Jak poprawić jakość dźwięku w systemie audio 5.1 z amplitunerem XYZ?

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3320691.html#16354083

Wiecie co... chyba w ciągu godziny byłbym w stanie nauczyć swoją mamę,
jak to zrobić, a uwierzcie, nie było by to łatwe. A temu "na bakier"
doradziłbym być z daleka od takich rzeczy. Porażający BRAK MYŚLENIA.
Gość naprawdę może być niebezpieczny, bo skoro nie umie tak prostej
rzeczy, jak choćby dolutować kawałka krosówki, to kto wie, czy równie
nie wykaże się "wiedzą" np. w dziedzinie bezpieczeństwa, np. nadcięta i
zabrudzona izolacja, niedokręcony styk, zwarte przewody, które nawet w
czarnych snach zewrzeć sie nie powinny, itd...?

W dniu 2017-03-18 o 15:15, HF5BS pisze:

Wiecie co... chyba w ciągu godziny byłbym w stanie nauczyć swoją mamę,
jak to zrobić, a uwierzcie, nie było by to łatwe. A temu "na bakier"
....
Wątek się rozkręcił nieco i się wyjaśniło - to kobieta. Stąd takie
pytania. Ale widać że ma chęci sobie naprawić co nieco.

Szczerze się chwali, że coś chce zrobić. Ale z prądem żartów nie ma i
lepiej, aby to zrobił ktoś, kto się zna. Wziąć szczypce i przygiąć
końcówkę, dolutować kawałek przewodu, to bym nawet moją mamę nauczył...
Pierwsze, co miała by przykazane, to sprawy bezpieczeństwa,
elektryczność, temperatura lutownicy, itd.
Zobaczymy, co to będzie, miejmy nadzieję, że się dobrze zakończy.

W dniu 2017-03-18 o 15:15, HF5BS pisze:

Wiecie co... chyba w ciągu godziny byłbym w stanie nauczyć swoją mamę,
jak to zrobić, a uwierzcie, nie było by to łatwe. A temu "na bakier"
doradziłbym być z daleka od takich rzeczy. Porażający BRAK MYŚLENIA.
Gość naprawdę może być niebezpieczny, bo skoro nie umie tak prostej
rzeczy, jak choćby dolutować kawałka krosówki, to kto wie, czy równie
nie wykaże się "wiedzą" np. w dziedzinie bezpieczeństwa, np. nadcięta i
zabrudzona izolacja, niedokręcony styk, zwarte przewody, które nawet w
czarnych snach zewrzeć sie nie powinny, itd...?

Wątek się rozkręcił nieco i się wyjaśniło - to kobieta. Stąd takie
pytania. Ale widać że ma chęci sobie naprawić co nieco.

Nie wiadomo co to za ustrojstwo. Może w tym miejscu nie być napięcia
sieci. Chce to niech próbuje. Czy Ciebie nigdy prąd nie kopnął? :P

Oryginalny potencjometr ma plastikową ośkę, zamiennik metalową!

W dniu 18.03.2017 o 15:58, szod pisze:
W dniu 2017-03-18 o 15:15, HF5BS pisze:

Wiecie co... chyba w ciągu godziny byłbym w stanie nauczyć swoją mamę,
jak to zrobić, a uwierzcie, nie było by to łatwe. A temu "na bakier"
doradziłbym być z daleka od takich rzeczy. Porażający BRAK MYŚLENIA.
Gość naprawdę może być niebezpieczny, bo skoro nie umie tak prostej
rzeczy, jak choćby dolutować kawałka krosówki, to kto wie, czy równie
nie wykaże się "wiedzą" np. w dziedzinie bezpieczeństwa, np. nadcięta i
zabrudzona izolacja, niedokręcony styk, zwarte przewody, które nawet w
czarnych snach zewrzeć sie nie powinny, itd...?

Wątek się rozkręcił nieco i się wyjaśniło - to kobieta. Stąd takie
pytania. Ale widać że ma chęci sobie naprawić co nieco.




Jak widać-blondynka. Poziomem inteligencji może jej tylko dorównać nasz
grupowy niepełnosprawny umysłowo.
Nie przesadzaj, kobieta nie musi się znać, to raczej sprzedawca blondyn

Jak widać-blondynka. Poziomem inteligencji może jej tylko dorównać nasz
grupowy niepełnosprawny umysłowo.

Nie wiadomo co to za ustrojstwo. Może w tym miejscu nie być napięcia
sieci. Chce to niech próbuje. Czy Ciebie nigdy prąd nie kopnął?

W dniu 18.03.2017 o 15:58, szod pisze:
W dniu 2017-03-18 o 15:15, HF5BS pisze:

Wiecie co... chyba w ciągu godziny byłbym w stanie nauczyć swoją mamę,
jak to zrobić, a uwierzcie, nie było by to łatwe. A temu "na bakier"
doradziłbym być z daleka od takich rzeczy. Porażający BRAK MYŚLENIA.
Gość naprawdę może być niebezpieczny, bo skoro nie umie tak prostej
rzeczy, jak choćby dolutować kawałka krosówki, to kto wie, czy równie
nie wykaże się "wiedzą" np. w dziedzinie bezpieczeństwa, np. nadcięta i
zabrudzona izolacja, niedokręcony styk, zwarte przewody, które nawet w
czarnych snach zewrzeć sie nie powinny, itd...?

Wątek się rozkręcił nieco i się wyjaśniło - to kobieta. Stąd takie
pytania. Ale widać że ma chęci sobie naprawić co nieco.




Jak widać-blondynka. Poziomem inteligencji może jej tylko dorównać nasz
grupowy niepełnosprawny umysłowo.

W dniu 2017-03-18 o 15:15, HF5BS pisze:

Wiecie co... chyba w ciągu godziny byłbym w stanie nauczyć swoją mamę,
jak to zrobić, a uwierzcie, nie było by to łatwe. A temu "na bakier"
doradziłbym być z daleka od takich rzeczy. Porażający BRAK MYŚLENIA.
Gość naprawdę może być niebezpieczny, bo skoro nie umie tak prostej
rzeczy, jak choćby dolutować kawałka krosówki, to kto wie, czy równie
nie wykaże się "wiedzą" np. w dziedzinie bezpieczeństwa, np. nadcięta i
zabrudzona izolacja, niedokręcony styk, zwarte przewody, które nawet w
czarnych snach zewrzeć sie nie powinny, itd...?

Wątek się rozkręcił nieco i się wyjaśniło - to kobieta. Stąd takie
pytania. Ale widać że ma chęci sobie naprawić co nieco.



Jak widać-blondynka. Poziomem inteligencji może jej tylko dorównać nasz
grupowy niepełnosprawny umysłowo.

Nie przesadzaj, kobieta nie musi się znać,

Nie przesadzaj, kobieta nie musi się znać,

A kobieta to, co - inny gatunek człowieka? Wyjątkowo głupia argumentacja że
kobieta się nie musi znać, a mężczyzna się musi znać.

Jak ktoś chce coś robić przy prądzie, to czy jest kobietą, mężczyzną, Żydem
czy Indianinem; powinien mieć pojęcie o tym, co chce robić.