Atlantis
Guest
Tue Sep 24, 2013 9:24 pm
Podejrzewam, że rozwiązanie problemu jest banalne, ale jakoś nie mogę na
nie wpaść.
Załóżmy, że mamy 555 pracujący w trybie astabilnym. Co zrobić, aby układ
mógł sterować przekaźnikiem bistabilnym? Zbocze odpadające włącza jedną
cewkę, rosnące drugą.
Grzegorz Niemirowski
Guest
Tue Sep 24, 2013 9:33 pm
Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał(a):
Quote:
Podejrzewam, że rozwiązanie problemu jest banalne, ale jakoś nie mogę na
nie wpaść.
Załóżmy, że mamy 555 pracujący w trybie astabilnym. Co zrobić, aby układ
mógł sterować przekaźnikiem bistabilnym? Zbocze odpadające włącza jedną
cewkę, rosnące drugą.
A co masz między 555 a przekaźnikiem? Pewnie jakiś tranzystor. Dodajesz po
prostu drugi przeciwnego typu (P/N) do sterowania drugą cewką. Wtedy jedna
cewka będzie włączana stanem niskim a druga wysokim. Do tego jeszcze jakiś
układ różniczkujący, bo nie ma potrzeby żeby cewki były ciągle włączone.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express:
http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 13 days, 0 hours, 57 minutes and 58 seconds
Atlantis
Guest
Tue Sep 24, 2013 9:43 pm
W dniu 2013-09-24 23:33, Grzegorz Niemirowski pisze:
Quote:
A co masz między 555 a przekaźnikiem? Pewnie jakiś tranzystor. Dodajesz
po prostu drugi przeciwnego typu (P/N) do sterowania drugą cewką. Wtedy
jedna cewka będzie włączana stanem niskim a druga wysokim.
A w jaki sposób odizolować te tranzystory od siebie? Bo jeśli podłączę
je bazami do wyjścia NE555, to baza tranzystora pnp zostanie połączona z
masą przez obwód bazy tranzystora npn. W stanie wysokim pnp nie zostanie
zatkany.
Grzegorz Niemirowski
Guest
Tue Sep 24, 2013 9:57 pm
Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał(a):
Quote:
A w jaki sposób odizolować te tranzystory od siebie? Bo jeśli podłączę
je bazami do wyjścia NE555, to baza tranzystora pnp zostanie połączona z
masą przez obwód bazy tranzystora npn. W stanie wysokim pnp nie zostanie
zatkany.
Nie łączysz baz bezpośrednio. Każda z baz jest podłączona do NE555 przez
swój rezystor. W ten sposób otwarcie/zatkanie tranzystorów zależy tylko od
NE555 a nie od tranzystorów wzajemnie.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express:
http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 13 days, 1 hours, 23 minutes and 13 seconds
Dariusz Dorochowicz
Guest
Wed Sep 25, 2013 6:29 am
W dniu 2013-09-24 23:24, Atlantis pisze:
Quote:
Podejrzewam, że rozwiązanie problemu jest banalne, ale jakoś nie mogę na
nie wpaść.
Załóżmy, że mamy 555 pracujący w trybie astabilnym. Co zrobić, aby układ
mógł sterować przekaźnikiem bistabilnym? Zbocze odpadające włącza jedną
cewkę, rosnące drugą.
A co ma na celu użycie przekaźnika bistabilnego?
Pozdrawiam
DD
J.F
Guest
Wed Sep 25, 2013 8:32 am
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości
W dniu 2013-09-24 23:24, Atlantis pisze:
Quote:
Podejrzewam, że rozwiązanie problemu jest banalne, ale jakoś nie
mogę na
nie wpaść.
Załóżmy, że mamy 555 pracujący w trybie astabilnym. Co zrobić, aby
układ
mógł sterować przekaźnikiem bistabilnym? Zbocze odpadające włącza
jedną
cewkę, rosnące drugą.
A co ma na celu użycie przekaźnika bistabilnego?
Oszczednosc pradu na cewce?
Albo taki przekaznik juz jest.
Dwa tranzystory, npn i pnp, bazy zasilane przez kondensatory
odpowiednio dobranej pojemnosci aby na zboczu powstal impuls
odpowiednio dlugi.
Do tego troche opornikow.
J.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Wed Sep 25, 2013 11:53 am
W dniu 2013-09-25 10:32, J.F pisze:
Quote:
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości
W dniu 2013-09-24 23:24, Atlantis pisze:
Podejrzewam, że rozwiązanie problemu jest banalne, ale jakoś nie mogę na
nie wpaść.
Załóżmy, że mamy 555 pracujący w trybie astabilnym. Co zrobić, aby układ
mógł sterować przekaźnikiem bistabilnym? Zbocze odpadające włącza jedną
cewkę, rosnące drugą.
A co ma na celu użycie przekaźnika bistabilnego?
Oszczednosc pradu na cewce?
Albo taki przekaznik juz jest.
No więc właśnie zależnie od celu trzeba wybrać odpowiednie rozwiązanie.
Może jeszcze być taki powód, że ma się nie zmieniać po zaniku zasilania.
A i pewnie jeszcze parę by się dało znaleźć.
Quote:
Dwa tranzystory, npn i pnp, bazy zasilane przez kondensatory odpowiednio
dobranej pojemnosci aby na zboczu powstal impuls odpowiednio dlugi.
Do tego troche opornikow.
Ewentualnie jeszcze diody, ale niekoniecznie (poza oczywistą do
rozładowania energii cewki).
Tyle, że to wszystko komplikuje układ, i trzeba sprawdzić jeszcze moc na
tranzystorach przy przełączaniu, bo jak coś będzie się wolno
rozładowywało, to tranzystor nagle może się zdezintegrować i wtedy
jeszcze bardziej skomplikowany układ trzeba robić. No i sprawdzić, czy
czasem układ nie zabiera korzyści z bipolarnego przekaźnika.
A jeżeli tylko taki jest, bo tak, to właśnie prosty układ się daje.
Najprościej to chyba dać dwa komplementarne mosfety.
Pozdrawiam
DD
Atlantis
Guest
Wed Sep 25, 2013 5:44 pm
W dniu 2013-09-25 08:29, Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
A co ma na celu użycie przekaźnika bistabilnego?
Żeby prąd nie płynął niepotrzebnie przez uzwojenie cewki. Mówimy o
BARDZO wolnej pracy NE555, gdzie zmiana następuje co kilkadziesiąt minut
albo nawet kilka godzin, przy czym dokładność nie odgrywa tutaj
pierwszorzędnej roli.
Wiem, że lepiej byłoby dać wolno taktowane ATTiny i zliczać kolejne
przepełnienia timera, jednak zwykle (choćby hipotetycznie) wolę rozważyć
rozwiązania "liniowe" zanim sięgnę po MCU. ;)
BTW jak w praktyce wygląda kwestia pracy NE555 na długich cyklach? Ile
można z niego wyciągnąć i jak zmienia się dokładność przy stosowaniu
coraz większych kondensatorów w trybie astabilnym?
Dykus
Guest
Wed Sep 25, 2013 7:50 pm
Witam,
W dniu 2013-09-25 19:44, Atlantis pisze:
Quote:
BTW jak w praktyce wygląda kwestia pracy NE555 na długich cyklach? Ile
można z niego wyciągnąć i jak zmienia się dokładność przy stosowaniu
coraz większych kondensatorów w trybie astabilnym?
Nie wiem, ale alternatywnie możesz zastosować generator astabilny (nawet
stabilizowany kwarcem 32kHz) i podzielić sygnał licznikiem. Rozwiązanie
stabilniejsze i dokładniejsze niż przerzutnik astabilny. Może nawet
znajdziesz i taki licznik, który ma wyjście Q i /Q...
Z prądożernością może być nieco gorzej...
--
Pozdrawiam,
Dykus.
Guest
Thu Sep 26, 2013 1:20 am
W dniu wtorek, 24 września 2013 23:24:51 UTC+2 użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Podejrzewam, że rozwiązanie problemu jest banalne, ale jakoś nie mogę na
nie wpaść.
Załóżmy, że mamy 555 pracujący w trybie astabilnym. Co zrobić, aby układ
mógł sterować przekaźnikiem bistabilnym? Zbocze odpadające włącza jedną
cewkę, rosnące drugą.
1-sza cewka 555=>7407=>cewka
2-ga cewka 555=>inverter=>7407=>cewka
Dariusz Dorochowicz
Guest
Thu Sep 26, 2013 6:12 am
W dniu 2013-09-25 19:44, Atlantis pisze:
Quote:
W dniu 2013-09-25 08:29, Dariusz Dorochowicz pisze:
A co ma na celu użycie przekaźnika bistabilnego?
Żeby prąd nie płynął niepotrzebnie przez uzwojenie cewki. Mówimy o
BARDZO wolnej pracy NE555, gdzie zmiana następuje co kilkadziesiąt minut
albo nawet kilka godzin, przy czym dokładność nie odgrywa tutaj
pierwszorzędnej roli.
No to jak pisał J.F. - szeregowo z bazami kondensatory plus trochę
oporników. I pilnować, żeby moc na tranzystorze za duża przy
przełączaniu nie była. Nie wiem, jak duży przekaźnik chcesz dać, bo może
nie ma o czym mówić. Przy dużym to może nawet warto się zastanowić nad
Schmittem w jakiejś postaci? A jak chcesz "porządnie" to np. daj na
wyjściu np 556, jedna połówka na jedną stronę,druga na drugą plus jakieś
inwertery, mogą być na tranzystorach. Ale ja bym się aż tak nie bawił
bez potrzeby. No i musisz wiedzieć jak długo trzeba cewkę trzymać. Jak
masz wątpliwości, to spice Twoim przyjacielem.
Quote:
Wiem, że lepiej byłoby dać wolno taktowane ATTiny i zliczać kolejne
przepełnienia timera, jednak zwykle (choćby hipotetycznie) wolę rozważyć
rozwiązania "liniowe" zanim sięgnę po MCU.
To jeszcze poszukaj układu 4060. Może to lepsze rozwiązanie jak nie
chcesz pisać programu. A na pewno lepsze niż 555.
Quote:
BTW jak w praktyce wygląda kwestia pracy NE555 na długich cyklach? Ile
można z niego wyciągnąć i jak zmienia się dokładność przy stosowaniu
coraz większych kondensatorów w trybie astabilnym?
Naprawdę nie chcesz tego, jeżeli masz na myśli jakąkolwiek dokładność.
Duży kondensator plus jego upływność zależna od ... i duża rezystancja.
To jest bardzo złe połączenie. No i oczywiście w rachubę wchodzi
wyłącznie wersja CMOS, ale 4060 jest znacznie lepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam
DD