Jak profesjonalnie naprawić przewiercony kabel 3x2,5 pod napięciem w ścianie?

Wed May 12, 2004 7:37 am   

witam wszystkich
moze tp prytanie nie jest dokladnie na ta grupe tylko do doswiadczonych
elektrykow
udalo mi sie wczoraj przewiercic kabel w scianie 3x2,5 pod napieciem (ale
jeblo
w jaki sposob naprawia sie takie usterki w miare porzadnie (rzeklbym
profesjonalnie)
jak to polaczyc, zabezpieczyc. zaznaczam ze na wkucie puszki nie ma raczej
miejsca gdyz
jest to przy skrzynce z bezpiecznikami gdzie kable ida bardzo gesto.

pozdrawiam slawek

ps. czy takie zabawki do wykrywania kabli (widzialem takie cos w jakiejs
kastoramie za 40zł) sa cos warte,
maja duza dokladnosc i pozwola uniknac w przyszlosci takich niespodzianek ?

Wed May 12, 2004 7:56 am   

ja proponuję połączyć uszkodzone końcówki za pomocą typowej "kostki"
połączeniowej skręcanej na "śrubki". oderwiesz sobie "kostkę" na jedną żyłę.
tulejka z kostki uzupełni brakujący fragmeny drutu poza tym nie zajmuje dużo
miejsca więc lekkie podkucie wystarczy, żeby ją schować.



nie jest to moze mistrzostwo świata ale wystarcza. taki pierdolnik wykrywa
elementy metalowe (sygnał ciągły) i płynący prąd (sygnał przerywany).

PC

Wed May 12, 2004 8:10 am   

zlutować i taśmą okręcić. Całość niestety trza włożyć do jakiejś
puszki/pudełka i zagipsować na wieki

o ścianę nie ma prawa się popsuć. Za moich czasów nie bywało, może
ktoś kto dziś praktykuje ci doradzi konkretniej.


--
Jacek

Wed May 12, 2004 8:13 am   

a przed zatynkowaniem zaizolowac to tasma? ktos mi proponowal aby zalewac to
klejem na goraco tak aby nie dostala sie wilgoc.
czy to dobry pomysl?

Wed May 12, 2004 8:21 am   

mo wlasnie miedziany lepiej zlutowac czy kostka skrecic? dlaczego lutowania
nie stosuje sie w elektryce
np w puszkach przewody sie tylko skreca a nie lutuje? czy lutowanie ma
jakies wady w elektryce?




a moze koledzy poleca mi jakies konkretne sprawdzone urzadenia do wykrywania
kabli (najlepiej z cena i gdzie to kupic)

pozdrawiam slawek

Wed May 12, 2004 8:32 am   

Hello Sławomir,

Wednesday, May 12, 2004, 11:21:16 AM, you wrote:


Jeśli na stałe - to zlutować.


Nie stosuje się, bo łatwiej skręcić niż zlutować. Wady? Do rozłączenia
też potrzebna lutownica.
Poza tym nie mam pewności, czy jakieś przepisy nie nakazują
skręcania... W każdym razie ja w miejscu, gdzie musiałem połączyć na
stałe i nie ma tam już dostępu, skręciłem _i_ zlutowałem.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Wed May 12, 2004 9:02 am   

ja zakładam alarmy i czasami udaje mi się trafić w sieć. czasami instalacje
są nieprzewidywalne a nie wszędzie da się wykryć kabel. zawsze naprawiam
kostką i owijam lekko taśmą, żeby zabezpieczyć uszkodzone miejsce przed
wilogocią gipsu lub zaprawy, którą będę naprawiał uszkodzoną ścianę.

PC

p.s.
jak spodziewam się kabla to staram sie tak wiercić aby nie go nie przerwać.
w 90% udaje mi się uszkodzić wyłącznie izolację a zwarcie w instalacji
zabezpiecza przed przecięciem kabla.

Wed May 12, 2004 2:16 pm   

o ile nie bedzie szpecic to wstaw w to miejsce puszke a w puszce połącz
kabel kostkami WAGO

Wed May 12, 2004 2:21 pm   

Użytkownik "Sławomir Kapelko" <skapelko@elka.pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c7sqbe$nkq$1@news.onet.pl...

nie lutuje sie bo cyna ma wiekszy opór niż miedź
w extremalnych warunkach potrafi sie "rozlutowac"

Wed May 12, 2004 2:35 pm   

Powiedział co wiedział Ja ze 20 lat temu, w trudnej instalacji
(dom + duży zakład fotograficzny) polutowałem wszystko dla lepszej
pewności i jakości. Gość do dziś mnie poznaje i wita, więc chyba mu
nic nie puściło
Ale jak kto nie umie lutować to pewnie mu się "rozlutuje"
--
Jacek

Wed May 12, 2004 3:06 pm   

Hello BARMAN,

Wednesday, May 12, 2004, 5:21:25 PM, you wrote:


W jak ekstremalnych? Temperatura topnienia klasycznego stopu cyny z
ołowiem 64/36 to 182 stopnie. Jakie warunki muszą zajść, żeby domowa
instalacja rozgrzała się w taki sposób na złączu lutowanym?
Co do oporności przejścia: zauważ, że raczej przewodów nie lutuje się
na styk czołowo a na 'zakładkę' i powierzchnia styku jest bardzo duża.
To właśnie styk na śrubie ma mały przekrój i może być przyczyną
wypalenia przewodu. Mogę Ci sfotografować jedno z miejsc po gnieździe
bezpiecznikowym w moim liczniku, gdzie własnie na śrubie wypalił się
przewód...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Wed May 12, 2004 4:02 pm   

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=24984203
Te urzadzenie na aukcji jest uszkodzone (brak znacznika i przelacznika
zakresow).
Poszukaj sobie tego Boscha na innych aukcjach lub w sklepie. Super sprzet.

Pozdrawiam, Helldriver

Wed May 12, 2004 4:24 pm   

RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> napisał:


Powiedzialbym nawet ze w tych warunkach takie zlacze powinno sie rozlutowac -
skoro bezpiecznik tego wczesniej nie zrobil
GRG

--
Tutaj sygantura Grzegorza Domagaly - jesli chcesz wyslac do niego wiadomosc
pisz pod adres grzegorz.domagata@chello.at i niezapomnij dodac
"kielbaska dla cerbera" w tresci albo Cerber zezre twoj list...

Wed May 12, 2004 6:43 pm   

podlogowego znalezlismy po kilku metrach zawijasow z dokladnoscia do 0,5 cm.

sobol

Wed May 12, 2004 9:45 pm   

On Wed, 12 May 2004 17:21:25 +0200, "BARMAN"
<marcysking.towytnij@wp.pl> wrote:



W masie owszem. Ale polaczenie cynowe, mimo znacznie wiekszego oporu
wlasciwego nadal ma znacznie mniejsza rezystancje przejscia niz nawet
porzadnie wykonane polaczenie srubowe czy innym porzadnym osprzetem
zaciskowym - bo przekroj przejscia w strefie polaczenia jest o dwa
rzedy wielkosci wiekszy.


A to faktycznie zaczyna byc problem - nawet jak polaczenie wstepnie
zwiazac mechanicznie to pozostaje ryzyko ze spoiwo zacznie sie przy
przeciazeniu wytapiac. Chociaz z drugiej strony twardsze luty
cynowo-olowiowe (nie LC63) maja temperature topienia rzedu 220-240
stopni, zadna normalna izolacja polwinitowa tego nie przetrzyma -
czyli o wytapianie lutu mozna sie nie martwic, wczesniej izolacja
splynie i przewody sie pozwieraja. No chyba ze w instalacjach do pracy
w podwyzszonych temperaturach - przewody izolowane wloknem szklanym,
teflonem lub kynarem. Ale w normalnym budownictwie takowe rozwiazania
sie nie zdazaja.

--
Darek