Jacent
Guest
Sat Oct 30, 2004 6:42 am
Witam
Rzezi mi jeden z glosnikow. W sklepie posredniczacym w naprawie, kazali mi
wymontowac glosnik basowy i przyniesc.
Wymienili mi membrane - z dobrej na dobra

- oczywiscie objawy nie
ustapily... Objawy sa takie, ze przy niskich dzwiekach bas jest jakby
podwojny i przeciagly. Slychac tak, jakby cos lezalo na kolumnie, albo byl
jakis luzny element i on tak pobrzekiwal... Pomysly, sugestie mile
widziane:) Jakby co - to lutowac umiem :]
--
Pozdrawiam
Jacent
Krzysztof
Guest
Sat Oct 30, 2004 7:51 am
zamienic kanaly kolumnami , moze wzmacniacz??
K.
Jacent
Guest
Sat Oct 30, 2004 8:23 am
Pewnego pięknego dnia Krzysztof <osiemk_usunac@wp.pl> pisze co następuje:
Quote:
zamienic kanaly kolumnami , moze wzmacniacz??
K.
nie nie, dodam, ze zamienilem tez na probe glosniki basowe - to samo. Nie
zna msie na elektronice, ale wiem, ze jest tam jakis prosty uklad scalony i
to na pewno tam ktorys z elementow "poszedl"
--
Pozdrawiam
Jacent
Grzegorz Brzęczyszczykiew
Guest
Sat Oct 30, 2004 3:01 pm
Użytkownik Jacent napisał:
Quote:
Pewnego pięknego dnia Krzysztof <osiemk_usunac@wp.pl> pisze co następuje:
zamienic kanaly kolumnami , moze wzmacniacz??
K.
nie nie, dodam, ze zamienilem tez na probe glosniki basowe - to samo. Nie
zna msie na elektronice, ale wiem, ze jest tam jakis prosty uklad scalony i
to na pewno tam ktorys z elementow "poszedl"
O ile mnie pamięćn nie myli w Altusach nie było układów scalonych, chyba
że się mylę. Poza tym jeżeli zamieniłeś tylko głosniki niskotonwe a nie
kolejność podłączenia kolumn do wzmacniacza- to wymianę głośników można
o "d" rozbić. Ja bym stawiał na wzmacniacz
G.B.
krychu (musk)
Guest
Sat Oct 30, 2004 6:13 pm
Układ scalony w Altusach 140? muszę przyznać że jeszcze nie widziałem
pasywnych zestawów głośnikowych z układami scalonymi:) Ktoś Ci puścił
ściemę, albo te 3 rezystory drutowe, 2 cewki lub kondensator wziąłeś za
scalaka;)
--
pozdr.
krychu (musk)
maniak WN
Jacent
Guest
Sat Oct 30, 2004 6:16 pm
Pewnego pięknego dnia Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <grzybrzy@op.pl> pisze
co następuje:
Quote:
Użytkownik Jacent napisał:
Pewnego pięknego dnia Krzysztof <osiemk_usunac@wp.pl> pisze co następuje:
zamienic kanaly kolumnami , moze wzmacniacz??
K.
nie nie, dodam, ze zamienilem tez na probe glosniki basowe - to samo. Nie
zna msie na elektronice, ale wiem, ze jest tam jakis prosty uklad
scalony i to na pewno tam ktorys z elementow "poszedl"
O ile mnie pamięćn nie myli w Altusach nie było układów scalonych, chyba
że się mylę. Poza tym jeżeli zamieniłeś tylko głosniki niskotonwe a nie
kolejność podłączenia kolumn do wzmacniacza- to wymianę głośników można o
"d" rozbić. Ja bym stawiał na wzmacniacz
G.B.
No nie widze, ze wyrazilem sie nie jasno

. Panowie nawet najwiekszy laik
zaczal by od tego, ze zamienil by na probe podlaczenie (lewy na prawy) do
tego nie trzeba byc elektronikiem.Skoro zadalem sobie trud przelutowania
niskotonowych, to czy wczesniej nie chcialo by mi sie przepiac glupich
kabelkow - panowie...Przeciez poniekad w ten sposob docieram do sedna
problemu, eliminujac po kolei kolejne watpliwosci. Zreszta wzmacniacz jest
dosc "mocny" Technics Sa-a6.
I jeszcze jedno - a nie ma czegos takiego w 140 jak zwrotnica czy cos w tym
rodzaju? Kolumny maja nie wiecej niz cztery lata...
--
Pozdrawiam
Jacent
Jacent
Guest
Sat Oct 30, 2004 6:18 pm
Pewnego pięknego dnia krychu (musk) <elstach@poczta.onet.pl> pisze co
następuje:
Quote:
Układ scalony w Altusach 140? muszę przyznać że jeszcze nie widziałem
pasywnych zestawów głośnikowych z układami scalonymi:) Ktoś Ci puścił
ściemę, albo te 3 rezystory drutowe, 2 cewki lub kondensator wziąłeś za
scalaka;)
Zle to nazwalem bo sie nie znam:) Ale chodzi mi dokaladnie o te elementy,
ktore opisales. Podejrzewam tutaj jakas usterke...
--
Pozdrawiam
Jacent
AT
Guest
Sat Oct 30, 2004 10:15 pm
Jacent wrote:
Quote:
Witam
Rzezi mi jeden z glosnikow.
A może obudowa jest trochę wypaczona i po dokręceniu głonika lekko
wykrzywia "kosz" głonika??
--
AT
krychu (musk)
Guest
Sun Oct 31, 2004 7:13 am
uszkodzenie któregokolwiek z elementów zwrotnicy nie da takiego efektu.
Oczywiście chodzi mi o uszkodzenie w sensie elektrycznym bo mechanicznie,
np. karkas cewki oderwany od podstawy i latający sobie po obudowie mógłby;)
Spróbuj zaglądnąć do środka budy czy aby nic tam właśnie nie wisi na kablach
i nie tłucze o pudło.
--
pozdr.
krychu (musk)
maniak WN
Jacent
Guest
Sun Oct 31, 2004 8:31 am
Pewnego pięknego dnia AT <rumcajs78@op.pl> pisze co następuje:
Quote:
Jacent wrote:
Witam
Rzezi mi jeden z glosnikow.
A może obudowa jest trochę wypaczona i po dokręceniu głonika lekko
wykrzywia "kosz" głonika??
Obudowa wyglada raczej dobrze... wiec to chyba odpada. Musze rozkrecic ja i
sie dokladniej przyjrzec czy nic tam nie "powiewa"
@Krychu - a jesli np. calkowicie by sie spalil jakis rezystor, to nie mogly
by wystapic takie objawy?
--
Pozdrawiam
Jacent
krychu (musk)
Guest
Sun Oct 31, 2004 4:12 pm
Rezystory tam są tylko przy przełącznikach dla głośnika średnio- i
wysokotonowego. Niskotonowy, który jest przedmiotem Twojego postu,
podłączony jest do wzmacniacza tylko przez szeregową cewkę, także jedyne co
mi przychodzi na myśl (w chwili gdy już wykluczyłeś uszkodzenie głośnika) to
jakiś luźny element w obudowie.
--
pozdr.
krychu (musk)
maniak WN
Jacent
Guest
Tue Nov 02, 2004 9:59 am
Pewnego pięknego dnia krychu (musk) <elstach@poczta.onet.pl> pisze co
następuje:
Quote:
Rezystory tam są tylko przy przełącznikach dla głośnika średnio- i
wysokotonowego. Niskotonowy, który jest przedmiotem Twojego postu,
podłączony jest do wzmacniacza tylko przez szeregową cewkę, także jedyne
co mi przychodzi na myśl (w chwili gdy już wykluczyłeś uszkodzenie
głośnika) to jakiś luźny element w obudowie.
Porozkrecalem wszystko... Przyczyna byla prozaiczna wrecz. Kawalek drutu z
cewki przylegal do plastikowego kosza od glosnika sredniotonowego. Odgialem,
wylozylem wata i nic nie charczy. Dzieki za podpowiedzi.
--
Pozdrawiam
Jacent