RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak prawidłowo przezwoić cewkę przekaźnika TLH K zdalnego wzywaka i gdzie w Krakowie?

Przezwojenie cewki przekaźnika

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak prawidłowo przezwoić cewkę przekaźnika TLH K zdalnego wzywaka i gdzie w Krakowie?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

J.F.
Guest

Wed Jul 18, 2018 1:58 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3576955694$20180718144518@squadack.com...
Hello J.F.,
Quote:
Czasem robiłem to bardzo ostrą żyletką niezwykle delikatnie, a
resztę przepalała lutownica. Kalafonia, aby to złapało.
Drut 0.05? Zapomnij.
Wydaje mi sie, ze 0.08 za mlodu nawijalem.

I skrobałeś żyletką?

Nie, czyms innym musialem skrobac.
Nozyczki prawdopodobnie.

J.

HF5BS
Guest

Wed Jul 18, 2018 3:22 pm   



Użytkownik "Roman Rogóż" <romek@szpitaljp2.krakow.pl> napisał w wiadomości
news:pin19d$4oj$1@node2.news.atman.pl...
(kulka z przetopionej miedzi)
Quote:
A złapie wystarczająco mocno i pewnie? Bo jeśli tak, to sam skorzystam.

Często widywałem połączenia uzwojeń w silnikach wykonane tą metoda (nie
rozlutowywały się przy przegrzaniach) ale "kulkowanie" przewodu 0.05
zapalniczką to chyba będzie jakaś loteria. Poza tym taka przetopiona miedź
może być krucha.

Jak mechanicznie nie będzie się tym rzucać, to możze nie... Jednak nie
chciałbym, aby kulka, uwięziła kawałek drutu z nią stopiony, jakby to był
zimny lut, zmora elektroników i chyba wszystkich łączących coś z czymś.

Quote:
Ja testowałem swoją cierpliwość przezwajając z ojcem spaloną ramkę 200uA
od miernika Lavo3 (lata 80). W użyciu była tylko transformatorówka i
kalafonia. Dało radę.

Ustrój pomiarowy? Hmm... to "nieźle", skoro trzeba było tak ratować
sytuację... Jakżeśmy te czasy przeżyli? Choć mnie się udało nadawać politykę
na krótkich, zasięg szacuję ok. 100m, jakoś mnie nie zwinęli, choć słuchała
tego osoba, przy której nie powinienem raczej tego nastawiać... Ale nic mi
się nie stało. czerwiec '82.
Kilka razy zdarzyło się łapać oderwaną końcówkę uzwojenia trafo, ale zawsze
lutowaniem.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

HF5BS
Guest

Wed Jul 18, 2018 3:31 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:8695873357$20180718141936@squadack.com...
Quote:
Hello HF5BS,

Wednesday, July 18, 2018, 1:24:31 PM, you wrote:

cienkiego (0,05 mm) drutu tak, aby nie stracił przy tym wytrzymałości?
Muśnięcie płomieniem zapalniczki. Dosłownie muśnięcie, milisekunda
dłużej
i skończy się to śliczną kuleczką miedzi na końcu.
Hm, miedz sie topi w 1083C, a emalia zwegla gdzies w 250.
Znalezc inne miejsce w plomieniu, chlodniejsze.
Ale też tak, żeby miedź nie załapała tlenku, a w temperaturze bardzo to
lubi. To było głównym problemem cynowania końcówek cienkich przewodów.
Czasem robiłem to bardzo ostrą żyletką niezwykle delikatnie, a resztę
przepalała lutownica. Kalafonia, aby to złapało.

Drut 0.05? Zapomnij.

Raczej doraźnie, jeśli co, nawet mnie skusiłeś do pobawienia się, żeby
zobaczyć, jak bardzo nie można, serio. Nie dlatego, że miałbym nie wierzyć,
tylko dlatego, aby samemu tego doświadczyć. Mam wtedy lepszy argument do
rozmów z innymi. Powinienem mieć chyba gdzieś cewke 15 kOhm na szpuli
wielkości przekaźnika Pentaconta (powinno mi się trochę tych cewek po szafie
szlajać). To poćwiczę. Skoro łatanie tych najmniejszych ścieżek na płytach
głównych pecetów robiłem bez pudła (mała skoba z cienkiego drutu, łącząca
końce pękniętej ścieżki, nie zakapywałem samą cyną, aby mechanicznie nie
pękło ze zmęczenia). Naprawiona tak mała myszka, która znacznie lepiej mi
leży w ręce, niż taka zwykłych rozmiarów, choć rękę mam raczej niemałą, już
chyba tak z 10, jeśli nie więcej lat po naprawie działa. Tylko
mikroprzełaczniki muszę odświeżyć, bo mi podwójnie łapie.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

HF5BS
Guest

Wed Jul 18, 2018 3:36 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b4f3340$0$692$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8695873357$20180718141936@squadack.com...
Hello HF5BS,
Czasem robiłem to bardzo ostrą żyletką niezwykle delikatnie, a resztę
przepalała lutownica. Kalafonia, aby to złapało.

Drut 0.05? Zapomnij.

Wydaje mi sie, ze 0.08 za mlodu nawijalem.
Istotnie - zerwac latwo Sad

Przecholernie łatwo. Stąd robiłem, jeśli trzeba było tak, że muśnięcie
płomieniem, a potem ostra żyletka i też delikatne muskanie, albo położyć
drut i pozwolić, aby żyletka opadła jedynie pod własnym ciężarem. I
cholernie ostrożnie. Jak po muśnięciu nie było za dużo tlenku, to bardzo
delikatnie, cyna na grot, kalafonia na połączenie, pomajdrować, jak przy
jajach i często się udawało.Jak cyna załapała, to dawałem jej ciut więcej,
aby nie wyrwało tego drutu, jeśli był mały styk. Jak miałem cierpliwość, to
robiłem staranniej, jak mnie, lub się nie czułem najlepiej, to aby złapało i
utrzymało ciężar muchy.
Nie wiem, jak teraz, gdy oczy już nie tak sprawne.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

HF5BS
Guest

Wed Jul 18, 2018 3:38 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:3576955694$20180718144518@squadack.com...
(...)
Quote:
Obecnie jest łatwiej - emalie w klasie B i F (130 i 155°C) są
lutowalne. Supełek, lutujesz, kawałek taśmy w pół i z głowy.

Jak naprawiałem kabelki od słuchawek, to pierwotnie je zaczyszczałem, ale
szybko zauważyłem, że emalia sama schodzi przy lutowaniu, tylko o topniku
pamiętać.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

HF5BS
Guest

Wed Jul 18, 2018 3:50 pm   



Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:pingt6$tcr$3$gof@news.chmurka.net...
Quote:
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:

Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.

Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne połączenie?

No, gdyby było, to jak pisałem, sam bym korzystał i polecał innym, ale
najpierw muszę sam zbadać, jak mam o tym mówić innym i podpowiedzieć im,
JTZ, jeśli spytają.

Quote:
W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

Zdecydowanie. Mniejsza energia, łatwiej precyzyjnie upalić niepotrzebną
emalię. Nawet zapałką.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

Adam Wysocki
Guest

Wed Jul 18, 2018 3:55 pm   



RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:

Quote:
Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.

Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne połączenie?

W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

RoMan Mandziejewicz
Guest

Wed Jul 18, 2018 10:23 pm   



Hello Paweł,

Wednesday, July 18, 2018, 3:20:13 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Przy cienkich drutach robi się supełek. Przy grubszych - skręca i
łapie narzędziem dobrze odprowadzającym ciepło tuż poniżej skręcenia.
W obu przypadkach połączenie przetapia się palnikiem gazowym o
wielkości adekwatnej do drutu. Emalia się spala a miedź stapia,
tworząc kulkę.
Jakiś topnik?

Nie ma potrzeby. Spróbuj.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Wed Jul 18, 2018 10:24 pm   



Hello Adam,

Wednesday, July 18, 2018, 3:55:50 PM, you wrote:

Quote:
Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.
Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne połączenie?

To nie zgrzanie tylko przetopienie.

Quote:
W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

Palnikiem. Zapalniczką ciężko przetopić miedź bez opalenia za dużego
odcinka.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

J.F.
Guest

Thu Jul 19, 2018 10:27 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3528029251$20180719002415@squadack.com...
Hello Adam,
Quote:
Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.
Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne
połączenie?

To nie zgrzanie tylko przetopienie.

W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

Palnikiem. Zapalniczką ciężko przetopić miedź bez opalenia za dużego
odcinka.

I ten supeł to taki przelotowy, ze druty z dwoch stron wychodza ?
Uda sie tak ladnie stopic i nie przerwac ?

J.

Robert Wańkowski
Guest

Thu Jul 19, 2018 10:35 am   



W dniu 2018-07-19 o 12:27, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3528029251$20180719002415@squadack.com...
Hello Adam,
Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.
Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne
połączenie?

To nie zgrzanie tylko przetopienie.

W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

Palnikiem. Zapalniczką ciężko przetopić miedź bez opalenia za dużego
odcinka.

I ten supeł to taki przelotowy, ze druty z dwoch stron wychodza ?
Uda sie tak ladnie stopic i nie przerwac ?

Ja jak widziałem jak robili, to supeł był na końcu. Tak jak przy szyciu
igłą i robimy supeł na końcu nitki.

Robert

Paweł Pawłowicz
Guest

Thu Jul 19, 2018 11:38 am   



W dniu 19.07.2018 o 00:23, RoMan Mandziejewicz pisze:
[...]
Quote:
Przy cienkich drutach robi się supełek. Przy grubszych - skręca i
łapie narzędziem dobrze odprowadzającym ciepło tuż poniżej skręcenia.
W obu przypadkach połączenie przetapia się palnikiem gazowym o
wielkości adekwatnej do drutu. Emalia się spala a miedź stapia,
tworząc kulkę.
Jakiś topnik?

Nie ma potrzeby. Spróbuj.

Spróbowałem, rewelacja!
Bardzo łatwo się to robi, dużo łatwiej niż lutowanie. Przy drutach w
około 0.1mm po prostu bajka. Przy 0.25 spaliło się w sumie 2cm izolacji,
pewnie palnik za mały.
Niech Ci Pan Bóg w tłustych dzieciach wynagrodzi!

P.P.

J.F.
Guest

Thu Jul 19, 2018 11:40 am   



Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b506971$0$601$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-07-19 o 12:27, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.

W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?
Palnikiem. Zapalniczką ciężko przetopić miedź bez opalenia za
dużego
odcinka.

I ten supeł to taki przelotowy, ze druty z dwoch stron wychodza ?
Uda sie tak ladnie stopic i nie przerwac ?

Ja jak widziałem jak robili, to supeł był na końcu. Tak jak przy
szyciu igłą i robimy supeł na końcu nitki.

Co mi wyglada znacznie bardziej wykonalne ... ale do nawijania, to sie
moga druciki urwac przy wyginaniu.

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Jul 19, 2018 11:42 am   



Hello J.F.,

Thursday, July 19, 2018, 12:27:05 PM, you wrote:

Quote:
Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.
Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne
połączenie?
To nie zgrzanie tylko przetopienie.
W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?
Palnikiem. Zapalniczką ciężko przetopić miedź bez opalenia za dużego
odcinka.
I ten supeł to taki przelotowy, ze druty z dwoch stron wychodza ?

Tak

Quote:
Uda sie tak ladnie stopic i nie przerwac ?

Spróbuj sam i przekonaj się. Samo przetopienie udaje się w płomieniu
kuchenki gazowej.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Jul 19, 2018 11:45 am   



Hello Paweł,

Thursday, July 19, 2018, 1:38:03 PM, you wrote:

Quote:
Przy cienkich drutach robi się supełek. Przy grubszych - skręca i
łapie narzędziem dobrze odprowadzającym ciepło tuż poniżej skręcenia.
W obu przypadkach połączenie przetapia się palnikiem gazowym o
wielkości adekwatnej do drutu. Emalia się spala a miedź stapia,
tworząc kulkę.
Jakiś topnik?
Nie ma potrzeby. Spróbuj.
Spróbowałem, rewelacja!
Bardzo łatwo się to robi, dużo łatwiej niż lutowanie. Przy drutach w
około 0.1mm po prostu bajka.

:)

Quote:
Przy 0.25 spaliło się w sumie 2cm izolacji,
pewnie palnik za mały.

Nie - przy grubszych drutach trzeba chłodzić resztę. Złapać
szczypcami po prostu.

Quote:
Niech Ci Pan Bóg w tłustych dzieciach wynagrodzi!

Wystarczy mi ten jeden, już 33-letni tłuścioch.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak prawidłowo przezwoić cewkę przekaźnika TLH K zdalnego wzywaka i gdzie w Krakowie?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map