Atlantis
Guest
Tue Sep 27, 2011 8:40 pm
Wpadła w mi w ręce stara Nokia 3210 - telefon, który posiadanie kiedyś
było niespełnionym marzeniem większości moich rówieśników.

Dzisiaj
dotarł do mnie bez ładowarki, z (zapewne) zjechaną baterią. Podłączyłem
go do zasilacza PC AT przez stabilizator na LM317 ustawiony na 3,7V.
Kabelki delikatnie przylutowane do padów złącza stacji dokującej.
Włączył się, ale wskaźnik ładowania miga tylko przez chwilę. Zaraz potem
wyskakuje komunikat "nie ładuje". Wrzuciłem w Google - najczęstsza
porada to poprawienie lutów przy złączu baterii. Otworzyłem i tak
zrobiłem. Jedyna lutownica jaką dysponuję to transformatorówka, z każdym
innym telefonem bym się nie odważył, ale biorąc pod uwagę niską wartość
i toporność tej Nokii... Zepsuć nie zepsułem, ale i nie naprawiłem. ;)
Jakieś inne sugestie? Może sama zajechana bateria wywołuje taki efekt?
Tylko proszę bez komentarzy w stylu: wyrzuć do kosza i kup iPhone'a.
AlexY
Guest
Tue Sep 27, 2011 9:20 pm
Użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Wpadła w mi w ręce stara Nokia 3210 - telefon, który posiadanie kiedyś
było niespełnionym marzeniem większości moich rówieśników.

Dzisiaj
dotarł do mnie bez ładowarki, z (zapewne) zjechaną baterią. Podłączyłem
go do zasilacza PC AT przez stabilizator na LM317 ustawiony na 3,7V.
Kabelki delikatnie przylutowane do padów złącza stacji dokującej.
Włączył się, ale wskaźnik ładowania miga tylko przez chwilę. Zaraz potem
wyskakuje komunikat "nie ładuje". Wrzuciłem w Google - najczęstsza
porada to poprawienie lutów przy złączu baterii. Otworzyłem i tak
zrobiłem. Jedyna lutownica jaką dysponuję to transformatorówka, z każdym
innym telefonem bym się nie odważył, ale biorąc pod uwagę niską wartość
i toporność tej Nokii... Zepsuć nie zepsułem, ale i nie naprawiłem. ;)
Jakieś inne sugestie? Może sama zajechana bateria wywołuje taki efekt?
Nie pamiętam już tego modelu (ostatni robiłem jakieś 6 lat temu) ale czy
przypadkiem gniazdo nie jest 3-przewodowe? Coś mi świta że cała część
wykonawcza jest w ładowarce a telefon wysyła info na ile % gwizdka ma
puścić prąd. W tym wypadku nie zdziwi mnie opisane zachowanie, stara się
kontrolować a nie może.
Litówki ładuje się napięciem 4,2V i śmiało do takiego możesz podnieść.
Tylko dorzuć ogranicznik prądu na bodajże 700mA.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Waldemar Krzok
Guest
Tue Sep 27, 2011 9:28 pm
AlexY wrote:
Quote:
Użytkownik Atlantis napisał:
Wpadła w mi w ręce stara Nokia 3210 - telefon, który posiadanie kiedyś
było niespełnionym marzeniem większości moich rówieśników.

Dzisiaj
dotarł do mnie bez ładowarki, z (zapewne) zjechaną baterią. Podłączyłem
go do zasilacza PC AT przez stabilizator na LM317 ustawiony na 3,7V.
Kabelki delikatnie przylutowane do padów złącza stacji dokującej.
Włączył się, ale wskaźnik ładowania miga tylko przez chwilę. Zaraz potem
wyskakuje komunikat "nie ładuje". Wrzuciłem w Google - najczęstsza
porada to poprawienie lutów przy złączu baterii. Otworzyłem i tak
zrobiłem. Jedyna lutownica jaką dysponuję to transformatorówka, z każdym
innym telefonem bym się nie odważył, ale biorąc pod uwagę niską wartość
i toporność tej Nokii... Zepsuć nie zepsułem, ale i nie naprawiłem. ;)
Jakieś inne sugestie? Może sama zajechana bateria wywołuje taki efekt?
Nie pamiętam już tego modelu (ostatni robiłem jakieś 6 lat temu) ale czy
przypadkiem gniazdo nie jest 3-przewodowe? Coś mi świta że cała część
wykonawcza jest w ładowarce a telefon wysyła info na ile % gwizdka ma
puścić prąd. W tym wypadku nie zdziwi mnie opisane zachowanie, stara się
kontrolować a nie może.
Litówki ładuje się napięciem 4,2V i śmiało do takiego możesz podnieść.
Tylko dorzuć ogranicznik prądu na bodajże 700mA.
Nie. Nokia ta potrzebuje "miękkiego" zasilania. Dać 6V, może być i 7, do
tego opornik w szereg,jakieś paręnaście omów (nie apteka) i będzie działać.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Artur Stachura
Guest
Wed Sep 28, 2011 12:01 am
On Tue, 27 Sep 2011 23:28:20 +0200, Waldemar Krzok
<waldemar@zedat.fu-berlin.de> wrote:
Quote:
Nie. Nokia ta potrzebuje "miękkiego" zasilania. Dać 6V, może być i 7, do
tego opornik w szereg,jakieś paręnaście omów (nie apteka) i będzie działać.
Zgadza się; parę razy ładowałem stare Nokie w taki sposób. O ile
pamiętam, fabryczna ładowarka nie miała nawet stabilizatora - tylko
transformator, mostek Graetza i ten opornik ograniczający prąd.
--
Artur Stachura