Jak skonstruować robota jeżdżącego z Lego Technics sterowanego przez Centronics?

On Thu, 25 Nov 2004 12:00:50 +0100, Piotr Galka wrote:
Od samego poczatku tego watku kusi mnie aby zaproponowac kupienie
zdalnie sterowanego samochodzika

Mnie tez kusi .. ale autor mial "zrobic robota" a nie "komputerowe
sterowanie" :-)

Ale nie powiedzial, z czego ma zrobic - dlaczego nie z samochodu.

Ale slowo "zrobic" nabiera jakby innego znaczenia wtedy :-)

"J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> wrote in message
news:ka0cq01bnt5466hac18f0a8m5qle1tcf1g@4ax.com...
On Thu, 25 Nov 2004 12:00:50 +0100, Piotr Galka wrote:
Od samego poczatku tego watku kusi mnie aby zaproponowac
kupienie
zdalnie sterowanego samochodzika

Mnie tez kusi .. ale autor mial "zrobic robota" a nie
"komputerowe
sterowanie" :-)

Ale nie powiedzial, z czego ma zrobic - dlaczego nie z samochodu.

Ale slowo "zrobic" nabiera jakby innego znaczenia wtedy :-)



Kuszaca propozycja... ale raczej nie przejdzie;)

Subject: Robot jezdzacy...... POMOCY!!!
Sorry za OT, ale po zobaczeniu tematu stanelo mi przed oczami jakies

Jeśli faktycznie potrzeba dokładności - trzeba wprowadzić sprzężenie
zwrotne np. w postaci impulsów z tarczy z otworami na osi silnika.

"Krzysztof Rudnik" <rudnik@kki.net.pl> wrote in message news:co06jf$20l2
(..)

Jak bym sie rozejrzal za podzespolami modelarskimi (serwo i regulatory)



Dzieki za wszelkie sugestie. Faktycznie nei zastanawialem sie nad
kierunkiem modelarskim... a powinienem. A co do przewagi silnikow
krokowych nad zwyklymi to mogl bys opisac szerzej w czym problem... Bo do
tej pory to jedyna roznica bylo dla mnie to ze silnik krokowy wymaga
sterownika
sprzetowego, a zwykly wystarczy podpiac pod zasilacz i jedzie;) Duzo osob
radzi mi zastosowanie dwoch silnikow (zwyklych ) laczonych z lpt'em
mostkiem H, ale mowiac szczerze nie mam pojecia (po za tym co zdazylem
znalesc w google) jak to dziala, wiec moze moglbys wyrazic swoje zdanie na
ten temat...

Jeszcze jeden fakt mi przyszedl do glowy. Baardzo dawno temu chyba
w jakims bajtku albo innym mikroklanie, albo jeszcze w innej gazecie,
byl zaprezentowany (krotciutko) ploter do wielkich formatow -
mialo to postac malego jezdzacego robocika wyposazonego w pisak.
Dzisiaj mozna by zainstalowac glowice od plujki.
Taki ploter musial miec naped dosc precyzyjny. moze jeszcze
ktos ma taka gazete.

Nie wiem na ile taki ploter ma sens - wystarczy minimalny poślizg koła

Myszka optyczna to fajny pomysł. Ale jednego nie mogę zrozumieć - jeśli
będzie ona na sztywno przymocowana do robota, nie pokaże współrzędnych
X-Y, tylko jedną współrzędną. Jak chcesz wykrywać kąt, o który obraca
się mysz? Chyba prościej posłużyć się dwiema myszkami obok kół
napędowych i realizować odometrię.