Jak skonfigurować energooszczędny włącznik zasilania z klawiaturą matrycową do pilota?

Robie cos w rodzaju pilota zdalnego sterowania (zasilane 4 * AAA). Jest w
nim klawiatura matrycowa. Chcialbym, aby np przy nacisnieciu ktoregos (lub
jesli sie da ktoregokolwiek) przycisku wlaczalo mi sie cale urzadzenie
(uP)
- wylaczanie juz najlepiej z poziomu uP. Da sie to w jakis prosty sposob
rozwiazac, zebym nie potrzebowal dodatkowego przycisku? Tak mi sie zdaje,
ze widzialem gdzies jakies rozwiazanie na mosfetach i bylo dosyc proste,
ale jakos nie potrafie tego teraz znalezc:/.. Wazne zeby niepracujacy
uklad
pobieral minimalna ilosc energii.

Nowoczesne mikroprocesory potrafia wejsc w stan uspienia z poborem < 1uA. A
wybudzenie moze m.in. nastapic od stanu na portach.

Robie cos w rodzaju pilota zdalnego sterowania (zasilane 4 * AAA). Jest w
nim klawiatura matrycowa. Chcialbym, aby np przy nacisnieciu ktoregos (lub
jesli sie da ktoregokolwiek) przycisku wlaczalo mi sie cale urzadzenie
(uP)
- wylaczanie juz najlepiej z poziomu uP. Da sie to w jakis prosty sposob
rozwiazac, zebym nie potrzebowal dodatkowego przycisku? Tak mi sie zdaje,
ze widzialem gdzies jakies rozwiazanie na mosfetach i bylo dosyc proste,
ale jakos nie potrafie tego teraz znalezc:/.. Wazne zeby niepracujacy
uklad
pobieral minimalna ilosc energii.

Procesor przechodzi w stan uspienia. Co np. 0,5 s jest wybudzany przez timer
i sprawdza stan klawiszy. Jesli wcisniety uruchamia sie. Tzn. zalacza
zasilanie na pozostale bloki i sam przechodzi w tryb pracy. Urzadzenie moze
sprawdzac pewna kombinacje lub sekwencje klawiszy aby uniknac przypadkowego
uruchomienia - szczególnie wazne przy urzadzeniu przenosnym (w kieszeni,
torbie). Powinno miec równiez automatyczne wylaczanie.
Takie rozwiazanie zastosowalem z powodzeniem przy 6F22.
Jesli mozliwy bylby dodatkowy przycisk wlaczajacy mozna wlacznik zrobic na
dwóch tranzystorach (bipolarne sa lepsze - maja mniejszy prad zerowy). Dolny
NPN, po wcisnieciu przycisku zalacza górny PNP, który podaje napiecie na
uklad. Uklad sam musi zapewnic podtrzymanie przewodzenia tranzystora NPN po
puszczeniu przycisku. Jesli chce sie wylaczyc po prostu przestaje go
wysterowywac.
To rozwiazanie bierze najmniejsza mozliwa ilosc pradu w stanie spoczynku ale
nie ma mozliwosci inteligentnego wlaczania (np. sekwencja wcisniec).

O ile dobrze pamiętam na przykład w procesorach PIC można wybudzić
procesor ze stanu Standby przez przerwanie zewnętrzne.

Użytkownik "willy" <maciej.dziuban@interia.pl> napisał w wiadomości
news:33a10d6a-b62b-4902-825e-ba008472ae77@m36g2000hse.googlegroups.com...


O ile dobrze pamiętam na przykład w procesorach PIC można wybudzić
procesor ze stanu Standby przez przerwanie zewnętrzne.


PIC-a można wybudzić zmianą stanu któregokolwiek z 4-ech pinów portu B. Do
pilota z matrycową klawiaturą - idealne.

Idealny do takiego celu to jest MSP430. Nawet wyłącznika zasilania nie
trzeba bowiem pobór prądu w działającej aplikacji przeglądającej
klawiaturę matrycową może być mniejszy niż 1uA.
Zasilanie też nie wymaga aż 4xAAA. Producent deklaruje działanie procesora
od 1.8V.

Idealny do takiego celu to jest MSP430. Nawet wyłącznika zasilania nie
trzeba bowiem pobór prądu w działającej aplikacji przeglądającej
klawiaturę matrycową może być mniejszy niż 1uA.
Zasilanie też nie wymaga aż 4xAAA. Producent deklaruje działanie procesora
od 1.8V.


Nie, żebym jakoś szczególnie namawiał na PIC-e, ale taki np. 16LF87 działa
od 2V a przy zegarze 32kHz i zasilaniu 3V pobiera jakieś 7uA. W uśpieniu
poniżej 0.5uA więc wyłącznik zasilania też niepotrzebny.
Rzeczywiście, jakiś mały MSP430 jest jeszcze lepszy, bo w czasie pracy
będzie ciągnął coś koło 2uA (wg. datasheeta). Jednak żeby zachować prąd
średni poniżej 1uA trzeba będzie procek usypiać. A w stanie uśpienia MSP nie
ma żadnej przewagi nad PIC-em i podejrzewam, że większością innych
procesorów - pobiera też około 0.5uA.

A ja namawiam na MSP430, szczególnie rodzinę F2xx i późniejsze. Znakomite konstrukcje.

O ile dobrze pamiętam na przykład w procesorach PIC można wybudzić
procesor ze stanu Standby przez przerwanie zewnętrzne.

PIC-a można wybudzić zmianą stanu któregokolwiek z 4-ech pinów portu B. Do
pilota z matrycową klawiaturą - idealne.

A AVR-a można wybudzić zmianą na jednym z wieelu (zależy od modelu)
pinów. Max 24 pinów (np. w ATmega 2561), najczęściej 8 lub 16. Przy
zasilaniu 3V i wyłączonym watchdogu ciągnie typowo poniżej 1uA w
powerdown.

W powerdown chyba wszystko co jest na rynku ciągnie poniżej 1uA. Żeby się
jeszcze program wykonywał w tym powerdown byłoby super
Atmela i tak nie wezmę do ręki jeśli nie będę musiał, więc nie będę już
szukał, jaki jest pobór prądu w stanie aktywnym.

entroper pisze:

W powerdown chyba wszystko co jest na rynku ciągnie poniżej 1uA. Żeby się
jeszcze program wykonywał w tym powerdown byłoby super
Atmela i tak nie wezmę do ręki jeśli nie będę musiał, więc nie będę już
szukał, jaki jest pobór prądu w stanie aktywnym.

Jeżeli szukasz czegoś super energooszczędnego (do prostych zadań) to
właściwie pozostaje tylko texasowa seria MSP430.

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

Jest taki układ, który został wymyślony specjalnie do tego celu, tylko nie
wiedzieć czemu nikt z niego nie korzysta. Nazywa się LTC2950.

hmj pisze:

Jest taki układ, który został wymyślony specjalnie do tego celu, tylko
nie wiedzieć czemu nikt z niego nie korzysta. Nazywa się LTC2950.

Wow, jaka dumna nazwa "Push Button On/Off Controller".
Ale taki drobiażdżek kosztujący u producenta $2.59 (poniżej 100szt) to już
chyba przesada. Cena w Polsce wyszłaby pewnie z 15 PLN i teraz już się nie
dziwisz, że nikt nie stosuje tego LTC2950.

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.