"

Przedwzmacniacze lampowe pracujące na dużych rezystancjach w anodach
dają właśnie takie ciekawe przestery.

Quote:
Szkoda, że autor wątku nie odezwał się.

Normalka :-(

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Wmak
Guest

Sun Oct 03, 2004 12:41 am   



Quote:
Wbrew pozorom ma to trochę sensu - ale pod jednym warunkiem - sygnał
musi być uformowany i 'poobcinany' przed końcówką. Scalone końcówki
mocy dość marnie sobie radzą przy przesterowaniu.

Lampowa końcówka miękko przesterowywuje (w push pullu symetrycznie) a

tranzystorowa ostro tnie ,dając bardzo nieprzyjemny dźwięk.
Co do formowania sygnału przed końcówką, to chyba w dzisiejszych czasach
łatwiej to zrobić na tranzystorach i scalakach niż w napięciowym wzmacniaczu
lampowym, który przesterowywuje się raczej niesymetrycznie.
Chyba, że to ma być przeciwsobny wzmacniacz małej mocy a za nim tranzystorowa
końcówa z takim zapasem, że nie będzie ciąć, zanim lampy się nasycą.
Może to potrafi dać "lampowe brzmienie"
Szkoda, że autor wątku nie odezwał się.
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

MarQs
Guest

Sun Oct 03, 2004 8:14 am   



Użytkownik " Wmak" <wmak@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:cjn5ch$2bb$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Do MarQs'a:
Wiem, dlaczego lampowe wzmacniacze do gitary są lepsze od prostych
tranzystorowych.
Rozumiem konstrukcję - tranzystorowy (lub na scalakach) przedwzmacniacz plus
lampowa końcówka.
Znam rozwiazanie - półprzewodnikowy przedwzmacniacz i końcówka z mosfetami i
układem "soft clipping"
Zupełnie za to nie rozumiem, jakie mogą być zalety takiej hybrydy - lampy na
wejściu a w końcówce scalak od (może nie dosłownie) radia samochodowego.
Pozdrawiam,
Wmak

W nocie katalogowej TDA 7294 chwala sie, ze ten uklad posiada brzmienie "quasi-lampowe". Uwazam, ze
jesli to prawda, to moze calosc miec dosc fajne brzmienie. Jesli sie myle, to przepraszam bardzo,
ale tak bywa Smile.
--
{" You're in the jungle baby }
{ You're gonna die..." }
{-----------------------------------------------}
{ B.J "MarQs" }
{ marqs11(at)wp.pl }
{http://www.elektronek.prv.pl - faza budowy Smile }
{-----------------------------------------------}

MarQs
Guest

Sun Oct 03, 2004 8:19 am   



Użytkownik " Wmak" <wmak@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:cjnebs$q79$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Wbrew pozorom ma to trochę sensu - ale pod jednym warunkiem - sygnał
musi być uformowany i 'poobcinany' przed końcówką. Scalone końcówki
mocy dość marnie sobie radzą przy przesterowaniu.

Lampowa końcówka miękko przesterowywuje (w push pullu symetrycznie) a
tranzystorowa ostro tnie ,dając bardzo nieprzyjemny dźwięk.
Co do formowania sygnału przed końcówką, to chyba w dzisiejszych czasach
łatwiej to zrobić na tranzystorach i scalakach niż w napięciowym wzmacniaczu
lampowym, który przesterowywuje się raczej niesymetrycznie.
Chyba, że to ma być przeciwsobny wzmacniacz małej mocy a za nim tranzystorowa
końcówa z takim zapasem, że nie będzie ciąć, zanim lampy się nasycą.
Może to potrafi dać "lampowe brzmienie"
Szkoda, że autor wątku nie odezwał się.
Wmak

A jednak sie odezwalem Smile.
Sadze, ze jesli sie ograniczy moc wyjsciowa, zmniejszajac napiecie, to wszystko powinno dac naprawde
fajny efekt. Ogolnie, to prawie kazdy wzmacniacz, jesli bedziesz z niego probowal wyciagnac pelna,
katalogowa moc, to bedzie gral dosc nieprzyjemnie (znieksztalcenia na poziomie chyba 10%- wedlug
noty, to dosc duzo Smile).


--
{" You're in the jungle baby }
{ You're gonna die..." }
{-----------------------------------------------}
{ B.J "MarQs" }
{ marqs11(at)wp.pl }
{http://www.elektronek.prv.pl - faza budowy Smile }
{-----------------------------------------------}

MarQs
Guest

Sun Oct 03, 2004 8:20 am   



Quote:
Szkoda, że autor wątku nie odezwał się.

Normalka Sad

Wypraszam sobie ;)


--
{" You're in the jungle baby }
{ You're gonna die..." }
{-----------------------------------------------}
{ B.J "MarQs" }
{ marqs11(at)wp.pl }
{http://www.elektronek.prv.pl - faza budowy Smile }
{-----------------------------------------------}

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sun Oct 03, 2004 8:51 am   



Hello MarQs,

Sunday, October 3, 2004, 11:14:15 AM, you wrote:

[...]

Quote:
W nocie katalogowej TDA 7294 chwala sie, ze ten uklad posiada
brzmienie "quasi-lampowe". Uwazam, ze jesli to prawda, to moze
calosc miec dosc fajne brzmienie. Jesli sie myle, to przepraszam
bardzo, ale tak bywa Smile.

Owszem - 7294 ma bardzo przyzwoite parametry - ale jako wzmacniacz
HiFi a nie jako gitarowy.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

MarQs
Guest

Sun Oct 03, 2004 1:39 pm   



Nie chcialbym byc niegrzeczny, jednak ja juz postanowilem. I prosze jedynie o odpowiedz na powyzsze
pytanie.

--
{" You're in the jungle baby }
{ You're gonna die..." }
{-----------------------------------------------}
{ B.J "MarQs" }
{ marqs11(at)wp.pl }
{http://www.elektronek.prv.pl - faza budowy Smile }
{-----------------------------------------------}

Waldemar Krzok
Guest

Sun Oct 03, 2004 2:35 pm   



MarQs wrote:

Quote:
Nie chcialbym byc niegrzeczny, jednak ja juz postanowilem. I prosze
jedynie o odpowiedz na powyzsze pytanie.

1. napięcie anodowe: lampy ci dłużej będą żyły
2. mute też, będzie ciszej
3. głośniki możesz też
2+3 możesz włączyć zasilanie końcówki jednocześnie z anodowym, a głośniki
trochę później.

Aha, coś podobnego zrobiłem kiedyś do końcówki na lampach (lata 70te) do
załączania napięcia anodowego. Jako element opóźniający była lampa
EY8cośtam z przekaźnikiem w obwodzie anodowym. Funkcjonowało całkiem
nieźle.

Waldek

william
Guest

Sun Oct 03, 2004 8:19 pm   



Stosowanie przekaźnika gdy ma się końcówkę mocy z układem standby jest IMHO
nieekonomiczne. Natomiast sterowanie tym trybem powinno być bardziej
wyrafinowane niż w sprzęcie scalakowo - tranzystorowym (proste opóźnienie) i
wspomniany pomiar napiecia anodowego byłby OK. Coś w rodzaju sygnału "power
OK" w zasilaczu PC

Krzysiek Słychań
Guest

Mon Oct 04, 2004 4:21 am   



Takie rozwiazanie to i ja u siebie z powodzeniem stosuje... EZ80 plus
przekaznik plus opornik ograniczajacy i jazda :)

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Słychań

KKR
Guest

Mon Oct 04, 2004 11:00 am   



Dnia 2004-10-03 11:14, Użytkownik MarQs napisał:
Quote:
Użytkownik " Wmak" <wmak@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:cjn5ch$2bb$1@inews.gazeta.pl...

Do MarQs'a:
Wiem, dlaczego lampowe wzmacniacze do gitary są lepsze od prostych
tranzystorowych.
Rozumiem konstrukcję - tranzystorowy (lub na scalakach) przedwzmacniacz plus
lampowa końcówka.
Znam rozwiazanie - półprzewodnikowy przedwzmacniacz i końcówka z mosfetami i
układem "soft clipping"
Zupełnie za to nie rozumiem, jakie mogą być zalety takiej hybrydy - lampy na
wejściu a w końcówce scalak od (może nie dosłownie) radia samochodowego.
Pozdrawiam,
Wmak


W nocie katalogowej TDA 7294 chwala sie, ze ten uklad posiada brzmienie "quasi-lampowe". Uwazam, ze
jesli to prawda, to moze calosc miec dosc fajne brzmienie. Jesli sie myle, to przepraszam bardzo,
ale tak bywa Smile.

Zrobiłem tą końcówkę specjalnie go gitary i uważam że jest bardzo dobra,
w porównaniu z piecykami za ~1000pln daje bardzo ładne brzmienie, gość
któremu to zrobiłem używa POD'a i bezporednio z niego daje sygnał na
koncówkę (2*TDA). Nie wiem tylko czy na jednym scalaku wyciągniesz
odpowiednią moc, radzę zapodać od razu dwa, wiem że jak odkręciliśmy
zmacniacz na max to było słychać lekkie drapanie koncówkiale było na
prawdę baaardzo głośno.
Pozdrawiam
Kamil
acha, ta koncówka to trochę jednak coś innego niż TDA2030..

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skonstruować układ czasowy do przedwzmacniacza ECC 83 w wzmacniaczu na TDA 7294?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map